genealodzy.pl

Witam,
w swoich poszukiwaniach przodków mam jedną zagadkę której nie potrafię rozwiązać. Odnalazłem akt ślubu kościelny moich prapradziadków z parafii w Boronowie, rok 1885. Chciałem odnaleźć akt ślubu USC. Oczywiście akta ślubów z Boronowa USC są dostępne i nie ma w nich ślubu moich prapradziadków. Oboje urodzeni w Boronowie i zmarli też tam. Czy jest to możliwe aby para pobrała się w innym USC? sprawdziłem z ciekawości wszystkie ościenne USC i też ich tam nie ma. Rozumiem że aby ksiądz udzielił ślubu według prawa para musiała zawrzeć wcześniej ślub cywilny?
może ktoś miał podobny przypadek.

pozdrawiam
Henryk

To znasz?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wyznaniow ... metrykalna

Znam, miejscowość była pod zaborem pruskim. Wszystkie inne akty ślubów kościelnych po 1874 r. mają odzwierciedlenie w USC. Mam kilkanaście aktów ślubów które jest odnotowane w parafii i USC.

Jak rozumiem kluczowa jest kwestia
"Rozumiem że aby ksiądz udzielił ślubu według prawa para musiała zawrzeć wcześniej ślub cywilny? "
wcale nie jest to takie oczywiste

Tam, gdzie ksiądz rejestrował tylko związek religijny i "powagą kościoła potwierdzał", że małżonkowie udzielili sobie "wzajem" sakramentu (nie ksiądz udziela ślubu!) małżeństwa...formalnie i praktycznie nie widzę powodu "wcześniej musi być cywilny".
Ba! Bardzo wiele małżeństw było zawieranych i rejestrowanych w księgach kościelnych z pełną świadomością, że małżonkowie umowy cywilnej nie spisali ("śluby krakowskie" - pomimo, a wręcz z powodu braku możliwości rejestracji cywilnej ślubu w wyznaniu katolickim...no grecko katolickim, ale to mniejsze znaczenie dla omawianej zasady), w śluby tajne nie wchodzę, bo ten wpisane w normalną księgę.

Tu aż takich wolt nie ma (podróż zagraniczna etc), brak rejestracji w USC pruskim i fakt rejestracji w religijnym pewnie ma bardziej prozaiczne wytłumaczenie. Może warto byłoby alegaty do religijnych z tej parafii przejrzeć (o ile są) - czy w ogóle/gdziekolwiek było dostarczane zaświadczenie o wcześniejszym cywilnym związku

FreeLock pisze:Witam,
w swoich poszukiwaniach przodków mam jedną zagadkę której nie potrafię rozwiązać. Odnalazłem akt ślubu kościelny moich prapradziadków z parafii w Boronowie, rok 1885. Chciałem odnaleźć akt ślubu USC. Oczywiście akta ślubów z Boronowa USC są dostępne i nie ma w nich ślubu moich prapradziadków. Oboje urodzeni w Boronowie i zmarli też tam. Czy jest to możliwe aby para pobrała się w innym USC? sprawdziłem z ciekawości wszystkie ościenne USC i też ich tam nie ma. Rozumiem że aby ksiądz udzielił ślubu według prawa para musiała zawrzeć wcześniej ślub cywilny?
może ktoś miał podobny przypadek.

pozdrawiam
Henryk

A jak daleko wstecz w czasie szukałeś w USC Boronów?

Normalnie oba śluby w zaborze pruskim dzieliły dni, ale spotykałem się z sytuacjami, że były to miesiące a nawet parę lat.

Za dokonanie obrządku ślubu bez zaświadczenia z USC groziłyby księdzu dość surowe kary, w roku 1885 (nadal trwał Kulturkampf) z pewnością ściśle egzekwowane. Więc jeśli akta USC Boronów są kompletne (sprawdź, czy są wszystkie akty w roczniku 1885 - na końcu rocznika jest podane, ile ich powinno być, czyli że nie brakuje żadnej karty w roczniku), nie ma też nigdzie w pobliżu i nie ma w latach poprzednich, to rzeczywiście sytuacja byłaby jak na zabór pruski(*) niespotykana.

Łukasz

(*) wiem że Śląsk to ściśle rzecz biorąc nie zabór pruski, ale wiadomo o co chodzi

Witam,
w USC Boronów sprawdziłem od 1874 roku. Rozumiem że jest możliwość brania ślubu w sąsiedniej wiosce? tutaj żeby mieć 100% pewność muszę sprawdzić akty z Koszęcina ale w roku 1885 ich nie ma w księdze.