Jak zdobyć inf. o ofierze stalinowskich represji?
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Jak zdobyć inf. o ofierze stalinowskich represji?
Na stronie:
http://lists.memo.ru/
wśród ofiar reżimu stalinowskiego znalazłem krótki biogram mojego kuzyna - aresztowany w 1938, rozstrzelany w 1938, zrehabilitowany w 1989.
Moje pytanie brzmi - gdzie mógłbym uzyskać więcej informacji? Czy jest mozliwość otrzymania kopii akt sądowych?
pozdrawiam - tomek
http://lists.memo.ru/
wśród ofiar reżimu stalinowskiego znalazłem krótki biogram mojego kuzyna - aresztowany w 1938, rozstrzelany w 1938, zrehabilitowany w 1989.
Moje pytanie brzmi - gdzie mógłbym uzyskać więcej informacji? Czy jest mozliwość otrzymania kopii akt sądowych?
pozdrawiam - tomek
-
basiafabjanska

- Posty: 15
- Rejestracja: czw 06 maja 2010, 11:50
Jak zdobyć inf. o ofierze stalinowskich represji?
National Historical Archive of Belarus
Kropotkin St., 55. Minsk 220002 Belarus
niab@solo.by
ja tam do nich napisalam w podobnej sprawie (adnotacje dot. Bialorusi)
Odpowiedzieli po miesiacu zeby sir tzw "wylegitymowac" pokrewienstwem - wyslalam i czekam na odpowiedz
PS korespondencje prowadze z nimi po angielsku a oni po rosyjsku (bialoruskiego nie znam a wszystko zrozumialam).
Pozdrawiam
Basia
Kropotkin St., 55. Minsk 220002 Belarus
niab@solo.by
ja tam do nich napisalam w podobnej sprawie (adnotacje dot. Bialorusi)
Odpowiedzieli po miesiacu zeby sir tzw "wylegitymowac" pokrewienstwem - wyslalam i czekam na odpowiedz
PS korespondencje prowadze z nimi po angielsku a oni po rosyjsku (bialoruskiego nie znam a wszystko zrozumialam).
Pozdrawiam
Basia
-
Pawel_Jurewicz

- Posty: 415
- Rejestracja: czw 01 lis 2007, 10:39
Jak zdobyć inf. o ofierze stalinowskich represji?
Wg kolegów z forum rosyjskiego vgd.ru akta z okresu kolektywizacji na początku lat 30tych i towarzyszącej im masowym zesłaniom do Kazachstanu lub Archangielska praktycznie nie istnieją w Białorusi, należy ich szukać w archiwach KGB w miejscu docelowym zesłania.
Natomiast istnieją kompletne teczki z okresu czystek lat 37/38 ale w siedzibie obecnego odpowiednika KGB ( przynajmniej tam należało sie zwracać przed 10ciu laty) w Mińsku. Przytaczam tu opowiadanie kuzyna z prób dotarcia do tego typu akt. Należało złożyc umotywowane podanie do właściwej jednostkii po ok. 2 tygodniach otrzymał wezwanie do KGB, tam sprawdzono starannie jego pokrewieństwo, ale ponieważ był prawnukiem zamordowanego , więc stwierdzono, że to już "nie rodzina" i w zasadzie nie może być traktowany jako pokrzywdzony, po dłuższej awanturze jednak urzędnik wyciągnał teczkę osobową i nie pozwalając jej przejrzeć przeczytał wybrane fragmenty dokumentów, oczywiście o żadnym nagrywaniu nie było mowy, nie wspominając nawet o kserowniu , czy fotografowaniu. Natychmiast po wyjściu z urzedu kuzyn spisał usłyszane informacje, i to wszystko.
Było to w czasie relatywnej odwilży na Białorusi, dzisiaj nie wiem jak to wygląda, ale (obym się mylił) wydaje mi się ,że dawne akta NKWD nadal leżą spokojnie na półkach białoruskiego spadkobiercy KGB a nie w Archiwum na Kropotkina 55.
Jeśli jednak coś się zmieniło to proszę o relacje, byłby to bardzo ciekawe.
pozdrawiam
Paweł Jurewicz
Natomiast istnieją kompletne teczki z okresu czystek lat 37/38 ale w siedzibie obecnego odpowiednika KGB ( przynajmniej tam należało sie zwracać przed 10ciu laty) w Mińsku. Przytaczam tu opowiadanie kuzyna z prób dotarcia do tego typu akt. Należało złożyc umotywowane podanie do właściwej jednostkii po ok. 2 tygodniach otrzymał wezwanie do KGB, tam sprawdzono starannie jego pokrewieństwo, ale ponieważ był prawnukiem zamordowanego , więc stwierdzono, że to już "nie rodzina" i w zasadzie nie może być traktowany jako pokrzywdzony, po dłuższej awanturze jednak urzędnik wyciągnał teczkę osobową i nie pozwalając jej przejrzeć przeczytał wybrane fragmenty dokumentów, oczywiście o żadnym nagrywaniu nie było mowy, nie wspominając nawet o kserowniu , czy fotografowaniu. Natychmiast po wyjściu z urzedu kuzyn spisał usłyszane informacje, i to wszystko.
Było to w czasie relatywnej odwilży na Białorusi, dzisiaj nie wiem jak to wygląda, ale (obym się mylił) wydaje mi się ,że dawne akta NKWD nadal leżą spokojnie na półkach białoruskiego spadkobiercy KGB a nie w Archiwum na Kropotkina 55.
Jeśli jednak coś się zmieniło to proszę o relacje, byłby to bardzo ciekawe.
pozdrawiam
Paweł Jurewicz
- Babcia_Ela

- Posty: 213
- Rejestracja: czw 19 lip 2007, 00:04
- Lokalizacja: Warszawa
Witaj Tomku !
Poczytaj tutaj:
http://forgen.pl/forum/viewtopic.php?f=8&t=8572
/Kalinowski /
Może użytkownik ,,yezhee,, /post 31.maja 2010/ coś Ci doradzi.
Poczytaj tutaj:
http://forgen.pl/forum/viewtopic.php?f=8&t=8572
/Kalinowski /
Może użytkownik ,,yezhee,, /post 31.maja 2010/ coś Ci doradzi.
Pozdrawiam.
Ela
Ela
Instnieje internetowe Centrum "Indeks Represjonowanych" z bardzo mocna wyszukiwarką. Znalazłem tam mojego dziadka bez problemów.
Polecam wszystkim.
http://www.indeks.karta.org.pl/pl/wyszukiwanie.jsp
Pozdrawiam
Marek
Polecam wszystkim.
http://www.indeks.karta.org.pl/pl/wyszukiwanie.jsp
Pozdrawiam
Marek
Próbuję ustalić losy brata mojego dziadka. Brał udział w wojnie rosyjsko-japońskiej, a następnie osiadł na Ukrainie. W Korcu lub okolicy rodzi się trójka jego dzieci. Dwie starsze córki unikają deportacji w latach trzydziestych, gdyż były żonami działaczy partyjnych powiatowego szczebla. Matka wraz z synem niestety w 1936 roku zostają deportowani do Kazachstanu. Losy ojca, niestety do dzisiaj nie są mi znane. Prawdopodobnie zmarł (został zamordowany?) przed 1936 rokiem.
Odnalazłem przez Ukraiński Czerwony Krzyż trzecie pokolenie rodziny. Wnuczka mieszka w Kijowie. Niestety nie wie nic o losach dziadka. Jej mąż Ukrainiec urodzony w Krakowie, mówi po polsku i bardzo mi pomógł w ustaleniu wielu faktów.
Poleciałem więc w ubiegłym roku do Kijowa, aby bezpośrednio poznać rodzinę i zdobyć dalsze wiadomości.
Otrzymałem od kuzynki bardzo ciekawy dokument, „książeczkę zesłańca” brata jej matki, wystawioną w 1936 roku w Kazachstanie, w której miejscowy prokurator? wpisywał różne szczegóły z życia zesłańca. Ostatni wpis nosi datę 1970 rok.
Bylem w Dierżawnym Archiwum Ukrainy, które kryje w tym samym budynku jeszcze dwa archiwa. Archiwum Historyczne i jeszcze jakieś, którego nazwy nie pamiętam. Otóż to drugie zawiera w zasobie tzw Archiwum Represjonowanych. Jest duży zbiór akt powstańców styczniowych, oraz ich losy. Według pani dr.Anny Brus z IH PAN jest to prawie zupełnie nie znany materiał.
Obejmuje także późniejsze represje Polaków po rewolucji, lata dwudzieste, trzydzieste itd.
Niestety nie zapytałem, jakie są koszta kwerendy, którą mam zamiar zlecić.
Ukraiński akt zgonu nie zawiera daty i miejsca urodzenia, jedynie wiek zmarłego, oraz przyczynę zgonu.
Pozdrawiam serdecznie
Janusz Zawadziński
Odnalazłem przez Ukraiński Czerwony Krzyż trzecie pokolenie rodziny. Wnuczka mieszka w Kijowie. Niestety nie wie nic o losach dziadka. Jej mąż Ukrainiec urodzony w Krakowie, mówi po polsku i bardzo mi pomógł w ustaleniu wielu faktów.
Poleciałem więc w ubiegłym roku do Kijowa, aby bezpośrednio poznać rodzinę i zdobyć dalsze wiadomości.
Otrzymałem od kuzynki bardzo ciekawy dokument, „książeczkę zesłańca” brata jej matki, wystawioną w 1936 roku w Kazachstanie, w której miejscowy prokurator? wpisywał różne szczegóły z życia zesłańca. Ostatni wpis nosi datę 1970 rok.
Bylem w Dierżawnym Archiwum Ukrainy, które kryje w tym samym budynku jeszcze dwa archiwa. Archiwum Historyczne i jeszcze jakieś, którego nazwy nie pamiętam. Otóż to drugie zawiera w zasobie tzw Archiwum Represjonowanych. Jest duży zbiór akt powstańców styczniowych, oraz ich losy. Według pani dr.Anny Brus z IH PAN jest to prawie zupełnie nie znany materiał.
Obejmuje także późniejsze represje Polaków po rewolucji, lata dwudzieste, trzydzieste itd.
Niestety nie zapytałem, jakie są koszta kwerendy, którą mam zamiar zlecić.
Ukraiński akt zgonu nie zawiera daty i miejsca urodzenia, jedynie wiek zmarłego, oraz przyczynę zgonu.
Pozdrawiam serdecznie
Janusz Zawadziński