Witam.
Bardzo prosze o przetłumaczenie tego zapisu, coś tu nie gra z datami i nie rozumiem tego zapisu. Jest to fragment księgi chrztów z listopada 1872 roku z Łańcuta, jako rodzice (adopcyjni???) są wpisani moi prapradziadkowie. Dziecko pochodzi, jak rozumiem, z Kraczkowej.
Za wszelką pomoc z góry dziekuję.
Ostatnio zmieniony śr 09 paź 2013, 15:55 przez e_karczmarczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
I kolumna
Aby wiadomo było
Zgłoszenie na pismie tego chrztu złożył w biurze parafii łańcuckiej ojciec tego dziecka 21 listopada 1872r.
II kolumna
Władysław
+ 20 listopada 1872r
Dziecię urodzone we wsi Kraczkowa, w tym czasie [w czasie pobytu w tej wsi] rodzice dziecka pracowali/pilnowali, opiekowali się sadem, i ochrzczone w tamtejszym kościele parafialnym
Na podstawie tych wpisów nie widzę kiedy Władysław się urodził, brak również danych dotyczących rodziców. Krzyżyk przy dacie z reguły kojarzy się ze zgonem, może Władysław zmarł w wieku 4 lat. Czy rzeczywiści [+] tak trzeba odczytać? Nie podajesz czy Władysław adoptowany był po tej dacie i ile miał lat?
Aby coś więcej się dowiedzieć zajrzałabym do ksiąg par. Kraczkowa, w przedziale lat 1868-1872, imię Władysław może nie było zbyt popularne i pewnie akt chrztu tego dziecka odnalazłby się, bo było tam ochrzczone.
Może data 1868 september 7/10 akt 116 Łańcut? była datą urodzenia[7] i chrztu [10] września 1868 akt 116 tylko dlaczego Łańcut a nie Kraczkowa?
Jeśli masz dostęp to zobacz co zapisano w księgach UMZ par. Łańcut w 1868r akt 116 może coś się wyjaśni.
Tyle co mogę wspomóc, dobrze byłoby aby lepszy łacinnik się pochyli nad tym zapisem.
Dziękuję bardzo, trochę mi rozjaśniłaś tę sytuację. I chyba bez przejrzenia tego Łańcuta (akt 116, 1868) i Kraczkowej w podobnym okresie, nic więcej nie wykombinuje.
Dzień dobry.
Mnie się wydaje jednak, że Władysław zmarł 20 listopada 1872 roku w parafii łańcuckiej, krzyżyk stosowano powszechnie na oznaczenie daty śmierci. Uczyniono wpis o jego urodzeniu i chrzcie w parafii Kraczkowa prawdopodobnie dlatego, że nie było śladu o jego urodzeniu w księgach łańcuckich, a wpisu tego dokonano 21 listopada czyli dzień po śmierci. Byc może 10 września 1868 jest datą urodzenia, pozostaje pytanie czym jest 7 i 116 Łańcut Może 116 jest numerem aktu zgonu w Łańcucie ? Nie wiem skąd pochodzi informacja, że był dzieckiem adoptowanym, w zapisie nic na to nie wskazuje, zaznaczono, że urodził się z legalnego małżeństwa, tylko w innej parafii, gdzie przebywali czasowo jego rodzice, którzy prawdopodobnie byli stałymi mieszkańcami parafii łańcuckiej.
Ale to szystko oczywiście hipotezy, które wymagają sprawdzenia.
Pozdrawiam
zuzanna
Dziękuję, Zuzanno, właśnie też doszłam do takich wniosków.
Informację o tym, że to byli rodzice adopcyjni, przekazała mi kuzynka, która ten zapis znalazła, ale nie wiem, na jakiej podstawie tak twierdziła. Może wyciągnęła taki wniosek (błedny???) z faktu, że Wincenty i Marainna od pokoleń mieszkali w Łańcucie, Wincenty był masarzem, więc nie pasowała jej ta Kraczkowa i opieka nad sadem. Czekam na jej wyjaśnienia w tej kwestii. A te podejrzane numerki akt trzeba oczywiście sprawdzić.
Wg mnie Władysław urodził się 7 września 1868, ochrzczony został 10, a 116 to najzwyczajniej numer domu w Łancucie (każda liczba jest w osobnej kolumnie-tak jak to było zapisywane w księgach). Akt wygląda na wpis z księgi urodzeń, co potwierdza na dole- "natorum". Od lewej 86 to 86-te urodzenie tego roku. A 20 listopada 1872 to na 100% data śmierci.
Dzięki.
Owszem, jest to akt z księgi urodzeń. Wszystko się zgadza oprócz tego, że to księga łańcucka z 1872 roku, a dziecko urodziło się i zostało ochrzczone w Kraczkowej 4 lata wcześniej i to jest właśnie dziwne. Bez tego wpisu nie mogli go pochować? Zwykle w takich przypadkach dostarcza się akt chrztu z innej parafii albo oświadczenie wystarczy.
A co do adopcji, o której napomykałam wczesniej, już dziś wiem, że to tylko domysły i prawie na pewno niesłuszne.