Witam,
proszę o tłumaczenie aktu chrztu Szymona pod data 1646.11.04
Z góry pięknie dziękuję
arjanek48
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=1022692
akt chrztu Szymona 1646.11.04 OK dziękuję
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
akt chrztu Szymona 1646.11.04 OK dziękuję
Ostatnio zmieniony pt 30 sie 2019, 16:19 przez arjanek48, łącznie zmieniany 1 raz.
Mam nadzieję, że chodzi o akt, który przetłumaczyłem (bo nie jest to akt chrztu Szymona):
Roku jw., dnia 4 listopada — ja, Wawrzyniec Woźniczki, ple[ban] maluszyń[ski], ochrzciłem syna Szymonowi [!] Pud [?] z Łazowa, jego ślubnej żony Anna [!]; chrzestni: diakon x Maciej z Silpy i Marianna Polnikowa [?] z Łazowa.
Roku jw., dnia 4 listopada — ja, Wawrzyniec Woźniczki, ple[ban] maluszyń[ski], ochrzciłem syna Szymonowi [!] Pud [?] z Łazowa, jego ślubnej żony Anna [!]; chrzestni: diakon x Maciej z Silpy i Marianna Polnikowa [?] z Łazowa.
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Na pewno nie po składni zdania, a przynajmniej nie w przypadku tego aktu, gdzie szwankuje odmiana przez przypadki (zamiast Simonis jest Simoni, zamiast Annae jest Anna). Trzeba zobaczyć, jak jest w sąsiednich aktach.arjanek48 pisze:Dziękuję i proszę o wyjaśnienie jak odróżnić że to imię ojca a nie chrzczonego dziecka. czy w tym przypadku tylko po składni zdania?
Pozdrawiam i dziękuję
Imię dziecka (w bierniku) powinno być po słowach „ochrzciłem syna/córkę”, a przed imionami rodziców (w dopełniaczu). W drugim akcie chrztu z 4 XI widać, w którym miejscu dopisano imię dziecka (baptisavi filium Martinum generosi Nicolai — imię dziecka, Marcin, zostało nadpisane między „filium” a „generosi Nicolai”).
Porównując ten (wybrakowany) akt chrztu z 4 XI z innymi, widać, że wpisano dane rodziców, a nie wpisano imienia dziecka.
Że Szymon to nie może być imię dziecka, można się przekonać przez analogię z aktem chrztu z 3 XI, gdzie napisano „baptisavi filiam Mathiae Kaczmarzyk” (ochrzciłem córkę Macieja Kaczmarzyka). Tutaj też nie wpisano imienia dziecka (natomiast są dane rodziców) — a imię po „filiam” nie może być imieniem tego dziecka, bo Maciej to nie jest imię dla dziewczynki
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Jeszcze raz dziękuję za wyjaśnienie. W poprzednim akcie z 3 XI imię Mathia po filiam wyjaśniało sprawe więc zinterpretowałem poprawnie, natomiast przy 4 XI miałem już wątpliwości. W najstarszej księdze wiele aktów jest zapisane bardzo niedbale. Ksiądz nie podaje niektórych ważnych informacji jak data chrztu, imię dziecka, ojca lub matki, miejscowość itd. Często ksiądz pisze starannie a w następnych dniach (chyba mocno niedysponowany?) bazgrze nie do odczytania. Szwankuje odmiana i pisownia, wyrazy są poprzekręcane, Dlatego nie będąc łacinnikiem wolę wątpliwe przypadki konsultować z ekspertem niż błędnie indeksować.
Z poważaniem i podziękowaniem
arjanek48
Z poważaniem i podziękowaniem
arjanek48
Mam dokładnie takie same wrażenia — z tym że niekoniecznie uważam, żeby to sam ksiądz je spisywał: najczęściej to była rola bakałarza albo organisty. Jak zobaczyłem niektóre z tych aktów, to sobie w duchu pomyślałem: co za idiota je spisywał. Dlatego właśnie wątpię, że to ksiądz jest za nie odpowiedzialny, bo on chyba potrafiłby chociażby odmieniać imiona (np. z III deklinacji).arjanek48 pisze:W najstarszej księdze wiele aktów jest zapisane bardzo niedbale. Ksiądz nie podaje niektórych ważnych informacji jak data chrztu, imię dziecka, ojca lub matki, miejscowość itd. Często ksiądz pisze starannie a w następnych dniach (chyba mocno niedysponowany?) bazgrze nie do odczytania. Szwankuje odmiana i pisownia, wyrazy są poprzekręcane
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
