Witam, czy ktoś spotkał się z drugim ślubem, tych samych osób?
Sprawa dotyczy Niekrasowa, w roku 1769 jest ślub Macieja Gaconia z Eleonorą Kubicką, a rok później ślub Macieja Gaconia z Eleonorą Kubiczonką, w tym czasie a akta wydają się być dosyć kompletne nie ma dwóch osób o powtarzających się imionach.
Znalazłem, w Niekrasowie w roku 1754 rodzi się Eleonora Kubicka, i jest to jedyna osoba o takim imieniu, to samo dotyczy Macieja, urodził się w roku 1737 i nie znalazłem do tej pory nikogo innego o tych imieniach.
Czy sądzicie,że to są te same osoby i czy możliwy był dwa razy brany ślub?
Odnośniki do akt:
1. http://metryki.genbaza.pl/genbaza,detail,227771,14 numer 11 str 2
2. http://metryki.genbaza.pl/genbaza,detail,227771,15 numer 12 str2
Poproszę o opinię
Pozdrawiam Marek
Dwa śluby?
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
- Dampc_Kasia

- Posty: 172
- Rejestracja: pt 13 lut 2009, 14:35
- Lokalizacja: Kaszuby
hej,
świadkiem w obu przypadkach był Józef Ramus - natomiast drugi świadek się różnił.
To mógł być ten sam ślub - spisujący księgę (duplikat), mógł omyłkowo podwójnie spisać ślub.
Ale też mogło się po pierwszym ślubie okazać, że nie był z jakichś względów ważny, więc przeprowadzono go ponownie. Np. przy pierwszym ślubie panna młoda miała 15 lat - może w wieku 16 lat powtórzono ślub? Brak zgody rodziców na pierwszy ślub, brak dyspensy - powinowactwo itp?
pozdrawiam,
Kasia
świadkiem w obu przypadkach był Józef Ramus - natomiast drugi świadek się różnił.
To mógł być ten sam ślub - spisujący księgę (duplikat), mógł omyłkowo podwójnie spisać ślub.
Ale też mogło się po pierwszym ślubie okazać, że nie był z jakichś względów ważny, więc przeprowadzono go ponownie. Np. przy pierwszym ślubie panna młoda miała 15 lat - może w wieku 16 lat powtórzono ślub? Brak zgody rodziców na pierwszy ślub, brak dyspensy - powinowactwo itp?
pozdrawiam,
Kasia
-
Maślanek_Joanna

- Posty: 1043
- Rejestracja: wt 11 mar 2014, 17:41
Daty obu ślubów: 24 IX 1769 i 25 XI 1770. To nie wygląda na pomyłkę, przychylam się do zdania Kasi. Wygląda na to, że po ślubie jakaś ciotka zgłosiła księdzu fakt zaistnienia przeszkody zrywającej (impedimentum dirimens). W takich sytuacjach składa się wniosek o dyspensę albo - tak jak w przypadku przeszkody wieku - czeka się, aż przeszkoda wygaśnie. W wypadku bardziej intymnych przeszkód ten drugi ślub odprawiano prywatnie, tutaj jednak brak takiej adnotacji, bo i nie było czego ukrywać.
