Strona 1 z 1

emigracja przed I wojną światową

: śr 19 kwie 2017, 06:49
autor: RenMik
Witam, dzięki Waszej pomocy mam dokumenty potwierdzające wyjazd mojego dziadka do USA a w zasadzie do Kanady w 1913. Ale zastanawia mie sama organizacja takich wyjazdów.
Wiem , że dziadek musiał dotrzeć do Antwerpii, !7 letni chłopak ze wsi zabitej dechami wybrał się w taką drogę. Koszt podróży oceniany była na równowartość 2 mórg pola (????).
Jak to się odbywało, musieli być jacyś pośrednicy, którzy pewnie brali niezłe pieniądze. Wiem, że tu jest biała plama w dokumentach, ale chciałabym wiedzieć jaką drogę (prawdopodobnie) przeszedł dziadek.
Drugie pytanie -dotarł na Ellis Island , był w szpitalu ( rodzinne przekazy mówią o jakiejś wysypce) ale w dokumentach jest, że docelowym miejscem było Toronto. Czy z wyspy to już na własną rękę musiał jechać ? Jak to wyglądało?
Renata

Re: emigracja przed I wojną światową

: śr 19 kwie 2017, 08:25
autor: loreii
RenMik pisze:Witam, dzięki Waszej pomocy mam dokumenty potwierdzające wyjazd mojego dziadka do USA a w zasadzie do Kanady w 1913. Ale zastanawia mie sama organizacja takich wyjazdów.
Wiem , że dziadek musiał dotrzeć do Antwerpii, !7 letni chłopak ze wsi zabitej dechami wybrał się w taką drogę. Koszt podróży oceniany była na równowartość 2 mórg pola (????).
Jak to się odbywało, musieli być jacyś pośrednicy, którzy pewnie brali niezłe pieniądze. Wiem, że tu jest biała plama w dokumentach, ale chciałabym wiedzieć jaką drogę (prawdopodobnie) przeszedł dziadek.
Drugie pytanie -dotarł na Ellis Island , był w szpitalu ( rodzinne przekazy mówią o jakiejś wysypce) ale w dokumentach jest, że docelowym miejscem było Toronto. Czy z wyspy to już na własną rękę musiał jechać ? Jak to wyglądało?
Renata
W tamtych czasach działały specjalne biura organizujące wyjazdy do USA.Na terenie Galicii było np:biuro pani Zofii Biesiadeckiej http://oswiecimganobis.blogspot.com/201 ... ckiej.html, http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/4 ... ,id,t.html

Re: emigracja przed I wojną światową

: śr 19 kwie 2017, 10:24
autor: grabkk
RenMik pisze:Witam, dzięki Waszej pomocy mam dokumenty potwierdzające wyjazd mojego dziadka do USA a w zasadzie do Kanady w 1913. Ale zastanawia mie sama organizacja takich wyjazdów.
Wiem , że dziadek musiał dotrzeć do Antwerpii, !7 letni chłopak ze wsi zabitej dechami wybrał się w taką drogę. Koszt podróży oceniany była na równowartość 2 mórg pola (????).
Jak to się odbywało, musieli być jacyś pośrednicy, którzy pewnie brali niezłe pieniądze. Wiem, że tu jest biała plama w dokumentach, ale chciałabym wiedzieć jaką drogę (prawdopodobnie) przeszedł dziadek.
Drugie pytanie -dotarł na Ellis Island , był w szpitalu ( rodzinne przekazy mówią o jakiejś wysypce) ale w dokumentach jest, że docelowym miejscem było Toronto. Czy z wyspy to już na własną rękę musiał jechać ? Jak to wyglądało?
Renata
Witam,
W latach 2013 i 2015 publikowałem w lokalnym miesięczniku cykl artykułów o emigracji i wyspie Ellis Island pt. "Brama do lepszego świata". Mogę przesłać skany, proszę podac e-maila na priv. Pozdrawiam, Rysiek

Re: emigracja przed I wojną światową

: śr 19 kwie 2017, 11:14
autor: Joanna_Krzemińska
RenMik pisze:Witam, dzięki Waszej pomocy mam dokumenty potwierdzające wyjazd mojego dziadka do USA a w zasadzie do Kanady w 1913. Ale zastanawia mie sama organizacja takich wyjazdów.
Wiem , że dziadek musiał dotrzeć do Antwerpii, !7 letni chłopak ze wsi zabitej dechami wybrał się w taką drogę. Koszt podróży oceniany była na równowartość 2 mórg pola (????).
Jak to się odbywało, musieli być jacyś pośrednicy, którzy pewnie brali niezłe pieniądze. Wiem, że tu jest biała plama w dokumentach, ale chciałabym wiedzieć jaką drogę (prawdopodobnie) przeszedł dziadek.
Drugie pytanie -dotarł na Ellis Island , był w szpitalu ( rodzinne przekazy mówią o jakiejś wysypce) ale w dokumentach jest, że docelowym miejscem było Toronto. Czy z wyspy to już na własną rękę musiał jechać ? Jak to wyglądało?
Renata
Witam,
super, że masz takie dokumenty potwierdzające wyjazd. Ja wiem, że mój praprdziadek był w USA, że wrócił i to by było na tyle. Nie potrafię znaleźć żadnego dokumentu potwierdzającego jego wyjazd, powrót czy też co tam robił. Wiem tylko, że pojechał do pracy. Jeśli jest jakaś strona na, której można odnaleźć takie informacje to bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam

Re: emigracja przed I wojną światową

: śr 19 kwie 2017, 15:51
autor: Makowska_Anna7
"Nie potrafię znaleźć żadnego dokumentu potwierdzającego jego wyjazd ..."

Witam,
czy znasz te strony?
http://libertyellisfoundation.org/passenger
http://stevemorse.org/ellis2/ellisgold.html
http://www.castlegarden.org/searcher.php

pozdrawiam
Anna

Re: emigracja przed I wojną światową

: śr 19 kwie 2017, 18:59
autor: Mendyka_Grzegorz
grabkk pisze:[ Witam,
W latach 2013 i 2015 publikowałem w lokalnym miesięczniku cykl artykułów o emigracji i wyspie Ellis Island pt. "Brama do lepszego świata".
Mogę przesłać skany, proszę podac e-maila na priv. Pozdrawiam, Rysiek
Proszę o skany na adres podany w priv.
Mam zamiar /oprócz mojego zainteresowania/ umieścić wydruki tych artykułów /jeśli wyrazisz zgodę/
w naszej bibliotece Śląskiego Towarzystwa Genealogicznego we Wrocławiu
Pozdrawiam

Re: emigracja przed I wojną światową

: pt 05 maja 2017, 10:17
autor: RenMik
Drążąc temat mam pytanie, jeżeli dziadek wyjechał przez Antwerpię to 90% że korzystał z biura Pani Biesiadeckiej. Czy zachowały się dokumenty jej biura ?

: pt 05 maja 2017, 12:05
autor: sable
A jak nazwac przesiedlenie sie w 1907r. na stale malzenstwa z miejscowosci lezacej w powiecie Tarnopol do miejscowosci w poblize Krakowa ? Czy to tez mozna nazwac emeigracja ?
Pozdrawiam,
Amelia

: pt 05 maja 2017, 12:21
autor: Christian_Orpel
sable pisze:A jak nazwac przesiedlenie sie w 1907r. na stale malzenstwa z miejscowosci lezacej w powiecie Tarnopol do miejscowosci w poblize Krakowa ? Czy to tez mozna nazwac emeigracja ?
Pozdrawiam,
Amelia
Migracja tylko, bo nie było granic do przekroczenia

Pozdrawiam

Chrystian