Rodziny herbu Sas
: pt 15 sty 2010, 18:03
Rodziny szlachty czerwonoruskiej herbu Sas
"Powszechnie jest znane, iż kultura polska, dzięki swej atrakcyjności, przyczyniła się w czasach przedrozbiorowej Rzeczypospolitej do polonizacji wielu nacji, w tym Rusinów, zwłaszcza bojarów ruskich. Ale istniało też zjawisko zupełnie odwrotne, a mianowicie zruszczenie szlachty przybyłej na Ruś.
Kiedy szlachta wyznania rzymsko-katolickiego była jeszcze zamożniejszą, jeździła na nabożeństwa do odległych nieraz kościołów. Jednak z czasem, wskutek rozradzania się i rozdrabniania majątków, zaczęła podupadać gospodarczo. Często do kościoła łacińskiego było daleko i zubożały szlachcic zagrodowy nie mógł sobie na taki wyjazd pozwolić. Korzystał, więc z miejscowej cerkwi. W cerkwiach szlachta fundowała sobie osobne ołtarze, przy których przybyły ksiądz łaciński odprawiał nabożeństwo. Nieraz, nawet i ksiądz unicki, często sam z pochodzenia - szlachcic polski, udzielał komunii świętej według obrządku łacińskiego i kazania miewał w języku polskim.
Los ubogiej szlachty pogorszył się po rozbiorach, gdy władze austriackie zlikwidowały dzierżawy królewszczyzn. Potomkowie dzierżawców w niedługim czasie zdeklasowali się. Z czasem, wskutek asymilacji (mieszane małżeństwa), część szlachty zagrodowej pochodzenia nierusińskiego przeszła na obrządek grecko-katolicki i zaczęła używać w życiu potocznym języka ruskiego, a polscy księża obrządku grecko-katolickiego byli stopniowo usuwani z szeregów kleru.
W czasach zaborów, Austriacy zapisywali tę szlachtę do wykazów narodowości rusińskiej. Niektórzy księża rusińscy celowo w metrykach opuszczali przydomki szlacheckie i przekręcali nazwiska. W ten sposób, niejedna rodzina „zagubiła" swoje z polska brzmiące nazwisko, a pozostawała tylko przy przydomku, który również ruszczono. Stało się tak z rodzinami Dobrzańskich-Biłasów i Dobrzańskich-Demkowiczów i wielu innymi..."
Tak zaczyna się artykuł autorstwa Roberta Kosteckiego pt. „Rodziny herbu Sas” zamieszczony na internetowym portalu Lemko.org w USA pod adresem http://www.lemko.org/polish/sasowie.html
Autor opisujący dzieje rodów szlachty czerwonoruskiej herbu Sas, wyszczególnia 262 rodziny, ich gniazda rodowe i przydomki. Podaje szczegółową bibliografię.
Mam nadzieję, że ten ciekawy materiał może wielu forumowiczów zachęcić do skomentowania, a na pewno do wzbogacenia swojej wiedzy o genealogii kresowej.
"Powszechnie jest znane, iż kultura polska, dzięki swej atrakcyjności, przyczyniła się w czasach przedrozbiorowej Rzeczypospolitej do polonizacji wielu nacji, w tym Rusinów, zwłaszcza bojarów ruskich. Ale istniało też zjawisko zupełnie odwrotne, a mianowicie zruszczenie szlachty przybyłej na Ruś.
Kiedy szlachta wyznania rzymsko-katolickiego była jeszcze zamożniejszą, jeździła na nabożeństwa do odległych nieraz kościołów. Jednak z czasem, wskutek rozradzania się i rozdrabniania majątków, zaczęła podupadać gospodarczo. Często do kościoła łacińskiego było daleko i zubożały szlachcic zagrodowy nie mógł sobie na taki wyjazd pozwolić. Korzystał, więc z miejscowej cerkwi. W cerkwiach szlachta fundowała sobie osobne ołtarze, przy których przybyły ksiądz łaciński odprawiał nabożeństwo. Nieraz, nawet i ksiądz unicki, często sam z pochodzenia - szlachcic polski, udzielał komunii świętej według obrządku łacińskiego i kazania miewał w języku polskim.
Los ubogiej szlachty pogorszył się po rozbiorach, gdy władze austriackie zlikwidowały dzierżawy królewszczyzn. Potomkowie dzierżawców w niedługim czasie zdeklasowali się. Z czasem, wskutek asymilacji (mieszane małżeństwa), część szlachty zagrodowej pochodzenia nierusińskiego przeszła na obrządek grecko-katolicki i zaczęła używać w życiu potocznym języka ruskiego, a polscy księża obrządku grecko-katolickiego byli stopniowo usuwani z szeregów kleru.
W czasach zaborów, Austriacy zapisywali tę szlachtę do wykazów narodowości rusińskiej. Niektórzy księża rusińscy celowo w metrykach opuszczali przydomki szlacheckie i przekręcali nazwiska. W ten sposób, niejedna rodzina „zagubiła" swoje z polska brzmiące nazwisko, a pozostawała tylko przy przydomku, który również ruszczono. Stało się tak z rodzinami Dobrzańskich-Biłasów i Dobrzańskich-Demkowiczów i wielu innymi..."
Tak zaczyna się artykuł autorstwa Roberta Kosteckiego pt. „Rodziny herbu Sas” zamieszczony na internetowym portalu Lemko.org w USA pod adresem http://www.lemko.org/polish/sasowie.html
Autor opisujący dzieje rodów szlachty czerwonoruskiej herbu Sas, wyszczególnia 262 rodziny, ich gniazda rodowe i przydomki. Podaje szczegółową bibliografię.
Mam nadzieję, że ten ciekawy materiał może wielu forumowiczów zachęcić do skomentowania, a na pewno do wzbogacenia swojej wiedzy o genealogii kresowej.