poszukuję rodziny Ojca-Bogdana Reszko
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
reszko_boguslawa
- Posty: 9
- Rejestracja: śr 04 lut 2009, 14:02
poszukuję rodziny Ojca-Bogdana Reszko
Witam wszystkich! Nie wiem czy ktokolwiek może mi, a właściwie mojemu ojcu pomóc. Tato ma niewiele informacji, a w miejscach, gdzie do tej pory pisał, dzwonił i pukał nic mu nie powiedziano. Najwięcej pomocy uzyskaliśmy od Leszka Reszka. Ale nie tracimy nadziei. Będę wdzięczna jeżeli znajdzie się ktoś kto mógłby nam pomóc. Pozdrawiam Bogusława Reszko
Bogusiu.
Napisałaś dość dużo i nic - a gdzie imiona rodziców, data i miejsce urodzenia, zamieszkania. Skoro "Tato ma niewiele informacji," ale ma- to już od razu pisz ,co wiecie i czego dokładnie chcecie. Wiem ,że takie nazwisko występuje np. w Ujeździe k/Łodzi. A więc śmiało do boju i nie zrażaj się pierwszymi trudnościami . Nikt nie powiedział ,że poszukiwanie przodków to rzecz łatwa.
pozdrawiam Tadeusz
Napisałaś dość dużo i nic - a gdzie imiona rodziców, data i miejsce urodzenia, zamieszkania. Skoro "Tato ma niewiele informacji," ale ma- to już od razu pisz ,co wiecie i czego dokładnie chcecie. Wiem ,że takie nazwisko występuje np. w Ujeździe k/Łodzi. A więc śmiało do boju i nie zrażaj się pierwszymi trudnościami . Nikt nie powiedział ,że poszukiwanie przodków to rzecz łatwa.
pozdrawiam Tadeusz
-
reszko_boguslawa
- Posty: 9
- Rejestracja: śr 04 lut 2009, 14:02
rodzina RESZKO
Witam!Jestem córką Bogdana(ur 1944r),wnuczką Leona(ur 1920r),a prawnuczką Franciszka. Wszyscy o nazwisku RESZKO. Z tego co mi wiadomo rodzina pochodzi z Nowego nad Wisłą. Sama szukam z mniejszym lub większym zapałem..ale nie mam żadnych rezultatów-poza domniemaniem że nazwisko to zostało spolszczone z niemieckiego. Franciszek miał brata Jana i 1 siostrę (nie znam imienia). Żoną Franciszka była Katarzyna Kaszyńska(Kosińska). Z ich związku urodził się Leon(mój dziadek), Kazimierz i Edward-nie zachowałam kolejności dzieci bo jej nie znam. Odnośnie Kazimierza-brata Leona- wiemy, że został przymusowo wcielony do wojska rosyjskiego i w 1941 roku był ostatni (1 list) kontakt z pod Kijowa(tak mówili). Leon i Weronika Jawor wzięli ślub w Lubieszowie w 1943 roku, a w marcu lub kwietniu 1944 r. dziadek poszedł na "akcję" z oddziału partyzanckiego im. Wandy Wasilewskiej i zaginął bez wieści (wg relacji Weroniki). Od tamtej pory nie wiemy co się stało. Tyle wiem o swoim pochodzeniu...o nazwisku RESZKO. Może ktoś zna dzieje moich przodków. Bee wdzięczna za każdą, nawet najmniejsza informację.
Czy ktoś wie jak zacząć poszukiwania "korzeni"??? a może ktoś mi podpowie czy są osoby, które zajmują się tym profesjonalnie?? Z góry dziękuję za podpowiedzi Smile Laughing Laughing
Pozdrawiam wszystkich
Czy ktoś wie jak zacząć poszukiwania "korzeni"??? a może ktoś mi podpowie czy są osoby, które zajmują się tym profesjonalnie?? Z góry dziękuję za podpowiedzi Smile Laughing Laughing
Pozdrawiam wszystkich
-
reszko_boguslawa
- Posty: 9
- Rejestracja: śr 04 lut 2009, 14:02
Lubieszów, Kamień Koszyrski, Kowel Poleski
Losy wojenne mojej rodziny są związane z Lubieszowem, Kamieniem Koszyrskim, Kowlem Poleskim. Z Lubieszowa w 1943 r. rodzice mojego Ojca wyszli do partyzantki. Czy ktoś zna osoby, które przebywały w tych miejscowościach w roku 1943 ??
-
reszko_boguslawa
- Posty: 9
- Rejestracja: śr 04 lut 2009, 14:02
Lubieszów, Kamień Koszyrski, Kowel Poleski
Podobnie jak w poście "Rodzina Reszko" zwracam się z prośbą do wszystkich, którzy wiedzą jak zacząć poszukiwania "korzeni"??? Myślę, że moja sprawa jest mocno skomplikowana i sami sobie z tym nie poradzimy. Myślimy skorzystaniu z usług osoby, która zajmuje się tym profesjonalnie?? Znacie kogoś takiego??? Z góry dziękuję za podpowiedzi

- TomaszFusiek

- Posty: 26
- Rejestracja: ndz 30 mar 2008, 10:48
- Lokalizacja: Lublin / Warszawa
- Kontakt:
rodzina RESZKO
Proponuję zacznij tu: http://www.genealodzy.pl/poszukiwanie-przodkow/ . Ja na starcie moich poszukiwań np. na sam punkt 8 poświęciłem ok. 2 miesiące, i ciągle czytam i zgłębiam wiedzę zawartą na portalach i forach genealogicznych.Czy ktoś wie jak zacząć poszukiwania "korzeni"???
Rozumiem , że poprzez słowo "profesjonalnie" masz na myśli "zawodowo" - Są, nawet na tym forum.a może ktoś mi podpowie czy są osoby, które zajmują się tym profesjonalnie?
Pozdrowienia i życzę cierpliwości (w genealogi na rezultaty czasami przychodzi długo czekać).
- Goś_Edmund

- Posty: 962
- Rejestracja: ndz 17 wrz 2006, 13:17
Lubieszów, Kamień Koszyrski, Kowel Poleski
Bogusiu!
Faktycznie po przeczytaniu obu postów dot. rodziny Reszko muszę stwierdzić: masz problem, ale do przeskoczenia. I dlaczego zaraz chcesz zawodowych genealogów zatrudniać??? Trochę wiary w swoje siły i możliwości.Pooglądaj sie wokół, popytaj, poszperaj w internecie. Gdy wtedy dopiero stwierdzisz, że przed sobą widzisz ścianę, to poproś profesjonalistów. I moje wątpliwości.Co to za oddział im. W.Wasilewskiej? Jaki był jego szlak bojowy, gdzie walczyli(region, miejscowości?).Napewno miał swego dowódcę, może ktoś napisał wspomnienia wydane książką? Kowel Poleski? Czy ja dobrze rozumuję o jaki Kowel chodzi? Bo znam Kowel na Wołyniu, ale raczej nie nazywał sie Poleskim. Kamień Koszyrski i Kowel były to niemałe miejscowości, byłby wielki przypadek, gdyby ktoś skojarzył sobie nazwisko z jakimś epizodem we wspomnianych miejscowościach. Poza dość ważnym (ale nie przesądzającym) faktem, że owe osoby mają około 80 lat i raczej nie buszują w internecie. Całą zabawę z poszukiwaniem korzeni trzeba zacząć od rodzinnych stron tj.gdzie urodził się tato, dziadek? Może odszukać akty urodzenia rodziców (parafia, archiwum państwowe). I wtedy drążyć dalej temat. Genealog to człek cierpliwy i nieustepliwy. A satysfakcje z własnych odkryć sa przeogromne.
Edek
Faktycznie po przeczytaniu obu postów dot. rodziny Reszko muszę stwierdzić: masz problem, ale do przeskoczenia. I dlaczego zaraz chcesz zawodowych genealogów zatrudniać??? Trochę wiary w swoje siły i możliwości.Pooglądaj sie wokół, popytaj, poszperaj w internecie. Gdy wtedy dopiero stwierdzisz, że przed sobą widzisz ścianę, to poproś profesjonalistów. I moje wątpliwości.Co to za oddział im. W.Wasilewskiej? Jaki był jego szlak bojowy, gdzie walczyli(region, miejscowości?).Napewno miał swego dowódcę, może ktoś napisał wspomnienia wydane książką? Kowel Poleski? Czy ja dobrze rozumuję o jaki Kowel chodzi? Bo znam Kowel na Wołyniu, ale raczej nie nazywał sie Poleskim. Kamień Koszyrski i Kowel były to niemałe miejscowości, byłby wielki przypadek, gdyby ktoś skojarzył sobie nazwisko z jakimś epizodem we wspomnianych miejscowościach. Poza dość ważnym (ale nie przesądzającym) faktem, że owe osoby mają około 80 lat i raczej nie buszują w internecie. Całą zabawę z poszukiwaniem korzeni trzeba zacząć od rodzinnych stron tj.gdzie urodził się tato, dziadek? Może odszukać akty urodzenia rodziców (parafia, archiwum państwowe). I wtedy drążyć dalej temat. Genealog to człek cierpliwy i nieustepliwy. A satysfakcje z własnych odkryć sa przeogromne.
Edek
-
reszko_boguslawa
- Posty: 9
- Rejestracja: śr 04 lut 2009, 14:02
rodzina RESZKO
dziękuję SUSIC!!! Szukałam już w ten sposób, wykorzystałam także forum "nasza klasa" i wysłałam wiadomości do osób o nazwisku RESZKO. Cały czas mam wrażenie, ze jak już coś mi się wydaje, ze powinno iść do przodu, to okazuje się ślepą uliczką. Prawdą jest, że robię to z mniejszym i większym zapałem, ale ta sprawa niejednokrotnie mnie już zniechęciła. Moje drzewo jest trochę dziurawe-i sama już nie wiem co robić. Dziękuję ze link. Ożywił mój zapał. Pozdrowienia Bogusława Reszko
-
reszko_boguslawa
- Posty: 9
- Rejestracja: śr 04 lut 2009, 14:02
Lubieszów, Kamień Koszyrski, Kowel Poleski
Dziękuje za odpowiedź. Każdy nawet najmniejszy sygnał jest motywujący. Szlak bojowy oddziału partyzanckiego im. W. Wasilewskiej opisał Małyszczycki w książce pt: Partyzanci z Polesia. Ta książka miała tylko 1 wydanie więc trudno było nam ją zdobyć. Miejscowości, które wymieniłam znajdują się obecnie na Ukrainie. W Lubieszowie w roku 1943 była ok 100 osobowa liczba Polaków. Chronili się w tej miejscowości z pobliskich osad przed agresją ukraińskich nacjonalistów. Latem 1943 r. do "lasu" wyszedł mój dziadek Leon, który pracował w piekarni Klimarczyków, a we wrześniu lub październiku jego brzemienna żona Weronika, która pracowała w miejscowej aptece. Kowel, o którym piszesz, że na Wołyniu to chyba ten sam,. Obecnie jest to ponoć powiat Drohiczyn Poleski. W Lubieszowie był kościół katolicki, a obecnie tylko kaplica. Liczyłam na archiwalia Kościoła w tych rejonach ale nie wiem jak się do tego zabrać. Informacje o interesującej mnie okolicy znalazłam na http://rzecz-pospolita.com/koszyrski0.php3 . Zweryfikowałam informacje z tatą, który czasami coś usłyszał i potwierdził, że tak było. Z jednej strony agresja ze strony Banderowców, a z drugiej Niemców. Dziadkowe jednak uciekali przed Niemcami( Dziadek ponoć sprzedawał/dawał chleb partyzantom). Pozdrowienia dla wszystkich!
- TomaszFusiek

- Posty: 26
- Rejestracja: ndz 30 mar 2008, 10:48
- Lokalizacja: Lublin / Warszawa
- Kontakt:
rodzina RESZKO
Jeśli już w duzym stopniu wykorzystałaś wiedzę rodziny i mozliwości internetu, chyba czas na badania archiwów.
Nie wiem dokładnie czego poszukujesz i jakie dane już masz, ale spróbuję podpowiedzieć ci od czego zacząć poszukiwania. Zakładam, że szukasz przodków Leona.
Wiesz, że Leon brał ślub w Lubieszowie. Udaj się do USC lub parafi do której należał (należy) Lubieszów i odnajdź akt ślubu dziadka. Z niego dowiesz się m.in. gdzie urodził się Leon, oraz kto był jego ojcem i matką.
Teraz w odpowiednim USC lub parafii możesz szukać aktu urodzenia Leona. Z tego aktu dowiesz się kiedy (mniej więcej) urodzili się twoi pradziadkowie Franciszek i Katarzyna. Jest duze prawdopodobieństwo, że w tej samej parafii urodziło się rodzeństwo dziadka (Kazimierz i Edward) oraz że właśnie tam pradziadkowie brali ślub, a może i zmarli. Każdy znaleziony akt małżeństwa , ur. czy zgonu może dać Ci wskazówkę: gdzie, kiedy i kogo szukać dalej. Jeśli poszukiwania przeniosą się poza (w znaczeniu przed) rok 1908 (1907) zamiast szukać w USC będziesz musiała szukać w Archiwach Państwowych (Diecezjalnych). Te akty już nie będą w języku polskim lecz w zależności od zaboru po rosyjsku, niemiecku lub łacinie. Sporo aktów z XIX w. jest zmikrofilmowanych przez Mormonów (jak i gdzie szukać mikrofilmów znajdziesz na tym forum). Większość akt metrykalnych jest w dwóch egzemplarzach: jeden przeważnie jest dostępny (lub nie - zależy od księdza) w archiwum parafialnym drugi w Archiwum Państwowym lub USC (USC oddaje stuletnie ksiegi do Archiwum Państwowego). W jakim archiwum szukać jakiej parafi oraz zasób archiwum dowiesz się z bazy pradziad (http://baza.archiwa.gov.pl/sezam/pradziad.php). Oczywiście oprócz aktów metrykalnych możesz przeszukiwać inne akta (wiecej tu: http://www.archiwa.gov.pl). Jeśli masz jakieś konkretniejsze pytania: szukaj lub pytaj tu na forum (lub np. na forum Forgen lub Genpol) lub na PW. Jeśli nie pomogę ja (nie jestem zbyt doświadczonym poszukiwaczem korzeni) na pewno poradzi ktoś inny z naszej genealogicznej społeczności.
Nie wiem dokładnie czego poszukujesz i jakie dane już masz, ale spróbuję podpowiedzieć ci od czego zacząć poszukiwania. Zakładam, że szukasz przodków Leona.
Wiesz, że Leon brał ślub w Lubieszowie. Udaj się do USC lub parafi do której należał (należy) Lubieszów i odnajdź akt ślubu dziadka. Z niego dowiesz się m.in. gdzie urodził się Leon, oraz kto był jego ojcem i matką.
Teraz w odpowiednim USC lub parafii możesz szukać aktu urodzenia Leona. Z tego aktu dowiesz się kiedy (mniej więcej) urodzili się twoi pradziadkowie Franciszek i Katarzyna. Jest duze prawdopodobieństwo, że w tej samej parafii urodziło się rodzeństwo dziadka (Kazimierz i Edward) oraz że właśnie tam pradziadkowie brali ślub, a może i zmarli. Każdy znaleziony akt małżeństwa , ur. czy zgonu może dać Ci wskazówkę: gdzie, kiedy i kogo szukać dalej. Jeśli poszukiwania przeniosą się poza (w znaczeniu przed) rok 1908 (1907) zamiast szukać w USC będziesz musiała szukać w Archiwach Państwowych (Diecezjalnych). Te akty już nie będą w języku polskim lecz w zależności od zaboru po rosyjsku, niemiecku lub łacinie. Sporo aktów z XIX w. jest zmikrofilmowanych przez Mormonów (jak i gdzie szukać mikrofilmów znajdziesz na tym forum). Większość akt metrykalnych jest w dwóch egzemplarzach: jeden przeważnie jest dostępny (lub nie - zależy od księdza) w archiwum parafialnym drugi w Archiwum Państwowym lub USC (USC oddaje stuletnie ksiegi do Archiwum Państwowego). W jakim archiwum szukać jakiej parafi oraz zasób archiwum dowiesz się z bazy pradziad (http://baza.archiwa.gov.pl/sezam/pradziad.php). Oczywiście oprócz aktów metrykalnych możesz przeszukiwać inne akta (wiecej tu: http://www.archiwa.gov.pl). Jeśli masz jakieś konkretniejsze pytania: szukaj lub pytaj tu na forum (lub np. na forum Forgen lub Genpol) lub na PW. Jeśli nie pomogę ja (nie jestem zbyt doświadczonym poszukiwaczem korzeni) na pewno poradzi ktoś inny z naszej genealogicznej społeczności.
-
reszko_boguslawa
- Posty: 9
- Rejestracja: śr 04 lut 2009, 14:02
rodzina RESZKO
Bardzo dziękuje za podpowiedzi i kolejne "drogowskazy" do poszukiwań. Gorące pozdrowienia
)
Lubieszów, Kamień Koszyrski, Kowel Poleski
Bogusiu.
Losy mojej rodziny też związane są z Lubieszowem (urodził się tam mój Ojciec, a dziadek został tam zamordowany przez Ukraińców). Brat mojego Taty też poszedł do partyzantki ( zmarł już jednak). Większość zresztą ocalałych Polaków znalazła się w lesie, gdzie mieszkali w ziemiankach. Z partyzantów żyje Pan Małyszczycki Zbigniew ( autor książki) z Gdańska. Działa prężnie w czasopiśmie "Na rubieży". Byłem w tamtym roku z Ojcem w Lubieszowie. Cóż tylko smutek i nostalgia. Po zamordowanych Polakach (ok. 200 osób drewniany krzyż i tabliczka w nowo powstałym kościele z dawnego klasztoru) a za ścianą posterunek milicji. Miasteczko prawie nic się nie zmieniło przez te kilkadziesiąt lat. Zniszczono tylko domostwa Polaków do gołej ziemi. Książka którą szukasz jest do kupienia np. na Allegro pod tym linkiem
http://www.allegro.pl/item612444715_par ... zycki.html
Mam ją. Na archiwa bym nie liczył. Jest trochę tu
http://www.drohiczyn.opoka.org.pl/docum ... lorusi.pdf
Ale po jednym liście bez odpowiedzi dałem sobie spokój.
Pozdrawiam Darek
Losy mojej rodziny też związane są z Lubieszowem (urodził się tam mój Ojciec, a dziadek został tam zamordowany przez Ukraińców). Brat mojego Taty też poszedł do partyzantki ( zmarł już jednak). Większość zresztą ocalałych Polaków znalazła się w lesie, gdzie mieszkali w ziemiankach. Z partyzantów żyje Pan Małyszczycki Zbigniew ( autor książki) z Gdańska. Działa prężnie w czasopiśmie "Na rubieży". Byłem w tamtym roku z Ojcem w Lubieszowie. Cóż tylko smutek i nostalgia. Po zamordowanych Polakach (ok. 200 osób drewniany krzyż i tabliczka w nowo powstałym kościele z dawnego klasztoru) a za ścianą posterunek milicji. Miasteczko prawie nic się nie zmieniło przez te kilkadziesiąt lat. Zniszczono tylko domostwa Polaków do gołej ziemi. Książka którą szukasz jest do kupienia np. na Allegro pod tym linkiem
http://www.allegro.pl/item612444715_par ... zycki.html
Mam ją. Na archiwa bym nie liczył. Jest trochę tu
http://www.drohiczyn.opoka.org.pl/docum ... lorusi.pdf
Ale po jednym liście bez odpowiedzi dałem sobie spokój.
Pozdrawiam Darek
Lubieszów, Kamień Koszyrski, Kowel Poleski
Darku w AD w Drohiczynie pracuje jeden starszy ksiądz i zakonnica, kóra jest tam chyba przez przypadek bo nic nie wie! Na własne oczy widziałam jak odprawił petentów bez wnikania w szczegóły. Ja miałam więcej danych w tym co zawiera archiwum i udało mi się wyszukać to co mnie interesowało. Kiedy zobaczył, że mam jakiś początek nieśmiało włączył się do pomocy i przyniusł mi księgo spisu parfialnego oraz pomógł w tłumaczeniu z rosyjskiego. Po tym wszystkim wcale mnie nie dziwi, że na list nie dostałeś odpowiedzi...
-
Paulina_Chmiel5
- Posty: 1
- Rejestracja: wt 07 lip 2009, 22:35
Lubieszów, Kamień Koszyrski, Kowel Poleski
Droga Bogusiu Moja babcia urodziła się w koloni Reymontówce około 9 kilometrów od Lubieszowa. 9 listopada 1943 roku o świcie do koloni wtargną uzbrojony oddział nacjonalistów, babcia mówi że to byli bulbowcy a nie banderowcy. Zamordowali około 126 osób, mojej babci i jej rodzinie udało się uciec. Do marca mieszkali w lesie w ziemiankach obok partyzantów. Kiedy partyzanci odeszli oni również pojechali. Po wielu przygodach dotarli do Chełma. Moja babcia wszystko pamięta, pomimo ,że miała wtedy osiem lat. Łącznie z nazwiskami. czekam na odpowiedz pozdrawiam
Lubieszów, Kamień Koszyrski, Kowel Poleski
Witam, losy mojej rodziny również związane są z Lubieszowem. Mieszkał tam mój wujek Józef Jasiński, ur. 1890 r. s. Stanisława i Julianny z d. Gierach. Nie wiem nawet kim była jego żona, ponieważ w rodzinie nikt jej nie znał. Wiem, że Józef miał dwóch synów: Zdzisława (ur. 1928 r. w Lubieszowie) i Władysława (ur. 1930 r. w Lubieszowie). Józef Jasiński po wybuchu II wojny światowej lub może nawet wcześniej przeniósł się z rodziną do Moskwy. Według uzyskanych informacji z PCK mieszkał na ulicy Pietrakowskajej, rczelimski prejes i zginął w maju 1943 r. w jednym z obozów na terenie ZSRR. Może ktoś słyszał coś o losach jego dzieci? Będe wdzięczny za każdą informację. Dodam jeszcze, że w Lubieszowie powinien być pamiętany z tego powodu, że był szewcem.
Pozdrawiam
Dominik
Pozdrawiam
Dominik
