genealodzy.pl

Dzień dobry,
niedawno pokazały się w internecie księgi metrykalne z terenów zabużańskich. Część z Państwa juz wcześniej indeksowała te parafie poświęcając na to wiele czasu i trudu w trakcie kolejnych wizyt w archiwum.
Nikt jednak nie próbował indeksować parafii lwowskich, być może ze względu na ogrom materiału. Dzisiaj można już to zrobić nie wychodząc z domu. Żeby dać przykład i zrobić pierwszy krok zindeksowałem dwa roczniki ze Lwowa - Bazylika Metropolitalna(1866) i par. św. Andrzeja(1867). W planie mam kolejne roczniki. Akta lwowskie są niezwykle bogate w informacje np wpis o urodzeniu zawiera nie tylko imiona i nazwiska dziecka oraz rodziców, ale także imiona i nazwiska dziadków. W ten sposób w jednym akcie mamy aż trzy pokolenia.
Niech nikogo nie przerażą łacina, bo wszystko jest pięknie ujete w rubryki, wystarczy poznać ich tytuły i pare najważniejszych słów , typowych w tego typu dokumentach. Namawiam więc wszystkich, których przodkowie pochadzą ze Lwowa lub tych, którzy szczególnie pokochali to miasto do indeksacji lwowskich parafii.
Janusz Kucharczyk

Projekt Galicja, gdzie są indeksowane metryki lwowskich parafii (później w planach są parafie z diecezji lwowskiej) istnieje juz od tamtego roku i ma się dobrze Wyniki ukazane będą na stronie FamilySearch, bo to właśnie oni umożliwiają dostęp do skanów, z których prowadzona jest indeksacja.

Co do trzech pokoleń w aktach z tamtych terenów, to nic nowego - takie uroki Galicji
Czasem zdarzają się nawet i cztery pokolenia, a ostatnimi czasy jeden z forumowiczów zaprezentował akt ślubu swoich przodków z początku XX wieku, gdzie był przeogromny wywód (zapewne na potrzeby dyspensy).

Marynicz_Marcin pisze:Projekt Galicja, gdzie są indeksowane metryki lwowskich parafii (później w planach są parafie z diecezji lwowskiej) istnieje juz od tamtego roku i ma się dobrze Wyniki ukazane będą na stronie FamilySearch, bo to właśnie oni umożliwiają dostęp do skanów, z których prowadzona jest indeksacja

http://www.forum-mtg.pl/viewforum.php?f ... c011bdee9a

MariaŁ

O ile mi wiadomo skany ksiąg metrykalnych z parfii lwowskich są dostępne dla uczestników projektu Galicja. Natomiast ja mówię o skanach udostepnionych przez AGAD. Myślę ,że nie ma żadnej kolizji interesów między tym , co robi MTG, a indeksacją wykonaną przez osoby nie biorace udziału w programie Galicja. Indeksy to indeksy - rzecz użytkowa. Osobiście nie widzę powodu, by to, co zrobię ja lub inne osoby nie miało być zweryfikowanei i wykorzystane przez MTG. Udostępnienie wyników Państwa pracy to kwestia dłuższego czasu, bo najwięcej zależy od dysponenta, czyli Family Search. Dzięki AGAD jest możliwość pokazania tych indeksów od zaraz. Pozdrawiam - Janusz Kucharczyk

Nikt nie zabrania, chociaż osobiście uważam za bezsensowne indeksację tych samych zbiorów dwa razy.
Dla projektu Galicja wprowadza się wszystkie informacje, z numerem domu włącznie, więc po co powielać pracę?