Strona 1 z 2
Kto powinien znaleźć się w naszym drzewie genealogicznym?
: pn 30 lis 2020, 15:05
autor: Skibek_Tadek
Dzień dobry.
W genealogicznych poszukiwaniach przodków ważny jest związek krwi czy nazwiska, przynależność do rodziny (dzieci przysposobione, nieślubne)?
Tadek S.
Kto powinien znaleźć się w naszym drzewie genealogicznym?
: pn 30 lis 2020, 15:21
autor: sbasiacz
wszystko jest ważne
Kto powinien znaleźć się w naszym drzewie genealogicznym?
: pn 30 lis 2020, 15:25
autor: Tomasz_Lenczewski
Wszystko zależy od rodzaju drzewa. Kiedyś najważniejsze były drzewa po mieczu oraz wywody genealogiczne przodków sporządzane dla jednej osoby. Co do dzieci nieślubnych to jeśli je umieszczano to specjalnie zaznaczano to pochodzenie. Dzisiaj genealogia podąża za duchem czasu
: pn 30 lis 2020, 17:46
autor: Skibek_Tadek
To znaczy, że drzewo genealogiczne kończy się na dziecku nieślubnym, bo nie znamy ojca?
: pn 30 lis 2020, 17:53
autor: Sroczyński_Włodzimierz
nie
ale ciekawsze jest skąd utożsamienie nieślubne to ojciec nieznany?
: pn 30 lis 2020, 18:08
autor: Tomasz_Lenczewski
Genealogia jest i tak bezsilna nawet w obliczu istnienia metryki danej osoby, jeśli z innych niezaprzeczalnych faktów historycznych wynika, że jej rodzicami byli zupełnie inni rodzice. I nie chodzi tu o adopcję.
: pn 30 lis 2020, 19:28
autor: Skibek_Tadek
Sroczyński_Włodzimierz pisze:nie
ale ciekawsze jest skąd utożsamienie nieślubne to ojciec nieznany?
A jak można ustalić ojca?
W akcie urodzenia nie ma wzmianki kto jest ojcem: "stawił się ......... i okazał dziecię płci męskiej i oświadczył iż jest bez ślubnie z ......... spłodzone dziewki...... i życzeniem jego nadać mu imię...... oświadczenie to uczynił w asystencji......."
: pn 30 lis 2020, 19:32
autor: Sroczyński_Włodzimierz
a. przodkowie - co chyba jasne - nie są tylko mężczyznami
b. w tym wypadku może nie, ale sam piszesz "nie ma" (w domyśle 'a może być') więc nie problem w tym , że naturalne, że nieślubne, a że z ojca nieznanego
: pn 30 lis 2020, 19:51
autor: Skibek_Tadek
Czyli dalej już po kądzieli bo dziecko naturalne a ojciec nieznany.
: wt 01 gru 2020, 15:58
autor: Krystyna.waw
"bez ślubnie z ......... spłodzone"
z niego spłodzone?
Matka ma inne dzieci i ten pan się w ich metrykach pojawia?
Tak czy owak gałąź macierzysta ci się nie kończy.
: wt 01 gru 2020, 19:35
autor: Skibek_Tadek
Oświadczył iż bez ślubnie , ale czy z niego spłodzone? Dziecko ma nazwisko po matce. Rok po narodzinach matka bierze ślub z innym i pasierb używa dwóch nazwisk, po matce i po ojczymie. Ja natomiast zadaję pytanie jak dalej prowadzić drzewo genealogiczne. Dla mnie logiczne jest, że po kądzieli bo żadnego związku krwi nie ma z jego ojczymem.
: wt 01 gru 2020, 19:41
autor: Sroczyński_Włodzimierz
tak
ale to tak jakbyś na podstawie 'Anna z rodziców nieznanych " postawił tezę "spotykasz przodkinię Annę i koniec"
W TYM WYPADKU nieślubne , z ojca nieznanego
co nie upoważnia do twierdzenia "każde nieślubne - z ojca nieznanego i kończymy"
: śr 02 gru 2020, 01:57
autor: Janiszewska_Janka
Przepraszam, już milczę
: śr 02 gru 2020, 07:44
autor: Tomasz_Lenczewski
Najlepszym przykładem są bracia Denhoffowie, w tym jeden powiernik Emilii Plater, potomkowie nieślubni możnych szlacheckich rodziców, którym wpisano do akt metrykalnych nazwiska wygasłej już polskiej linii. Dziennikarz Stefan Bratkowski przed laty uczynił z nich w „GW” bliskich krewnych słynnej Marion Gräfin Denhoff. Mimo pisma prostującego w tej sprawie z Niemiec „GW” nigdy go nie opublikowała. Pani Janko bardzodobry przykład, który pozwolę sobie kupić, choć to nie „moja hrabiowscy Rozwadowscy”, bo w genealogii Minakowskiego jest totalny bałagan związany z hrabiami Rozwadowskimi. Pozdrawiam
: śr 02 gru 2020, 08:19
autor: Eder
U niego jest bałagan z wieloma rodzinami! Niestety.