Nazwiska, które... nie istnieją?
: ndz 16 maja 2021, 20:35
Mam problem z nazwiskami moich przodków z piątego pokolenia. Są to najstarsze osoby, do których udało mi się dojść, niestety na obecną chwilę nie jestem w stanie cofnąć się o jeszcze kilka pokoleń.
Mój pradziadek x5 nazywał się Antoni Zawodiło (ur. 1824. W 1900 roku na pewno jeszcze żył). Według drzew genealogicznych, które krążą po mojej rodzinie był właścicielem cegielni w Wyżłowiczach pod Pińskiem. W kolejnym pokoleniu nazwisko zostało już spolszczone. Wszystkie osoby noszące te nazwisko (i jego spolszczone wersje) pochodzą od jednego przodka.
Nie znalazłam żadnych informacji o istnieniu nazwiska Zawodiło poza członkami rodziny, których już znam. Ani w Polsce, ani na Białorusi, ani w Rosji. Znalazłam tylko informacje, że w języku ukraińskim istnieje słowo Заводь - potok. Ale nazwiska Zawodiło też tam nie ma. W języku rosyjskim istnieje słowo Завод jako fabryka, ale czy tak mogłoby zostać skonstruowane rosyjskie nazwisko? Moja kuzynka z Rosji, która nosi te nazwisko twierdzi, że jak na warunki rosyjskie jest to bardzo oryginalne, niespotykane nazwisko.
Znalazłam jeszcze artykuł "Łowiectwo na ziemiach okręgu ostrołęckiego w latach 1918-1939":
Drugi przypadek, to żona Antoniego, Anna z domu Omaczyk (ur. 1827 - zm.1900) zmarła we wsi Duboja pod Pińskiem. Jedyny ślad tego nazwiska, to znaleziony przeze mnie Edmund Omaczyk. Według aktu zgonu Anny była obywatelką Austrii. Poza panem Edmundem nie znalazłam informacji o istnieniu nazwiska Omaczyk. Patrzyłam w Metrykach, Geneszukaczu, Google, Facebooku. Znalazłam tylko jeden wynik używając języka rosyjskiego. Przy wpisania nazwiska w wyszukiwarkę Google proponuje mi język czeski, jednak znalazłam tylko słowo omáčka - sos.
Zastanawiam się, czy moi przodkowie nie byli osobami, których rodziny po prostu się spolszczyły w którymś pokoleniu, ale w takim razie chyba nie byliby katolikami i zostałby jakikolwiek ślad po tym nazwisku?
Pozdrawiam, Patrycja
Mój pradziadek x5 nazywał się Antoni Zawodiło (ur. 1824. W 1900 roku na pewno jeszcze żył). Według drzew genealogicznych, które krążą po mojej rodzinie był właścicielem cegielni w Wyżłowiczach pod Pińskiem. W kolejnym pokoleniu nazwisko zostało już spolszczone. Wszystkie osoby noszące te nazwisko (i jego spolszczone wersje) pochodzą od jednego przodka.
Nie znalazłam żadnych informacji o istnieniu nazwiska Zawodiło poza członkami rodziny, których już znam. Ani w Polsce, ani na Białorusi, ani w Rosji. Znalazłam tylko informacje, że w języku ukraińskim istnieje słowo Заводь - potok. Ale nazwiska Zawodiło też tam nie ma. W języku rosyjskim istnieje słowo Завод jako fabryka, ale czy tak mogłoby zostać skonstruowane rosyjskie nazwisko? Moja kuzynka z Rosji, która nosi te nazwisko twierdzi, że jak na warunki rosyjskie jest to bardzo oryginalne, niespotykane nazwisko.
Znalazłam jeszcze artykuł "Łowiectwo na ziemiach okręgu ostrołęckiego w latach 1918-1939":
To jedyny ślad po słowie "zawodiło" na terenach Polski, który udało mi się znaleźć.(...)W Ostrowi dochowaliśmy się sfory liczącej 6 sztuk. Szczególnie mile wspominam sukę „Ledę”, która była tzw. „zawodiło”, pierwsza dawała głos, za nią zaczynały grać pozostałe.
Drugi przypadek, to żona Antoniego, Anna z domu Omaczyk (ur. 1827 - zm.1900) zmarła we wsi Duboja pod Pińskiem. Jedyny ślad tego nazwiska, to znaleziony przeze mnie Edmund Omaczyk. Według aktu zgonu Anny była obywatelką Austrii. Poza panem Edmundem nie znalazłam informacji o istnieniu nazwiska Omaczyk. Patrzyłam w Metrykach, Geneszukaczu, Google, Facebooku. Znalazłam tylko jeden wynik używając języka rosyjskiego. Przy wpisania nazwiska w wyszukiwarkę Google proponuje mi język czeski, jednak znalazłam tylko słowo omáčka - sos.
Zastanawiam się, czy moi przodkowie nie byli osobami, których rodziny po prostu się spolszczyły w którymś pokoleniu, ale w takim razie chyba nie byliby katolikami i zostałby jakikolwiek ślad po tym nazwisku?
Pozdrawiam, Patrycja
