Warszawa - nie mogę znaleźć pradziadka - prośba o radę

[Aggaja]

Cześć, poszukuję aktu urodzenia pradziadka. Wiem że rodzina z Warszawy, znalazłam jego starszą siostrę w Barbarze. Po pradziadku ani śladu. Rodzina przeważnie związana ze śródmieściem ale bywali też na pradze. Więc chciałam sprawdzić loretańską ale loretańskiej z 1874 brak. Jest szansa że się znajdzie? Wie ktoś coś?

[Kaczmarek_Aneta]

Cześć,

rocznik ten jest dostępny w Archiwum Diecezjalnym Warszawsko-Praskim.
Mam dostęp do skorowidza urodzeń z tego roku, więc mogę sprawdzić nazwisko.

Pozdrawiam,
Aneta

[Aggaja]

Szulc lub Schultz. Dzięki Aneta

[Kaczmarek_Aneta]

A imię? To dość spora parafia

[Aggaja]

Wacław

[Kaczmarek_Aneta]

Niestety, nie ma. Zresztą innych Szulców/Schultzów również.

Pozdrawiam,
Aneta

[jolfed]

Anetko, bardzo proszę, zerknij czy w 1874r. występuje Władysław Jesiotr.

Pozdrawiam, Jola

[Kaczmarek_Aneta]

Tak Jolu - występuje. Akt nr 521.

Pozdrawiam,
Aneta

[jolfed]

Anetko, dzięki Tobie następny zakręt na wyboistej drodze poszukiwacza przodków będzie pokonany.
Już wysyłam maila do AD o przesłanie skanu.

Bardzo dziękuję.
Pozdrawiam, Jola

[Aggaja]

kurczę, a mojego pradziadka brak. mam zdjęcia, wiem że rodzina co najmniej od początku XVIII wieku mieszkała w Warszawie. przejrzałam już wszystkie skorowidze nazwisk we wszystkich parafiach za rok 1874 i 1875. kamień w wodę.
pozostanie mi chyba przejrzenie wszystkich wpisów w nadziei, że wpisujący albo zapomniał dodać nazwisko do skorowidza, albo tak je zniekształcił, że w skorowidzu występuje pod inną literą...

[Aggaja]

Znalazłam sporo członków rodziny. Większość metryk we Wszystkich świętych ale te księgi są zindeksowane i tam go nie ma. Część rodziny znalazłam w Barbarze, Andrzeju, Nawiedzeniu, ale nie jego. Wiem że rodzina od co najmniej XVIII wieku jest związana z Warszawą. Przewijają się adresy: Chmielna, Zielna. Przejrzałam skorowidze według nazwiska, teraz szukam po imieniu. Jeśli pradziadek nie minął się z prawdą przy chrzcie swoich dzieci to mogę dokładnie określić rok jego urodzenia: 1874. Czy są parafie, w których akta z tego okresu uległy zniszczeniu? Bo wydaje mi się, że sprawdziłam już całe Śródmieście, powinien gdzieś tam być a go nie ma.
Jeśli ktoś miałby jakieś rady, byłabym wdzięczna. Aktu zgonu nie mam co szukać, wiem że te dokumenty spłonęły w Powstaniu i nikt po wojnie nie zadbał o ich odtworzenie. A teraz nie mam już kogo pytać.

[Rutar]

Witaj,

A patrzyłas św. Aleksandra, nie jest zindeksowany ten rocznik i nie ma skorowidzów w metrykach, ale są na SzwAh http://szukajwarchiwach.pl/72/162/0/-/9 ... 5#tabSkany.

Pozdrawiam,

Artur

[Aggaja]

Witaj Arturze,
dziękuję za odpowiedź; wydaje mi się że przyglądałam, ale przejrzę, i to całość, nie tylko interesującą mnie literę. Może jakiś błąd w nazwisku? Dla pewności przeszukuję też kolejny rok, czyli 1875, bo wytropiłam taką sytuację: moją babcię urodzoną w roku 1907 znalazłam bez wysiłku we Wszystkich świętych, którzy są zindeksowani do 1909. Jej brata, który się urodził w czerwcu 1909, nie znalazłam i na chwilę zwątpiłam a potem pomyślałam: a może sprawdzę 1910. I był tam. Tak się pradziadkowie spóźnili z rejestracją dziecka.
Pozdrawiam
Agnieszka

[Rutar]

Agnieszko w trakcie indeksacji trafiałem na przypadki zgłaszania dziecka po kilku albo nawet kilkunastu latach...Ale to zależało od zawodu ojca na przykład. A masz rodzeństwo swego pradziadka i w jakiej parafii byli chrzczeni? Zdradzisz nazwisko jakiego szukasz?

Pozdrawiam,

Artur

[Aggaja]

Kilkunastu? No to mi nie przyszło do głowy. Rodzeństwo we Wszystkich świętych i w Barbarze. Nazwisko Schultz, Szultz lub Szulc - różnie się pisali na przestrzeni dziejów. Imię pradziadek miał na szczęście dość rzadkie: Wacław. Nie mam po nim nic więcej oprócz aktów chrztu jego dzieci. Brak też aktu ślubu z prababcią, ale może to nie było w Warszawie. Wiem że prababcia była szlacheckiego pochodzenia i popełniła mezalians wychodząc za pradziadka. Może ślub był w ich majątku. Nie wiem, w każdym razie aktu ślubu też nie mogę znaleźć.