Tablica ogłoszeń, pomoc w poszukiwaniu osób i rodzin; Poszukuję Nazwiska „Moje konto” - „Moje nazwiska ” ; w tytule tematu proszę napisać "nazwisko i imię" lub "nazwiska i imiona" poszukiwanych osób, rodzin
Poszukuję Marcina Leśniewskiego, urodził się 3 X 1890 w Leśniewie Niedźwiedź, parafii Kobylin Borzymy, jego rodzice to Stefan i Salomea z domu Kierzkowska. Miał braci, Adolfa, Władysława, Franciszka i Stanisława. Władysław i Stanisław umarli jako dzieci przed jego narodzinami. Z dostępnych dla mnie źródeł wykluczam, że zmarł jako dziecko, ale mogę się mylić.
Jako że Kobylin to moja sąsiedzka parafia mam trochę więcej informacji niż geneteka Stąd wiem że brat Marcina Franciszek wziął w 1919 roku w kościele kobylińskim slub z Helena Stypułkowską tez z Niedźwiedzia. Najpewniej Franciszek został dziedzicem po Stefanie. Niewykluczone że nadal tam trwaja ich jego potomkowie. I ich trzeba pytac A jesli nawet potomków tam już nie ma to starzy ludzie będą wiedzieli co się stało z ta rodzina.
Wizja lokalna to lepszy patent niż internet.
Pozdrawiam
Wizji lokalnej nie przeprowadzałem, ale sam jest po linii Adolfa i wiem, że wyprowadził się z Leśniewa ok. 1933, a kilka lat później Franciszek zrobił to samo. W roku ok. 1910 ziemia po Stefanie została podzielona na dwóch synów, czyli między Adolfem i Franciszkiem. Co stało się z Marcinem? Czy zginą, czy też wyszedł ze wsi, nie wiem. Ogólnie mam zrobione drzewo genologiczne do roku 1745, potwierdzone poprzez metryki. Szukam teraz zaginionych osób o których nie mam informacji. W najbliższym czasie planuje pojechać do Kobylina.
Nie mam jeszcze informacji o:
Franciszek Leśniewski ur. 1841, syn Hipolita i Marcjanny z Idźkowskich
Jan Leśniewski, ur. 24 XII 1848, syn Hipolita i Marcjanny z Idźkowskich
Metryki posiadam przede wszystkim z parafii Kobylińskiej, więc bardzo możliwe, że więcej informacji może być w Parafii Sokoły.
Czy to oznacza że nikt z rodziny nie pozostał ? Jeśli tak to będzie trudniej
Marcin nie zmarł do 1909, byłby zindeksowany.Metryki zgonów i ślubów do 1935 chyba trafiły juz do AP w Łomży. Kiedy skany trafia do Szwa- nie wiadomo?
Zwykle w aktach urodzin odnotowywane były informacje o ślubach. U Marcina takiego wpisu nie ma stąd wniosek, że .jeśi się ożenił to gdzieś daleko bowiem nie zwracał się do Kobylina z prośbą o metrykę ( byłaby adnotacja o ślubie). Tak samo odnotowywany był zwykle zgon (jeśli był w okolicy).
Pytac w Kobylinie warto ale jeśli Pańska rodzina nic nie wie to sąsiedzi tez raczej nic j nie beda wiedzieć.
Może wyemigrował? -warto poszukąć na listach pasażerów do USA,
Wojsko carskie i tam zgon? Szukanie niemal beznadziejne.
Znam jeszcze jeden dosyć skuteczny sposób sprawdzenia. Prosze zadzwonić do AP w Białymstoku i spytać czy w Lesniewie Niedźwiedziu było prowadzone po 1920 roku scalanie gruntów (mogło być zrobione wcześniej za cara a wtedy piszi propało). Jeśli było to na 99% znajdzie Pan informacje o poszukiwanej rodzinie i także informację o Marcinie.
Pozdrawiam