Strona 1 z 1

Chlebownica

: wt 10 mar 2009, 22:03
autor: terenia
Witam- w księdze zgonów jest zapis że moja prababcia była Chlebownicą - czy ktoś się spotkał już z takim określeniem? Pozdrawiam Teresa

: śr 11 mar 2009, 08:50
autor: joannakov
Witaj Tereso
popatrz ,tu już ktoś kiedyś pytał o chlebownicę
http://www.genealogia.pl-soc.tgory.pl/p ... wnica.html
pozdrawiam Joanna

: śr 11 mar 2009, 12:25
autor: terenia
Dziękuję Joanno za informacje, to było moje zapytanie, ale odpowiedzi ni jak nie pasują do mojej praprababci. Może ktoś ma inne informacje o znaczeniu tego słowa? Pozdrawiam Teresa

: sob 14 mar 2009, 13:19
autor: helenka
Witaj, to słowo to regionalizm, przychylam się do określenia zawodu w tych latach ,jest to żebraczka.Obecnie to słowo oznacza automat do pieczenia chleba, nie występuje w Słowniku Języka Polskiego.Pozdrawiam Helena.

: sob 14 mar 2009, 15:00
autor: Wladyslaw_Moskal
Witam,

"chlebownica", to nie musi byc kobieta proszaca "na chleb" pod kosciolem. Dawniej wioski
mialy specjalistow, wykonujacych rozne rzeczy i zdobywajacych sobie uznanie za te wyroby.
Chlebownica - to moze byc kobieta specjalizujaca sie w wypieku chleba, swiadczaca
uslugi dla proboszcza i bogatszych gospodarzy. I dlatego chlebownica obecnie nazwano
automat do pieczenia chleba.

Wladyslaw

: sob 14 mar 2009, 19:30
autor: Tomek1973
Panie Wadysławie - pozwolę się z panem nie zgodzić.
Jest bardzo mało prawdopodobne, aby chlebownica była kobietą robiacą bardzo dobry chleb na XIX wiecznej wsi polskiej.
Pieczenie chleba było podówczas czynnościa pospolitą, której musiała podołać każda gospodyni. Piec był przecież w każdej chacie i był jej sercem. Nie do pomyślenia byla podówczas sytuacja, aby chcąca uchodzić za dobrą gospodynię kobieta wiejska angażowała do takiej czynności obcą osobę. W owym czasie życie wiejskie było bardzo silnie obwarowane wierzeniami, zabobonami i rytuałami wręcz magicznymi. Dopuszczenie kogolwiek do tak istotnej sprawy, jaką było pieczenie chleba, jest chyba bardzo mało prawdopodobne. Co więcej - taka osoba musiałaby się trudnić tym zawodowo, żeby znalazło to odbicie w aktach stanu cywilnego.
Wydaje mi się, że łatwiej się było chyba utrzymać z żebraniny, niż z pieczenia chleba.

pozdrawiam - tomek

Myśli pan, że faceci od produkowania maszyn do pieczenia chleba wiedzą co to była chlebownica, a my tego nie wiemy? Sądzę, że nazwali swoje urządzenia "chlebownicami" właśnie dlatego, że nie wiedzieli, co ta nazwa może znaczyć.

: sob 14 mar 2009, 22:52
autor: Janussz_R.
Prawdopodobnie w gwarze "chlebownicą" nazywano kobietę żyjącą na dożywociu.
Pozdrawiam Janusz

: ndz 15 mar 2009, 16:13
autor: terenia
Witam- dziękuję wszystkim za informacje, jednakże Janusza odpowiedź jest najbardziej prawdopodobna. Pozdrawiam Teresa