Parafia Przysucha przed 1810
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Parafia Przysucha przed 1810
Witam wszystkich,
czy ktos wie, gdzie szukac akt metrykalnych parafii Przysucha sprzed 1810 r?
Zgubil mi sie przodek, Franciszek Bartel- dzieci przychodzily na swiat w Przysuchej, ale aktu slubu ani widu, ani slychu. Przypuszczam, ze slub mogli zawrzec przed 1810 r. Dziekuje z gory za pomoc,
Ewa
czy ktos wie, gdzie szukac akt metrykalnych parafii Przysucha sprzed 1810 r?
Zgubil mi sie przodek, Franciszek Bartel- dzieci przychodzily na swiat w Przysuchej, ale aktu slubu ani widu, ani slychu. Przypuszczam, ze slub mogli zawrzec przed 1810 r. Dziekuje z gory za pomoc,
Ewa
- mrozowski_robert

- Posty: 162
- Rejestracja: pt 14 cze 2013, 13:45
Parafia Przysucha przed 1810
Parafia w Przususze została erygowana 17 X 1764 r. z wydzielonego terenu z parafii Skrzyńsko, więc tam można by szukać danych metrykalnych z okresu wcześniejszego. Niestety akta ze Skrzyńska z lat wcześniejszych niż 1810 prawdopodobnie się nie zachowały. Dla samej Przysuchy metryki zachowały się z początków działalności: za lata 1781-1797-UMZ, 1797-1809-Z, 1797-1812-U, 1802-1813-U.
Ostatnio zmieniony czw 24 paź 2019, 02:15 przez mrozowski_robert, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam, Robert
Parafia Przysucha przed 1810
Dziekuje za odpowiedz, czy te wczesniejsze metryki z parafii Przysucha sa dostepne w internecie? Jesli tak czy moge prosic o link?
Pozdrawiam, Ewa
Pozdrawiam, Ewa
- mrozowski_robert

- Posty: 162
- Rejestracja: pt 14 cze 2013, 13:45
Parafia Przysucha przed 1810
Niestety nie są dostępne ale są zdigitalizowane. Proszę o więcej szczegółów. Może uda się coś zaradzić.
Pozdrawiam, Robert
Parafia Przysucha przed 1810
Rzecz tyczy malzenstwa Franciszka Bartelda v Bartela ( w metrykach wystepuja obie wersje ) z Zuzanna Prusinska. Ich dzieci rodzily sie w Przususze, pierwsze, o ile mi wiadomo, w 1813 r - Julianna Urszula. Zarowno Franciszek, jak
i Zuzanna zmarli w Przysusze, odpowiednio w 1831 majac 54 lata i 1853 r. w wieku 70 lat. Niestety w aktach zejscia obojga zanotowano " nie wiadomo gdzie i z jakich rodzicow". Franciszek byl rusznikarzem, wiec przypuszczam, ze raczejnie pochodzi z Bartelow mennonitów. Jesli uda sie cos znalezc bede bardzo wdzieczna.
Pozdrawiam , Ewa
i Zuzanna zmarli w Przysusze, odpowiednio w 1831 majac 54 lata i 1853 r. w wieku 70 lat. Niestety w aktach zejscia obojga zanotowano " nie wiadomo gdzie i z jakich rodzicow". Franciszek byl rusznikarzem, wiec przypuszczam, ze raczejnie pochodzi z Bartelow mennonitów. Jesli uda sie cos znalezc bede bardzo wdzieczna.
Pozdrawiam , Ewa
-
MichalChudzikowski

- Posty: 110
- Rejestracja: śr 16 lis 2016, 15:32
- mrozowski_robert

- Posty: 162
- Rejestracja: pt 14 cze 2013, 13:45
- mrozowski_robert

- Posty: 162
- Rejestracja: pt 14 cze 2013, 13:45
Re: Parafia Przysucha przed 1810
Witam, udało się znaleźć Franciszka. Był ochrzczony w 1783 r., rodzice to Franciszek Barteld (luteranin) i Zuzanna (katoliczka). W tym czasie występują również małżonkowie Maciej i Zuzanna Bartellt. Wszyscy oni mieszkają w Przysusze.EvaSD pisze:Rzecz tyczy malzenstwa Franciszka Bartelda v Bartela ( w metrykach wystepuja obie wersje ) z Zuzanna Prusinska. Ich dzieci rodzily sie w Przususze, pierwsze, o ile mi wiadomo, w 1813 r - Julianna Urszula. Zarowno Franciszek, jak
i Zuzanna zmarli w Przysusze, odpowiednio w 1831 majac 54 lata i 1853 r. w wieku 70 lat. Niestety w aktach zejscia obojga zanotowano " nie wiadomo gdzie i z jakich rodzicow". Franciszek byl rusznikarzem, wiec przypuszczam, ze raczejnie pochodzi z Bartelow mennonitów. Jesli uda sie cos znalezc bede bardzo wdzieczna.
Pozdrawiam , Ewa
Pozdrawiam, Robert
Re: Parafia Przysucha przed 1810
Dziekuje bardzo, moze uda sie dotrzec do aktu malzenstwa Franciszka i Zuzanny?
Pozdrawiam, Ewa
Pozdrawiam, Ewa
-
Ludwik_Olczyk

- Posty: 634
- Rejestracja: czw 10 mar 2011, 01:01
- Lokalizacja: Łódź, Warszawa
- Kontakt:
Re: Parafia Przysucha przed 1810
Szanowny Panie Robercie.
A czy są takie same możliwości dla par. Skrzynno?
Szukam małżeństwa sprzed lata 1810 dla Kazimierza Eysmonda i Marianny z Lizanowiczów.
Pozdrawiam serdecznie.
A czy są takie same możliwości dla par. Skrzynno?
Szukam małżeństwa sprzed lata 1810 dla Kazimierza Eysmonda i Marianny z Lizanowiczów.
Pozdrawiam serdecznie.
- mrozowski_robert

- Posty: 162
- Rejestracja: pt 14 cze 2013, 13:45
Re: Parafia Przysucha przed 1810
Raczej nie. Wydaje się, że metryki się nie zachowały.EvaSD pisze:Dziekuje bardzo, moze uda sie dotrzec do aktu malzenstwa Franciszka i Zuzanny?
Pozdrawiam, Ewa
Pozdrawiam, Robert
- mrozowski_robert

- Posty: 162
- Rejestracja: pt 14 cze 2013, 13:45
Re: Parafia Przysucha przed 1810
Jest to możliwe, dla Skrzynna zachowały się następujące metryki:Ludwik_Olczyk pisze:Szanowny Panie Robercie.
A czy są takie same możliwości dla par. Skrzynno?
Szukam małżeństwa sprzed lata 1810 dla Kazimierza Eysmonda i Marianny z Lizanowiczów.
Pozdrawiam serdecznie.
chrzty - 1550 (nieliczne fragmenty) i w miarę kompletne za lata 1585-1619, 1674-1719, 1766-1797;
małżeństwa - 1567-1618, 1687-1758, 1766-1797, 1798-1813;
zgony - 1669-1767, 1798-1827.
Zachowała się również jedna księga wójtowska z lat 1608-1616.
Pozdrawiam, Robert
-
Ludwik_Olczyk

- Posty: 634
- Rejestracja: czw 10 mar 2011, 01:01
- Lokalizacja: Łódź, Warszawa
- Kontakt:
Re: Parafia Przysucha przed 1810
Szanowny Panie Robercie.
Bardzo dziękuję.
A w jakim archiwum można do tego dotrzeć?
PS.
Ten Kazimierz to specyficzna postać. Pojawia się znikąd. Pisze się Mistrzem Kunsztu Szewskiego. Początkowo jako Eysymondt, później Eysmond. Nabywa majątek ziemski w Lisowie, jego synowie mają też dobra w Krogulczy. To jego potomkiem był i Teodor, szef "Zachęty" czy Julian znany pisarz i publicysta międzywojnia; a byli i Antoni, znany biolog i Józef, też luminarz nauki (obaj mają biogramy w PSB), a także Ferdynand Nodzyński, lekarz zamordowany w Katyniu. Stąd tak chciałbym odbudować tę genealogię do kresu.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję.
A w jakim archiwum można do tego dotrzeć?
PS.
Ten Kazimierz to specyficzna postać. Pojawia się znikąd. Pisze się Mistrzem Kunsztu Szewskiego. Początkowo jako Eysymondt, później Eysmond. Nabywa majątek ziemski w Lisowie, jego synowie mają też dobra w Krogulczy. To jego potomkiem był i Teodor, szef "Zachęty" czy Julian znany pisarz i publicysta międzywojnia; a byli i Antoni, znany biolog i Józef, też luminarz nauki (obaj mają biogramy w PSB), a także Ferdynand Nodzyński, lekarz zamordowany w Katyniu. Stąd tak chciałbym odbudować tę genealogię do kresu.
Pozdrawiam serdecznie.
- mrozowski_robert

- Posty: 162
- Rejestracja: pt 14 cze 2013, 13:45
Re: Parafia Przysucha przed 1810
Witam Pana,Ludwik_Olczyk pisze:Szanowny Panie Robercie.
Bardzo dziękuję.
A w jakim archiwum można do tego dotrzeć?
PS.
Ten Kazimierz to specyficzna postać. Pojawia się znikąd. Pisze się Mistrzem Kunsztu Szewskiego. Początkowo jako Eysymondt, później Eysmond. Nabywa majątek ziemski w Lisowie, jego synowie mają też dobra w Krogulczy. To jego potomkiem był i Teodor, szef "Zachęty" czy Julian znany pisarz i publicysta międzywojnia; a byli i Antoni, znany biolog i Józef, też luminarz nauki (obaj mają biogramy w PSB), a także Ferdynand Nodzyński, lekarz zamordowany w Katyniu. Stąd tak chciałbym odbudować tę genealogię do kresu.
Pozdrawiam serdecznie.
dokumenty znajdują się w Bibliotece Diecezjalnej w Sandomierzu.
Wydaje się jednak, że nie znajdzie się tam materiałów związanych z Kazimierzem Eysmondem, który do Skrzynna zapewne przybył z innego miejsca. Znajdują się natomiast takie, które dotyczą jego żony Marianny z d. Lizanowicz (*1790 w Skrzynnie). Była ona córką Kazimierza (*~1750†1839) i Agnieszki z d. Sobkowicz (*~1760†1828) małżonków Lizanowicz zamieszkałych i zmarłych w Skrzynnie. Znany jest również akt zgonu Kazimierza Eysmonda (*~1786†1838), który zmarł w Skrzynnie, niestety rodzice nie byli znani zgłaszającym zgon, nie znane jest również jego miejsce urodzenia. Znana jest natomiast data ślubu Kazimierza Eysmonda z Marianną Lizanowicz - 9-01-1810 w kościele w Skrzynnie, Kazimierz miał wówczas 24 lata, a Marianna 21.
Pozdrawiam, Robert
-
Ludwik_Olczyk

- Posty: 634
- Rejestracja: czw 10 mar 2011, 01:01
- Lokalizacja: Łódź, Warszawa
- Kontakt:
Re: Parafia Przysucha przed 1810
Szanowny Panie Robercie.
Bardzo dziękuję.
Marianna zm. w Krogulczy Mokrej w styczniu 1871. W akcie podano, że miała 82 lata. Sam Kazimierz Juliusz (bo takie drugie imię podał przy chrzcinach córki Julianny Scholastyki, późniejszej Zajączkowskiej) jest postacią nieco tajemniczą, pisał się cechmistrzem szewskim, do tego synowie są bardzo dobrze sytuowani, Piotr (1829-1905) wraz Aleksandrem (1834-1891) dzierżawią Krogulczę Mokrą, następnie starszy przejmuje Lisów. Związki małżeńskie zawierają zarówno z domami rzemieślniczymi jak i okolicznej szlachty. Wnukowie Kazimierza są bardzo dobrze wyedukowani i mają wysoką pozycję społeczną Antoni i Józef są wykładowcami i naukowcami, Szczepan jest sędzią we Włoszczowej i właścicielem dworku w Dobromyślu (obecnie Kielce), Feliks jest właścicielem Lisowa, Franciszek Teodor był znanym malarzem (tzw. szkoła monachijska), a w końcu szefem warszawskiej "Zachęty"... To jego potomek Stanisław, zginął w 1939 w Lublinie w trakcie akcji ratowania "Bitwy pod Grunwaldem"... Trudno uwierzyć, że Kazimierz miał najlepiej prosperującą fabrykę butów w tej części świata... Wedle świadectw z jakimi się zetknąłem, jego potomkowie byli absolutnie pewni, że wywodzą się z Litwy. Brak tylko tego jednego ślubu, który by wiele wniósł do rozpoznania skąd przybyli. Zająłem się nimi dlatego, gdyż ich wyjątkowe zasługi na rzecz kultury i nauki polskiej są zdumiewające jak na tamte czasy. Naprawdę fascynująca historia. I warta osobnej monografii.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję.
Marianna zm. w Krogulczy Mokrej w styczniu 1871. W akcie podano, że miała 82 lata. Sam Kazimierz Juliusz (bo takie drugie imię podał przy chrzcinach córki Julianny Scholastyki, późniejszej Zajączkowskiej) jest postacią nieco tajemniczą, pisał się cechmistrzem szewskim, do tego synowie są bardzo dobrze sytuowani, Piotr (1829-1905) wraz Aleksandrem (1834-1891) dzierżawią Krogulczę Mokrą, następnie starszy przejmuje Lisów. Związki małżeńskie zawierają zarówno z domami rzemieślniczymi jak i okolicznej szlachty. Wnukowie Kazimierza są bardzo dobrze wyedukowani i mają wysoką pozycję społeczną Antoni i Józef są wykładowcami i naukowcami, Szczepan jest sędzią we Włoszczowej i właścicielem dworku w Dobromyślu (obecnie Kielce), Feliks jest właścicielem Lisowa, Franciszek Teodor był znanym malarzem (tzw. szkoła monachijska), a w końcu szefem warszawskiej "Zachęty"... To jego potomek Stanisław, zginął w 1939 w Lublinie w trakcie akcji ratowania "Bitwy pod Grunwaldem"... Trudno uwierzyć, że Kazimierz miał najlepiej prosperującą fabrykę butów w tej części świata... Wedle świadectw z jakimi się zetknąłem, jego potomkowie byli absolutnie pewni, że wywodzą się z Litwy. Brak tylko tego jednego ślubu, który by wiele wniósł do rozpoznania skąd przybyli. Zająłem się nimi dlatego, gdyż ich wyjątkowe zasługi na rzecz kultury i nauki polskiej są zdumiewające jak na tamte czasy. Naprawdę fascynująca historia. I warta osobnej monografii.
Pozdrawiam serdecznie.