genealodzy.pl

Zwracam się z pytaniem dotyczącym ksiąg z parafii Św. Mikołaja w Lisowi. Czy w zbiorach archiwum znajdują się księgi sprzed 1875 roku?

Pozdrawiam Norbert

Norbert_Sierpień pisze:Zwracam się z pytaniem dotyczącym ksiąg z parafii Św. Mikołaja w Lisowi. Czy w zbiorach archiwum znajdują się księgi sprzed 1875 roku?

Pozdrawiam Norbert

W zbiorach A.P. Kielce brak jest wczesniejszych ksiąg.
W parafii też ich nie ma spłonęły w czasie działań wojennych.

Pozdrawiam
Kornelia Major

Bardzo dziękuję za informację.

Jeszcze może być taka opcja - Srebrnica w parafii Chotów. Też podobnie brzmi, a leży na wschód od Wielunia.

Witam !

Kornelia_Major pisze:

Norbert_Sierpień pisze:Zwracam się z pytaniem dotyczącym ksiąg z parafii Św. Mikołaja w Lisowi. Czy w zbiorach archiwum znajdują się księgi sprzed 1875 roku?

Pozdrawiam Norbert

W zbiorach A.P. Kielce brak jest wcześniejszych ksiąg.
W parafii też ich nie ma spłonęły w czasie działań wojennych.

Pozdrawiam
Kornelia Major

Zakładając, że w parafii zostały "unikaty"i spaliły się wraz z plebanią w 1945 (według informacji z tablicy przykościelnej), to co się stało z "duplikatami" ?
W Archiwum Diecezjalnym w Kielcach również nie ma ksiąg z Lisowa. A przecież jest to stara parafia.
A może leżą gdzieś w innym archiwum, jako że miejscowości o nazwie Lisów jest kilka w Polsce ?

Michał (Badylarz)

Parafia LISÓW (św. Mikołaja, woj. kieleckie).
Też zależy mi bardzo na księgach z tej parafii sprzed 1875 roku. Powstała luka w moich poszukiwaniach genealogicznych rodu Stradowskich z powodu braku metryk z tej właśnie parafii. Gdyby ktoś z Was natknął się przypadkiem na jakiś wpis o Stradowskich (lub z błędem: Stradomski) pochodzących z terenu parafii Lisów, to bardzo prosiłbym o informację.
Przeglądając księgi z okolicznych parafii czasami trafiam na nazwiska osób z par. Lisów występujące jako krewni lub świadkowie przy ceremoniach kościelnych.

Jacek Stradowski

--- Ten tekst został przetłumaczony z języka niderlandzkiego na polski przez Google Translate, przepraszamy za błędy ---

Bardzo interesują mnie również księgi kościelne w Lisowie (św. Mikołaj, powiat kielecki), szukam rodziny Wrońskich na rok 1850, w tym księdza Franciszka Wrońskiego. Czy ktoś miał sukces w znajdowaniu danych przed 1875 rokiem?

Stephan

Badylarz pisze:Witam !
....to co się stało z "duplikatami" ?
W Archiwum Diecezjalnym w Kielcach również nie ma ksiąg z Lisowa. ...
Michał (Badylarz)

A to trzeba byłoby sprawdzić co z archiwaliami (w tym spisami,inwentarzami) wydziału hipotecznego właściwego sądu się stało, to AP nie AD
i jak podział zasobu przed 1975 (dziewięćset to nie błąd) na Kielce i Rzeszów przebiegał - może ktoś już badał i dokładnie wie...byłoby dziwne, gdyby nikt nie spróbował sformułować odpowiedzi niż zwyczajowe "spaliłysię, wojny były"

Szanowni Państwo.

Tak przy okazji. Gdzie są hipoteki folwarku Lisów, który został prawdopodobnie zakupiony przez Piotra Eysmonda (1829-1905) lub jego ojca Kazimierza (1784-1838)? Jeszcze przed 1910 r. zamieszkiwał tam Feliks Eysmond, rodzony brat bohaterów PSB Antoniego i Józefa.

Pozdrawiam Państwa serdecznie.

"Parafia Lisów św. Mikołaja - metryki"

Witam,
Czy orientuje się ktoś czy są akta tejże parafii z lat 1916-1945? Jak rozumiem są jeszcze nie udostępnione czy to tylko moja nadzieja? Domyślam p. Edward Jabłoński wie coś na ten temat. Szukam aktów zgonu moich pradziadków Antoniny i Antoniego Stępnia z Maleszowej. Zmarli w latach 20 lub 30 wg rodziny ale nikt nie zna dokładnej daty. A groby zostały zniszczone w czasie bombardowań i walk w czasie IIWŚ.

ale to problem w USC odpis zgonu pradziadków dostać?

Jakże tak szukać, gdy ktoś podaje swoje dane osobowe jako "zdzirek", (czy nie widać jak np. ja lub odpowiadający na Twoją prośbę Włodek podajemy swoje pełne dane - wstydzisz się swego nazwiska?) lub swojej rodziny, to po co zajmujesz się genealogią. Mimo tego postaram się spełnić prośbę Wielmożnego Pana i może uda mi się cokolwiek znaleźć w tej sprawie.

Edward Jabłoński

Sroczyński_Włodzimierz pisze:ale to problem w USC odpis zgonu pradziadków dostać?

Dla mnie poprosić czy też złożyć wniosek przez epuap nie jest problemem. Problemem mogą być urzędnicy, którzy żądają podania daty śmierci. I co więcej z "dobrymi" radami jak szukać aktów w urzędach (sic!) Niestety w zeszłym miesiącu miałem taką sytuację plus żądania dosłania potwierdzenia opłat itp. Mimo, że wniosek był opłacony online. Na moje szczęście na drugi dzień dostałem zdjęcie nagrobka i mogłem ponownie złożyć wniosek.
A na tym forum próbuje się czegoś dowiedzieć bez zaczepiania urzędników UM czy USC.

zaczepiania?
no możesz dowiedzieć się (a taka nauka to jeden z podstawowych celów stowarzyszenia prowadzącego portal) - po "młode ASC" zstępni do USC
jak się odwoływać od DECYZJI administracyjnej o odmowie - na tej decyzji będzie
nie musisz znać daty

Sroczyński_Włodzimierz pisze:zaczepiania?
no możesz dowiedzieć się (a taka nauka to jeden z podstawowych celów stowarzyszenia prowadzącego portal) - po "młode ASC" zstępni do USC
jak się odwoływać od DECYZJI administracyjnej o odmowie - na tej decyzji będzie
nie musisz znać daty

Oczywiście masz rację. Tak jak ja miałem rację w tamtej sprawie. Ale po wymienieniu kilkunastu mejli stwierdziłem, że nie warto się szarpać i udowadniać, że mam rację. Mam nadzieję, że ta pani doczytała już przepisy i zaoszczędzi innym nerwów.

Zdzisław Stępień