Łamigłówka - Piotr Stępień i 2 żony....

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
kamil_360

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1375
Rejestracja: sob 06 lut 2010, 14:49

Łamigłówka - Piotr Stępień i 2 żony....

Post autor: kamil_360 »

Witam!

Rozpisałem akt po akcie historię pewnego małżeństwa z dziećmi pochodzącego ze Staszowa, i trafiłem a dość znaczną nieścisłość.

Pozwólcie, że ją przedstawię:

Dnia 28.06.1801 na świat przychodzi Piotr Stępień, syn Wojciecha i Franciszki z Bednarskich.
Mając 23 lata, dnia 11.02.1824 ów Piotr bierze w Staszowie ślub z Kucharską Petronelą, córką Marcina i Jadwigi z Śliwińskich, urodzoną w Trzęcinie, mającą akt znania wydany w Sądzie.
Dnia 5.10.1824 na świat przychodzi Franciszek, syn Piotra Stępień (23) i Petroneli z Kucharskich (32). W dwóch aktach jego ślubów nazwisko matki to Fudalewska.
Dnia 16.12.1826 na świat przychodzi Wiktoria, córka Piotra Stępień (28 l.) i Petroneli z Kucharskich (33). Umiera w 1828 jako córka Piotra i P. Fudalewskiej!
Piotr umiera 02.07.1831 w Staszówku. Według aktu zgonu pozostawia żonę Franciszkę (oczywista pomyłka). Rodzice wg aktu zgonu to prawidłowo Wojciech i Franciszka, wiek pasuje idealnie.

Dnia 21.11.1832 ślub z Michałem Mas bierze Petronela Stępniowa, wdowa od 02.07.1831, córka Tomasza i Jadwigi z Siewierskich (nieczyt.), małż. Fudalewskich, urodzona w Wierzbicy.
Dnia 22.11.1858 umiera Petronela Stępień z Fudalewskich, wdowa po Piotrze Stępień, lat 80.

Czy Petronela Fudalewska podszyła się pod Petronelę Stępień, by uzyskać tożsamość i wyjść za Michała Mas? - chyba nie, bo musiałaby zrobić to za życia Piotra... Tak więc dlaczego z Petroneli Kucharskiej stała się Fudalewską? Z innymi rodzicami?

Dodam, że w Staszowie urodził się jeszcze inny Piotr (s. Ludwika i Reginy z Dąbrowskich, ur. 30.07.1814).


Co o tym wszystkim sądzicie?
Dodam, że w zanadrzu mam jeszcze jedną, równie skomplikowaną dla mnie historię....
DanutaP

Sympatyk
Posty: 186
Rejestracja: wt 25 gru 2007, 16:41
Lokalizacja: Warszawa

Łamigłówka - Piotr Stępień i 2 żony....

Post autor: DanutaP »

Mogło być tak, że matka Petroneli Kucharskiej owdowiała, a następnie wyszła za Fudalewskiego i tak Petronela zmieniła się z Kucharskiej w Fudalewską.
Może Petronela zmarła pod nazwiskiem pierwszego męża, ponieważ gdy zmarł Michał Mas, używała poprzedniego nazwiska?
Tu wtrącę taką osobistą dygresję: moja mama w starszym już wieku wyszła powtórnie za mąż. Do swojego ślubnego nazwiska dodała nazwisko nowego męża. Zapytałam dlaczego nie przyjmuje jego nazwiska? "Bo mam wnuki i chcę mieć takie nazwisko jak moja rodzina!" Na jej życzenie została pochowana z nazwiskiem po pierwszym mężu bez dopisanego drugiego nazwiska.
Aby do końca rozwiać wątpliwości powinieneś odnależć: akt urodzenia Petroneli, prześledzić rodziców Petroneli: odnaleźć ewentualny akt zgonu Marcina i ślub Jadwigi ze Śliwińskich z Tomaszem Fudalewskim, odnaleźć akt zgonu Michała Mas, prześledzić dzieje Piotra Stępnia syna Ludwika.
pozdrawiam
Danuta
danisha

Nieaktywny
Tytan
Posty: 1136
Rejestracja: wt 01 maja 2007, 21:32

Post autor: danisha »

A przypadkiem Petronela nie była wdówką po Kucharskim?
Dana
Słowiński_Marek

Sympatyk
Posty: 48
Rejestracja: śr 06 sie 2014, 08:38

Post autor: Słowiński_Marek »

A ja mam podobny problem z tożsamością. Rzecz dotyczy Szydłowca. W 1798 rodzi się Anna. Rodzice to Petrus Szymkowicz i Lucia Żechowski.
W 1802 rodzi się Jacobus. Rodzice: Petrus Szymkowicz i Lucia Żechowski.
W 1804 rodzi się Laurentius. Rodzice j.w.
W 1806 rodzi się Maryanna. Rodzice Petrus Szymkowicz i Lucia Wiżbowicz.
W 1808 Melchior z rodziców Piotra i Lucii Żechowski.
W 1809 Stanislaus z Piotra i Lucii Wierzbowicz.
Czy to możliwe, żeby w jednej podszydłowieckiej wsi było jednocześnie dwóch Piotrów Szymkowiczów i każdy miał żonę Lucię?
DanutaP

Sympatyk
Posty: 186
Rejestracja: wt 25 gru 2007, 16:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: DanutaP »

danisha pisze:A przypadkiem Petronela nie była wdówką po Kucharskim?
Dana
Tak też mogło być. To by tłumaczyło dlaczego w akcie znania z pierwszego małżeństwa i w akcie ślubu z drugiego jest rozbieżność w miejscowości urodzenia.
Kamilu, jeśli chcesz rozwiązać tę zagadkę, koniecznie zbadaj parafię urodzenia Petroneli.
pozdrawiam
Danuta
Awatar użytkownika
kamil_360

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1375
Rejestracja: sob 06 lut 2010, 14:49

Post autor: kamil_360 »

Kochani:

1. Petronela Kucharska biorąc ślub z Piotrem była stanu wolnego, co potwierdza akt ślubu 63/1824:
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 384&y=1923

2. Aktu zgonu czy ślubu Piotra Stępnia s. Ludwika jak dotąd nie znalazłem.
Być może umarł jako stary kawaler, bo nie ma go nigdzie w indeksach, a nie wszyskie roczniki przejrzałem akt po akcie.
Ale on raczej z racji wieku odpada.

3. Zwróćcie proszę uwagę na podobieństwa i różnice zarazem w rodzicach Petronel (za i przeciw teorii o jednej i tej samej osobie):
a) c. Marcina i Jadwigi z Śliwińskich, urodzona w Trzęcinie
b) c. Tomasza i Jadwigi z Siewierskich (nieczyt.), urodzona w Wierzbicy


Muszę zatem ustalić metryki urodzeń (parafie w pierwszym rzędzie) - Racja.

Ale zaraz opracuję dokładnie drugą taką historię, w której "coś nie gra", i być może chodzi o znaczenie archaizmów(?) określających koligacje.

Dziękuję za dyskusję;)
Kamil

PS Czytając po dłuższej przerwie akt ślubu z 1824 doczytuję się, że to rodzice mieszkają w Radomskiem, w Trzęcinie. O miejscu urodzenia Petroneli nie ma słowa, więc teoria o tej samej osobie zdaje się być bardziej niż słuszna...
Słowiński_Marek pisze:A ja mam podobny problem z tożsamością. Rzecz dotyczy Szydłowca. W 1798 rodzi się Anna. Rodzice to Petrus Szymkowicz i Lucia Żechowski.
W 1802 rodzi się Jacobus. Rodzice: Petrus Szymkowicz i Lucia Żechowski.
W 1804 rodzi się Laurentius. Rodzice j.w.
W 1806 rodzi się Maryanna. Rodzice Petrus Szymkowicz i Lucia Wiżbowicz.
W 1808 Melchior z rodziców Piotra i Lucii Żechowski.
W 1809 Stanislaus z Piotra i Lucii Wierzbowicz.
Czy to możliwe, żeby w jednej podszydłowieckiej wsi było jednocześnie dwóch Piotrów Szymkowiczów i każdy miał żonę Lucię?

A tutaj przychodzi mi rozwiązanie na pierwszy rzut oka. Jednak łatwiej i lepiej patrzeć na coś z boku.
Sprawdź, czy między urodzeniem Melchiora w 1808 a Stanisława w 1809 jest odpowiednio długi czas na zajście w ciążę;)
To zawsze krok do przodu.

K.
Urszula_Pogoń

Sympatyk
Mistrz
Posty: 268
Rejestracja: sob 27 sie 2011, 22:11
Kontakt:

Post autor: Urszula_Pogoń »

W akcie ślubu z Michałem Mas pisze, że urodzona w Wierzbicy. Może tam trzeba szukać jej aktu urodzenia. Poza tym warto dotrzeć do aktów zgonów rodziców Petroneli, aktu ślubu, a nawet do ewentualnego rodzeństwa Petronelli. W przypadku pierwszego ślubu nie było metryki tylko akt znania, w takich sytuacjach zdarzało się rozmijanie z rzeczywistością.

Kiedyś podejrzewałam mojego przodka, że miał dwie żony w jednym czasie - Agatę Małpionkę i Agnieszkę Podymionkę. Z tą drugą miałam akt ślubu, a ta pierwsza występowała w aktach urodzenia dzieci. Po pewnym czasie okazało się, że to jedna i ta sama osoba była. Urodziła się jako Agnes Podyma, zaraz po jej urodzeniu umarł ojciec Podyma, a matka poślubiła Małpę. Musiało być tak, że ojciec Podyma poszedł w zapomnienie, jego córkę po ojczymie, który żył długo nazywano Małpionką. Agnes raz tłumaczono jako Agata, a innym razem Agnieszka. Ot i wszystko.
Ale aby wyjaśnic zagadkę musiałam cofnąć się o jedno pokolenie.
barbara_barbara
Ekspert
Posty: 9
Rejestracja: pn 26 lis 2012, 23:52

Post autor: barbara_barbara »

Dobrze byłoby sprawdzić nazwisko panieńskie matki tejże Łucji. To często się zdarzało, że podawano imię żony/ matki dziecka/panny młodej i nazwisko panieńskie jej matki. Wynikało to z niezrozumienia pytania sporządzającego akt. Może Łucja była córką jakiejś tam Wirzbowicz?
Pozdrawiam
Barbara
Janina_Tomczyk

Nieaktywny
Posty: 1259
Rejestracja: pn 10 gru 2012, 17:28

Post autor: Janina_Tomczyk »

Witaj Kamilu,

Czytając akt ślubu, którego link zamieściłeś można zauważyć niezwykle ważną informację dotyczącą świadków ze strony kobiety biorącej ten ślub,a mianowicie zapisano:" Ze strony niewiasty Tomasz Fudalowicz lat pięćdziesiąt pięć i Szymon Fudalowicz lat trzydzieści mający we wsi Mostki zamieszkali." Pojawia się więc Tomasz Fudalowicz występujący w niektórych aktach jako ojciec tej Petroneli. Zapewne jest tak jak już wyżej sugerowano, że matka Petroneli - ta Jadwiga z Sliwińskich ponownie wyszła za mąż i jej córce wówczas przypisano imię i nazwisko ojczyma. Miałeś także problemy z odczytaniem nazwiska rodowego Jadwigi w innym akcie i może jest tam Śliwińska tylko z błędem?
Ponadto w tych czasach, gdy zaczął obowiązywać Kodeks Napoleona, znacznie częściej udzielano rozwodów i matka Petroneli mogła się już rozwieść z Marcinem Kucharskim i związać z Tomaszem Fudalowiczem vel Fudalewskim. Również zapis o stanie cywilnym Petroneli nie jest jednoznaczny bo zapisano"stanu wolnego" i niekoniecznie w wieku 31 lat brała ślub jako panna. Warto poszukać we wcześniejszych latach czy nie brała już 10 lat temu ślubu z innym .
Jeśli była już doświadczona w ślubach i rozwodach to może z tym Michałem Masem też się rozwiodła i pochowano ją jako wdowę po Stępniu?
Ponadto pochówek jej mogły przygotować dzieci jakie miała ze Stępniem, więc tak ją zgłosiły pomijając Michała Masa.
Pozdrawiam i życzę rozwiązania zagadek
Janina
Awatar użytkownika
kamil_360

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1375
Rejestracja: sob 06 lut 2010, 14:49

Post autor: kamil_360 »

Jeśli byłaby to ta sama osoba, to ślub jej matki z Fudalewskim odbyć się musiał w latach 1827-1828, ponieważ:
Dnia 16.12.1826 na świat przychodzi Wiktoria, córka Piotra Stępień (28 l.) i Petroneli z Kucharskich (33). Umiera w 1828 jako córka Piotra i P. Fudalewskiej!

No więc sprawdziłem te lata, przynajmniej w Staszowie (ponieważ Mostki, w których roku 1824 mieszka Tomasz Fudalowicz kojarzą mi się jednoznacznie z tymi, należącymi do parafii Staszów), i...póki co, w samych indeksach nie znajduję aktu ślubu. Ale to jeszcze wiadomo nie wyklucza teorii.

Sprawdziłem też wiek panny młodej w pierwszym i drugim akcie.
1824-31=1793
1832-39=1793 http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 425&y=1765 akt 48/1832

Wierzbic w Polsce jest dużo...http://pl.wikipedia.org/wiki/Wierzbica
ale będzie to chyba ta, która jest najbliżej Staszowa, skoro nie podawali dokładniejszej jej lokalizacji...
Ostatnio zmieniony sob 13 wrz 2014, 13:34 przez kamil_360, łącznie zmieniany 1 raz.
Urszula_Pogoń

Sympatyk
Mistrz
Posty: 268
Rejestracja: sob 27 sie 2011, 22:11
Kontakt:

Post autor: Urszula_Pogoń »

W 1850 roku w Staszowie zmarło dziecko, dutygodniowy Błażej Mas, syn Mateusza i Julianny z Borkowskich.
Janina_Tomczyk

Nieaktywny
Posty: 1259
Rejestracja: pn 10 gru 2012, 17:28

Post autor: Janina_Tomczyk »

Z tego następnego aktu jaki opublikowałeś Kamilu wyraźnie widać Tomasza Fudalewicza jako ojca Petroneli i Jadwigę z Siewierskich zamieszkałych w Wierzbicy, a więc tam gdzie podano miejsce urodzenia Petroneli Stępniowej wdowy lat 39. Rok jej urodzenia w pierwszym i drugim akcie to ok.1793 roku jak dobrze wyliczyłeś mimo pomyłki w wieku Petroneli w trakcie następnego ślubu.
Według mnie większość danych przemawia za tym, że chodzi o tę samą osobę w obu aktach ślubu, a różnice wynikają z faktu, że odtwarzano dokumenty z pamięci i zeznań przed Sądem Pokoju. Imiona i nazwiska przekręcano niesamowicie i dość powszechnie, co widzimy odczytując dane przy indeksacjach. Ponadto zgłaszając dane do aktów nawet rodzina miała duże problemy z podaniem nazwiska panieńskiego matki. Bardzo by się przydały alegaty do tych ślubów( szczególnie do tego z Piotrem Stępniem), bo aktu urodzenia Petroneli nie ma skoro musiała składać akt znania do pierwszego ślubu. Tam byliby świadkowie zeznający gdzie i kiedy się urodziła oraz czyją jest córką.
Zupełnie inną sprawą jest związek jej matki Jadwigi z Tomaszem Fudalewiczem i czas kiedy ten ślub zawarła, bo to że nagle zaczęli ją zapisywać w aktach jako córkę Tomasza nie jest jednoznacznie z tym związany. Mnie się wydaje, że już przy ślubie w 1824 roku Jadwigę coś z Fudalewiczami wiązało bo wystąpili jako świadkowie przy ślubie jej córki, a ojciec chyba pozostał w Trzęcinie w radomskim. Trzeba by tam poszukać aktu zgonu Marcina Kucharskiego o ile właśnie tam zmarł. No masz trochę zagadek jak większość z nas odczytujących akta naszych przodków.

Jeszcze raz życzę rozwiązania zagadek i pozdrawiam
Janina :)
Awatar użytkownika
e_karczmarczyk

Sympatyk
Posty: 247
Rejestracja: wt 08 lis 2011, 23:41

Post autor: e_karczmarczyk »

kamil_360 pisze: 1832-29=1793 http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 425&y=1765 akt 48/1832
Kamilu, źle odjąłeś, 1832-29=1803 :)

EDIT Widzę, że już poprawiłeś :)

Ale i tak Twoja historia ma szanse się wyjaśnić, czego Ci szczerze życzę, moja - chyba nie.

Mój przodek, Krzysztof Podmagórski, umiera w Jędrzejowie w 1819 roku (na pewno jedyny w tym mieście, są wszystkie roczniki zindeksowane). Miał on żonę Małgorzatę, poślubioną w 1816 roku, która mieszkała z dorosłym synem, żeniącym się w roku 1835. Jest zapisana jako matka, a o ojcu akt głosi, że zmarł w Jedrzejowie.

Tymczasem w roku 1822 inna (?) wdowa po Krzysztofie, Tekla, dostarczyła odpis jego aktu zgonu (ten z Jędrzejowa) i ponownie wyszła za mąż.

Można by sądzić, że to nie były dwie wdowy, tylko ta sama, używająca dwóch imion, bo dodatkowo miały podobne nazwiska panieńskie. Ale w akcie ślubu Małgorzaty i tym późniejszym - wdowy Tekli, są kompletnie różne imiona rodziców obu pań, panieńskie nazwiska matek i miejscowości, w których ci rodzice żyli. Tekla nawet dostarczyła akt chrztu, który jest w alegatach

Dodatkowo jeszcze przed Małgorzatą Krzysztof miał dwie inne żony, które chyba zmarły, ale aktów zgonu nie znalazłam. A że był owczarzem, to ciągle się przenosił do kolejnych parafii i nie wiadomo, gdzie jeszcze szukać.
Pozdrawiam, Ela
Podmagórscy,Jarosińscy,Nasińscy,Olszańscy,Zarzyccy,Cieślik,Gąsiorowscy,Brylscy,Żelaśkiewicz, Laskowscy-Kieleckie; Kraus, Tokarscy, Szwarling, Puzygier, Peszko, Mach-Łańcut; Michalewicz,Tkaczuk,Czajkowscy-Ukraina
kasia_wróbel

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 68
Rejestracja: śr 14 lis 2012, 13:01

Post autor: kasia_wróbel »

Ja miałam podobną sytuację. Wincenty DUdek, syn Wicentego i Kungegundy Kłodos bierze ślub w 1826 z Jadwigą Nowicką, a w 1850 pozostawia Jagwigę Augustowską. Akty urodzenia i zgonu sa na Jadwigę Nowicką.
Natomaist w kwestii dzieci Wincentego i Jadwigi to tak naprzemiennie:
1828-Franciszka (od Jadwigi Augustowskiej),
1830 - Tomasz (od Jadwigi Nowickiej)
1833-Jakub (od Nowickiej)
1836-Małgorzata (od Augustowskiej)
1838-Lamberty (od Augustowskiej)
1841 - Balbina (od Nowickiej)
1843- Katarzyna (od Nowickiej)
1847-Marianna (od Augustowskiej) zm. 1848 - (od Nowickiej)
I ten ostatne akty dot. Marianny potwierdziły mi, że Jadwiga miała dwa nazwiska. Ale czemu? Była córką Franciszka i Marianny (Wieczorek) Augustowskich.. Może trzeba cofnąć się jeszcze o pokolenie? :)
Pozdrawiam,
Kasia
Awatar użytkownika
e_karczmarczyk

Sympatyk
Posty: 247
Rejestracja: wt 08 lis 2011, 23:41

Post autor: e_karczmarczyk »

U mnie niestety cofnięcie o pokolenie dodatkowo skomplikowało sprawę, raczej potwierdza, że to dwie różne osoby. A jeszcze dalej ciężko się cofać, bo nie wiadomo, gdzie, zresztą akta sprzed 1810 roku są bardzo oszczędne, w ślubnych brak np. rodziców państwa młodych.
Pozdrawiam, Ela
Podmagórscy,Jarosińscy,Nasińscy,Olszańscy,Zarzyccy,Cieślik,Gąsiorowscy,Brylscy,Żelaśkiewicz, Laskowscy-Kieleckie; Kraus, Tokarscy, Szwarling, Puzygier, Peszko, Mach-Łańcut; Michalewicz,Tkaczuk,Czajkowscy-Ukraina
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”