Śmierć przez umrożenie...?

Wszystkie sprawy związane z naszą pasją, w tym: FAQ - często zadawane pytania

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Wilk_Michał
Posty: 7
Rejestracja: sob 12 kwie 2014, 15:51

Śmierć przez umrożenie...?

Post autor: Wilk_Michał »

Dzień dobry.
Jestem tu nowy i od niedawna zajmuje się genealogią dlatego może ktoś z starszych, bardziej doświadczonych kolegów po fachu,będzie wiedział o co chodzi.
W akcie zgonu mojego przodka widnieje jak dla mnie dziwna informacja że zakończył swoje życie poprzez "umrożenie"Jak mam rozumieć te sformułowanie???
Link do aktu:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ccf ... 0c2c6.html

Pozdrawiam wszystkich ciepło.
Wilk Michał
Awatar użytkownika
eliza1952

Członek Honorowy
Tytan
Posty: 564
Rejestracja: wt 04 wrz 2007, 23:43
Lokalizacja: Łódź

Śmierć przez umrożenie...???

Post autor: eliza1952 »

Michał
Był styczeń wiec może zmarł z powodu wychłodzenia organizmu w dzisiejszych czasach też ludzie umierają z takiej przyczyny a podawne jest,ze ktoś zamarzł
pozdrawiam serdecznie
Eliza

poszukuję aktu urodzenia Wincenty Rychliński ok.roku 1792 syn Mateusza
Marynicz_Marcin

Sympatyk
Mistrz
Posty: 2313
Rejestracja: sob 20 cze 2009, 19:06
Lokalizacja: Międzyrzecz

Śmierć przez umrożenie...???

Post autor: Marynicz_Marcin »

Kościół nie był ogrzewany i organista zmarł...

A tak na serio, to przyczyna zgonu, jak każda inna. Bywają też utonięcia, spalenia, czy też samobójstwa albo zabójstwa. Oczywiście obok tych częstszych przyczyn, czyli przeziębienie, katar... :D
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz

Zapraszam na mojego bloga genealogicznego :
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com/
Białobrzeski_Marek

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 304
Rejestracja: pn 21 mar 2011, 00:46

Śmierć przez umrożenie...???

Post autor: Białobrzeski_Marek »

Jednak to nie był jakiś parobek dworski czy żebrak, tylko organista, więc człowiek poważany i mający pewne uposażenie. Jak nic był schorowany i żeby się dłużej nie męczył wystawiono go na zewnątrz i już po nim. Inwentarz po zmarłym sporządzono we właściwej miejscowo kancelarii notarialnej :D

Marek
Ewafra

Sympatyk
Posty: 895
Rejestracja: czw 02 sie 2012, 08:45

Śmierć przez umrożenie...???

Post autor: Ewafra »

Parobek czy organista to bez różnicy jak się chłopina naciął gorzały i zasnął w zaspie przy drodze w dwudziestostopniowym mrozie to go rano sztywnego już z trudem od podłoża oddzierali.
Słomińska_Dominika

Sympatyk
Ekspert
Posty: 701
Rejestracja: sob 27 cze 2009, 21:43
Lokalizacja: Pow. Grójecki

Śmierć przez umrożenie...???

Post autor: Słomińska_Dominika »

Albo po nocy jechał i zboczył z drogi, albo zasłabł, albo go śnieżyca dopadła, albo szedł pieszo i ustał, albo .....
Czemu od razu Polacy widzą same czarne kolory typu uchlał się i dobrze mu tak? ;)
Pozdrawiam
Dominika

Interesuja mnie nazwiska Słomiński, Szelągowski, Maroszek, Chłopecki
Ewafra

Sympatyk
Posty: 895
Rejestracja: czw 02 sie 2012, 08:45

Śmierć przez umrożenie...???

Post autor: Ewafra »

A kto powiedział, że dobrze mu tak? Bo na pewno nie ja. Uchlanie się to tylko jedna z możliwości wielu, równie prawdopodobna jak każda inna.
Czemu Polakom jako pierwsza wpada do głowy? Ano dlatego, że pijaństwo w Polszcze dawnej było gigantyczne. Chlali Polacy dawni na umór. I nie ma co udawać, że było inaczej bo nie było. A szlachta często gęsto piła więcej niż chłopi. Poczytaj pamiętniki sarmackie. Opisy karnawałowych wędrówek od dworu do dworu. I nie trzeźwiało się przez dwa tygodnie, ani na chwilę, a wypaść z takich sań po drodze, niezauważenie dla reszty towarzystwa wcale nie było trudno. :)
Marynicz_Marcin

Sympatyk
Mistrz
Posty: 2313
Rejestracja: sob 20 cze 2009, 19:06
Lokalizacja: Międzyrzecz

Re: Śmierć przez umrożenie...???

Post autor: Marynicz_Marcin »

EWAFRA pisze:A szlachta często gęsto piła więcej niż chłopi.
A chłop za co niby miał dużo pić ?
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz

Zapraszam na mojego bloga genealogicznego :
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Mirek.Kozak

Sympatyk
Mistrz
Posty: 632
Rejestracja: ndz 10 maja 2009, 16:44
Lokalizacja: Debrecen

Re: Śmierć przez umrożenie...???

Post autor: Mirek.Kozak »

EWAFRA pisze:Ano dlatego, że pijaństwo w Polszcze dawnej było gigantyczne. Chlali Polacy dawni na umór. I nie ma co udawać, że było inaczej bo nie było.
Dawni Polacy???
Nic sie nie zmienilo do dzisiaj! I nie ma co udawac, ze jest inaczej.
Statystyka nie klamie...
Pozdrawiam: MireQ
Parafie: Chodel, Karczmiska, Końskowola, Kazimierz Dolny, Opole Lubelskie, Wąwolnica, Wilków
Słomińska_Dominika

Sympatyk
Ekspert
Posty: 701
Rejestracja: sob 27 cze 2009, 21:43
Lokalizacja: Pow. Grójecki

Re: Śmierć przez umrożenie...???

Post autor: Słomińska_Dominika »

Tylko obserwacja z natury tej Waszej statystyce przeczy. Temat jest na szczęście o zamarznięciu a nie o pijaństwie.
Pozdrawiam
Dominika

Interesuja mnie nazwiska Słomiński, Szelągowski, Maroszek, Chłopecki
Awatar użytkownika
magda_lena

Sympatyk
Legenda
Posty: 758
Rejestracja: sob 05 sty 2013, 22:29

Re: Śmierć przez umrożenie...???

Post autor: magda_lena »

Słomińska_Dominika pisze:Tylko obserwacja z natury tej Waszej statystyce przeczy. Temat jest na szczęście o zamarznięciu a nie o pijaństwie.


A wracając do tematu, przyczyna zgonu mogła być jakakolwiek (zawał?) "dopadło" chłopinę na mrozie i znaleziono go rano sztywnego. To i wpisano zamarznięcie (sekcji przecież nikt nie robił).
Ostatnio zmieniony pt 24 lut 2017, 20:21 przez magda_lena, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam, Magdalena
Słomińska_Dominika

Sympatyk
Ekspert
Posty: 701
Rejestracja: sob 27 cze 2009, 21:43
Lokalizacja: Pow. Grójecki

Re: Śmierć przez umrożenie...???

Post autor: Słomińska_Dominika »

W mojej okolicy jakieś naście lat temu nie było domu, gdzie faceci by nie pili. Teraz są to bardzo sporadyczne przykłady więc coś jest na rzeczy.
A wracając do tematu, ktoś mógł mu tez pomóc :D
Pozdrawiam
Dominika

Interesuja mnie nazwiska Słomiński, Szelągowski, Maroszek, Chłopecki
Awatar użytkownika
magda_lena

Sympatyk
Legenda
Posty: 758
Rejestracja: sob 05 sty 2013, 22:29

Re: Śmierć przez umrożenie...???

Post autor: magda_lena »

Słomińska_Dominika pisze:W mojej okolicy jakieś naście lat temu nie było domu, gdzie faceci by nie pili.
A wracając do tematu, ktoś mógł mu tez pomóc :D
U mnie jedna z tych osób to kobieta, nie najmłodsza, dodam :roll:
Po prostu, Dominiko, trzeba pomieszkać w blokach, wtedy się "widzi" więcej.

Wracając do tematu.
Pomóc też mu ktoś mógł, jak najbardziej, a rano go znaleziono już zamarzniętego :wink:
Pozdrawiam, Magdalena
Janina_Tomczyk

Nieaktywny
Posty: 1259
Rejestracja: pn 10 gru 2012, 17:28

Re: Śmierć przez umrożenie...???

Post autor: Janina_Tomczyk »

Ale daliście popis wiedzy temu nowemu! Tylko Eliza podała konkretną i rzeczową odpowiedź a reszta z tymi dywagacjami nie wykazała odrobiny kultury. Ten człowiek pyta o przyczynę śmierci OSOBY Z JEGO RODZINY!!! Nie pyta o jakiś margines społeczny, który tu wywlekacie i nie macie prawa wydawać tak skrajnych sądów o jego bliskich. Jestem coraz bardziej zaskoczona niemiłym tonem i niskim poziomem dyskusji na tym forum.
Byłoby Wam miło czytać takie głupie wywody o Waszej rodzinie?

Janina Władysława Tomczyk
Słomińska_Dominika

Sympatyk
Ekspert
Posty: 701
Rejestracja: sob 27 cze 2009, 21:43
Lokalizacja: Pow. Grójecki

Re: Śmierć przez umrożenie...???

Post autor: Słomińska_Dominika »

Chyba to właśnie Ciebie Janino poniosło.
Pozdrawiam
Dominika

Interesuja mnie nazwiska Słomiński, Szelągowski, Maroszek, Chłopecki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ja i Genealogia, wymiana doświadczeń”