Krasuski Sarnowicz Gembarzewska

[Kowalska_Wanda]

Dzień dobry Państwu, poszukuję metryk niżej wymienionych osób, najprawdopodobniej Warszawa i mazowieckie. Może ktoś z Państwa spotkał się z takimi nazwiskami lub może w inny sposób pomóc. Zwracałam się dwukrotnie do Archiwum, ale nie otrzymałam żadnej odpowiedzi. Kończę pracę nad biografią Józefa Krasuskiego, stąd taka forma poszukiwań, bo czas nagli. Bardzo dziękuję za zainteresowanie i pomoc.
Akty zgonu
1. Antoni Zygmunt Józef Krasuski, urodzony w Warszawie dnia 28.04.1830 r.(nr aktu 326), syn Sebastiana i Emilii urodzonej Stuart.
Zgon po 1859 r., a przed 1905 r. To brat Józefa Krasuskiego.
2. Nepomucena Ewa Glicerya Sarnowicz z domu Gembarzewska, 1v. Tychy, urodzona w Warszawie w 1826 r., córka Michała i Aleksandry
z Jaskółowskich. Zgon po 1885 roku. Nepomucena jest teściową Józefa Krasuskiego, która zapisała się w kartach Powstania Styczniowego. Prowadziła w Warszawie zakład pończoszniczy i w 1880 i 1885 roku była nagrodzona na wystawie przemysłowej.
.
Akty urodzenia
1. Stefan Zygmunt Krasuski, urodzony w Warszawie dnia 11.07.1872 r. (data z nagrobka), syn Józefa i Wandy urodzonej Tychy. Dziecko Józefa Krasuskiego.
2. Kazimiera Krasuska, urodzona prawdopodobnie w Warszawie ok. 1869 r., córka Józefa i Wandy urodzonej Tychy. W akcie zgonu z dnia 22.04.1938 r. wpisano wiek 69 lat. Dziecko Józefa Krasuskiego.
3. Antonina Wanda Krasuska, urodzona w Warszawie ok. 1902 r., córka Antoniny Krasuskiej (niezamężnej). W akcie małżeństwa z dn. 21.05.1923 r. wpisany wiek 21 lat. (Córka, córki bratanicy Józefa Krasuskiego)

Akt urodzenia i zgonu. Też dziecko Józefa Krasuskiego
1. Jadwiga Krasuska, urodzona ok. 1863 -1866 lub do 1869 r., córka Józefa i Wandy ur. Tychy . Zmarła jako dziecko, po 1871 r.

[Arek_Bereza]

Zagadka dzieci Józefa i Wandy rozwiąże się gdy przeczytasz dokładnie akt ślubu Józefa i Wandy
Czego nie ma w indeksach jest w metrykach
I tak, Stefan urodził się w 1872 a Kazimiera urodziła się w 1869 nr aktu 133

[Sroczyński_Włodzimierz]

"I tak, Stefan urodził się w 1872 a Kazimiera urodziła się w 1869 nr aktu 133
jedziemy grubo stosując standardy proszącego? Tzn jak Wanda nie linkuje aktów i nawet parafii nie napisze, to i Ty ograniczasz się do numeru aktu , bez określenia USC/parafii?
może i słusznie
ale jeśli tak , to wyjaśniam: to tylko reakcja, z researchem w przejściu się widziało i nie należy tak standardowo działać

[Arek_Bereza]

Wcale nie jedziemy grubo. Mam do wyboru dać gotowca lub podpowiedź. Daję podpowiedź.
Znalezienie obu aktów to 5 minut wysiłku, podpowiedź wyraźna - przeczytaj akt ślubu, zobacz gdzie mieszkali rodzice przed ślubem i w jednej z dwóch parafii znajdziesz akty. A na dodatek jedna z tych parafii jest zindeksowana a aktów urodzeń w indeksach brak więc ....
Akt ślubu - jest indeks z linkiem do aktu

[Sroczyński_Włodzimierz]

To szkoda, że nie:(
Liczyłem, ze forma odpowiedzi z formą pytania związana

ale ciekawostkę dorzucę, co mi tam
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 560&y=2080
@ Nepomucena pv Tyche co koresponduje z
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... x=0&y=1045

[Arek_Bereza]

to i ja ciekawostkę dorzucę
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 064&y=1481

[Kowalska_Wanda]

Dzień dobry Państwu. Bardzo dziękuję za odpowiedzi i sugestie. Kilka słów wyjaśnienia. Otóż, gdyby Krasuski był "statycznym" obywatelem, może i nie byłoby kłopotów z szukaniem metryk. Jednak w przypadku rodzin szlacheckich, leśników i wojskowych - a takimi obie były - sprawa się komplikuje, a logika zaburza. Krasuscy małżeństwo zawierali w Warszawie, gdy fizycznie mieszkali od wielu lat pod Przasnyszem czy Brokiem. Pierwsze dziecko urodziło się w Ostrowi (choć powinno w Broku). Druga znana metryka urodzenia jest z Woli. Potem były min. Puławy, Petersburg i prawdopodobnie Radom, a życie zakończył pod Częstochową. Sarnowiczowa, jego teściowa, też żyła od Opoczna przez Przasnysz, Brok i Warszawę. Znany mi jest akt małżeństwa Nepomuceny. Nota bene, Krasuski był świadkiem. Z pierwszego związku miała córkę, późniejszą żonę Krasuskiego (wychował sobie )
W myślach nazywałam ją "rozwiedzioną wdową".
Wielkim zaskoczeniem jest dla mnie akt zgonu Sarnowicza! W jednym z opracowań o powstaniu styczniowym, podano, że była wdową. Przyjęłam to później za pewnik, ponieważ nigdzie nie był w jej życiu "obecny" mąż (ani dzieci), a przede wszystkim w zachowanej prywatnej korespondencji. A tu, proszę, niespodzianka, która zmienia kilka rzeczy. Czyżby byli w separacji?
Przepraszam za ten wywód i pewne wcześniejsze niedomówienia. Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za pomoc. Sprawy nie uważam za zamkniętą.

[AgaPe67]

Pani Wando,
widzę, że już minął ponad rok od momentu, gdy pytała Pani o Nepomucenę, Józefa Onufrego i jego dzieci. Prawdopodobnie przez ten rok już napisała Pani pracę o Józefie i zdołała znaleźć wszystkie informacje. Jestem właśnie na etapie zgłębiania mojego powiązania z Kajetanem Stuartem, dziadkiem Józefa Onufrego - szukam dokumentów, analizuję drzewa genealogiczne u Minakowskiego. Czytając Pani post, zastanawiałam się, czy Nepomucena była z domu Gembarzewska czy Cembarzewska, bo u Minakowskiego nazwisko zapisano jako zaczynające się na literę "C". Cieszę się, że dowiedziałam się z Pani postu, że Józef i Wanda wyjechali i mieli więcej dzieci, ponieważ ja znalazłam informację jedynie o dwóch córkach czyli Jadwidze Bronisławie Józefie (szukała pani aktu urodzenia i zgonu - ja znalazłam tylko akt urodzenia) oraz Zofii Barbarze Aleksandrze i ogólnie później słuch o nich zaginął (z mojej perspektywy). Bardzo jestem zainteresowana Pani pracą o Józefie. Spodziewam się, że napisała tam Pani również o jego dziadkach i rodzicach, a zatem może poznam dzięki temu więcej szczegółów o Suartach , Gerhardtach i samych Krasuskich, w tym o Faustynie i Salomei. Czy w związku ze swoimi badaniami zajmowała się Pani też wujem Józefa - Konstantym Stuartem i jego potomkami? Nie wiem, jak szeroko sięga Pani praca, ale być może w ramach poszukiwań badawczych natrafiła Pani na informacje, których Pani nie wykorzystała, a które dla mnie byłyby cenne. Nie ukrywam, że moje zainteresowania wiążą się z tym, że mój dziadek jest pochowany w jednym grobie z Emilią - matką Józefa Onufrego, natomiast jest dla mnie zagadką czemu tam właśnie spoczywa, ponieważ nie ma prostego powiązania między nimi a bardzo bardzo okrężne. Byłoby mi miło, gdyby odezwała się Pani do mnie. Dziękuję. Agnieszka Pawlińska (z domu Krasuska)

[Kowalska_Wanda]

Dzień dobry Pani
Bardzo dziękuję za wiadomości i zainteresowanie. Rzeczywiście, dużo zmieniło się od tamtej pory.
Proszę o kontakt genealogiaek@wp.pl
Serdecznie pozdrawiam Kowalska_Wanda