Brak aktu ślubu prośba o pomoc

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

EmiliaPietrak

Sympatyk
Posty: 43
Rejestracja: wt 28 lis 2017, 19:10

Brak aktu ślubu prośba o pomoc

Post autor: EmiliaPietrak »

Dzień dobry.

Tak jak w temacie, potrzebuję pomocy, bo jestem jeszcze początkująca w sprawach genealogii.

Mam problem z moim pradziadkiem, a konkretniej z jego rodzicami. Pradziadek nazywał się Stefan Wożański, urodzony w Lublinie w roku 1896. Znalazłam akt jego chrztu w księgach metrykalnych nieistniejącego już prawosławnego soboru katedralnego w Lublinie. Dzięki uprzejmości osób tłumaczących akty na tym forum (którym przy okazji chciałabym ponownie podziękować za poświęcony mi czas) dowiedziałam się, że rodzicami Stefana był Szymon Pawłowicz Wożański, strażnik ziemski lubelskiej komendy ziemskiej, urodzony w 1866 roku oraz Konstancja Grabińska, urodzona w Lublinie, ochrzczona w kościele rzymskokatolickim (znalazłam jej akt chrztu). Ponieważ cała moja rodzina od strony Stefana była prawosławna, jestem w stanie założyć że Szymon również był wyznania prawosławnego. Aby posunąć się dalej w badaniach, zaczęłam szukać aktu małżeństwa Szymona i Konstancji, i tu natrafiłam na ścianę. Księgi w cerkwiach są, wszystkie niemal zindeksowane na portalu Lubgens, skany na szukaj w archiwach są, a aktu ślubu nie ma. Przeszukałam wszystkie dostępne księgi ze wspomnianego okresu (do roku 1892), ze wszystkich lubelskich cerkwi prawosławnych, i nie znalazłam nic. Konstancja w momencie urodzenia Stefana miała 20 lat, nie wiem więc czy jest sens szukać w księgach starszych. Portal Lubgens pokazał mi osoby o nazwisku Wożański, ale w dosyć dużej odległości od Lublina - w okolicach Tomaszowa Lubelskiego, znalazłam tam też akt urodzenia Szymona Pawłowicza Wożańskiego, też urodzonego w 1866 ale aby się upewnić że to mój przodek, musiałabym mieć dowód w postaci aktu ślubu który powiedziałby mi, czy to możliwe że mój przodek przywędrował do miasta stamtąd. Czytając trochę na temat straży ziemskiej w Lublinie dowiedziałam się, że strażnicy ziemscy niekiedy byli rekrutowani z odległych miejscowości gdyż brakowało chętnych na te stanowiska jako że były kiepsko płatne. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego że dopasowywanie znalezionych osób z wyszukiwarki tylko na podstawie imienia i nazwiska nie jest zbyt poważne (nawet jak na początkującego genealoga), jednak wydaje mi się, że w tym wypadku nie zaszkodzi tego sprawdzić. Jak już wspomniałam, moją przeszkodą tutaj jest brak aktu ślubu. Bardzo proszę o jakiekolwiek porady jak ruszyć z miejsca, nie proszę o poszukiwania w moim imieniu - mam tylko nadzieję że może ktoś z doświadczonych genealogów mógłby doradzić, jak ruszyć dalej. Może są jakieś zasady dotyczące małżeństw międzywyznaniowych, o których nie mam pojęcia, a które pomogłyby mi w dalszych poszukiwaniach.

Zdaję sobie sprawę z tego że moja sprawa może mało kogo interesować, jednak może ktoś zechce przeczytać mój przydługi post i poratować dobrą radą. Z góry dziękuję też za wszystkie odpowiedzi.

Pozdrawiam.
Mattitjah
Posty: 8
Rejestracja: sob 06 sty 2018, 11:23

Brak aktu ślubu prośba o pomoc

Post autor: Mattitjah »

Emilio, jeżeli Konstancja była katoliczką, to ślub Szymona i Konstancji mógłbyć zawarty w kościele, a nie w cerkwi.
Pozdrawiam,
Mateusz
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Brak aktu ślubu prośba o pomoc

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

no nie do końca
teoretycznie
mógł być TAKŻE w kościele (oprócz tego, że "musiał być" w cerkwi)
https://warszawa.ap.gov.pl/oasc/images/ ... k/0064.jpg
https://warszawa.ap.gov.pl/oasc/images/ ... k/0065.jpg

stąd faktycznie warto i rzymskokatolickie przejrzeć

ale chyba lepiej zacząć poszukiwania od poszerzenia poza lubelskie prawosławne parafie, w tym wojskowe

a przy okazji (choć daty skrajne jednostek trochę zniechęcają, to pamiętajmy, że dotyczą wytworzenia dokumentów nie dat życia, służby czy spraw poruszanych)
https://szukajwarchiwach.pl/35/205/0/st ... bJednostki
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
EmiliaPietrak

Sympatyk
Posty: 43
Rejestracja: wt 28 lis 2017, 19:10

Brak aktu ślubu prośba o pomoc

Post autor: EmiliaPietrak »

Mateuszu, bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Czy to nie wyklucza się z ochrzczeniem dziecka w cerkwi i późniejszym jego wychowaniem w wierze prawosławnej? Z relacji rodziny wiem, że Stefan również wziął ślub w cerkwi, tam też zostały ochrzczone jego dzieci (moja babcia i jej siostry). Czy mimo tego możliwy jest ślub Szymona i Konstancji w kościele?
Awatar użytkownika
Grazyna_Gabi

Sympatyk
Posty: 4124
Rejestracja: sob 02 sty 2010, 08:24
Lokalizacja: Hamburg

Brak aktu ślubu prośba o pomoc

Post autor: Grazyna_Gabi »

Nazwisko Wożański na lubgens pojawia sie w ksiegach gr-kat w m. Szlatyn.
Szymon Pawłowicz Wożański czyli otczestwo (imie ojca Szymona) jest Pawel.
Jest takie malzenstwo zawarte w roku 1853 (Wozański Paweł - Fediuk Marianna, Szlatyn (gr.-kat.)
mozliwe, ze sa to rodzice Szymona. Czyli aktu slubu Szymona i Konstancji szukalabym
w gr.-kat lub katolickich metrykach. Jak to sie stalo, ze ich syn Stefan byl ochrzczony w cerkwi
prawoslawnej ?

Pozdrawiam
Grazyna
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
Grazyna_Gabi

Sympatyk
Posty: 4124
Rejestracja: sob 02 sty 2010, 08:24
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: Grazyna_Gabi »

Czyli mam odpowiedz na moje pytanie.
Dzieki

Pozdrawiam
Grazyna
EmiliaPietrak

Sympatyk
Posty: 43
Rejestracja: wt 28 lis 2017, 19:10

Post autor: EmiliaPietrak »

Pani Grażyno, dokładnie do takich samych wniosków doszłam.

Panie Włodzimierzu, bardzo dziękuję za linki. Teraz widzę ze muszę rozszerzyć zakres poszukiwań i trochę poduczyć się z historii.
Mattitjah
Posty: 8
Rejestracja: sob 06 sty 2018, 11:23

Re: Brak aktu ślubu prośba o pomoc

Post autor: Mattitjah »

Grazyna_Gabi pisze:Nazwisko Wożański na lubgens pojawia sie w ksiegach gr-kat w m. Szlatyn.
Ta parafia wygląda bardzo obiecująco, tym bardziej że jest akt Symeona urodzonego w 1866 roku.
Pozdrawiam,
Mateusz
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Brak aktu ślubu prośba o pomoc

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

ale to jest teza:) do tego dojść mamy nie od tego wyjść jako od założenia
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
radicalman

Sympatyk
Posty: 365
Rejestracja: wt 09 paź 2007, 22:15
Lokalizacja: Legnica

Post autor: radicalman »

Sprawdził bym księgi RK z lat 1905-1906, czyli po ukazie tolerancyjnym, kiedy grekokatolicy mogli przechodzić do kościoła rzymskiego...
Sporo było takich przypadków.

R.
Greg40

Sympatyk
Posty: 173
Rejestracja: wt 03 cze 2008, 17:39

Re: Brak aktu ślubu prośba o pomoc

Post autor: Greg40 »

EmiliaPietrak pisze:Dzień dobry.
Czytając trochę na temat straży ziemskiej w Lublinie dowiedziałam się, że strażnicy ziemscy niekiedy byli rekrutowani z odległych miejscowości gdyż brakowało chętnych na te stanowiska jako że były kiepsko płatne.
Mógł zatrudnić się w straży ziemskiej bezpośrednio po zakończeniu służby wojskowej w pułku lubelskim. Małżeństwo zawarł będąc jeszcze żołnierzem. Księgi z lubelskiej cerkwi pułkowej zostały najprawdopodobniej wywiezione przez Rosjan wraz końcem I W.Ś.
Grzegorz
EmiliaPietrak

Sympatyk
Posty: 43
Rejestracja: wt 28 lis 2017, 19:10

Post autor: EmiliaPietrak »

radicalman pisze:Sprawdził bym księgi RK z lat 1905-1906, czyli po ukazie tolerancyjnym, kiedy grekokatolicy mogli przechodzić do kościoła rzymskiego...
Sporo było takich przypadków.

R.
To prawda, ale w takim wypadku dalsze pokolenia nie byłyby prawosławne :)
Greg40 pisze:
EmiliaPietrak pisze:Dzień dobry.
Czytając trochę na temat straży ziemskiej w Lublinie dowiedziałam się, że strażnicy ziemscy niekiedy byli rekrutowani z odległych miejscowości gdyż brakowało chętnych na te stanowiska jako że były kiepsko płatne.
Mógł zatrudnić się w straży ziemskiej bezpośrednio po zakończeniu służby wojskowej w pułku lubelskim. Małżeństwo zawarł będąc jeszcze żołnierzem. Księgi z lubelskiej cerkwi pułkowej zostały najprawdopodobniej wywiezione przez Rosjan wraz końcem I W.Ś.
Czy chodzi o cerkiew garnizonową? Na Lubgens widziałam trochę indeksów stamtąd, jednak brakowało aktów ślubów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”