genealodzy.pl

Witam serdecznie

Mam prośbę w rozwiązanie mojej zagadki rodzinnej:

Mój śp. dziadek w książce o losach swojej rodziny napisał, że jego babci siostra podawana była do chrztu przez Marię Konopnicką. Informację dziadka opierała się na podstawie przekazu rodzinnego(nie korzystał z żadnych metryk). Postanowiłem skonfrontować informację w napisanej przez niego książce z metrykami z parafii Uniejowskiej(tam żyła wspomniana osoba). W znalezionej metryce jest informacja, że rodzicami chrzestnymi poszukiwanej osoby byli Wawrzyniec Konopnicki i Marianna Konopnicka a nie Maria Konopnicka (błąd w pisowni?)

Metryka Michaliny nr 266

http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 65-269.jpg

Jedyny Wawrzyniec Konopnicki jakiego zlokalizowałem w tamtej okolicy był właścicielem m.in. wsi Konopnicy, gdzie rodzi się Michalina. Wspomniany właściciel to osoba wykształcona, potrafiący pisać. Jednak w metryce napisane jest, że świadkowie pisać nie potrafią (Wawrzyniec i Marianna/Maria? Konopniccy). Z informacji jakie znalazłem żadna z córek ani żadna synowa Wawrzyńca nie nazywa się Marianna ( http://www.sejm-wielki.pl/b/11.100.60 ). Śladu w metrykach w Uniejowie o jakiejkolwiek Mariannie Konopnickiej nie znalazłem. Z metryki wynika, że chrzest Michaliny dzieje się 28 września 1862 roku czyli 18 dni po ślubie Jarosława i Marii Konopnickich.

Moje pytania brzmią: Czy szlachta będąca rodzicami chrzestnymi dzieci z warstwy chłopskiej niechętnie podpisywała się pod aktem chrztu? Było to niemile widziane w oczach innej szlachty? Spotkał się ktoś z podobną sytuacją?


Pozdrawiam

Wojtek A.

Pod aktem podpisywali się świadkowie, a nie rodzice chrzestni. Często jeden ze świadków był również ojcem chrzestnym, ale nie w tym przypadku.
Wawrzyniec i Maria są rodzicami chrzestnymi. W akcie nie ma informacji czy umieją pisać.
Imię Marianna było dawniej bardzo popularne, a imię Maria rzadkie - uważano, że jest zastrzeżone dla Maryi. Jednak imiona te niewątpliwie są ze sobą związane. Nawet dzisiaj osoby o imieniu Marianna nazywa się Marią i odwrotnie (przynajmniej taki przypadek mam w rodzinie).

W moich aktach (Podole) bardzo często imię Maria i Marianna jest używane naprzemiennie. I na 100% chodzi o tę samę osobę.

Pozdrawiam
Demiane

Było pewne zboczenie wieki temu polegające na tym że ludzie mówili Maria a ksiądz Marianna. Utrzymywało się bodajże do lat 50 ubiegłego wieku.
Druga sprawa że Maria jest krótsze a ludzie skracają.
A trzecia że u mnie w rodzinie na Łukasza mówią Jan,
na Marię mówią Zosia...

Moje korzenie w czterech podstawowych liniach sięgają początków XVIII w. i nigdy nie spotkałem się z imieniem Maria. Mariann jest bardzo dużo i nawet te kobiety, o których z przekazów rodzinnych wiem, że mówiło się Maria, w metrykach mają wpisane Marianna. Tak jak pisał jeden z poprzedników księża zastrzegali imię Maria dla Matki Boskiej.

Piotr

Po pierwsze prim nie znam się na genealogii Marii Konopnickiej ale po 2, 3 i 4
- według dostępnych źródeł urodziła się jako Wasiłowska stąd poszukiwanie urodzenia Marii/Marianny Konopnickiej wydaje się chyba nieco dyskusyjne
- zgodzę się z przedmówcami w kwestii imienia: szansa, ze ma w metryce Maria a nie Marianna jest bardzo bardzo niewielka
- ja tam widzę dość wyraźnie tekst, ze pisać nie umieją stawajacy i świadkowie jednak nie wyciągał bym z tego specjalnych wniosków.
Moim skromnym zdaniem to była standardowa formuła. Mam w swoich zbiorach akt, gdzie pisać nie umie pisarz bodaj sądowy.

Co do samej chrzestnej to powyższe nie wyklucza że mogło byc zgodnie z twoja tradycja ale wymagałoby pewnego zbadania.
Co ciekawe z geneteki wynika takie coś

http://geneteka.genealodzy.pl/index.php ... d=B&w=05ld

Ten akt ze szwa się otwiera i wydaje sie, że Twoja legenda rodzinna może się potwierdzić.
Ten z metryk mi sie nie odpala.

Ale badaj dalej.

W indeksowanych przeze mnie księgach metrykalnych z Galicji, często szlachta trzymała do chrztu dzieci chłopskie, a szczególnie już, kiedy rodzice lub jedno z rodziców było nieznane.
Pozdrawiam
Grzegorz

tutaj chrzest Marii Stanislawy Wasilowskiej:

http://szukajwarchiwach.pl/63/165/0/1/5 ... NspOyH1EFw

Akt ślubu Jana Jarosława Konopnickiego i Marią Stanisławą Wasiłowską: http://www.poznan.ap.gov.pl/images/stor ... icka/1.jpg
(Kalisz, dn. 10 września 1860r.)

Może zachowały się jakieś notatki pisarki, gdzie wspominałaby o chwilach po ślubie?

Natomiast co do Wawrzyńca, to miał dwie synowe Marie - od Jana Jarosława i Kazimierza


@Edit:
Kazimierz ur. ~ 1849r., więc odapada

Dziękuje bardzo za pomoc i wytłumaczenie. Błędnie zakładałem, że rodzice chrzestni też podpisywali się, jeżeli potrafili pisać.
Co do imienia Marii Konopnickiej to w przypadku metryki najstarszego jej syna Tadeusza Konopnickiego w Uniejowie z 1863 roku jest napisane "...małżonki Maryi z Wasiłowskich" Te dwie metryki różnią się osobą która je napisała w przypadku omawianej Michaliny podpisał się J.Potocki, rok później w tej samej parafii podpisał już Kochanowicz(nie wiem czy dobrze rozczytałem nazwisko).

PS. W biografii Konopnickiej przeczytałem takie informację "W gronie okolicznej szlachty Konopnicka nie cieszyła się zbytnią sympatią. Miano jej za złe nazbyt żarliwe zajmowanie się sprawami chłopskimi" To by mogło w jakimś stopniu tłumaczyć, że faktycznie mogła podawać Michalinę, która była dzieckiem z warstwy chłopskiej.

Pozdrawiam

Wojtek A.

Przy córce Laurze też jest Maria. Reszty nie sprawdzałem.

Tak się zastanawiam czy faktycznie problemem nie był konkretny ksiądz, który w 1862 roku wypisywał metryki w Uniejowie. Inni księża pisali Maria, a nie Marianna, ale to dopiero w 1863 roku.
Przejrzę w takim razie jeszcze dokładnie wszystkie metryki po tym jak we wrześniu 1862 roku zaraz po ślubie, Maria Konopnicka pojawiła się w Bronowie. Być może jeszcze u kogoś w metryce była rodzicem chrzestnym.

Pozdrawiam i dziękuję jeszcze raz za pomoc!

Wojtek A.