Strona 1 z 1
: ndz 26 sty 2014, 22:52
autor: Sawicki_Julian
Witam Amelio, czym dalej w las tym więcej drzewa, czy czasem sama sobie już nie odpowiedziałaś na pytanie, oto poniżej Twój zapis ;
Chętnie posłucham sugestii innych osób, które albo spotkały się w swoich poszukiwaniach z podobnym dopiskiem, albo są na 100% pewni, do czego był potrzebny komuś taki wypis. Wydaje mi się, że o taki wypis mogli się starać jedynie małżonkowie, a nie inni członkowie rodziny. O dzieciach tej pary nic nie wiem.
wczoraj to było wczoraj, za to przepraszam, to poniższe nie dotyczy Amelii
-----------------------
Nie wiem co wy na to Drodzy Państwo, ale to po prostu przerasta mnie takie prostactwo, podaj mi metrykę ur. dziadka i ślub babki, ale nie powiem jak się nazywa.
Nowicjusze tu mile widziani ale, ale czy ktoś prosi was by nadawać anonimy, brak ci odwagi podać kogo szukasz, to nie podaj aż dorośniesz do poziomu tego forum.
To forum ma się dobrze i nie naśladuje polityki, nic nie robić, dużo gadać i czekać na oklaski .
Tu ludziska pracują za Bóg zapłać dniem i nocą , spójrz na wpisy, nie ma przerwy w nocy, czy wam nie wstyd nadużywać czyjeś pracy, ludzie oderwani od rodziny poświęcają się by zaspokoić genealogów - pozdrawiam ludzi pracy - Julian
Extractum (wypis małżeństwa) - do czego był potrzebny ?
: pn 27 sty 2014, 00:11
autor: Magdalena_Smolska
Sawicki_Julian pisze:
Moja ostateczna odpowiedz na bzdury i zaśmiecanie tego serwisu ; jak się nazywali Twoi dziadkowie, pewnie też nie wiesz.
-----------------------
Nie wiem co wy na to Drodzy Państwo, ale to po prostu przerasta mnie takie prostactwo, podaj mi metrykę ur. dziadka i ślub babki, ale nie powiem jak się nazywa.
Nowicjusze tu mile widziani ale, ale czy ktoś prosi was by nadawać anonimy, brak ci odwagi podać kogo szukasz, to nie podaj aż dorośniesz do poziomu tego forum.
To forum ma się dobrze i nie naśladuje polityki, nic nie robić, dużo gadać i czekać na oklaski .
Tu ludziska pracują za Bug zapłać dniem i nocą , spójrz na wpisy, nie ma przerwy w nocy, czy wam nie wstyd nadużywać czyjeś pracy, ludzie oderwani od rodziny poświęcają się by zaspokoić genealogów - pozdrawiam ludzi pracy - Julian
Szanowny Panie Julianie,
Z zainteresowaniem czytam Pana posty i mam również parę uwag. Otóż
Bug - to rzeka, taka na wschodzie Polski, wyznacza granicę.
Pracuje się za "
Bóg zapłać" i w tej kwestii ja nie czuję się zaspokojona, ponieważ kaleczenie języka ojczystego przyprawia mnie o
ból zębów.
Pytanie zadane przez Amelię jest czytelne, zrozumiałe i nie wymaga szczegółowej analizy dokumentu ani wnikania w zawiłości i koligacje rodzinne.
Jeżeli ktoś nie dorósł do poziomu tego forum to z całą pewnością nie jest to autor tego wątku!
: pn 27 sty 2014, 00:42
autor: Sawicki_Julian
Szanowna Magdaleno to moja opinia i nie i szukam kamienia by rzucić pierwszy ; Julian
: pn 27 sty 2014, 00:45
autor: Magdalena_Smolska
Witam ponownie,
Nie ma potrzeby nawracania, gdyż w tutejszej społeczności każdy wie którą drogą i w jakim kierunku chce podążać, aby osiągnąć cel. W tym przypadku nie ma potrzeby wypisywania kto jest czyim dziadkiem, stryjem, ciocią Krysią i wujkiem Zenkiem. Pytanie zostało zadane precyzyjnie i zupełnie nie wiem po co Ci dane dziadka Amelii?
Widać nie należę do cyt: "normalnych ludzi"

: pn 27 sty 2014, 08:36
autor: Ewafra
Sawicki_Julian pisze:Szanowna Magdaleno to moja opinia i nie i szukam kamienia by rzucić pierwszy ; Julian
Otóż to cały Julian. Wypisz wymaluj. Zawsze rzuca kamieniem, ale nigdy po to, żeby rzucić. Ciekawe czy sam wie co i po co czyni?
Może powinieneś Julianie Ewangelię poczytać? Niezależnie od tego czy jesteś wierzący czy nie. Tam wiele mądrości życiowej się kryje.
Widzisz u miłych, grzecznych forumowiczów chamstwo, prostactwo, a co widzisz u siebie panie "szlachcic"? U innych ździebełko w kąciku oka, a u siebie beli pośrodku sterczącej to już nie?
A może najpierw trzeba by we własnym oczku pogrzebać?
A potem dopiero gromy ciskać na innych?
Pytanie zadane w tym wątku na pewno forum nie zaśmieca. Natomiast bezpodstawne wulgarne kazanka pana Julianka z pewnością tak. I to bardzo bardzo.
Extractum (wypis małżeństwa) - do czego był potrzebny ?
: pn 27 sty 2014, 18:49
autor: sable
Panie Julianie,
Mój ostatni post skierowany był jedynie do Pana Gracjana, a nie do Pana więc zgodnie z zasadą: nie pytany –milczy, Pańskie wyjście przed szereg i agresywna wypowiedź była nie na miejscu.
Od pierwszego mojego postu w tej sprawie zadawałam konkretne i logiczne pytanie. Dotyczyło one tylko i jedynie powodów, dla których wydawano wypisy aktów małżeństwa, dlatego nazwiska nie były tu potrzebne.
Forum Genealodzy.pl nie jest Pańskim prywatnym.
Jeśli ktokolwiek zaśmieca to forum, to jest to Pan, gdyż przez 4 lata Pańskiej obecności na nim wysłał Pan ponad 2140 postów, co daje ponad 535 postów rocznie. Ile z nich jest wartościowych? Nie wiem, bo ich nie czytam, przedstawiam jedynie statystykę. Ja, natomiast, przez 4 lata napisałam 17 postów, co daje 4 posty na rok.
To wszystko na ten temat.
Pani Magdaleno i EWAFRA,
Dziękuję serdecznie za słowa solidarności.
Panie Gracjanie,
Proszę mi wyjaśnić, co oznacza skrót AGBG i ewentualnie podać jakiś link. Może na priva, gdyż ten wątek na Forum uważam za zamknięty.
Pozdrawiam,
Amelia.
: wt 28 sty 2014, 12:10
autor: Sawicki_Julian
Witam Amelio, nie ma chętnych do odpowiedzi to ja podpowiadam Ci na pytania.
A czy oboje żyli jeszcze w 1884 r ?
Według kilku letniego grzebania w starociach i mam na to mnóstwo dokumentów przeczytanych, to myślę że tak na 90%, bo komu by było potrzebna czyjaś metryka z nazwiskiem, tylko tych których to dotyczy, czy jedno,,czy oboje wtedy żyli po 23 latach, tego nie wiadomo. I drugie pytanie ; czy mieli dzieci, też myślę że tak, to te 10 %, bo mogli brać w roku 1884 dzieci we Lwowie takę metrykę po rodzicach, np. potrzebna do wywodu ze szlachty. Amelio powiem prawdę, za pół godziny chciałem tą swoją uwagę wyciąć. ale Magda już zrobiła wycinankę, chyba ją na tyle tylko stać, za złe zachowanie Cie przeprosiłem, solidarność z Ewą to Twoja sprawa, ja tyko powiem tyle, żeby tylko jej dzieci nie brały z niej przykładu ; pozdrawiam - Julian
: wt 28 sty 2014, 14:36
autor: Nykiel_Gracjan
Sawicki_Julian pisze: ja tyko powiem tyle, żeby tylko jej dzieci nie brały z niej przykładu ; pozdrawiam - Julian
Miałem ignorować Pana wypowiedzi, ale chyba powinien Pan powstrzymać te niesmaczne komentarze. Szczególnie w stosunku do kobiety.
G.
P.S. Mam do Pana osobiste pytanie, czy brał Pan przykład z matki?
: wt 28 sty 2014, 15:48
autor: Nykiel_Gracjan
Odpowiada Pan pytaniem na pytanie...
Czytam Pana posty i jakoś nie widzę odpowiedzi prześladujących Pana za niewinność.
Z racji tego, że Pan mi zadał pytanie to odpowiem, na pewno starałbym się odpowiedzieć w sposób kulturalny i nie używać sformułowań dotykających rodziny, z prostej przyczyny, że jej nie znam i nic mi nie zrobiła.
G.