Strona 1 z 1
Problem z imieniem krewnej
: czw 17 paź 2013, 13:04
autor: p_węglarz
Mam pewien problem. A mianowicie chodzi o imię mojej prapraprababki. Znalazłam ostatnio na stronie Projektu Poznań informacje z aktu ślubu moich prapradziadków : Franciszka Witka i Tekli Bąk z Kobylej Góry. I o ile imiona i nazwiska rodziców Franciszka się zgadzają, dane ojca Tekli również, to imię matki Tekli jest inne niż podano mi w USC w Kobylej Górze. Siostra mojego dziadka również podała mi imię, które figuruje w USC, czyli Nepomucena, a nie Joanna, jak na stonach projektu. Natknęłam się jednak na ślad, iż owa Joanna, gdy wychodziła za mojego praprapradziadka, Pawła Bąka, była wdową. Jej domniemany mąż nazywał się Jan Nepomucen Bekker. I tu moje pytanie : czy w połowie XIXw. istniało takie zjawisko, jak przejmowanie imienia męża przez żonę, jako jakieś przydomku?
Problem z imieniem krewnej
: czw 17 paź 2013, 13:18
autor: magdalena72
Mogła mieć na imię Nepomucena a wszyscy na nią mówili Joanna?
Magdalena
Problem z imieniem krewnej
: czw 17 paź 2013, 13:18
autor: Sawicki_Julian
Witam, może coś podpowiem z życia wzięte ; dawniej pisali po polsku i po łacinie, Jan Nepomucen, Jan Chrzciciel, tak samo Joanna, to po naszemu powinno być Janina, ale są oba te imiona jako każde inne używane.
Na wsi jak mieszkałem to wiem ze była taka moda że np. sąsiadka nie była znana ze swego imienia tylko mówili ; np. Kazikowo Nowakowo była w kościele na mszy, czyli żona Kazimierza Nowaka, ale jej imienia nie znali. Jak taka staruszka wdowa mieszkała sama i zmarła, to też może nie mieć w metryce imienia zapisanego, bo nikt nie znał z młodych sąsiadów jej imienia ; pozdrawiam - Julian
Problem z imieniem krewnej
: czw 17 paź 2013, 13:25
autor: MonikaNJ
Witam,
dokładnie tak jak pisze Julian; pewnie była znana jako Nepomucenowa i stąd pomyłka np. matkę Jagny z "Chłopów" wszyscy nazywali Dominikowa i pewnie nikt nie wiedział jak miała naprawdę na imię.
pozdrawiam monika
Problem z imieniem krewnej
: czw 17 paź 2013, 15:25
autor: Marynicz_Marcin
z Łaciny Jan to "Joannes", więc można rzecz, że pasuje do "Joanny". Skoro był Jan Nepomucen, to może ksiądz wymyślił Joannę Nepomucenę?

Ewentualnie niekoniecznie jako przydomek, a dwa odrębne imiona.
Dla przykładu jednak podam moich 5xpradziadków. Ślub w 1806r. Jego dane mniej wiecej się zgadzają, zaś ona występuje jako Jadwiga Kazimierzowna. Pisałem zresztą na moim blogu:
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.c ... rka_9.html
A co do Dominikowej z "Chłopów" Reymonta, to pytanie na czasie (jak dla mnie), bo niedawno pisałem sprawdzian ze znajomości lektury i z podanego fragmentu miałem wywnioskować kto i gdzie rozmawia. Jedną z tych osób była Dominikowa, czyli Marcjanna Paczesiowa
