Strona 1 z 1
3 Maryanny z jednego małżeństwa?
: śr 09 lip 2014, 17:25
autor: anczarn
Mam mały dylemat, zastanawiam się czy urodziły się trzy Marianny, dwie mi pasują w miarę bo jedna bierze ślub w 1825 roku i następne dziecko dostaje takie same imię, ale nie bardzo pasuje mi ta co zmarła w 1812r, ten akt jakoś dziwnie napisany jest.
1)
Maryanna Kobiałka lat 21 ślub w 1825 córka Alexego i Maryanny - Akt 13
http://szukajwarchiwach.pl/35/1955/0/1/ ... NHzsz4jmOw
2)
Zgon Maryanna Kobiałka lat 5 1812r akt 30
http://szukajwarchiwach.pl/35/1955/0/1/ ... WZp1b3SABA
3)
Urodzenie: Maryanna Kobiałka 1826 akt 132
http://szukajwarchiwach.pl/35/1955/0/2. ... Yan6MeL4RA
3 Maryanny z jednego małżeństwa?
: śr 09 lip 2014, 18:33
autor: Anetta_72
Witaj,
nie mam za dużego doświadczenia ale na podstawie własnych poszukiwań mogę potwierdzić że zdarzało się że rodzice po śmierci dziecka nadawali kolejnemu (niekoniecznie następnemu) to samo imię. Tutaj sprawdziłabym jeszcze akty urodzenia dziecka z 1804 roku i z 1807 r. bo może jedna była Marianna a druga Marcjanna, te imiona używano zamiennie, czasem dziecko mogło nosić dwa imiona np. Marianna Aniela ale w kolejnych aktach używano już tylko jednego pierwszego imienia. Nie wiem czy pomogłam ale może jeszcze ktoś inny coś mądrego podpowie.
Pozdrawiam,
Anetta.
3 Maryanny z jednego małżeństwa?
: śr 09 lip 2014, 18:51
autor: Fleischer
Zgadzam się z Anettą. tak faktycznie było. Akt zgonu z 1812 roku nie pasuje mi natomiast do tej rodziny. Jeśli dobrze rozumiem, matką zmarłej była Franciszka, a nie Maryanna.
Paweł
3 Maryanny z jednego małżeństwa?
: śr 09 lip 2014, 19:07
autor: moyra777
Tez zgadzam sie z Anetta, wielokrotnie moi przodkowie namietnie nadawali to samo imie kolejnemy dziecku, jezeli np poprzednie o tym imieniu umarlo ale nie zawsze musialo umrzec.
Ale tak jak Pawel zwrocilam rowniez uwage, na to ze numer domu, imie ojca oraz swiadkowie byli dopisani pozniej niz akt byl spisywany, a dodatkowo...zglasza smierc Marianny - Franciszka. Zastanowilo mnie dlaczego ojciec jest swiadkiem a nie zglaszajacym... moze powinnas sprawdzic czy nie rodzila sie jakas inna Maryanna .. a jezeli nie ma tych lat, sprawdz czy nie ma innej pary o tym nazwisku, gdzie matka bedzie miala na imie Franciszka.
: śr 09 lip 2014, 20:22
autor: Mirek.Kozak
Marianna Kobialka urodzila sie w Podgorzu 30.09.1803, ojciec Aleksy, matka Marianna Giza.
W roku 1805 rodzi im sie jeszcze Sebastian, w 1807 Antoni, a w 1810 Agnieszka, dalej nie sprawdzalem.
Marianna wychodzi za maz w 1825 roku w wieku 21 lat (czyli wszystko sie zgadza).
Marianna odeszla z domu, wiec kolejne dziecko otrzymuje ponownie imie Marianna.
W rejonie Wilkowa spotykane zjawisko, dwoje dzieci nosilo to samo imie, bez smierci pierwszego.
Co do zgonu w roku 1812 - inna Marianna Kobialka w latach 1803-1809 nie rodzi sie w Podgorzu.
Chodzi pewnie o zgon Heleny Kobialki, urodzonej w Podgorzu w 1807 roku, corki Pawla Kobialki i Franciszki Solis.
: śr 09 lip 2014, 20:46
autor: Fleischer
I wszystko stało się jasne dzięki Mirkowi. Dziękujemy.
Paweł
: śr 09 lip 2014, 21:20
autor: Janina_Tomczyk
Witaj
Moja babcia ze strony mamy Marianna Wietecka z Wawrzyniaków urodziła się mocno starszym rodzicom w 1882 roku i sprawdziłam ich dzieci wcześniej urodzone. Okazało się, że na dwa lata przed jej urodzeniem zmarła jej siostra też Marianna w wieku 3 lat. Podobnie w rodzinie ze strony taty powtórzyły się Józefy przy czym odwrotnie ta starsza przeżyła, a młodsza umarła wkrótce po narodzinach. Jak zauważyłam to zjawisko było częste w dawnych latach i mogło mieć dwojakie przyczyny. Jedna to sentyment do zmarłego dziecka i imienia, a druga to przypadające na dzień narodzin święto religijne (Matki Boskiej, Józefa itp.) i zwyczaj nadawania dziecku imienia świętego patrona.
W niektórych przypadkach takich powtarzających się imion dochodzi do podawania w aktach ślubu lub zgonu zupełnie innych imion lub drugiego imienia jako używanego w rodzinie. To dopiero utrudnia identyfikację danej osoby po aktach!
Myślę, że Mirek podał prawdopodobne dane, bo te akty zgonu są mocno pokręcone. Brakowało w nich danych świadków co było obowiązkową informacją potwierdzającą fakt zgonu więc zupełnie innym charakterem dopisywano nazwiska później, chyba przed kontrolą tych ksiąg. Przed 1808 rokiem pisano dość dowolnie wszelkie akta, ale później to ujednolicono wprowadzając państwowe akta stanu cywilnego i księgi były kontrolowane. Coś dopisano i coś uzupełniono aby jakoś pasowało, a niekoniecznie było to rzetelne. W przypadku aktów zgonu oczekiwano, że zgłoszenia śmierci dokonują zupełnie obce osoby i czasami tak zapewniano w akcie mimo tych samych nazwisk zgłaszającego ( mam tak w przypadku zgonów Wieteckich).
W tym akcie Alexy to raz ojciec dziecka, a raz tylko świadek więc trudno to uznać za wiarygodne. Mogła to być Helena a nie Marianna bo wszystkie te akta zgonu zapisano do księgi z wadami.
Pozdrawiam serdecznie
Janina
: śr 09 lip 2014, 22:40
autor: anczarn
Dziękuję Mirku za obszerne wyjaśnienia

Antoni to mój bezpośredni przodek, teraz znam jego datę urodzenia

Właśnie ten akt zgonu mi nie pasował ale nie miałam z czym porównać.
: śr 09 lip 2014, 22:46
autor: Edmunda
Witam
W moim drzewie mam trzy siostry žyjące :
Anna Rozalia
Anna Katarzyna
Anna Karolina
Pozdrawiam
Edmunda
: czw 10 lip 2014, 00:38
autor: Mirek.Kozak
anczarn pisze:Dziękuję Mirku za obszerne wyjaśnienia

Antoni to mój bezpośredni przodek, teraz znam jego datę urodzenia

Właśnie ten akt zgonu mi nie pasował ale nie miałam z czym porównać.
Antoni urodzil sie 15 maja 1807 w Podgorzu, dom numer 11.
Teraz juz znasz date urodzenia...
