Strona 1 z 1
Prośba o pomoc w odczytaniu listu z 1910r. (po polsku)
: czw 12 lip 2018, 10:35
autor: star_sailorr
Dzień dobry,
chciałabym poprosić o pomoc w rozczytaniu listu napisanego przez syna mojej praprababci z pierwszego małżeństwa, który wyjechał do Francji na początku XX wieku. Adres, który podał na końcu, wskazuje na nieistniejącą już wieś, także ciężko będzie mi to odnaleźć na mapie
https://www.imageupload.co.uk/image/404H
https://www.imageupload.co.uk/image/404V
Udało mi się odczytać niektóre wyrazy, ale większość jest napisana dla mnie nieczytelnie. Wiem, że leżał w szpitalu, ukradli mu zegarek, chce się ożenić, pozdrawia rodzinę... ale chciałabym być w stanie poznać całą treść.
Jeśli ktoś znajdzie chwilkę i będzie w stanie to odczytać, będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam serdecznie,
Sandra
Prośba o pomoc w odczytaniu listu z 1910r. (po polsku)
: czw 12 lip 2018, 12:50
autor: sanrkon
Prośba o pomoc w odczytaniu listu z 1910r. (po polsku)
: czw 12 lip 2018, 12:57
autor: star_sailorr
Na to jeszcze nie, dziękuję bardzo!
Sandra
: czw 12 lip 2018, 14:14
autor: jatom
Tak na gorąco, bo czasu jak zwykle brak - list pisany gwarą, więc nad ortografią nie należy się zbytnio rozczulać. Oto próbka - sama końcówka lisu : …”kochna Mamo teras kunce wam te pare słów ja tylko się kłaniam mile i serdecznie swoi famili i wam kochna Mamo i tato i bracią swoim i jesce ras wam kochna Mamo …(nieczytelna…) was zycliwy syn Grala Julian adres do mnie … ”…
Może później jeszcze się pobawię - bo tekst raczej czytelny.
Pozdrawiam

: czw 12 lip 2018, 14:29
autor: star_sailorr
Dzięki serdecznie, jak znajdziesz chwilę, będę wdzięczna.
Ale zaskoczyła mnie jedna rzecz - byłam przekonana, że nazwisko to Opala, teraz jak tam patrzę, to może faktycznie na początku jest "G"...
moderacja (elgra)
Zgodnie z regulaminem i przyjętym zwyczajem prosimy o podpisywanie swoich postów przynajmniej imieniem.
Jeżeli każdorazowe podpisywanie postów jest kłopotliwe, wtedy można ustawić automatyczny podpis.
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopi ... rt-0.phtml
: czw 12 lip 2018, 15:14
autor: jatom
starałem się zachować "gwarową pisownię" - oto początek listu "
„Hiange (?) dnia 29 10 roku
kochno Mamo
donose wam o swoim powodzeniu swoim teras kochna Mamo moie powodzenie teras takie rozmaite
obiechałem całą francyje ta nic stego nieskozystałem co miałem zarobki to jesce wicy straciłem
teras naza(d) powróciłem w to samo miesce co przetem pracowałem
byłem poparzony lezałem w spitalu 2 miesiuce i to byem stratny teras (?) zabrali mi zygare(k) i piescune (pierścionek) zygare(k) by(ł) serbyn (srebrny) piescuna by(ł) złoty…”
i dalej
„…te dwie zecy mie kostowały dwieście złoty to sobie nimoge znali (znaleźć) miesca ta(k) mi ich zal ale co mam zrobić nazywa się trudno teras kochna Mamo zapytuje się dlacego nima od was zadny wiadomości d(o)was pise listy nimoga otrzymać zadnygo spodziwam zsio (że się) gniwacie na mnie niewim zaco Mamo ia (jak?) wam wiadomo ze nigdzie się nie dacą (dadzą) od razu robotnikowi zbogaci(ć) po (bo) chocias zarobi trocha wicy to ies zycie drogie i ubranie nie miałem…”
: czw 12 lip 2018, 15:31
autor: elgra
adres po korekcie
Erzange
Cantine (kantyna) n°18 *
Poste (poczta) Hayange
(departament) Moselle
France
* możliwe, ze to hotel dla robotników
W miejscowości tej były huty żelaza i stali
https://www.google.com/maps/place/Ser%C ... 4d6.090652
: czw 12 lip 2018, 16:45
autor: star_sailorr
Super, bardzo Wam obojgu dziękuję!
Pozdrawiam,
Sandra
: czw 12 lip 2018, 17:09
autor: jatom
i dalej jeszcze:
„…zycynie powrócić do polski przeno nowem rokim (przed Nowym Rokiem?) zmięsi (że mi się?) tu bardzo nie wiedzie trawiają (trafiają) mie takie niescęcia (nieszczęścia) ta się muse strzymać iesce
teras kochna Mamo mam zycnie (życzenie) się ozenic ale niewim comam robić tutai we francyi cytys w Polsce to mi doracie (doradźcie) otem zawse to było lepi się ożenić weswoim kraiu
ia naopacznie mam kobite wpolsce co domnie pise listy odpoculku (początku?) ia(k) tulko wyjechałem spolski a we francyi to mam tys dosyć kochno Mamo prose was odpiscie mi na ten lis(t)…”
Teraz to sobie "cuzamen do coopy poskładej i bydzie"
ach, zgubiłem taki fragmencik "zameldowałem otm (o tym) policyi znaliś (znaleźć) nimogła nazywa się trudno" - gdy pisze o kradzieży zegarka i pierścienia
Pozdrawiam