Platforma do indeksów z ziemskich i grodzkich

[igoriosso]

Cześć,
zaczynamy ze znajomym powoli indeksować księgi ziemskie i grodzkie z AGAD, może uda się utworzyć na genealodzy.pl platformę do wrzucania indeksu coś jak wypadki.genealodzy.pl ??

Kolumny z roboczego indeksu dwóch ksiąg ostrołęckich
Lp., sygnatura, (można wstawić zespół), rok, karta, typ, nazwiska, miejscowości, uwagi
pozdrawiam,
IgorD.

[Sroczyński_Włodzimierz]

oprócz meldunkowe.genealodzy.pl planowane jest uruchomienie projektu bardziej związanego zse spisami własnosciowymi (nie tylko nieruchomości ale ogólnie notariaty, spisy podatkowe etc)
przy czym istniejący i planowany zakłada udostępnianie kopii
co Ci bardziej z tych dwóch by pasowało, jeśli w ogóle?

[igoriosso]

Spisy własnościowe i meldunkowe.genealodzy.pl zakładają, że rekordem jest osoba o danym imieniu i nazwisku, tymczasem indeksy z ksiąg ziemskich i grodzkich chyba najwygodniej indeksować w ten sposób, że rekordem jest dany akt, więc chyba nie zgramy tego?
IgorD.

[jamiolkowski_jerzy]

Jakie informacje z dokumentów sądowych chcecie indeksować? Z własnej wieloletniej praktyki przestrzegałbym przed wnikaniem w treść i spisywaniem wszystkich osób w dokumencie występujących. Byłby to zamiar karkołomny wymagający armii w miarę kompetentnych kwerendzistów. Optymalny wydaje się wariant relatywnie szybki,(tj księga ,numer karty, nazwa (tytuł) dokumentu czyli rodzaj sprawy. prawie zawsze w tytule dokumentu jest nazwisko lub miejscowość. Akurat to genealogicznie jest najważniejsze. I to powinno wystarczyć .Potencjalny zainteresowany musi sam rozbrajać treść dokumentu.
Przy okazji jakie księgi indeksujecie? Pytam niestety tylko platonicznie
Pozdrawiam

[Sroczyński_Włodzimierz]

nie, żadna baza nie jest bazą osób, a indeksem osobowym
czyli zawsze indeksujemy dokumenty, nie osoby:)
nazwiska występujące w dokumentach (bez badania czy są to osby, czy prawdziwe, prawidłowe dane etc)

ale faktycznie, jeśli planujecie inną formę indeksów ksiąg ziemskich i grodzkich niż indeksy osobowe (jaką?) to byłoby trudno
tylko z opisu, który wstawiłeś - to typowy ineks osobowy. Rekord pozwalający m.in. przeszukąc bazę po polu "nazwiska" i wygenrować raport zawierający informację o dokumencie, gdzie (w jakim dokumencie zadana szukana z pola "nazwiska" się znajduje)
czyli tak jak jest np w przytaczanym przez Ciebie wypadki.genealodzy.pl

ja nie widzę róznic czy konfliktów - nie znaczy, że ich nie ma, ale tylko iwyłącznie, że ich nie widzę patrząc na dotychczasowe informacje.

[igoriosso]

Do Jerzego:
wstępnie przygotowałem 2 księgi ostrołęckie, gdzie w tytule sprawy jest tylko rodzaj dokumentu, więc trzeba się zagłębić w tekst. Nazwiska i miejscowości są wyłuszczone z tekstu, wymienione w jednym polu po przecinku (do dyskusji jeszcze). Przykładowy rekord:
Lp. sygnatura rok karta typ nazwiska miejscowości uwagi
14 1105 (2) 1768 18v debitum G Dębiński, G Budzyńska, G Tyszka Dębiny

Oczywiście trzeba to jeszcze dogadać, bo w jednym dokumencie wypisać można i 15 nazwisk w innym jedno.

Do Włodka:
Ok, masz rację, tylko nie wstawimy tego (chyba) do meldunkowych?

IgorD.

[jamiolkowski_jerzy]

No to w brańskich i suraskich (XVI - XVIII wiek) jest łatwiej a na pewno szybciej. Główne nazwisko lub miejscowość( co de facto wychodzi na to samo) jest w tytule
Używając Twojego przykładu byłoby
14 1105 (2) 1768 18v debitum G Dębiński
W ostrołęckim standardzie na pewno jest trudniej bardziej marudnie i czasochłonne. Jeśli nie chcecie aby zastała was późna starość - radziłbym jednak pomijać wszelkich świadków a ograniczać się do aktora i delatora
Pozdrawiam

[Sroczyński_Włodzimierz]

Nie, meldunkowe (może nazwa nienajtrafniejsza) raczej pod spisy ludności. Jak wyżej wspomniałem - do własnościowych nie tylko typu nieruchomości (księgi grodzkie, notariaty, hipoteczne) - oddzielny projekt.
Miejsce jest przewidziane, możliwość potestowania rozwiązania autorskiego - również. Zachęcam, zapraszam. Z uwgai na zalożenia (umożliwienie zamieszczenia także kopii) rekord powinien odwoływać się da kopii dokumentu. Na jakim poziomie - do ustalenia: z jednej stronynajwygodniejsze dla użytkownika - bepzosrednio linkować do danej strony/stron, a drugiej..pomocne (choć mniej), ale wielokrotnie mniejszy nakład pracy: do jednostki (z z podanem strony.karty, nazwy pliku)
Dobrze byłoby (nie nazwę warunkiem koniecznym, ale dobrze byłoby) gdyby nawiązywało do już obecnej estetyki. Nie mówę o mapkach z dzisiejszym podziąłem administraycjnym (te mogą być wręcz mylące) ale ogólnej koncepcji.
Nie narzucam, nawet mocno nie sugeruję:)
pozdrawiam

[igoriosso]

Jerzy:
ograniczenie do jednego, dwóch nazwisk wiele by uprościło, jednak trzeba ustalić 2 strony sprawy. Czasem tych stron jest więcej, dodam jeszcze, że w indeksie z ostrołęckich uwzględniłem nazwiska panieńskie żon, co zwiększa pracę, ale doskonale poprawia wyszukiwanie
Włodek:
Tylko, że nie mamy tych ksiąg w sieci może za kilka lat

IgorD

[Sroczyński_Włodzimierz]

a. może będą wczesniej (czemu nie?), a nawet jeśli za kilka lat, to projekt przecież ma dłuższy horyzont czasowy niż rok
b. inne będą, a prjket ma być wspólny, umozliwiający odnalezieniu danych osób w dokumentach nie tylko "AGADowskich" ale innych - które już są, albo mogą być w sieci, u nas w sieci- dostępne "już"
i trzeba to w założeniu uwzględnić, bo potem zmieniac będzie trudniej, niż zostawić puste pole w rekordzie teraz (ew. ze stałą tekstową typu "brak on-line, dostępne AGAD lub mkflm nr)

[igoriosso]

W takim razie czekamy na start projektu, będzie co wrzucić na początek, w planie dalsze ostrołęckie chcę pociągnąć, najwyżej się przerobi indeks w excelu
IgorD.

[Sroczyński_Włodzimierz]

e chyba nie zrozumieliśmy się:)
jesteście chętni na przysłanie projektu do wstawienia i testowania - uwzględniającego powyższe uwagi?

[igoriosso]

Ja mam i chcę tworzyć indeksy, nie zrobię platformy, bo nie umiem
Igor

[Sroczyński_Włodzimierz]

no to czekamy:)

[Mamaj_Jan]

Inicjatywa bardzo ciekawa ale bardzo trudna do zrealizowania.
Musiałoby się w nią zaangażować wiele osób. Na poczatek proponowałbym
tą propozycję przetestować na Kapicjanach. Zawierają wiele cennych informacji
genealogicznych, są bardzo wyrażnym pismem napisane i dostępne w sieci.
Znacznie trudniej będzie indeksować Księgi Brańskie Grodzkie czy Suraskie,
szczególnie te z XVI w. gdzie odczytanie nagłówków, nazw wsi czy nazwisk
sprawia często wiele trudności. Nazwy spraw jakich dotyczą zapiski w tych
ksiegach w tłumaczeniu z łaciny na język polski też wymagałoby wcześniej
ustalić ze specjalistami znajęcymi się na tych terminach sądowych z okresu
pochodzenia księgi i znającymi dobrze łacinę, aby każdy z oddzielnie indeksujących
nie tłumaczył ich tak jak on to widzi. Wiem, że z tłumaczeniem tych terminów
mają problem nawet najlepsi znani mi historycy i łacinnicy.
Pozdrawiam
Jan