Jak sprostować dane zmarłej osoby w akcie zgonu ?

Pomoc w poszukiwaniach informacji

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Pawlicka...Iva

Sympatyk
Posty: 10
Rejestracja: ndz 22 wrz 2013, 10:17
Kontakt:

Jak sprostować dane zmarłej osoby w akcie zgonu ?

Post autor: Pawlicka...Iva »

W akcie zgonu mojej mamy zostały umieszczone szczątkowe dane .Brak tam jej nazwiska z domu.Trochę to dziwne , zmarła w szpitalu ,a tam na pewno posiadano jej wszystkie dane , tym bardziej , że mój ojczym był długoletnim pracownikiem tego szpitala a dobrze znał moją babcię - swoją teściową.
W związku z tym w akcie zgonu jest data urodzenia , nazwisko z drugiego męża i data śmierci . Moja mama zmarła 4 lata temu , a ja nadal mimo iż posiadam : jej akt urodzenia, akt ślubu z moim ojcem , moją metrykę urodzenia , dokumenty dot.rozwodu / nie mogę otrzymać aktu drugiego małżeństwa z moim ojczymem nie znam: daty ślubu , imion ojczyma oprócz pierwszego imienia i nazwiska ,nic o nim nie wiem nawet czy ślub zawarli w Łodzi czy w jego miejscu zamieszkania / nie mogę udowodnić , iż zmarła była moją mamą . Pomoc ze strony ojczyma lub mojej siostry jest z oczywistych przyczyn wykluczona . Czy istnieje jakaś metoda wyprostowania tego aktu . Prawnik specjalista od spraw rodzinnych polecił napisać doniesienie do prokuratury o fałszerstwie i załączyć posiadane prze ze mnie dokumenty . Jednak to jest moja najbliższa rodzina a takie doniesienie spowoduje kryminalizację sprawy .Zupełnie nie wiem co robić . Może ktoś na forum będzie mógł mi pomóc i bez tak drastycznych posunięć można będzie uzupełnić akt zgonu . Pozdrawiam - Iva
elgra

Członek Honorowy
Mistrz
Posty: 5212
Rejestracja: czw 01 maja 2008, 21:23

Post autor: elgra »

Witaj Ivo.
Na akcie urodzenia Twojej mamy powinien być dopisek o zgonie, rozwodzie i kolejnych ślubach.

Poczytaj tez Koperty dowodowe, na pewno zmieniała dowód osobisty po ślubie z ojczymem. http://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... erty.phtml
Pozdrawiam, Elżbieta Grabowska z d. Cibińska
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice
Awatar użytkownika
Kuba64

Członek PTG
Posty: 550
Rejestracja: sob 01 sty 2011, 15:52
Lokalizacja: Włochy
Kontakt:

Post autor: Kuba64 »

Witaj Ivo.

Spróbuję ci coś podpowiedzieć z własnego doświadczenia. Niestety nie gwarantuje niczego, bo twoja sprawa jest specyficzna.
Niezależnie czy twoja mama wyszła drugi raz za maż, ty po jej śmierci masz prawo do spadku po niej. Otacza to, że USC ma obowiązek wydać ci zaświadczenie że jesteś rodzoną córką zmarłej. Problem polega na tym czy USC wie o jej śmierci z powodu niedostatecznie precyzyjnego aktu zgonu. Myślę jednak że tak, ponieważ numer PESEL twojej mamy nie uległ zmianie. Jeśli go znasz, to może ci on ułatwić sprawę.
Jak już udowodnisz że zmarła osoba to twoja mama, masz prawo (zawsze jako spadkobierczyni) zwrócić się do USC z wnioskiem o udostępnienie ci "nowego" stanu rodzinnego twojej mamy w celu ujawnienia innych spadkobierców. W najgorszym przypadku USC wskaże ci tylko prawnych spadkobierców tzn. twoich braci i sióstr z drugiego małżeństwa (jeśli istnieją) a nie drugiego męża. Tak to ja widzę.

Życzę powodzenia,
Kuba
Awatar użytkownika
Józef_Lis

Sympatyk
Ekspert
Posty: 54
Rejestracja: śr 31 paź 2007, 15:34

Post autor: Józef_Lis »

Witam.
Kiedyś w akcie zgonu mojego krewnego trafiłem na inne imiona jego rodziców . Na moje stwierdzenie , że jest to oczywisty błąd , kierownik USC stwierdził , że zmian w akcie może dokonać tylko na polecenie sądu. Można poczytać Tutaj : http://malzenstwo.wieszjak.pl/zawarcie- ... lnego.html
Pozdrawiam
Józek
Kolank0

Sympatyk
Adept
Posty: 367
Rejestracja: wt 03 sty 2012, 15:07

Post autor: Kolank0 »

i Jeszcze jedna uwaga. Jeśli masz rodzeństwo, to wszyscy musicie wyrazić zgodę na sprostowanie danych. Bark chociaż jednej zgody i sprawy nie załatwicie.
Pozdrawiam
Wojciech P.
Malgonia

Sympatyk
Adept
Posty: 280
Rejestracja: pn 24 sty 2011, 11:36
Lokalizacja: Szwajcaria

Post autor: Malgonia »

Witaj!
Na akcie zgonu mojej babci nie wpisano nazwiska panieskiego jej matki, co bardzo dreczylo moja mame (jej corke). Jedyna mozliwoscia na zmiane aktu zgonu, tzn. zmiane czy uzupemnienie danych jest droge przez sad - to nie musi chodzic o falszerstwo, tylko zwyczajnie o uzupenienie danych. My to mamy juz za soba - akt zostal uzupelniony, troche to jednak trwalo. Poza tym znane nam byly dane ktorych brakowalo. Nie wiem, jak to wyglada w sytuacji, gdy nie znasz tych faktow. Tak czy inaczej, jakakolwiek zmiana mozliwa jest tylko sadownie.
Pozdrawiam
Gosia
Awatar użytkownika
robert.kantorek

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 138
Rejestracja: pn 23 lis 2009, 00:00
Kontakt:

Post autor: robert.kantorek »

Ivo!
Proponuje napisać do USC w Łodzi zapytanie czy znajduje się akt małżeństwa twojej mamy z ojczymem i podać przybliżoną datę ślubu np. od dnia rozwodu z Twoim ojcem. Wystarczy zapytanie mailowe.
Jeśli ich akt małżeństwa znajduje się w USC w Łodzi (pracownicy USC mają obowiązek odpowiedzieć na Twoje zapytanie!!, ale bez podania pokrewieństwa mogą Ci nie wydać aktów) to pozostaje Ci tylko udowodnić iż jesteś córką swojej mamy.
Jak to zrobić: posiadasz jej akt urodzenia i akt małżeństwa z Twoim ojcem na tych dokumentach jest jej data urodzenia oraz imiona jej rodziców (Twoich dziadków) na tej podstawie udowodnisz iż Twoja mama i osoba z aktu małżeństwa z Twoim ojczymem to ta sama osoba (będą zgadzały się imię, nazwisko, data i miejsce urodzenia, imiona rodziców) do tego dołączasz swój akt urodzenia i USC w Łodzi bez problemu wydaje Ci jej akt małżeństwa (jak by robili problem to poproś o podstawę prawną). Teraz pozostaje Ci wystąpić o wydanie jej aktu zgonu przedstawiając te wszystkie dokumenty.
Jeżeli chcesz by akt zgonu Twojej mamy został uzupełniony to do Sądu Cywilnego składasz wniosek o uzupełnienie danych w akcie zgonu, przedstawiasz wszystkie niezbędne dokumenty (akt zupełny urodzenia mamy, akt zupełny małżeństwa z ojczymem, akt zupełny zgonu mamy) dokonujesz opłaty (chyba 40zł) i czekasz na sprawę…
Nie jest prawdą iż na uzupełnienie aktu muszą zgodzić się wszystkie dzieci jak podaje Kolank0, Sąd rozstrzygnie czy Twój wniosek jest zasadny… Jeśli tak to dokona zmiany w sporym akcie.
W Ustawie o aktach stanu cywilnego jest zapis iż należy je wydać każdej osobie, która udowodni swój interes prawny, więc USC mają obowiązek wydać akty także osobą niespokrewnionym, nie mówiąc już o dzieciach. Tylko trzeba udowodnić interes prawny!!
Ze swojego doświadczenia wiem, że w USC w Łodzi jak udowodnisz pokrewieństwo to bez problemu wydają akty. Kiedyś nie chcieli mi wydać ok.40 kserokopii różnych aktów metrykalnych moich krewnych. Zaprosili mnie a rozmowę do Pani Kierownik USC i tam szybko się zorientowałem o co chodzi..chodziło o pieniądze (40aktów po 5 zł to 200zł), a Pani Kierownik chciała mi wydać 40 aktów skróconych (40aktów po 22zł to 880zł) lub zupełnych (40 aktów po 33zł to 1320zł) bo dla niej były w nich te same informacje..ale przekonałem ją tylko jednym zdanie… na kserokopiach są podpisy moich krewnych … zaniemówiła i bez słowa po 3 dniach wydała wszystkie nie pytając o pokrewieństwo…

Pozdrawiam
Robert
Kolank0

Sympatyk
Adept
Posty: 367
Rejestracja: wt 03 sty 2012, 15:07

Post autor: Kolank0 »

Mówię to o czym poinformowano mnie w USC. moja babcia ma w akcie zgonu przekręcone nazwisko panieńskie i pytałem się jak to naprawic.
Poza tym w tym przypadku wystarczy dowód osobisty. w każdym dowodzie podawanej jest nazwisko rodowe.
Pozdrawiam
Wojciech P.
Pawlicka...Iva

Sympatyk
Posty: 10
Rejestracja: ndz 22 wrz 2013, 10:17
Kontakt:

Post autor: Pawlicka...Iva »

Witajcie ! Bardzo dziękuję za pomoc. Problem w tym , że na akcie zgonu brak nazwiska panieńskiego , a na otrzymanej z USC metryce mojej mamy nie ma adnotacji o zgonie.Nie znam też PESEL-u mamy . Chyba jednak najlepiej będzie wystąpić do sądu o sprostowanie aktu zgonu .
Mnie nie chodzi o spadek . To już i tak przedawnione . Uważam , że tak ważny dokument jak akt zgonu winien zawierać prawdziwe dane personalne osoby zmarłej,mojej mamie i jej rodicom się to należy .Kim wobec przyszłych pokoleń poszukujących swoich krewnych była by zmarła ? Matka NN , ojciec NN . Przy braku adnotscji o zgonie na metryce mojej mamy nikt nigdy tych osób nie powiąże .Dotychczas powstrzymywała mnie od tego informacja prawnika , że to może podpadać pod art.270k.k. , bo oczywistym jest że posługiwano się tym dokumentem.
Bardzo dziękuję za porady. Nie mam szczęścia do życzliwych osób w USC w Łodzi , niestety. Dzięki Wam wiem co mogę zrobić . Pozdrawiam Iva.
Malgonia

Sympatyk
Adept
Posty: 280
Rejestracja: pn 24 sty 2011, 11:36
Lokalizacja: Szwajcaria

Post autor: Malgonia »

Witaj Iva!
My tez prostowalismy akt zgonu wlasnie z Lodzi - niestety panie w USC nie maja tam (albo nie mialy) pojecia co i gdzie sie robi - i tak np. skierowano nas do sadu w W-wie (miejsce zamieszkania mamy-wnioskodawcy). W Warszawie okazalo sie, ze to blad, bo takie sprawy kieruje sie do sadu wlasciwego miejscu wystawienia aktu zgonu (co, na zdrowy rozsadek, jest logiczne).
Zycze Ci duzo cierpliwosci!!!
Gosia
Pawlicka...Iva

Sympatyk
Posty: 10
Rejestracja: ndz 22 wrz 2013, 10:17
Kontakt:

Post autor: Pawlicka...Iva »

Dziękuję za kolejną informację. Do wiadmości w Łódzkim USC nic się nie zmieniło . Pozdrawiam Iva
Awatar użytkownika
Bea

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1599
Rejestracja: pn 01 cze 2009, 20:03
Lokalizacja: Mazowsze Północne (Ziemia Zawkrzeńska)

Post autor: Bea »

Pawlicka...Iva pisze:(...)
Mnie nie chodzi o spadek . To już i tak przedawnione . (...)
Wiesz... ale jak się zacznie mówić o spadku, to powstaje "interes prawny" i sprawy szybciej ruszają do przodu. Nie jestem prawnikiem, ale wydaje mi się, że prawo do zachowku nadal obowiązuje i można z niego skorzystać w przeciągu 5 lat od śmierci spadkodawcy. Ty mówisz, że mama umarła 4 lata temu, więc wcale nie jest za późno. Wydaje mi się - ale poradź się prawnika - że takie postawienie sprawy znacznie przyśpieszyłoby zmianę sądową aktu zgonu. Bo teraz będą Cię odsyłać od okienka do okienka z pytaniem "a po co to pani ?" - a tak wykazujesz interes prawny. Wydaje mi się, że wówczas do zmiany aktu zgonu nie będzie konieczna zgoda wszystkich dzieci spadkobiercy.

A to czy ostatecznie skorzystasz z zachowku ... ? Mało istotne.
Beata

mapki parafii warszawskich w latach 1826-1939: link
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poszukuję zasobów, informacji”