Użycie aktu urodzenia należącego do kogoś innego?

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Korzeniewski_Jerzy

Sympatyk
Posty: 75
Rejestracja: wt 19 sty 2021, 23:32

Użycie aktu urodzenia należącego do kogoś innego?

Post autor: Korzeniewski_Jerzy »

Witam,

Znowu proszę o świeże spojrzenie na dziwną sytuację na którą się natknąłem. A mianowicie jeden z moich przodków Tomasz Graczykowski w swoim pierwszym ślubie w 1839 -

akt 20 -
https://szukajwarchiwach.pl/54/751/0/6. ... WZp1b3SABA

- podał że jego rodzicami byli Franciszek i nieżyjąca już Krystyna, a on był urodzony w Goli

Jednak w jego drugim akcie ślubu z 1862, jako rodzice są wymienione kompletnie inne osoby - Bartłomiej i Apolonia Frydrych, co ciekawe jednak miejsce urodzenia to par. Chotów, leżąca blisko Goli

akt 23 - https://szukajwarchiwach.pl/53/3664/0/- ... rxaAHfEGzg

W drugiej parafii dostępne są dowody do małżeństw, których skan zamówiłem, ale to i tak nie rozwiąże problemu podania 2 różnych par rodziców przez tę samą osobę (co do tego mam pewność).

Krótki research w parafii Chotów pokazuje że nazwisko Graczyk było obocznością nazwiska Woszczyk. Co ciekawe w tej parafii mieszkało zarówno małżeństwo Bartłomieja i Apolonii jak i Franciszka i Krystyny. A nawet Franciszkowi i Krystynie urodził się syn Tomasz. Tylko jest jeden problem. Ten Tomasz poślubił jakąś Cecylię i w 1842 zmarł. Tak więc moja teoria jest następująca - w ślubie z 1839 z parafii Chotów ktoś przez nieuwagę wydał złą metrykę, dot. osoby już żonatej. A prawdziwymi rodzicami Tomasza byli ci którzy byli podani w drugim akcie - Bartłomiej i Apolonia.

Co o tym sądzicie? Spotkaliście się z taką sytuacją?

Pozdrawiam Jerzy
Bartek97

Sympatyk
Posty: 167
Rejestracja: sob 01 gru 2018, 11:42

Użycie aktu urodzenia należącego do kogoś innego?

Post autor: Bartek97 »

Myślę że ten tok rozumowania jest dobry, miałem identyczną sytuację nawet z tego samego okresu, mojemu przodkowi Janowi w pierwszym akcie ślubu wpisano rodziców jego kuzyna który nazywał się identycznie i urodził się parę dni później. I gdyby nie jego drugi akt ślubu nigdy pewnie bym tego nie odkrył ponieważ drugi Jan zmarł w wojsku. Myślę że ksiądz znalazł akt który odpowiadał mu czasowo i z niego spisał dane nie pytając o imiona rodziców, a nawet jeśli ktoś odkrył tę pomyłkę to nikomu nie chciało się tego sprostować.
Bartek
Korzeniewski_Jerzy

Sympatyk
Posty: 75
Rejestracja: wt 19 sty 2021, 23:32

Re: Użycie aktu urodzenia należącego do kogoś innego?

Post autor: Korzeniewski_Jerzy »

Bartek97 pisze: I gdyby nie jego drugi akt ślubu nigdy pewnie bym tego nie odkrył ponieważ drugi Jan zmarł w wojsku. Myślę że ksiądz znalazł akt który odpowiadał mu czasowo i z niego spisał dane nie pytając o imiona rodziców, a nawet jeśli ktoś odkrył tę pomyłkę to nikomu nie chciało się tego sprostować.
Bartek
Tak, daje do myślenia, prawda? Ile rzeczy w naszych drzewach to omyłki których nie wychwyciliśmy?

Pozdrawiam
Jerzy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”