Prośba o przetłumaczenie
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Zgadzam się z Panią Cieślak- powinno być ziemianie a nie rolnicy.
Upieram się natomiast , że przetłumaczyłam prawidłowo słowo "prożiw" jako "spłodzony"( oparłam się na słowniczku Pani M.Nowaczyk zamieszczony w Jej "Genealogii dla każdego", oraz słowniku ukraińsko-polskim, bo dysponuję podręcznym słownikiem ros.-polskim, gdzie to słowo nie występuje.Nie znalazłam go również w inernetowym słowniku).
Ponieważ nie znam języka rosyjskiego na poziomie uniwersyteckim będę wdzięczna za każdą korektę.
Pozdrawiam serdecznie. Jolanta Fontowicz
Upieram się natomiast , że przetłumaczyłam prawidłowo słowo "prożiw" jako "spłodzony"( oparłam się na słowniczku Pani M.Nowaczyk zamieszczony w Jej "Genealogii dla każdego", oraz słowniku ukraińsko-polskim, bo dysponuję podręcznym słownikiem ros.-polskim, gdzie to słowo nie występuje.Nie znalazłam go również w inernetowym słowniku).
Ponieważ nie znam języka rosyjskiego na poziomie uniwersyteckim będę wdzięczna za każdą korektę.
Pozdrawiam serdecznie. Jolanta Fontowicz
-
Jacek_Lesnik

- Posty: 53
- Rejestracja: wt 04 sie 2009, 11:36
- Lokalizacja: Podlesie
Bardzo proszę o pomoc w przetłumaczeniu aktów na j.polski.
Jacek.
Jacek.
Ostatnio zmieniony czw 06 sie 2009, 08:03 przez Jacek_Lesnik, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Cieślak_Krystyna

- Posty: 574
- Rejestracja: pt 25 sie 2006, 20:08
-
Jacek_Lesnik

- Posty: 53
- Rejestracja: wt 04 sie 2009, 11:36
- Lokalizacja: Podlesie
-
Jacek_Lesnik

- Posty: 53
- Rejestracja: wt 04 sie 2009, 11:36
- Lokalizacja: Podlesie
http://picasaweb.google.pl/JACEK.LESNIK/NowyFolder#
Bardzo proszę o pomoc w przetłumaczeniu aktów na j.polski. Proszę chwilę poczekać na regulację ostrosci.
Jacek.
Bardzo proszę o pomoc w przetłumaczeniu aktów na j.polski. Proszę chwilę poczekać na regulację ostrosci.
Jacek.
-
Cieślak_Krystyna

- Posty: 574
- Rejestracja: pt 25 sie 2006, 20:08
Witaj Jacku
Zaczęłam od aktu 4, bo wydał mi się najbardziej czytelny.
Skrajniwa
10
Działo się we wsi Podlesie dwudziestego trzeciego stycznia/piątego lutego tysiąc dziewięćset siódmego roku o godzinie dwunastej w południe. Oświadczamy, że w obecności Pawła Janic? pięćdziesiąt osiem lat i Antoniego Prusiadło, czterdzieści lat, rolników mieszkających we wsi Celiny zawarto w dniu dzisiejszym religijny związek małżeński między Stanisławem Sieradzkim włościaninem, kawalerem, dwadzieścia cztery lata mającym, synem żyjących włościan-rolników Michała i Marianny z domu Tekielska małżonków Sieradzkich, urodzonym i mieszkającym we wsi Celiny a Józefą Dyl, panną dwadzieścia cztery lata mającą, córką żyjących włościan-rolników Anoniego i Marianny z domu Wawrzczak małżonków Dyl, urodzoną we wsi Łysiny parafia Borzykowa, mieszkająca z rodzicami we wsi Skrajniwa. Ślub poprzedziły trzy zapowiedzi ogłoszone w tutejszym parafialnym kościele w trzy niedzielne dni o jedenastej rano a mianowicie: siódmego/dwudziestego; czternastego/dwudziestego siódmego stycznia i dwudziestego pierwszego stycznia/trzeciego lutego bieżącego roku. Nowożeńcy oświadczają, że żadnej umowy przedślubnej nie zawarli. Religijny obrzęd zawarcia małżeństwa został odprawiony przeze mnie w dniu dzisiejszym. Akt ten świadkom i nowożeńcom przeczytano a że niepiśmienni, tylko my podpisaliśmy.
Ks[iądz] St[anisław] Kin....?
Tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 06.08.2009r.
cdn...
Zaczęłam od aktu 4, bo wydał mi się najbardziej czytelny.
Skrajniwa
10
Działo się we wsi Podlesie dwudziestego trzeciego stycznia/piątego lutego tysiąc dziewięćset siódmego roku o godzinie dwunastej w południe. Oświadczamy, że w obecności Pawła Janic? pięćdziesiąt osiem lat i Antoniego Prusiadło, czterdzieści lat, rolników mieszkających we wsi Celiny zawarto w dniu dzisiejszym religijny związek małżeński między Stanisławem Sieradzkim włościaninem, kawalerem, dwadzieścia cztery lata mającym, synem żyjących włościan-rolników Michała i Marianny z domu Tekielska małżonków Sieradzkich, urodzonym i mieszkającym we wsi Celiny a Józefą Dyl, panną dwadzieścia cztery lata mającą, córką żyjących włościan-rolników Anoniego i Marianny z domu Wawrzczak małżonków Dyl, urodzoną we wsi Łysiny parafia Borzykowa, mieszkająca z rodzicami we wsi Skrajniwa. Ślub poprzedziły trzy zapowiedzi ogłoszone w tutejszym parafialnym kościele w trzy niedzielne dni o jedenastej rano a mianowicie: siódmego/dwudziestego; czternastego/dwudziestego siódmego stycznia i dwudziestego pierwszego stycznia/trzeciego lutego bieżącego roku. Nowożeńcy oświadczają, że żadnej umowy przedślubnej nie zawarli. Religijny obrzęd zawarcia małżeństwa został odprawiony przeze mnie w dniu dzisiejszym. Akt ten świadkom i nowożeńcom przeczytano a że niepiśmienni, tylko my podpisaliśmy.
Ks[iądz] St[anisław] Kin....?
Tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 06.08.2009r.
cdn...
-
Cieślak_Krystyna

- Posty: 574
- Rejestracja: pt 25 sie 2006, 20:08
14
Działo się we wsi Podlesie trzydziestego kwietnia/dwunastego maja tysiąc osiemset osiemdziesiątego drugiego roku w południe. Stawił się Michał Sieradzki włościanin mieszkający w Celinach, trzydzieści sześć lat mający w obecności Walentego Gorzelnika, trzydzieści sześć lat i Pawła Janasika, dwadzieścia osiem lat włościan mieszkających w Celinach i okazał nam dziecko płci męskiej oświadczając, że urodziło się w Celinach wczoraj o godzinie piątej po południu z jego ślubnej małżonki Marianny z domu Tekielska, dwadzieścia cztery lata mającej. Dziecku na chrzcie świętym odprawionym przeze mnie w dniu dzisiejszym nadano imię Stanisław a jego rodzicami chrzestnymi byli Stanisław Tyński? i Anna Marcinkowska. Akt ten stawającemu i świadkom niepiśmiennym przeczytano, dlatego przez nas tylko podpisany.
Ks. [nieczytelne]
Utrzymujący Akta Stanu Cywilnego
Tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 06.08.2009r.
Działo się we wsi Podlesie trzydziestego kwietnia/dwunastego maja tysiąc osiemset osiemdziesiątego drugiego roku w południe. Stawił się Michał Sieradzki włościanin mieszkający w Celinach, trzydzieści sześć lat mający w obecności Walentego Gorzelnika, trzydzieści sześć lat i Pawła Janasika, dwadzieścia osiem lat włościan mieszkających w Celinach i okazał nam dziecko płci męskiej oświadczając, że urodziło się w Celinach wczoraj o godzinie piątej po południu z jego ślubnej małżonki Marianny z domu Tekielska, dwadzieścia cztery lata mającej. Dziecku na chrzcie świętym odprawionym przeze mnie w dniu dzisiejszym nadano imię Stanisław a jego rodzicami chrzestnymi byli Stanisław Tyński? i Anna Marcinkowska. Akt ten stawającemu i świadkom niepiśmiennym przeczytano, dlatego przez nas tylko podpisany.
Ks. [nieczytelne]
Utrzymujący Akta Stanu Cywilnego
Tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 06.08.2009r.
Witam serdecznie
Chciałbym prosić o przetłumaczenie poniższego aktu urodzenia. Pozdrawiam
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2cf ... 99a84.html
Chciałbym prosić o przetłumaczenie poniższego aktu urodzenia. Pozdrawiam
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2cf ... 99a84.html
Witam.
Oto treść aktu:
Działo się w Sulejowie szesnastego/dwudziestego ósmego sierpnia tysiąc osiemset dziewięćdziesiątego piątego roku o godzinie piątej po południu. Stawił się Aleksander Szczucki rzymsko-katolickiego wyznania, 25 lat, robotnik mieszkający w Sulejowie, w obecności Wawrzyńca ... 39 lat i Adama Łabudzińskiego 50 lat, rolników mieszkających w Sulejowie i okazał nam dziecię płci żeńskiej urodzone w Sulejowie piętnastego/ dwudziestego siódmego sierpnia bieżącego roku o godzinie czwartej rano z jego żony Ewy z domu Łabudzińska, rzymsko-katolickiego wyznania, 26 lat mającej. Dziecku temu na chrzcie świętym udzielonym dzisiaj przez księdza Władysława Kriger (Kryger), wiakariusza parafii Sulejów nadano imię MARIANNA, a rodzicami chrzestnymi byli Wawrzyniec.... i Agata Woznicka. Akt ten zgłaszającemu i świadkom niepiśmiennym przeczytany przeze mnie tylko podpisany został.
Podpis księdza nieczytelny.
Pozdrawiam
Mariola

Oto treść aktu:
Działo się w Sulejowie szesnastego/dwudziestego ósmego sierpnia tysiąc osiemset dziewięćdziesiątego piątego roku o godzinie piątej po południu. Stawił się Aleksander Szczucki rzymsko-katolickiego wyznania, 25 lat, robotnik mieszkający w Sulejowie, w obecności Wawrzyńca ... 39 lat i Adama Łabudzińskiego 50 lat, rolników mieszkających w Sulejowie i okazał nam dziecię płci żeńskiej urodzone w Sulejowie piętnastego/ dwudziestego siódmego sierpnia bieżącego roku o godzinie czwartej rano z jego żony Ewy z domu Łabudzińska, rzymsko-katolickiego wyznania, 26 lat mającej. Dziecku temu na chrzcie świętym udzielonym dzisiaj przez księdza Władysława Kriger (Kryger), wiakariusza parafii Sulejów nadano imię MARIANNA, a rodzicami chrzestnymi byli Wawrzyniec.... i Agata Woznicka. Akt ten zgłaszającemu i świadkom niepiśmiennym przeczytany przeze mnie tylko podpisany został.
Podpis księdza nieczytelny.
Pozdrawiam
Mariola
-
Cieślak_Krystyna

- Posty: 574
- Rejestracja: pt 25 sie 2006, 20:08
16 Rokitno
Działo się we wsi Ciepłowice* szesnastego/dwudziestego ósmego stycznia tysiąc osiemset osiemdziesiątego roku o godzinie jedenastej. Stawił się Jan Zmudka urlopowany żołnierz mieszkający we wsi Rokitno, trzydzieści trzy lata mający w obecności Kazimierza Wrubla (Wróbla), trzydzieści trzy lata i Tomasza Galeckiego czterdzieści trzy lata włościan-rolników mieszkających we wsi Rokitnie i okazał nam dziecko płci męskiej oświadczając, że urodziło się we wsi Rokitnie czternastego/dwudziestego szóstego stycznia bieżącego roku o godzinie dziesiątej rano z jego ślubnej małżonki Franciszki z domu Milka, dwadzieścia dziewięć lat mającej. Dziecku na chrzcie świętym odprawionym w dniu dzisiejszym przez kapłana Łukasza Głowczyńskiego nadano imię Karol a jego rodzicami chrzestnymi byli Kazimierz Wróbel i Stanisława Sobusik z Rokitna. Akt ten stawającemu i świadkom przeczytano, a że nie umieją pisać przez nas podpisany.
Ks[iądz] Łukasz Głowczyński
* proszę o potwierdzenie tej nazwy bo nie jestem pewna czy tak brzmi
Tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 06.08.2009r.
Działo się we wsi Ciepłowice* szesnastego/dwudziestego ósmego stycznia tysiąc osiemset osiemdziesiątego roku o godzinie jedenastej. Stawił się Jan Zmudka urlopowany żołnierz mieszkający we wsi Rokitno, trzydzieści trzy lata mający w obecności Kazimierza Wrubla (Wróbla), trzydzieści trzy lata i Tomasza Galeckiego czterdzieści trzy lata włościan-rolników mieszkających we wsi Rokitnie i okazał nam dziecko płci męskiej oświadczając, że urodziło się we wsi Rokitnie czternastego/dwudziestego szóstego stycznia bieżącego roku o godzinie dziesiątej rano z jego ślubnej małżonki Franciszki z domu Milka, dwadzieścia dziewięć lat mającej. Dziecku na chrzcie świętym odprawionym w dniu dzisiejszym przez kapłana Łukasza Głowczyńskiego nadano imię Karol a jego rodzicami chrzestnymi byli Kazimierz Wróbel i Stanisława Sobusik z Rokitna. Akt ten stawającemu i świadkom przeczytano, a że nie umieją pisać przez nas podpisany.
Ks[iądz] Łukasz Głowczyński
* proszę o potwierdzenie tej nazwy bo nie jestem pewna czy tak brzmi
Tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 06.08.2009r.
-
Cieślak_Krystyna

- Posty: 574
- Rejestracja: pt 25 sie 2006, 20:08
Pilica
32
Działo się w osadzie Pilica czwartego/siedemnastego lipca tysiąc dziewięćset piątego roku o godzinie drugiej po południu. Oświadczamy, że w obecności świadków Wojciecha Gach i Franciszka Kmiecińskiego po trzydzieści osiem lat mających, obaj służący mieszkający w Pilicy, zawarto w dniu dzisiejszym religijny związek małżeński między Stanisławem Ziaja kawalerem urodzonym w Zarzeczu a mieszkającym w Pilicy, synem Wawrzyńca i Małgorzaty z domu Smendek, wyrobnikiem dwadzieścia dwa lata mającym a Zofią Jendrzejczyk (Jędrzejczyk) panną urodzoną w Buku parafia Gołcza a mieszkającą w Pilicy, córką zmarłego Jana i żyjącej Antoniny z domu Perkówna, służącą osiemnaście lat mającą. Ślub poprzedziły trzy zapowiedzi ogłoszone w tutejszym parafialnym kościele osiemnastego; dwudziestego piątego czerwca i drugiego lipca (data w/g nowego porządku, stylu) tego roku. Pozwolenie na wstąpienie w związek małżeński dla niewiasty potwierdziła jej matka ustnie. Nowożeńcy oświadczają, że żadnej umowy przedślubnej nie zawarli. Religijny obrzęd zawarcia małżeństwa został odprawiony przez księdza Bolesława Wajzlera wikarego parafii. Akt ten nowożeńcom i świadkom niepiśmiennym przeczytano, my tylko podpisaliśmy.
Tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 06.08.2009r.
32
Działo się w osadzie Pilica czwartego/siedemnastego lipca tysiąc dziewięćset piątego roku o godzinie drugiej po południu. Oświadczamy, że w obecności świadków Wojciecha Gach i Franciszka Kmiecińskiego po trzydzieści osiem lat mających, obaj służący mieszkający w Pilicy, zawarto w dniu dzisiejszym religijny związek małżeński między Stanisławem Ziaja kawalerem urodzonym w Zarzeczu a mieszkającym w Pilicy, synem Wawrzyńca i Małgorzaty z domu Smendek, wyrobnikiem dwadzieścia dwa lata mającym a Zofią Jendrzejczyk (Jędrzejczyk) panną urodzoną w Buku parafia Gołcza a mieszkającą w Pilicy, córką zmarłego Jana i żyjącej Antoniny z domu Perkówna, służącą osiemnaście lat mającą. Ślub poprzedziły trzy zapowiedzi ogłoszone w tutejszym parafialnym kościele osiemnastego; dwudziestego piątego czerwca i drugiego lipca (data w/g nowego porządku, stylu) tego roku. Pozwolenie na wstąpienie w związek małżeński dla niewiasty potwierdziła jej matka ustnie. Nowożeńcy oświadczają, że żadnej umowy przedślubnej nie zawarli. Religijny obrzęd zawarcia małżeństwa został odprawiony przez księdza Bolesława Wajzlera wikarego parafii. Akt ten nowożeńcom i świadkom niepiśmiennym przeczytano, my tylko podpisaliśmy.
Tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 06.08.2009r.