Serwis genealogiczny - poradźcie jak najlepiej zacząć?
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie, adamgen
-
PreczAndrzej

- Posty: 33
- Rejestracja: ndz 25 lis 2012, 15:18
Serwis genealogiczny - poradźcie jak najlepiej zacząć?
Witajcie,
Planuję w niedługim czasie uruchomić serwis genealogiczny na jakiejs domenie .org
Wiem na razie, że prócz typowo technicznych spraw (domena, hosting, aplikacja, itd.) konieczne jest zgłoszenie do GIODO zbioru danych osobowych. Kwestie techniczne pomijamy bo nie są problemem.
Chciałbym Was poprosić o poradę co jeszcze trzeba/warto zrobić zanim serwis ujrzy światło dzienne. Zakładamy, że jest napisany i gotowy do startu.
1. Czy lepiej zarejestrować tę domenę na nazwisko i adres prywatny czy lepiej wcześniej założyć jakiś podmiot gospodarczy do tego?
2. Jeśli w pkt 1 lepiej podmiot to jaki? Jakaś fundacja czy lepiej pasowałoby tu coś innego? (dochodowe to raczej nie ma być, chyba że z jakichś reklam lub datków)
3. Czy coś jeszcze muszę zrobić, albo warto by było zrobić?
Dzięki za wszelkie sugestie i uwagi. Przyznam szczerze, że głównie takie kwestie organizacyjne mnie blokują.
Pozdrawiam
Andrzej
Planuję w niedługim czasie uruchomić serwis genealogiczny na jakiejs domenie .org
Wiem na razie, że prócz typowo technicznych spraw (domena, hosting, aplikacja, itd.) konieczne jest zgłoszenie do GIODO zbioru danych osobowych. Kwestie techniczne pomijamy bo nie są problemem.
Chciałbym Was poprosić o poradę co jeszcze trzeba/warto zrobić zanim serwis ujrzy światło dzienne. Zakładamy, że jest napisany i gotowy do startu.
1. Czy lepiej zarejestrować tę domenę na nazwisko i adres prywatny czy lepiej wcześniej założyć jakiś podmiot gospodarczy do tego?
2. Jeśli w pkt 1 lepiej podmiot to jaki? Jakaś fundacja czy lepiej pasowałoby tu coś innego? (dochodowe to raczej nie ma być, chyba że z jakichś reklam lub datków)
3. Czy coś jeszcze muszę zrobić, albo warto by było zrobić?
Dzięki za wszelkie sugestie i uwagi. Przyznam szczerze, że głównie takie kwestie organizacyjne mnie blokują.
Pozdrawiam
Andrzej
-
Sawicki_Julian

- Posty: 3423
- Rejestracja: czw 05 lis 2009, 19:32
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Serwis genealogiczny - poradźcie jak najlepiej zacząć?
Witam Andrzej, jak rozumiem to masz historię kilku rodziny tak daleko że np. do Piasta i chcesz to jakoś upublicznić, ale tak by było z tego coś dla Ciebie jako zawodowy genealog.
Genealogów nigdy nie za wiele i miejsce jest dla wszystkich, ale trzeba się reklamować, kim byli i kiedy żyli ci ludzie, jakie są na to dokumenty itp.
Myślę ze na początek założyć stronę z nazwiskiem i dostęp dla wszystkich o tych, od stu lat do tyłu, może i ja tam coś znajdę dla siebie ; pozdrawiam - Julian
Genealogów nigdy nie za wiele i miejsce jest dla wszystkich, ale trzeba się reklamować, kim byli i kiedy żyli ci ludzie, jakie są na to dokumenty itp.
Myślę ze na początek założyć stronę z nazwiskiem i dostęp dla wszystkich o tych, od stu lat do tyłu, może i ja tam coś znajdę dla siebie ; pozdrawiam - Julian
- Dławichowski

- Posty: 1042
- Rejestracja: ndz 24 wrz 2006, 16:58
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Serwis genealogiczny - poradźcie jak najlepiej zacząć?
Dzień dobry!
Podpisuję się pod powyższym.Najpierw trzeba wejść do rzeki, a potem płynąć.
Krok pierwszy - obejrzyj dokładnie w internecie strony rodowe i zrób sobie prywatny ranking stron, które najbardziej odpowiadają Twoim oczekiwaniom.
Krok drugi - buduj swoją stronę rodową.
Krok trzeci - są tak rozbudowane strony rodowe, że tak naprawdę są czymś więcej,. Nawiąż kontakt z właścicielami i popytaj.
Krok przedostatni - podejmij decyzję, czy masz co pokazać. Jeśli tak - działaj. Podpowiada:
Krzycho z Koszalina
Podpisuję się pod powyższym.Najpierw trzeba wejść do rzeki, a potem płynąć.
Krok pierwszy - obejrzyj dokładnie w internecie strony rodowe i zrób sobie prywatny ranking stron, które najbardziej odpowiadają Twoim oczekiwaniom.
Krok drugi - buduj swoją stronę rodową.
Krok trzeci - są tak rozbudowane strony rodowe, że tak naprawdę są czymś więcej,. Nawiąż kontakt z właścicielami i popytaj.
Krok przedostatni - podejmij decyzję, czy masz co pokazać. Jeśli tak - działaj. Podpowiada:
Krzycho z Koszalina
O mnie:
http://www.dlawich.pl/
http://www.dlawich.pl/
-
PreczAndrzej

- Posty: 33
- Rejestracja: ndz 25 lis 2012, 15:18
Julianie, Krzyśku - dzięki za wskazówki
Na pewno poszukam i pooglądam jeszcze trochę tych stron z drzewami - ten ranking do bardzo dobry pomysł. Od tego zacznę!
Niestety a może i stety nie znam swojego rodowodu do Piasta czy innego znanego - moje drzewko ma skromne kilkaset osób.
Co do formy serwisu (nie będę wchodzić w detale bo one mogą jeszcze ulec pewnym zmianom). Nie chodzi mi o publikowanie drzewa w formie rodowodu a raczej coś nowatorskiego bo rodowody już tworzyłem i mnie nie satysfakcjonuje ich forma. W każdym razie w "rzece" już jestem a raczej byłem bo strona przestała być dostępna
W dwóch zdaniach chcę stworzyć docelowo kompletne środowisko dla pracy i współpracy genealogów, które w pierwszym etapie ma być tylko takim fundamentem pod to środowisko. A zatem:
1) każdy może założyć swoje konto podając swój e-mail (wiem, może się wydawać po co komu kolejne konto, ale sposób wiązania informacji potem może uważam zachęcić do tego i dać korzyści przy niewielkim nakładzie pracy
2) każdy buduje drzewo od siebie bez podawania wielu danych (tylko orientacyjne dla siebie imię, nazwisko, relacje ew. linki do facebooka, wikipedii, itd.)
3) system wykrywa na podstawie imion i tych IDków czy drzewa się nie łączą/pokrywają ze sobą - potem na tej podstawie sugeruje i ułatwia dodawanie kolejnych osób - pozwala odsłonić nieznane gałęzie na podstawie pracy innych
4) wynikowo uzyskamy megaduży szkielet wspólnego drzewa z dolinkowaniami do innych serwisów - dzięki niemu możemy zapraszać kolejne osoby do współpracy
5) a potem w kolejnych etapach można w łatwiejszy sposób (bo oparty na powyższym szkielecie) ogarnąć kwestie dokumentów, zdjęć, grobów, kontaktowania się ze sobą, współpracy itp. czy to w formie serwisów zewnętrznych niezależnych czy submodułów naszego serwisu.
Teraz widzę, że prócz GIODO muszę zrobić regulamin jeszcze
Znacie taką stronę co robi takie cuś? Piszcie proszę co myślicie i czy taki serwis warto założyć jako osoba prywatna czy lepiej organizacja lub fundacja?
Dzięki i pozdro
Andrzej
Na pewno poszukam i pooglądam jeszcze trochę tych stron z drzewami - ten ranking do bardzo dobry pomysł. Od tego zacznę!
Niestety a może i stety nie znam swojego rodowodu do Piasta czy innego znanego - moje drzewko ma skromne kilkaset osób.
Co do formy serwisu (nie będę wchodzić w detale bo one mogą jeszcze ulec pewnym zmianom). Nie chodzi mi o publikowanie drzewa w formie rodowodu a raczej coś nowatorskiego bo rodowody już tworzyłem i mnie nie satysfakcjonuje ich forma. W każdym razie w "rzece" już jestem a raczej byłem bo strona przestała być dostępna
W dwóch zdaniach chcę stworzyć docelowo kompletne środowisko dla pracy i współpracy genealogów, które w pierwszym etapie ma być tylko takim fundamentem pod to środowisko. A zatem:
1) każdy może założyć swoje konto podając swój e-mail (wiem, może się wydawać po co komu kolejne konto, ale sposób wiązania informacji potem może uważam zachęcić do tego i dać korzyści przy niewielkim nakładzie pracy
2) każdy buduje drzewo od siebie bez podawania wielu danych (tylko orientacyjne dla siebie imię, nazwisko, relacje ew. linki do facebooka, wikipedii, itd.)
3) system wykrywa na podstawie imion i tych IDków czy drzewa się nie łączą/pokrywają ze sobą - potem na tej podstawie sugeruje i ułatwia dodawanie kolejnych osób - pozwala odsłonić nieznane gałęzie na podstawie pracy innych
4) wynikowo uzyskamy megaduży szkielet wspólnego drzewa z dolinkowaniami do innych serwisów - dzięki niemu możemy zapraszać kolejne osoby do współpracy
5) a potem w kolejnych etapach można w łatwiejszy sposób (bo oparty na powyższym szkielecie) ogarnąć kwestie dokumentów, zdjęć, grobów, kontaktowania się ze sobą, współpracy itp. czy to w formie serwisów zewnętrznych niezależnych czy submodułów naszego serwisu.
Teraz widzę, że prócz GIODO muszę zrobić regulamin jeszcze
Znacie taką stronę co robi takie cuś? Piszcie proszę co myślicie i czy taki serwis warto założyć jako osoba prywatna czy lepiej organizacja lub fundacja?
Dzięki i pozdro
Andrzej
Rozumiem, że ma to być coś konkurencyjnego dla www.myheritage.pl tylko w pełni bezpłatne.
Moim zdaniem, wbrew temu co piszesz, kluczowe są sprawy techniczne. Choćby import drzew z innych programów - nikt nie będzie przepisywał już gotowego drzewa jeśli liczy ono kilkaset rekordów.
Robert
Moim zdaniem, wbrew temu co piszesz, kluczowe są sprawy techniczne. Choćby import drzew z innych programów - nikt nie będzie przepisywał już gotowego drzewa jeśli liczy ono kilkaset rekordów.
Robert
- Markowski_Maciej

- Posty: 948
- Rejestracja: ndz 09 maja 2010, 22:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Pod jakim względem ocenić "czy warto" jeśli chodzi o bycie osobą prywatną czy organizacją czy fundacją? Podatkowym? Odpowiedzialności prawnej?
Idea mi się podoba, ale jeżeli na MH współpracuje na jednym drzewie z kilkoma osobami, na geni z kolejnymi kilkoma, to tak na prawdę nie wiem co jest "moje" a co ich. I tak trudno mi było zaprosić kilkoro z nich tam. To jak mam zaprosić ich jeszcze gdzie indziej. Ot, takie tam problemiki użyszkodnika.
Maciej
Idea mi się podoba, ale jeżeli na MH współpracuje na jednym drzewie z kilkoma osobami, na geni z kolejnymi kilkoma, to tak na prawdę nie wiem co jest "moje" a co ich. I tak trudno mi było zaprosić kilkoro z nich tam. To jak mam zaprosić ich jeszcze gdzie indziej. Ot, takie tam problemiki użyszkodnika.
Maciej
-
PreczAndrzej

- Posty: 33
- Rejestracja: ndz 25 lis 2012, 15:18
Witajcie,

Mało tego - możliwe będzie trzymanie alternatywnych drzew, czyli "uważam, ze ojcem X jest X1. Ale osoba Y uważa, że ojcem X jest X2 lub X3"
Dzięki za uwagi. Myślę, że warto to stworzyć - wiadomo im więcej osób będzie chętnych do współpracy tym bardziej innym będzie się chciało dopisać. Zrobię i na pewno Wam zaprezentuję
Pozdrawiam i dziękuję!
Andrzej
Tu mi chodziło o to czy warto zakładać organizację skoro to nie ma być zwykłe drzewko na stronie html tylko serwis z użyszkodnikamiPod jakim względem ocenić "czy warto" jeśli chodzi o bycie osobą prywatną czy organizacją czy fundacją? Podatkowym? Odpowiedzialności prawnej?
Sprawy techniczne są w mojej gestii i je ogarnę, więc je pomijam...Rozumiem, że ma to być coś konkurencyjnego dla www.myheritage.pl tylko w pełni bezpłatne.
Moim zdaniem, wbrew temu co piszesz, kluczowe są sprawy techniczne.
To rzeczywiście może odstraszać, ale niestety importu danych przy aktualnych planach działania się nie da zrobić. Wynika to ze specyficznej spójnej procedury dopisywania osób, bez której ten mechanizm nie zadziała w sposób efektywnynikt nie będzie przepisywał już gotowego drzewa jeśli liczy ono kilkaset rekordów.
Tu będzie wiadomo co jest Twoje a co kogo innego - co Ty dodałeś a co osoba X i Y. Dodatkowo mała bariera wejścia ma zachęcić niegenealogów. Nikt nie dostanie całego drzewa od ręki bo to też może przytłoczyć. Każdy odsłoni sobie tyle ile będzie chciał i będzie mógł poznawać rodzinę stopniowo.Idea mi się podoba, ale jeżeli na MH współpracuje na jednym drzewie z kilkoma osobami, na geni z kolejnymi kilkoma, to tak na prawdę nie wiem co jest "moje" a co ich. I tak trudno mi było zaprosić kilkoro z nich tam. To jak mam zaprosić ich jeszcze gdzie indziej
Mało tego - możliwe będzie trzymanie alternatywnych drzew, czyli "uważam, ze ojcem X jest X1. Ale osoba Y uważa, że ojcem X jest X2 lub X3"
Dzięki za uwagi. Myślę, że warto to stworzyć - wiadomo im więcej osób będzie chętnych do współpracy tym bardziej innym będzie się chciało dopisać. Zrobię i na pewno Wam zaprezentuję
Pozdrawiam i dziękuję!
Andrzej
Jeżeli technicznie rzecz masz naprawdę dobrą, to forma prawna jest bardzo istotna, bo ludzie nie wejdą tłumnie obawiając się, że chcesz zbić na nich interes, czyli np. ich potem sprzedać. Czyli szansa na rozwój byłaby gdyby forma prawna tego czegoś dawała coś w rodzaju współwłasności, ale to już wyższa szkoła jazdy jak to zrobić, coś jak spółka akcyjna ideowo. Im więcej osób wklepiesz tym masz większy udział w majątku tego czegoś, ważne na wypadek np. sprzedaży. Powiedzmy, sobie zachowujesz jakąś pulę, w końcu tym zarządzasz i to wymyśliłeś, a inni się "dopisują" i to jest płynne, udziały się zmieniają wraz ze wzrostem liczby uczestników. Nawet jak nigdy nie sprzedasz to ludzie pewniej wejdę. Spółka akcyjna ideowo nie prawnie, miałam na myśli, akcja to osoba, którą Ci ktoś wpisze. A może być i w formie stowarzyszenia, ale z takim statutem. Pewnie o to Ci chodziło w pytaniu o formę. Technicznie musi być super, nie wiem czy na tyle znasz genealogię, że wiesz jak to się rozgałęzia, że mam 4 dziadków, 8 pradziadków, itd. A poza tym 100 lat nie można w zasadzie "tykać", dopiero niżej mogą być bardziej pełne informacje, jak te 100 lat przeskoczysz? Bo jakbyś jakoś przeskoczył, to Cię ochrona danych osobowych nie interesuje i to byłoby fajne, czy np. pierwsza litera imienia i nazwiska + pierwsza litera imienia ojca (takie otczestwo) + ewentualnie i matki - podlega ochronie danych osobowych? Chyba nie.
Łucja
Łucja
Przykro mi, ale kompletnie nie rozumiem tego argumentu, możesz go lepiej wyjaśnić?PreczAndrzej pisze:... niestety importu danych przy aktualnych planach działania się nie da zrobić. Wynika to ze specyficznej spójnej procedury dopisywania osób, bez której ten mechanizm nie zadziała w sposób efektywny
Planujesz zrobić coś w rodzaju programu do budowy drzew genealogicznych przez współpracę wielu osób i nie chcesz tam dodawać opcji importu i eksportu danych? Myślę, że to błędne założenia.
Pozdrawiam
Piotr
-
PreczAndrzej

- Posty: 33
- Rejestracja: ndz 25 lis 2012, 15:18
Witam,
Tak, chodzi mi o odpowiedzialność prawną, odpowiedzialność za dane osobowe ale również kwestię wiarygodności serwisu. Miałoby to wspierać genealogię i być przedsięwzięciem naukowym - docelowo coś jak wikipedia w tym temacie. Chodzi tu też o finansowanie projektu - na początku planuję w to trochę włożyć, ale wiadomo że koszta (finansowe i obciążenie czasowe) będą wzrastać więc dopuszczam kwestie zarabiania na dobrowolnych darowiznach czy reklamach tak by chociaż wyjść na zero albo może poświęcić się tylko temu w przyszłości. Wykup domeny na dane jakiejś fundacji wydaje się lepszym pomysłem niż na moje dane i adres prywatny, ale to muszę jeszcze rozważyć po zbadaniu jak to wygląda w przypadku innych stron tego typu.
Jak zatem rozsądnie określić prawa własności tych danych? Pewnie najlepiej tak, że właścicielem danych jest osoba wpisująca i może w każdej chwili je usunąć w całości, a serwis udostępnia miejsce pod te dane. Czy ktoś z Was ma doświadczenie i mógłby mnie wesprzeć w określeniu takiego statutu. Chciałbym by było uczciwie by nikt nie bał się powierzyć danych i bezpiecznie prawnie dla stowarzyszenia by go czasem ktoś nie posądził o coś bezpodstawnie...
Pozdrawiam
Andrzej
Macieju, w pośpiechu źle zrozumiałem Twoje pytanie i już się poprawiamPod jakim względem ocenić "czy warto" jeśli chodzi o bycie osobą prywatną czy organizacją czy fundacją? Podatkowym? Odpowiedzialności prawnej?
To cenna uwaga - mamy własność zebranych danych dla osoby prywatnej (mnie) kontra własność stowarzyszenia czy fundacji wspierającej genealogię - lepiej wygląda to drugie, prawda?to forma prawna jest bardzo istotna, bo ludzie nie wejdą tłumnie obawiając się, że chcesz zbić na nich interes
Jak zatem rozsądnie określić prawa własności tych danych? Pewnie najlepiej tak, że właścicielem danych jest osoba wpisująca i może w każdej chwili je usunąć w całości, a serwis udostępnia miejsce pod te dane. Czy ktoś z Was ma doświadczenie i mógłby mnie wesprzeć w określeniu takiego statutu. Chciałbym by było uczciwie by nikt nie bał się powierzyć danych i bezpiecznie prawnie dla stowarzyszenia by go czasem ktoś nie posądził o coś bezpodstawnie...
Imiona i nazwisko osób do 100 lat widnieją w drzewach w Internecie. Na początku myślałem o samych imionach, ale przy dużych drzewach możnaby się zgubuć. Więcej danych póki co nie będziemy zbierać na tym etapie. Powiązania do facebooków czy innych serwisów mogą być dostepne tylko dla osoby, która takie powiązanie znalazła i wpisała (i jako element wiązania drzew w systemie). Od GIODO nie uciekniemy ale to nie szkodzi bo przecież "ekosystem genealogiczny" powinien sprawnie łączyć kwestie zbierania danych młodszych i starszych niż 100 latA poza tym 100 lat nie można w zasadzie "tykać", dopiero niżej mogą być bardziej pełne informacje, jak te 100 lat przeskoczysz?
Tu nie odpowiem Ci konkretnie bo nie chciałbym odkrywać jeszcze wszystkich kart. Metoda pracy nad drzewem zakłada małe przyrosty (po jednej osobie) i to właśnie ma być główne novum tego podejścia dające nowe możliwości. Import wiąże się z wrzuceniem wielu osób na raz a to niestety nie pasuje do tego podejściaPrzykro mi, ale kompletnie nie rozumiem tego argumentu, możesz go lepiej wyjaśnić?
Planujesz zrobić coś w rodzaju programu do budowy drzew genealogicznych przez współpracę wielu osób i nie chcesz tam dodawać opcji importu i eksportu danych? Myślę, że to błędne założenia.
Pozdrawiam
Andrzej
-
stanislaw_pikul

- Posty: 234
- Rejestracja: ndz 05 cze 2011, 14:23
Nie za bardzo novum - MyHeritage zdaje się właśnie tak działa. Co prawda można tam zaimportować drzewo ale jego późniejsza rozbudowa to już 'sztuka po sztuce' - nie można łączyć większych gałęzi.PreczAndrzej pisze:Witam,
Tu nie odpowiem Ci konkretnie bo nie chciałbym odkrywać jeszcze wszystkich kart. Metoda pracy nad drzewem zakłada małe przyrosty (po jednej osobie) i to właśnie ma być główne novum tego podejścia dające nowe możliwości. Import wiąże się z wrzuceniem wielu osób na raz a to niestety nie pasuje do tego podejścia
Pozdrawiam
Andrzej
Pozdrawiam
Stanisław
Stanisław
-
PreczAndrzej

- Posty: 33
- Rejestracja: ndz 25 lis 2012, 15:18
Skoro MH ma wspólne dane a ten projekt ma mieć całkowicie oddzielne to jednak może trochę novumNie za bardzo novum - MyHeritage zdaje się właśnie tak działa. Co prawda można tam zaimportować drzewo ale jego późniejsza rozbudowa to już 'sztuka po sztuce' - nie można łączyć większych gałęzi.
Generalnie gdyby patrzeć na wszystko, że jest podobne do czegoś innego to pewnie mało co by powstało. Trzeba próbować ...
Pozdrawiam
Andrzej
W MH dane są oddzielne, dopóki nie zapragniemy ich sobie uwspólnić łącząc z kimś swoje drzewka.
Jak pozostajemy na osobnych drzewkach serwis smart mach informuje nas, że ktoś ma podobną albo wręcz tą samą osobę u siebie na drzewku on ma nieco inne dane ja nieco inne. Gdzie więc owe novum ja się pytam?!?
Jak pozostajemy na osobnych drzewkach serwis smart mach informuje nas, że ktoś ma podobną albo wręcz tą samą osobę u siebie na drzewku on ma nieco inne dane ja nieco inne. Gdzie więc owe novum ja się pytam?!?
Cynik jest łajdakiem, który perfidnie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki być powinien.
-
PreczAndrzej

- Posty: 33
- Rejestracja: ndz 25 lis 2012, 15:18
Witajcie,
Trochę dyskusja zeszła z planowanych torów bo nie chciałem się dowiedzieć czy warto zrobić ten projekt, ale jak to najlepiej zrobić i to też nie od strony technologii czy funkcjonalności tylko bardziej formalnej.
Pozdrawiam i dzięki za pomoc
Andrzej
Ech źle to napisałem. Novum tkwi w czymś nieco innym niż łączenie drzewek, o czym póki co nie chce pisaćGdzie więc owe novum ja się pytam?!?
Zaznajomiłem się jakiś czas temu ale pobieżnie testowo i sposób działania nie przypadł mi do gustu - może zbyt pobieżnie... nie wiem... Generalnie nie chcę dublować w znacznym stopniu innych serwisów bo to rzeczywiście nie ma sensu - chcę usprawnić to co szwankowało i sprawiało trudność mi w realizowaniu genealogicznej pasji. Czasem stworzenie czegoś nowego da się szybciej stworzyć niż przystosowywać coś istniejącego (pomijam tu zupełnie kwestie zysku związanego z nabytym doświadczeniem)Myślę Andrzeju, że najlepiej będzie jeśli zaznajomisz się z działaniem myHeritage i podobnych serwisów, bo odnoszę wrażenie że jeszcze tego nie zrobiłeś
Trochę dyskusja zeszła z planowanych torów bo nie chciałem się dowiedzieć czy warto zrobić ten projekt, ale jak to najlepiej zrobić i to też nie od strony technologii czy funkcjonalności tylko bardziej formalnej.
Pozdrawiam i dzięki za pomoc
Andrzej
