Strona 1 z 1

Stefan i Julianna Zwierzchowscy | Łódź

: czw 21 lis 2019, 20:28
autor: KuSto
Dzień Dobry

Poszukuję informacji na temat Stefana i Julianny(z domu Bulińskiej) Zwierzchowskich, którzy mieszkali w Łodzi i w 1922 roku wzięli ślub w parafii św. Stanisława Kostki.

Akt małżeństwa:
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... =2&x=0&y=2

Julianna Zwierzchowska (z domu Bulińska) była siostrą mojego pradziadka - Stanisława Bulińskiego. Urodziła się w Żyrardowie (Rudzie Guzowskiej) w 1901 roku, a rodzicami byli Jan i Apolonia Bulińscy. Nikt z moich krewnych nie wiedział, że pradziadek miał rodzeństwo. Rodzinny przekaz mówi, że Stanisław (ur. w 1899) w bardzo młodym wieku został oddany pod opiekę mężowi jednej z sióstr Apolonii, a rodzice "gdzieś" wyjechali i już nie wrócili...

Obecnie przypuszczam, że razem z rodzicami musiała wyjechać także Julianna. Całą trójkę dopiero niedawno udało mi się odnaleźć w Łodzi (rodzice wcześniej byli fabrykantami* w Żyrardowie). Niestety w 1906 w tragicznych okolicznościach ginie Jan. Julianna w 1922 roku wychodzi za urzędnika Stefana Zwierzchowskiego w łódzkiej parafii św. Stanisława Kostki. Ślad Apolonii urywa się w połowie lat 30-tych.

Za wszelką pomoc z góry dziękuje

*nie fabrykantami, a robotnikami, tkaczami

Stefan i Julianna Zwierzchowscy | Łódź

: czw 21 lis 2019, 21:20
autor: RenataMik
https://szukajwarchiwach.pl/39/221/0/4. ... 5#tabSkany
W zapisie powyżej Apolonia zd.Rusecka córka Adama ur.? V 1875 w Rudzie Guzowskiej na tamten czas wdowa przybyła z Zyrardowa wyjechała do Warszawy .Dopisana córka Julianna ur.5 II 1901.Następna karta -Franciszka Bulińska panna ur.29 XI 1898

Może to ten Stefan Zwierzchowski
https://szukajwarchiwach.pl/39/221/0/4. ... muyz1fOsrA
Pozdrawiam
Renata

Stefan i Julianna Zwierzchowscy | Łódź

: pt 22 lis 2019, 00:31
autor: KuSto
RenataMik pisze:https://szukajwarchiwach.pl/39/221/0/4. ... 5#tabSkany
W zapisie powyżej Apolonia zd.Rusecka córka Adama ur.? V 1875 w Rudzie Guzowskiej na tamten czas wdowa przybyła z Zyrardowa wyjechała do Warszawy .Dopisana córka Julianna ur.5 II 1901.Następna karta -Franciszka Bulińska panna ur.29 XI 1898

Może to ten Stefan Zwierzchowski
https://szukajwarchiwach.pl/39/221/0/4. ... muyz1fOsrA
Pozdrawiam
Renata
Dziękuje za odzew P. Renato

Przepraszam - zapomniałem uprzedzić w moim poprzednim poście, że spis mieszkańców Łodzi już sprawdzałem.

Generalnie lekkie nieścisłości są w tym spisie, bo faktycznie była rok starsza niż podawała w spisie i urodziła się w par. Leszno niedaleko Warszawy (Ruda Guzowska musiała zostać po błędnym wpisaniu danych Julianny).
W spisie jest jeszcze jedna karta, tym razem Apolonji Bolińskiej, ale reszta (imię ojca, data ur., stan itd.) zgadza się, acz w tej karcie nie ma już wpisu o córce. Przypuszczam, że wyjazd do Warszawy był jednak epizodyczny. W internecie znalazłem późniejsze doniesienia prasowe z Łodzi o kobiecie nazywającej się identycznie lub bardzo podobnie, w b. zbliżonym wieku. Jeden z końca lat 20-tych, a następne z połowy lat 30-tych. Tak jak w przypadku śmierci prapradziadka mogłem skonfrontować notkę prasową z aktem zgonu, tak tutaj raczej nie mam jak. No chyba, że ostała się np. dokumentacja pacjenta sprzed wojny (w co szczerze wątpie).

PS. Stefan się zgadza - to ten. Franciszkę sprawdziłem, ale to raczej zbieżność nazwisk.

Stefan i Julianna Zwierzchowscy | Łódź

: pt 22 lis 2019, 07:02
autor: Sroczyński_Włodzimierz
ten kawaler się zgadza?
sprawdź wszystkie pozostałe kopie AU i AM małżonków na okoliczność dopisków o zgonach, innych zdarzeniach

: pt 22 lis 2019, 16:11
autor: Janiszewska_Janka
Przepraszam, już milczę

: pt 22 lis 2019, 17:03
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Poszukiwania w internecie ASC od których nie upłynęło 100 lat (U), 80 (M) są faktycznie bez szans, ale nie poszukiwania informacji o zdarzeniach dotyczących podmiotów ASC młodszych niż 80/100 (M/U). Zgony - osobna kwestia.
Na zdarzenia, a przy okazji dokumenty, naprowadzają m.in. dopiski i wzmianki w starszych niż 80/100 lat ASC
o M, Z dokonywane w U, o Z, rozwodach etc dokonywane w M, niekoniecznie w każdej kopii aktu.
i w formie bardziej urzędowej niż to co widać w górnym lewym rogu:)
co więcej: bez wytypowania w jakim (dokładnie którym) USC szukać zgonu sprzed połowy lat 80, małżeństwa osoby zmarłej przed połową lat 80 jest też , delikatnie mówiąc, trudno
stąd na ogól przecież szukamy informacji - owszem dotyczących zdarzeń mniej niż 80-100 lat odległych od dziś, by te informacje mogły posłużyć w dalszych działaniach (jeśli takie w ogóle do czegoś są potrzebne).
Kuba nie prosi o dostęp do bazy danych ASC:) a o informacje o dalszych losach

btw: nie po ślubie, a - zgodnie z prawem- uznanie jako małżeńskie przez oboje małżonków przy zawieraniu małżeństwa

i drugi btw
https://szukajwarchiwach.pl/39/221/0/4. ... La9SgUhw3A
Apolonia wyjechała do Warszawy ale co istotne w 1920:) i to pod koniec kwietnia, ja wiem , że "front" szedł szybko, ale raczej miała pilny interes jakiś, ponadprzeciętną determinację

reasumując: najprościej byłoby jednak sprawdzić pierwopisy na okoliczność dopisków i wzmianek i skupić się tych informacjach o Stefanie , przy którym jest data 25 I [19]64
ew. poszukać informacji o korespondencji z Urzędem SC Łódź z 1964 (przychodzącej) i informacji tam wytworzonej

no i...my widzimy ślad Apolonii w 1920 , Kuba zna ciąg dalszy młodszy/dłuższy o paręnaście lat ..może jednak warto byłoby uzupełnić..

: pt 22 lis 2019, 18:51
autor: KuSto
Janiszewska_Janka pisze:W tym poście podanych jest sporo nieścisłości bo rodzina Bulińskich z Żyrardowa to tkacze, a nie fabrykanci co widać z aktów małżeństwa Jana i Apolonii w 1900 r akt 155 oraz z aktu zgonu Marcina Bulińskiego czyli ojca Jana Bulińskiego w 1907 r w Żyrardowie
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 2948&y=479
Co do fabrykantów, faktycznie źle się wysłowiłem. Mea culpa :oops:
Pisząc to chodziło mi o robotników, pracowników fabryki, a nie właścicieli.
Stanisław Buliński był dzieckiem pozamałżeńskim Apolonii urodzonym w Żyrardowie w 1899 r i tam także nie ma mowy o fabrykantach. Jest na akcie urodzenia Stanisława adnotacja o przyjęciu dziecka przez Jana Bulińskiego jako własne dopiero po ślubie w 1900 roku. Zapewne z tego powodu, że Apolonia miała bardzo trudną sytuację materialną i rodzinną, to po śmierci męża zostawiła syna u rodziny i opiekowała się tylko Julianną pracując w Łodzi.
Zgadza się, Stanisław urodził się przed ślubem pod panieńskim nazwiskiem matki. W jego akcie urodzenia występują jednak obaj rodzice Jana jako świadkowie - Florentyna i Marcin Bulińscy (Florentyna została nawet matką chrzestną). Stąd uważam, że nie ma co podważać ojcostwa Jana, a tym samym traktowania Stanisława przez rodziców jakoś gorzej. Myślę, że ojciec (Jan) po prostu "wymiękł" początkowo i przed proboszczem to rodzice musieli za niego świecić oczami...

Jeśli Apolonia oddałaby syna już po śmierci męża, to wydaje mi się, że Stanisław, jako siedmiolatek, miałby jakieś przebłyski i kojarzyłby siostrę. Tymczasem skromne, bo skromne rodzinne opowieści nie wskazują na to.

W świetle tego co już wiem, możliwym scenariuszem jest to, że Jan z Apolonią spakowali się i wyjechali niedługo po urodzeniu Julianny. Matka zabrała niemowlę ze sobą by go dopilnować i wykarmić, a starszego synka zostawiła siostrze i jej mężowi Michałowi (właściwie babcia mówiła tylko o nim nie wiedząc, że był powiązany z rodziną) z zamiarem sprowadzenia późniejszego Stanisława kiedy Ci się już ustatkują? A może po jakimś czasie chcieli wrócić? Cały plan zepsuła prawdopodobnie śmierć Jana.

Wersji pewnie mogłoby powstać tyle, co czytelników tego wątku.
Sroczyński_Włodzimierz pisze: i drugi btw
https://szukajwarchiwach.pl/39/221/0/4. ... La9SgUhw3A
Apolonia wyjechała do Warszawy ale co istotne w 1920:) i to pod koniec kwietnia, ja wiem , że "front" szedł szybko, ale raczej miała pilny interes jakiś, ponadprzeciętną determinację

reasumując: najprościej byłoby jednak sprawdzić pierwopisy na okoliczność dopisków i wzmianek i skupić się tych informacjach o Stefanie , przy którym jest data 25 I [19]64
ew. poszukać informacji o korespondencji z Urzędem SC Łódź z 1964 (przychodzącej) i informacji tam wytworzonej

no i...my widzimy ślad Apolonii w 1920 , Kuba zna ciąg dalszy młodszy/dłuższy o paręnaście lat ..może jednak warto byłoby uzupełnić..
Przyznam się szczerze, że nie powiązałem wyjazdu Apolonii ze zbliżającymi się wtedy wydarzeniami. Bardzo ciekawe spostrzeżenie. Zamiast odpowiedzi pojawiają się kolejne znaki zapytania :)

Pobieżnie sprawdziłem akty, które znam i nie posiadają dodatkowych zapisków (poza tym AU Stanisława). Szkoda, że wzmianka o Stefanie w AM i tym, że jest urzędnikiem jest tak ogólna. W spisie mieszkańców Łodzi jest rządcą, to też niewiele wnosi.

Ta domniemana data 1964 w AM Julianny i Stefana również mnie zastanawiała, ale na poprzedniej karcie jest podobny. Może to późniejsze dopiski na potrzeby urzędnika, archiwum?

Późniejsze losy Apolonii znam już tylko na podstawie odnalezionych w internecie prasowych doniesień, ale bez 100% pewności, że dotyczą mojej praprababci. Pierwszy to wypadek (złamanie nogi bodajże), a drugi jest sprawą karną. Temat dla mnie delikatny i nie jestem przekonany czy chciałbym się publicznie rozwodzić.

: pt 22 lis 2019, 18:55
autor: Sroczyński_Włodzimierz
"Pobieżnie sprawdziłem akty, które znam"
tzn masz pierwopisy AUrodzeń i AM Stefana i Julianny?
przedwojenne akta sądowe szczątkowe, nawet jeśli córka i zięć zeznawali, to minimalna szansa na dotarcie
przed którym sądem ta sprawa była?

: pt 22 lis 2019, 19:17
autor: KuSto
Sroczyński_Włodzimierz pisze:"Pobieżnie sprawdziłem akty, które znam"
tzn masz pierwopisy AUrodzeń i AM Stefana i Julianny?
przedwojenne akta sądowe szczątkowe, nawet jeśli córka i zięć zeznawali, to minimalna szansa na dotarcie
przed którym sądem ta sprawa była?
Miałem na myśli tylko te, które są ogólnodostępne w internecie.

Sprawa toczyła się przed Sądem Okręgowym, zapewne w Łodzi.

: pt 22 lis 2019, 19:24
autor: Sroczyński_Włodzimierz
aa..to żadnych pierwopisów, o ile wiem, nie ma

"jeśli zapewne w Łodzi" to
a. więcej niż szczątki w zespole 181, tez z wydziału karnego
b. nie ma co szukać w latach 20-20 w Warszawie
istotne uzupełnienie:)