Łamigłówka - Piotr Stępień i 2 żony....
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Łamigłówka - Piotr Stępień i 2 żony....
Witam!
Rozpisałem akt po akcie historię pewnego małżeństwa z dziećmi pochodzącego ze Staszowa, i trafiłem a dość znaczną nieścisłość.
Pozwólcie, że ją przedstawię:
Dnia 28.06.1801 na świat przychodzi Piotr Stępień, syn Wojciecha i Franciszki z Bednarskich.
Mając 23 lata, dnia 11.02.1824 ów Piotr bierze w Staszowie ślub z Kucharską Petronelą, córką Marcina i Jadwigi z Śliwińskich, urodzoną w Trzęcinie, mającą akt znania wydany w Sądzie.
Dnia 5.10.1824 na świat przychodzi Franciszek, syn Piotra Stępień (23) i Petroneli z Kucharskich (32). W dwóch aktach jego ślubów nazwisko matki to Fudalewska.
Dnia 16.12.1826 na świat przychodzi Wiktoria, córka Piotra Stępień (28 l.) i Petroneli z Kucharskich (33). Umiera w 1828 jako córka Piotra i P. Fudalewskiej!
Piotr umiera 02.07.1831 w Staszówku. Według aktu zgonu pozostawia żonę Franciszkę (oczywista pomyłka). Rodzice wg aktu zgonu to prawidłowo Wojciech i Franciszka, wiek pasuje idealnie.
Dnia 21.11.1832 ślub z Michałem Mas bierze Petronela Stępniowa, wdowa od 02.07.1831, córka Tomasza i Jadwigi z Siewierskich (nieczyt.), małż. Fudalewskich, urodzona w Wierzbicy.
Dnia 22.11.1858 umiera Petronela Stępień z Fudalewskich, wdowa po Piotrze Stępień, lat 80.
Czy Petronela Fudalewska podszyła się pod Petronelę Stępień, by uzyskać tożsamość i wyjść za Michała Mas? - chyba nie, bo musiałaby zrobić to za życia Piotra... Tak więc dlaczego z Petroneli Kucharskiej stała się Fudalewską? Z innymi rodzicami?
Dodam, że w Staszowie urodził się jeszcze inny Piotr (s. Ludwika i Reginy z Dąbrowskich, ur. 30.07.1814).
Co o tym wszystkim sądzicie?
Dodam, że w zanadrzu mam jeszcze jedną, równie skomplikowaną dla mnie historię....
Rozpisałem akt po akcie historię pewnego małżeństwa z dziećmi pochodzącego ze Staszowa, i trafiłem a dość znaczną nieścisłość.
Pozwólcie, że ją przedstawię:
Dnia 28.06.1801 na świat przychodzi Piotr Stępień, syn Wojciecha i Franciszki z Bednarskich.
Mając 23 lata, dnia 11.02.1824 ów Piotr bierze w Staszowie ślub z Kucharską Petronelą, córką Marcina i Jadwigi z Śliwińskich, urodzoną w Trzęcinie, mającą akt znania wydany w Sądzie.
Dnia 5.10.1824 na świat przychodzi Franciszek, syn Piotra Stępień (23) i Petroneli z Kucharskich (32). W dwóch aktach jego ślubów nazwisko matki to Fudalewska.
Dnia 16.12.1826 na świat przychodzi Wiktoria, córka Piotra Stępień (28 l.) i Petroneli z Kucharskich (33). Umiera w 1828 jako córka Piotra i P. Fudalewskiej!
Piotr umiera 02.07.1831 w Staszówku. Według aktu zgonu pozostawia żonę Franciszkę (oczywista pomyłka). Rodzice wg aktu zgonu to prawidłowo Wojciech i Franciszka, wiek pasuje idealnie.
Dnia 21.11.1832 ślub z Michałem Mas bierze Petronela Stępniowa, wdowa od 02.07.1831, córka Tomasza i Jadwigi z Siewierskich (nieczyt.), małż. Fudalewskich, urodzona w Wierzbicy.
Dnia 22.11.1858 umiera Petronela Stępień z Fudalewskich, wdowa po Piotrze Stępień, lat 80.
Czy Petronela Fudalewska podszyła się pod Petronelę Stępień, by uzyskać tożsamość i wyjść za Michała Mas? - chyba nie, bo musiałaby zrobić to za życia Piotra... Tak więc dlaczego z Petroneli Kucharskiej stała się Fudalewską? Z innymi rodzicami?
Dodam, że w Staszowie urodził się jeszcze inny Piotr (s. Ludwika i Reginy z Dąbrowskich, ur. 30.07.1814).
Co o tym wszystkim sądzicie?
Dodam, że w zanadrzu mam jeszcze jedną, równie skomplikowaną dla mnie historię....
Łamigłówka - Piotr Stępień i 2 żony....
Mogło być tak, że matka Petroneli Kucharskiej owdowiała, a następnie wyszła za Fudalewskiego i tak Petronela zmieniła się z Kucharskiej w Fudalewską.
Może Petronela zmarła pod nazwiskiem pierwszego męża, ponieważ gdy zmarł Michał Mas, używała poprzedniego nazwiska?
Tu wtrącę taką osobistą dygresję: moja mama w starszym już wieku wyszła powtórnie za mąż. Do swojego ślubnego nazwiska dodała nazwisko nowego męża. Zapytałam dlaczego nie przyjmuje jego nazwiska? "Bo mam wnuki i chcę mieć takie nazwisko jak moja rodzina!" Na jej życzenie została pochowana z nazwiskiem po pierwszym mężu bez dopisanego drugiego nazwiska.
Aby do końca rozwiać wątpliwości powinieneś odnależć: akt urodzenia Petroneli, prześledzić rodziców Petroneli: odnaleźć ewentualny akt zgonu Marcina i ślub Jadwigi ze Śliwińskich z Tomaszem Fudalewskim, odnaleźć akt zgonu Michała Mas, prześledzić dzieje Piotra Stępnia syna Ludwika.
pozdrawiam
Danuta
Może Petronela zmarła pod nazwiskiem pierwszego męża, ponieważ gdy zmarł Michał Mas, używała poprzedniego nazwiska?
Tu wtrącę taką osobistą dygresję: moja mama w starszym już wieku wyszła powtórnie za mąż. Do swojego ślubnego nazwiska dodała nazwisko nowego męża. Zapytałam dlaczego nie przyjmuje jego nazwiska? "Bo mam wnuki i chcę mieć takie nazwisko jak moja rodzina!" Na jej życzenie została pochowana z nazwiskiem po pierwszym mężu bez dopisanego drugiego nazwiska.
Aby do końca rozwiać wątpliwości powinieneś odnależć: akt urodzenia Petroneli, prześledzić rodziców Petroneli: odnaleźć ewentualny akt zgonu Marcina i ślub Jadwigi ze Śliwińskich z Tomaszem Fudalewskim, odnaleźć akt zgonu Michała Mas, prześledzić dzieje Piotra Stępnia syna Ludwika.
pozdrawiam
Danuta
-
Słowiński_Marek

- Posty: 48
- Rejestracja: śr 06 sie 2014, 08:38
A ja mam podobny problem z tożsamością. Rzecz dotyczy Szydłowca. W 1798 rodzi się Anna. Rodzice to Petrus Szymkowicz i Lucia Żechowski.
W 1802 rodzi się Jacobus. Rodzice: Petrus Szymkowicz i Lucia Żechowski.
W 1804 rodzi się Laurentius. Rodzice j.w.
W 1806 rodzi się Maryanna. Rodzice Petrus Szymkowicz i Lucia Wiżbowicz.
W 1808 Melchior z rodziców Piotra i Lucii Żechowski.
W 1809 Stanislaus z Piotra i Lucii Wierzbowicz.
Czy to możliwe, żeby w jednej podszydłowieckiej wsi było jednocześnie dwóch Piotrów Szymkowiczów i każdy miał żonę Lucię?
W 1802 rodzi się Jacobus. Rodzice: Petrus Szymkowicz i Lucia Żechowski.
W 1804 rodzi się Laurentius. Rodzice j.w.
W 1806 rodzi się Maryanna. Rodzice Petrus Szymkowicz i Lucia Wiżbowicz.
W 1808 Melchior z rodziców Piotra i Lucii Żechowski.
W 1809 Stanislaus z Piotra i Lucii Wierzbowicz.
Czy to możliwe, żeby w jednej podszydłowieckiej wsi było jednocześnie dwóch Piotrów Szymkowiczów i każdy miał żonę Lucię?
Tak też mogło być. To by tłumaczyło dlaczego w akcie znania z pierwszego małżeństwa i w akcie ślubu z drugiego jest rozbieżność w miejscowości urodzenia.danisha pisze:A przypadkiem Petronela nie była wdówką po Kucharskim?
Dana
Kamilu, jeśli chcesz rozwiązać tę zagadkę, koniecznie zbadaj parafię urodzenia Petroneli.
pozdrawiam
Danuta
Kochani:
1. Petronela Kucharska biorąc ślub z Piotrem była stanu wolnego, co potwierdza akt ślubu 63/1824:
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 384&y=1923
2. Aktu zgonu czy ślubu Piotra Stępnia s. Ludwika jak dotąd nie znalazłem.
Być może umarł jako stary kawaler, bo nie ma go nigdzie w indeksach, a nie wszyskie roczniki przejrzałem akt po akcie.
Ale on raczej z racji wieku odpada.
3. Zwróćcie proszę uwagę na podobieństwa i różnice zarazem w rodzicach Petronel (za i przeciw teorii o jednej i tej samej osobie):
a) c. Marcina i Jadwigi z Śliwińskich, urodzona w Trzęcinie
b) c. Tomasza i Jadwigi z Siewierskich (nieczyt.), urodzona w Wierzbicy
Muszę zatem ustalić metryki urodzeń (parafie w pierwszym rzędzie) - Racja.
Ale zaraz opracuję dokładnie drugą taką historię, w której "coś nie gra", i być może chodzi o znaczenie archaizmów(?) określających koligacje.
Dziękuję za dyskusję;)
Kamil
PS Czytając po dłuższej przerwie akt ślubu z 1824 doczytuję się, że to rodzice mieszkają w Radomskiem, w Trzęcinie. O miejscu urodzenia Petroneli nie ma słowa, więc teoria o tej samej osobie zdaje się być bardziej niż słuszna...
A tutaj przychodzi mi rozwiązanie na pierwszy rzut oka. Jednak łatwiej i lepiej patrzeć na coś z boku.
Sprawdź, czy między urodzeniem Melchiora w 1808 a Stanisława w 1809 jest odpowiednio długi czas na zajście w ciążę;)
To zawsze krok do przodu.
K.
1. Petronela Kucharska biorąc ślub z Piotrem była stanu wolnego, co potwierdza akt ślubu 63/1824:
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 384&y=1923
2. Aktu zgonu czy ślubu Piotra Stępnia s. Ludwika jak dotąd nie znalazłem.
Być może umarł jako stary kawaler, bo nie ma go nigdzie w indeksach, a nie wszyskie roczniki przejrzałem akt po akcie.
Ale on raczej z racji wieku odpada.
3. Zwróćcie proszę uwagę na podobieństwa i różnice zarazem w rodzicach Petronel (za i przeciw teorii o jednej i tej samej osobie):
a) c. Marcina i Jadwigi z Śliwińskich, urodzona w Trzęcinie
b) c. Tomasza i Jadwigi z Siewierskich (nieczyt.), urodzona w Wierzbicy
Muszę zatem ustalić metryki urodzeń (parafie w pierwszym rzędzie) - Racja.
Ale zaraz opracuję dokładnie drugą taką historię, w której "coś nie gra", i być może chodzi o znaczenie archaizmów(?) określających koligacje.
Dziękuję za dyskusję;)
Kamil
PS Czytając po dłuższej przerwie akt ślubu z 1824 doczytuję się, że to rodzice mieszkają w Radomskiem, w Trzęcinie. O miejscu urodzenia Petroneli nie ma słowa, więc teoria o tej samej osobie zdaje się być bardziej niż słuszna...
Słowiński_Marek pisze:A ja mam podobny problem z tożsamością. Rzecz dotyczy Szydłowca. W 1798 rodzi się Anna. Rodzice to Petrus Szymkowicz i Lucia Żechowski.
W 1802 rodzi się Jacobus. Rodzice: Petrus Szymkowicz i Lucia Żechowski.
W 1804 rodzi się Laurentius. Rodzice j.w.
W 1806 rodzi się Maryanna. Rodzice Petrus Szymkowicz i Lucia Wiżbowicz.
W 1808 Melchior z rodziców Piotra i Lucii Żechowski.
W 1809 Stanislaus z Piotra i Lucii Wierzbowicz.
Czy to możliwe, żeby w jednej podszydłowieckiej wsi było jednocześnie dwóch Piotrów Szymkowiczów i każdy miał żonę Lucię?
A tutaj przychodzi mi rozwiązanie na pierwszy rzut oka. Jednak łatwiej i lepiej patrzeć na coś z boku.
Sprawdź, czy między urodzeniem Melchiora w 1808 a Stanisława w 1809 jest odpowiednio długi czas na zajście w ciążę;)
To zawsze krok do przodu.
K.
-
Urszula_Pogoń

- Posty: 268
- Rejestracja: sob 27 sie 2011, 22:11
- Kontakt:
W akcie ślubu z Michałem Mas pisze, że urodzona w Wierzbicy. Może tam trzeba szukać jej aktu urodzenia. Poza tym warto dotrzeć do aktów zgonów rodziców Petroneli, aktu ślubu, a nawet do ewentualnego rodzeństwa Petronelli. W przypadku pierwszego ślubu nie było metryki tylko akt znania, w takich sytuacjach zdarzało się rozmijanie z rzeczywistością.
Kiedyś podejrzewałam mojego przodka, że miał dwie żony w jednym czasie - Agatę Małpionkę i Agnieszkę Podymionkę. Z tą drugą miałam akt ślubu, a ta pierwsza występowała w aktach urodzenia dzieci. Po pewnym czasie okazało się, że to jedna i ta sama osoba była. Urodziła się jako Agnes Podyma, zaraz po jej urodzeniu umarł ojciec Podyma, a matka poślubiła Małpę. Musiało być tak, że ojciec Podyma poszedł w zapomnienie, jego córkę po ojczymie, który żył długo nazywano Małpionką. Agnes raz tłumaczono jako Agata, a innym razem Agnieszka. Ot i wszystko.
Ale aby wyjaśnic zagadkę musiałam cofnąć się o jedno pokolenie.
Kiedyś podejrzewałam mojego przodka, że miał dwie żony w jednym czasie - Agatę Małpionkę i Agnieszkę Podymionkę. Z tą drugą miałam akt ślubu, a ta pierwsza występowała w aktach urodzenia dzieci. Po pewnym czasie okazało się, że to jedna i ta sama osoba była. Urodziła się jako Agnes Podyma, zaraz po jej urodzeniu umarł ojciec Podyma, a matka poślubiła Małpę. Musiało być tak, że ojciec Podyma poszedł w zapomnienie, jego córkę po ojczymie, który żył długo nazywano Małpionką. Agnes raz tłumaczono jako Agata, a innym razem Agnieszka. Ot i wszystko.
Ale aby wyjaśnic zagadkę musiałam cofnąć się o jedno pokolenie.
-
barbara_barbara
- Posty: 9
- Rejestracja: pn 26 lis 2012, 23:52
-
Janina_Tomczyk

- Posty: 1259
- Rejestracja: pn 10 gru 2012, 17:28
Witaj Kamilu,
Czytając akt ślubu, którego link zamieściłeś można zauważyć niezwykle ważną informację dotyczącą świadków ze strony kobiety biorącej ten ślub,a mianowicie zapisano:" Ze strony niewiasty Tomasz Fudalowicz lat pięćdziesiąt pięć i Szymon Fudalowicz lat trzydzieści mający we wsi Mostki zamieszkali." Pojawia się więc Tomasz Fudalowicz występujący w niektórych aktach jako ojciec tej Petroneli. Zapewne jest tak jak już wyżej sugerowano, że matka Petroneli - ta Jadwiga z Sliwińskich ponownie wyszła za mąż i jej córce wówczas przypisano imię i nazwisko ojczyma. Miałeś także problemy z odczytaniem nazwiska rodowego Jadwigi w innym akcie i może jest tam Śliwińska tylko z błędem?
Ponadto w tych czasach, gdy zaczął obowiązywać Kodeks Napoleona, znacznie częściej udzielano rozwodów i matka Petroneli mogła się już rozwieść z Marcinem Kucharskim i związać z Tomaszem Fudalowiczem vel Fudalewskim. Również zapis o stanie cywilnym Petroneli nie jest jednoznaczny bo zapisano"stanu wolnego" i niekoniecznie w wieku 31 lat brała ślub jako panna. Warto poszukać we wcześniejszych latach czy nie brała już 10 lat temu ślubu z innym .
Jeśli była już doświadczona w ślubach i rozwodach to może z tym Michałem Masem też się rozwiodła i pochowano ją jako wdowę po Stępniu?
Ponadto pochówek jej mogły przygotować dzieci jakie miała ze Stępniem, więc tak ją zgłosiły pomijając Michała Masa.
Pozdrawiam i życzę rozwiązania zagadek
Janina
Czytając akt ślubu, którego link zamieściłeś można zauważyć niezwykle ważną informację dotyczącą świadków ze strony kobiety biorącej ten ślub,a mianowicie zapisano:" Ze strony niewiasty Tomasz Fudalowicz lat pięćdziesiąt pięć i Szymon Fudalowicz lat trzydzieści mający we wsi Mostki zamieszkali." Pojawia się więc Tomasz Fudalowicz występujący w niektórych aktach jako ojciec tej Petroneli. Zapewne jest tak jak już wyżej sugerowano, że matka Petroneli - ta Jadwiga z Sliwińskich ponownie wyszła za mąż i jej córce wówczas przypisano imię i nazwisko ojczyma. Miałeś także problemy z odczytaniem nazwiska rodowego Jadwigi w innym akcie i może jest tam Śliwińska tylko z błędem?
Ponadto w tych czasach, gdy zaczął obowiązywać Kodeks Napoleona, znacznie częściej udzielano rozwodów i matka Petroneli mogła się już rozwieść z Marcinem Kucharskim i związać z Tomaszem Fudalowiczem vel Fudalewskim. Również zapis o stanie cywilnym Petroneli nie jest jednoznaczny bo zapisano"stanu wolnego" i niekoniecznie w wieku 31 lat brała ślub jako panna. Warto poszukać we wcześniejszych latach czy nie brała już 10 lat temu ślubu z innym .
Jeśli była już doświadczona w ślubach i rozwodach to może z tym Michałem Masem też się rozwiodła i pochowano ją jako wdowę po Stępniu?
Ponadto pochówek jej mogły przygotować dzieci jakie miała ze Stępniem, więc tak ją zgłosiły pomijając Michała Masa.
Pozdrawiam i życzę rozwiązania zagadek
Janina
Jeśli byłaby to ta sama osoba, to ślub jej matki z Fudalewskim odbyć się musiał w latach 1827-1828, ponieważ:
Dnia 16.12.1826 na świat przychodzi Wiktoria, córka Piotra Stępień (28 l.) i Petroneli z Kucharskich (33). Umiera w 1828 jako córka Piotra i P. Fudalewskiej!
No więc sprawdziłem te lata, przynajmniej w Staszowie (ponieważ Mostki, w których roku 1824 mieszka Tomasz Fudalowicz kojarzą mi się jednoznacznie z tymi, należącymi do parafii Staszów), i...póki co, w samych indeksach nie znajduję aktu ślubu. Ale to jeszcze wiadomo nie wyklucza teorii.
Sprawdziłem też wiek panny młodej w pierwszym i drugim akcie.
1824-31=1793
1832-39=1793 http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 425&y=1765 akt 48/1832
Wierzbic w Polsce jest dużo...http://pl.wikipedia.org/wiki/Wierzbica
ale będzie to chyba ta, która jest najbliżej Staszowa, skoro nie podawali dokładniejszej jej lokalizacji...
Dnia 16.12.1826 na świat przychodzi Wiktoria, córka Piotra Stępień (28 l.) i Petroneli z Kucharskich (33). Umiera w 1828 jako córka Piotra i P. Fudalewskiej!
No więc sprawdziłem te lata, przynajmniej w Staszowie (ponieważ Mostki, w których roku 1824 mieszka Tomasz Fudalowicz kojarzą mi się jednoznacznie z tymi, należącymi do parafii Staszów), i...póki co, w samych indeksach nie znajduję aktu ślubu. Ale to jeszcze wiadomo nie wyklucza teorii.
Sprawdziłem też wiek panny młodej w pierwszym i drugim akcie.
1824-31=1793
1832-39=1793 http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 425&y=1765 akt 48/1832
Wierzbic w Polsce jest dużo...http://pl.wikipedia.org/wiki/Wierzbica
ale będzie to chyba ta, która jest najbliżej Staszowa, skoro nie podawali dokładniejszej jej lokalizacji...
Ostatnio zmieniony sob 13 wrz 2014, 13:34 przez kamil_360, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Urszula_Pogoń

- Posty: 268
- Rejestracja: sob 27 sie 2011, 22:11
- Kontakt:
-
Janina_Tomczyk

- Posty: 1259
- Rejestracja: pn 10 gru 2012, 17:28
Z tego następnego aktu jaki opublikowałeś Kamilu wyraźnie widać Tomasza Fudalewicza jako ojca Petroneli i Jadwigę z Siewierskich zamieszkałych w Wierzbicy, a więc tam gdzie podano miejsce urodzenia Petroneli Stępniowej wdowy lat 39. Rok jej urodzenia w pierwszym i drugim akcie to ok.1793 roku jak dobrze wyliczyłeś mimo pomyłki w wieku Petroneli w trakcie następnego ślubu.
Według mnie większość danych przemawia za tym, że chodzi o tę samą osobę w obu aktach ślubu, a różnice wynikają z faktu, że odtwarzano dokumenty z pamięci i zeznań przed Sądem Pokoju. Imiona i nazwiska przekręcano niesamowicie i dość powszechnie, co widzimy odczytując dane przy indeksacjach. Ponadto zgłaszając dane do aktów nawet rodzina miała duże problemy z podaniem nazwiska panieńskiego matki. Bardzo by się przydały alegaty do tych ślubów( szczególnie do tego z Piotrem Stępniem), bo aktu urodzenia Petroneli nie ma skoro musiała składać akt znania do pierwszego ślubu. Tam byliby świadkowie zeznający gdzie i kiedy się urodziła oraz czyją jest córką.
Zupełnie inną sprawą jest związek jej matki Jadwigi z Tomaszem Fudalewiczem i czas kiedy ten ślub zawarła, bo to że nagle zaczęli ją zapisywać w aktach jako córkę Tomasza nie jest jednoznacznie z tym związany. Mnie się wydaje, że już przy ślubie w 1824 roku Jadwigę coś z Fudalewiczami wiązało bo wystąpili jako świadkowie przy ślubie jej córki, a ojciec chyba pozostał w Trzęcinie w radomskim. Trzeba by tam poszukać aktu zgonu Marcina Kucharskiego o ile właśnie tam zmarł. No masz trochę zagadek jak większość z nas odczytujących akta naszych przodków.
Jeszcze raz życzę rozwiązania zagadek i pozdrawiam
Janina
Według mnie większość danych przemawia za tym, że chodzi o tę samą osobę w obu aktach ślubu, a różnice wynikają z faktu, że odtwarzano dokumenty z pamięci i zeznań przed Sądem Pokoju. Imiona i nazwiska przekręcano niesamowicie i dość powszechnie, co widzimy odczytując dane przy indeksacjach. Ponadto zgłaszając dane do aktów nawet rodzina miała duże problemy z podaniem nazwiska panieńskiego matki. Bardzo by się przydały alegaty do tych ślubów( szczególnie do tego z Piotrem Stępniem), bo aktu urodzenia Petroneli nie ma skoro musiała składać akt znania do pierwszego ślubu. Tam byliby świadkowie zeznający gdzie i kiedy się urodziła oraz czyją jest córką.
Zupełnie inną sprawą jest związek jej matki Jadwigi z Tomaszem Fudalewiczem i czas kiedy ten ślub zawarła, bo to że nagle zaczęli ją zapisywać w aktach jako córkę Tomasza nie jest jednoznacznie z tym związany. Mnie się wydaje, że już przy ślubie w 1824 roku Jadwigę coś z Fudalewiczami wiązało bo wystąpili jako świadkowie przy ślubie jej córki, a ojciec chyba pozostał w Trzęcinie w radomskim. Trzeba by tam poszukać aktu zgonu Marcina Kucharskiego o ile właśnie tam zmarł. No masz trochę zagadek jak większość z nas odczytujących akta naszych przodków.
Jeszcze raz życzę rozwiązania zagadek i pozdrawiam
Janina
- e_karczmarczyk

- Posty: 247
- Rejestracja: wt 08 lis 2011, 23:41
Kamilu, źle odjąłeś, 1832-29=1803kamil_360 pisze: 1832-29=1793 http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 425&y=1765 akt 48/1832
EDIT Widzę, że już poprawiłeś
Ale i tak Twoja historia ma szanse się wyjaśnić, czego Ci szczerze życzę, moja - chyba nie.
Mój przodek, Krzysztof Podmagórski, umiera w Jędrzejowie w 1819 roku (na pewno jedyny w tym mieście, są wszystkie roczniki zindeksowane). Miał on żonę Małgorzatę, poślubioną w 1816 roku, która mieszkała z dorosłym synem, żeniącym się w roku 1835. Jest zapisana jako matka, a o ojcu akt głosi, że zmarł w Jedrzejowie.
Tymczasem w roku 1822 inna (?) wdowa po Krzysztofie, Tekla, dostarczyła odpis jego aktu zgonu (ten z Jędrzejowa) i ponownie wyszła za mąż.
Można by sądzić, że to nie były dwie wdowy, tylko ta sama, używająca dwóch imion, bo dodatkowo miały podobne nazwiska panieńskie. Ale w akcie ślubu Małgorzaty i tym późniejszym - wdowy Tekli, są kompletnie różne imiona rodziców obu pań, panieńskie nazwiska matek i miejscowości, w których ci rodzice żyli. Tekla nawet dostarczyła akt chrztu, który jest w alegatach
Dodatkowo jeszcze przed Małgorzatą Krzysztof miał dwie inne żony, które chyba zmarły, ale aktów zgonu nie znalazłam. A że był owczarzem, to ciągle się przenosił do kolejnych parafii i nie wiadomo, gdzie jeszcze szukać.
Pozdrawiam, Ela
Podmagórscy,Jarosińscy,Nasińscy,Olszańscy,Zarzyccy,Cieślik,Gąsiorowscy,Brylscy,Żelaśkiewicz, Laskowscy-Kieleckie; Kraus, Tokarscy, Szwarling, Puzygier, Peszko, Mach-Łańcut; Michalewicz,Tkaczuk,Czajkowscy-Ukraina
Podmagórscy,Jarosińscy,Nasińscy,Olszańscy,Zarzyccy,Cieślik,Gąsiorowscy,Brylscy,Żelaśkiewicz, Laskowscy-Kieleckie; Kraus, Tokarscy, Szwarling, Puzygier, Peszko, Mach-Łańcut; Michalewicz,Tkaczuk,Czajkowscy-Ukraina
-
kasia_wróbel

- Posty: 68
- Rejestracja: śr 14 lis 2012, 13:01
Ja miałam podobną sytuację. Wincenty DUdek, syn Wicentego i Kungegundy Kłodos bierze ślub w 1826 z Jadwigą Nowicką, a w 1850 pozostawia Jagwigę Augustowską. Akty urodzenia i zgonu sa na Jadwigę Nowicką.
Natomaist w kwestii dzieci Wincentego i Jadwigi to tak naprzemiennie:
1828-Franciszka (od Jadwigi Augustowskiej),
1830 - Tomasz (od Jadwigi Nowickiej)
1833-Jakub (od Nowickiej)
1836-Małgorzata (od Augustowskiej)
1838-Lamberty (od Augustowskiej)
1841 - Balbina (od Nowickiej)
1843- Katarzyna (od Nowickiej)
1847-Marianna (od Augustowskiej) zm. 1848 - (od Nowickiej)
I ten ostatne akty dot. Marianny potwierdziły mi, że Jadwiga miała dwa nazwiska. Ale czemu? Była córką Franciszka i Marianny (Wieczorek) Augustowskich.. Może trzeba cofnąć się jeszcze o pokolenie?
Natomaist w kwestii dzieci Wincentego i Jadwigi to tak naprzemiennie:
1828-Franciszka (od Jadwigi Augustowskiej),
1830 - Tomasz (od Jadwigi Nowickiej)
1833-Jakub (od Nowickiej)
1836-Małgorzata (od Augustowskiej)
1838-Lamberty (od Augustowskiej)
1841 - Balbina (od Nowickiej)
1843- Katarzyna (od Nowickiej)
1847-Marianna (od Augustowskiej) zm. 1848 - (od Nowickiej)
I ten ostatne akty dot. Marianny potwierdziły mi, że Jadwiga miała dwa nazwiska. Ale czemu? Była córką Franciszka i Marianny (Wieczorek) Augustowskich.. Może trzeba cofnąć się jeszcze o pokolenie?
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
- e_karczmarczyk

- Posty: 247
- Rejestracja: wt 08 lis 2011, 23:41
U mnie niestety cofnięcie o pokolenie dodatkowo skomplikowało sprawę, raczej potwierdza, że to dwie różne osoby. A jeszcze dalej ciężko się cofać, bo nie wiadomo, gdzie, zresztą akta sprzed 1810 roku są bardzo oszczędne, w ślubnych brak np. rodziców państwa młodych.
Pozdrawiam, Ela
Podmagórscy,Jarosińscy,Nasińscy,Olszańscy,Zarzyccy,Cieślik,Gąsiorowscy,Brylscy,Żelaśkiewicz, Laskowscy-Kieleckie; Kraus, Tokarscy, Szwarling, Puzygier, Peszko, Mach-Łańcut; Michalewicz,Tkaczuk,Czajkowscy-Ukraina
Podmagórscy,Jarosińscy,Nasińscy,Olszańscy,Zarzyccy,Cieślik,Gąsiorowscy,Brylscy,Żelaśkiewicz, Laskowscy-Kieleckie; Kraus, Tokarscy, Szwarling, Puzygier, Peszko, Mach-Łańcut; Michalewicz,Tkaczuk,Czajkowscy-Ukraina