genealodzy.pl

Witam, czy ktoś z Państwa ma dostęp do Herbarza Bonieckiego w wersji elektronicznej. Poszukuję informacji o rodzinie Gocławskich (ale, nie - Gocłowskich). Na stronie Minakowskiego jest inf., że nazwisko to w ww. herbarzu wzmiankowane jest kilka razy. Czy mógłbym prosić o szczegóły?

Pozdr
K.

Konradzie zajrzyj na stronę Małopolskiego Towarzystwa Genealogicznego :
http://www.mtg-malopolska.org.pl/bibliotekacyfrowa.html

Pozdrawiam
Danuta

Witam

Indeksy nazwisk można sprawdzić na stronie: http://www.przodkowie.com/wielcy/a.shtml
„Indeks nazwisk pojawiających się w Herbarzu polskim A. Bonieckiego
Liczba artykułów a) o rodzinach używających tego nazwiska, b) wspominających te rodziny...” http://www.przodkowie.com/pl/ind_naz/naz_a.shtml

Dla zainteresowanych jest publikacja "Herbarza..." :
Biblioteka cyfrowa : http://www.genealodzy.pl/name-books.phtml
Kategoria : Herbarze: Boniecki (T.1-16)
http://www.genealodzy.pl/books-index-re ... d-23.phtml

Jest też Temat : Herbarz Bonieckiego na CD - http://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-4707.phtml

Pozdrawiam serdecznie Maria

Czasami pada tu na forum pytanie o źródła do herbarza Bonieckiego.

Dużo (nie wszystkie) skróceń ma swoje rozwinięcia na początku 1go tomu.
Jak się okazuje sporo z tych zapisów jest mniej lub bardziej pomocnych w pozyskaniu kopii z archiwów.

2 przykłady z AN w Krakowie:

1. Gr. Biec. 151 f. 868
Rozwinięcia tego skrótu u Bonieckiego brak, lecz są podobne co wystarcza, aby "rozszyfrować" ten skrót jako "grodzkie bieckie".
"Sezam" prowadzi prosto do AN do zespołu nr 4 pt. Księgi grodzkie bieckie (Acta Castrensia Biecensia). W opisie zawartości zespołu zaś znajdują się akta zwane Inscriptiones 1426-1760 (sygn. Castr. Biec. 4-7, 9-101, 104-167)
Po złożeniu zamówienia do AN okazało się, że w tym wypadku (i kilku podobnych) zarówno nazwa zespołu jak i nr tomu oraz nr strony były tożsame z obecną sygnaturą w AN - Castr. Biec. 151, s. 868

2. Perp. Krak. 15 f. 485
Rozwinięcia i tego skrótu u Bonieckiego brak. Jw. są za to podobne np. Perp. Cz. - Akta grodzkie czerskie zwane Perpetuitatis.
Zapis dotyczył okolic Krakowa a Perpetuitatis to chyba wieczności lub własność ziemska.
Niestety "Sezam" w AN nic nie znalazł, mimo to wysłałem zapytanie do Krakowa.
Tym razem było znacznie trudniej. Zespołów akt ziemskich, grodzkich czy sądowych krakowskich w AN jest wiele.
Dzięki nieziemskiej i bezinteresownej (brak opłaty za kwerendę) cierpliwość archiwistów ustalono jednak sygnaturę - Terr. Crac. Nova 81, s. 485-486.
Wpis odnaleziono w zespole nr 429 - C.K. Kancelaria Ziemska Krakowska (C.r. Cancellaria Terrestris Cracoviensis) w aktach zwanych Transactiones perpetuae (lata 1796-1810)
Jak widać nie tylko nazwa zespołu ale i nr tomu w tym wypadku okazał się inny niż podaje Boniecki.

Rakowiecki B., 1933 - Ustawa hipoteczna 1818 r. a dawne Statuty i Konstytucje polskie, materji urządzeń hipotecznych dotyczące. Gazeta Sądowa Warszawska, nr 29, s: 451-459

„Dawne nasze ustawy rozróżniały dwie główne kategorje umów:
a) umowy, czyli tak zwane tranzakcje wieczyste (transactiones perpetuae), do których zaliczano w pierwszym rzędzie: sprzedaż, zamianę i darowiznę,
i
b) umowy doczesne (transactiones temporales), do których zaliczano: dzierżawę, zastaw, dożywocie, najem.”

Pozdrawiam
Hubert

Witam Hubert, z tego wniosek o czym piszesz ze jak nie wiemy o co pytać w archiwach to się niczego nie znajdzie.
Sam podawałem do znajomej z poszukiwań, o to by mi znalazła według skrótu w zapisie ziemi ( majątku) w Przemyślu ten zapis jako cały akt z 1766 roku ( ja mam urywek z tego zapisu z nazwiskami w skrócie ) .
Odpowiedź była taka, że to nic nie mówi co podałem i jest bardzo możliwe ze sami nie wiedzą co mają w archiwach.
Przykład jest z biblioteki kościelnej w Sandomierzu, że z tego co jest na półkach powstała książka profesora Kiryka.
Sam widziałem jak te stare książki w białych rękawicach ich zawartość pewnie przepisują pracownicy do komputera, przynajmniej tak mi się wydawało, pozdrawiam - Julian
Ps. - nie wiem Hubert czy przeglądałeś Bazę Ossolińskich, tam jest też na temat Twojego nazwiska w starych opisach

Sawicki_Julian pisze:Witam Hubert, z tego wniosek o czym piszesz ze jak nie wiemy o co pytać w archiwach to się niczego nie znajdzie.

Jak nie wiemy to i raczej nie znajdziemy. To jednak z logiki nie z mojego pisania wynika.

W AN w Krakowie wystarczy wiedzieć coś, aby wiele znaleźć. Tym czymś zdecydowanie jest źródło z Bonieckiego.

Dziś właśnie dostałem ciekawego maila z AN. Z niego podaję 2 fragmenty:

Pierwszy podsumowuje podane w pierwszym poście przypadki:
„Tak się składa, że od pewnego czasu pracuję nad sporządzeniem zbiorczej konkordancji sygnatur dawnych z obecnymi w księgach ziemskich i grodzkich, wobec czego przełożenie sygnatur podanych przez Bonieckiego nie stanowiło problemu.”
W Krakowie więc w zamówieniu cytujemy Bonieckiego i mamy co chcieliśmy albo i znacznie więcej jak było w moim wypadku

Drugi jest wskazówką i odsyłaczem do pozycji obowiązkowej dla chcących w sposób świadomy kopać w księgach grodzkich i ziemskich w AN w Krakowie:
„Księgi C. K. Kancelarii Ziemskiej są przykładem księgi wpisów, z schyłkowego okresu funkcjonowania tej formy kancelaryjnej, w związku z tym wpisów dokonywano w księdze w tej kolejności, w jakiej były wnoszone do urzędu. Co najwyżej istniał podział na serie ksiąg według ich zawartości. W tym konkretnym przypadku zresztą bardzo uproszczony, bo istniała tylko seria ksiąg z wpisanym transakcjami tzw. czasowych (“Transactiones temporaneae”) i wieczystych (“Transactiones perpetuae”). Dodatkowe informacje na ten temat znajdzie Pan w Katalogu Krajowego Archiwum Aktów Grodzkich i Ziemskich w Krakowie Stanisława Kutrzeby opublikowanym jako t. 3 Tek Grona Konserwatorów Galicji Zachodnie (w wersji cyfrowej dostępny pod adresem http://rcin.org.pl/publication/2297 ).”

Pozdrawiam
Hubert

PS
Julianie, ponieważ, to znacznie więcej, co dostałem w AN niż się spodziewałem dotyczy Michała Paszewskiego, teścia Kazimierza Sadowskiego (syna Antoniego Sadowskiego z Ludyni) to tu przy okazji składam Tobie podziękowanie za info o Sadowskich jakie zamieściłeś jakiś czas temu w innym zupełnie wątku.

Witam Hubert i cieszę się ze Ci się udało coś znaleźć, czasem tak się zdarza ze trafi się na dobry dzień i humor pracownika w Archiwum. Ja pamiętam i staram się pomagać jak umiem tym co mnie pomagają lub o to proszą. Przypomnę Ci Hubercie jak mi
( i nie tylko ) podałeś numery mikrofilmów z Ukrainy, to sobie skopiowałem. Była okazja podwójna, bo chciał Harry z USA coś o Sawickich to i dla mnie było na rękę i podałem mu te mikrofilmy. Teraz nowe wieści mi przysyła z tych mikrofilmów, rysunki drzew prze samych Sawickich rysowane, czyli najbardziej wiarygodne. A najważniejsze to ze moi Sawiccy są też jako drugi herbu Ślepowron i taki sam jaki ma Harry. To tez jest Dzięki Twojej pomocy Hubert, chyba nawet za to Ci nie dziękowałem, już nie pamiętam ; pozdrawiam - Julian