Andrzej Malinowski - moja genealogiczna bieda
: sob 18 kwie 2015, 07:08
Witajcie,
postanowiłam napisać o swoim przodku Andrzeju Malinowskim, trochę z nadzieją, że dzięki Waszym obserwacjom, wpadnę na jakiś trop.
Poniżej kilka faktów:
Wieś Bielawa, parafia św. Elżbiety w Powsinie
Rok 1809
Na kartach ksiąg metrykalnych w owym roku, Andrzej Malinowski, lat 30, jawi się jako "Pisarz w Bielawie" oraz składa podpis "Andrey Malinowski". Występuje w obecności niejakiego Carla Pornitza (może ewangelika?), majstra profesji piwowarskiej.
W poniższym linku dwa jego podpisy:
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 25&x=0&y=0
Rok 1812
Panna Marianna Łopacińska (moja antenatka) w domu dworskim wydaje na świat Katarzynę. Siedem miesięcy później do spisania aktu uznania ojcostwa Katarzyny staje Jędrzej Malinowski, lat 34, gorzelnik Browaru Bielawskiego. Zgodnie z jego oświadczeniem córka mieszka z matką i jej rodzicami w służbie gospodarskiej w Dworze Bielawskim.
Rok 1815
Panna Marianna Łopacińska rodzi kolejną córką - Józefę. Brak informacji kto jest ojcem
Rok 1817
Na świat przychodzi Rozalia (moja antenatka). Do aktu staje Andrzej Malinowski, lat 39, majster Gorzelni z Bielawy. Uznaje dziecko za swoje, zaś za matkę podaje pannę Mariannę Łopacińską.
Rok 1818
Jak napisano w akcie nr 16 "Andrzej Malinowski, liczący lat 40 gorzelnik z Bielawy, rozwiódłszy się z żoną, umarł w Bielawie pod numerem 2."
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... &x=314&y=0
Rok 1824
Panna Marianna Łopacińska wychodzi za mąż za Tomasza Radomskiego. O Andrzeju Malinowskim i córkach nie ma słowa.
Rok 1830
Umiera 18-letnia Katarzyna Malinowska, córka Andrzeja i Marianny małżonków Malinowskich, jak czytamy w akcie
Rok 1844
W Piasecznie za mąż wychodzi Rozalia Malinowska, "córka Andrzeja i Marianny małżonków Malinowskich we wsi Bielawie zamieszkałych". Jednocześnie do aktu dołączony jest aneks w postaci wyciągu z księgi chrztów, z której wynika, że Rozalia jest "illegitimi thori" a matka jest panną.
Czy w oparciu o ww. dane widzicie jakikolwiek punkt zaczepienia, aby móc odnaleźć więcej danych o Andrzeju Malinowskim? Dodam, że w starszych rocznikach tej parafii (przeglądałam w kancelarii parafialnej), nie pojawia się to nazwisko, a więc mój przodek musiał do Bielawy przybyć. Był pisarzem, co mogło świadczyć o "lepszym" urodzeniu. Podpis "Andrey" a nie "Andrzej" czy "Jędrzej" jest dla mnie zagadką, podobnie jak "przekwalifikowanie się"? z fukcji pisarza (dworskiego zapewne) na gorzelnika.
Co do faktu, że Andrzej i Marianna (pomimo informacji w aktach) nie byli małżeństwem, żadnych wątpliwości nie mam. Marianna całe życie mieszkała w Bielawie, zapewne służyła w owym Dworze Bielawskim i oprócz małżeństwa z Tomaszem Radomskim, nie odnotowano innego jej ślubu, a zatem rzekomy "rozwód" Andrzeja Malinowskiego to kolejny znak zapytania.
Szukałam informacji w archiwum, w literaturze i internecie na temat samej Bielawy, dworu i gorzelni, ale te dotyczą końca XIX wieku.
Będę wdzięczna za Wasze opinie.
Pozdrawiam,
Aneta
postanowiłam napisać o swoim przodku Andrzeju Malinowskim, trochę z nadzieją, że dzięki Waszym obserwacjom, wpadnę na jakiś trop.
Poniżej kilka faktów:
Wieś Bielawa, parafia św. Elżbiety w Powsinie
Rok 1809
Na kartach ksiąg metrykalnych w owym roku, Andrzej Malinowski, lat 30, jawi się jako "Pisarz w Bielawie" oraz składa podpis "Andrey Malinowski". Występuje w obecności niejakiego Carla Pornitza (może ewangelika?), majstra profesji piwowarskiej.
W poniższym linku dwa jego podpisy:
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 25&x=0&y=0
Rok 1812
Panna Marianna Łopacińska (moja antenatka) w domu dworskim wydaje na świat Katarzynę. Siedem miesięcy później do spisania aktu uznania ojcostwa Katarzyny staje Jędrzej Malinowski, lat 34, gorzelnik Browaru Bielawskiego. Zgodnie z jego oświadczeniem córka mieszka z matką i jej rodzicami w służbie gospodarskiej w Dworze Bielawskim.
Rok 1815
Panna Marianna Łopacińska rodzi kolejną córką - Józefę. Brak informacji kto jest ojcem
Rok 1817
Na świat przychodzi Rozalia (moja antenatka). Do aktu staje Andrzej Malinowski, lat 39, majster Gorzelni z Bielawy. Uznaje dziecko za swoje, zaś za matkę podaje pannę Mariannę Łopacińską.
Rok 1818
Jak napisano w akcie nr 16 "Andrzej Malinowski, liczący lat 40 gorzelnik z Bielawy, rozwiódłszy się z żoną, umarł w Bielawie pod numerem 2."
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... &x=314&y=0
Rok 1824
Panna Marianna Łopacińska wychodzi za mąż za Tomasza Radomskiego. O Andrzeju Malinowskim i córkach nie ma słowa.
Rok 1830
Umiera 18-letnia Katarzyna Malinowska, córka Andrzeja i Marianny małżonków Malinowskich, jak czytamy w akcie
Rok 1844
W Piasecznie za mąż wychodzi Rozalia Malinowska, "córka Andrzeja i Marianny małżonków Malinowskich we wsi Bielawie zamieszkałych". Jednocześnie do aktu dołączony jest aneks w postaci wyciągu z księgi chrztów, z której wynika, że Rozalia jest "illegitimi thori" a matka jest panną.
Czy w oparciu o ww. dane widzicie jakikolwiek punkt zaczepienia, aby móc odnaleźć więcej danych o Andrzeju Malinowskim? Dodam, że w starszych rocznikach tej parafii (przeglądałam w kancelarii parafialnej), nie pojawia się to nazwisko, a więc mój przodek musiał do Bielawy przybyć. Był pisarzem, co mogło świadczyć o "lepszym" urodzeniu. Podpis "Andrey" a nie "Andrzej" czy "Jędrzej" jest dla mnie zagadką, podobnie jak "przekwalifikowanie się"? z fukcji pisarza (dworskiego zapewne) na gorzelnika.
Co do faktu, że Andrzej i Marianna (pomimo informacji w aktach) nie byli małżeństwem, żadnych wątpliwości nie mam. Marianna całe życie mieszkała w Bielawie, zapewne służyła w owym Dworze Bielawskim i oprócz małżeństwa z Tomaszem Radomskim, nie odnotowano innego jej ślubu, a zatem rzekomy "rozwód" Andrzeja Malinowskiego to kolejny znak zapytania.
Szukałam informacji w archiwum, w literaturze i internecie na temat samej Bielawy, dworu i gorzelni, ale te dotyczą końca XIX wieku.
Będę wdzięczna za Wasze opinie.
Pozdrawiam,
Aneta