par. Grabowiec, Rzeczniów, Warszawa, Wincentów ...

Tłumaczenia dokumentów pisanych po rosyjsku, proszę sprawdzić Jak napisać prośbę o tłumaczenie metryki

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Jan.k_c

Nieaktywny
Nowicjusz
Posty: 6899
Rejestracja: śr 21 kwie 2010, 17:28

Re: M 18/1913 Józef Grochowski i Franciszka Pietrzak

Post autor: Jan.k_c »

dd
Ostatnio zmieniony pn 20 sty 2025, 21:26 przez Jan.k_c, łącznie zmieniany 1 raz.
mrbungle

Sympatyk
Posty: 90
Rejestracja: czw 28 cze 2012, 14:46

Re: M 18/1913 Józef Grochowski i Franciszka Pietrzak

Post autor: mrbungle »

Celowo nie zmieniałem bo sądziłem, że ktoś mi zrobi pełne tłumaczenie. Ja rosyjskiego nie znam totalnie i jest to dla mnie czarna magia.

Skoro jednak mam dać OK to daję
Pozdrawiam,
Michał
Jan.k_c

Nieaktywny
Nowicjusz
Posty: 6899
Rejestracja: śr 21 kwie 2010, 17:28

Re: M 18/1913 Józef Grochowski i Franciszka Pietrzak

Post autor: Jan.k_c »

dd
Ostatnio zmieniony pn 20 sty 2025, 21:04 przez Jan.k_c, łącznie zmieniany 1 raz.
MonikaMaru

Sympatyk
Posty: 8049
Rejestracja: czw 04 lis 2010, 16:43
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: M 18/1913 Józef Grochowski i Franciszka Pietrzak

Post autor: MonikaMaru »

Szanowny Panie Michale,
KTOŚ już zrobił Panu pełne tłumaczenie. Gdyby zajrzał Pan do wzoru aktu ślubu, zapoznał się ze zwrotami występującymi w każdym akcie i słowa typu "Działo się..", "Wiadomo czynimy, że w przytomności...", "w dniu dzisiejszym został zawarty religijny ..." itd. uzupełnił informacjami uzyskanymi od tłumacza (czyt. Cezarego Kujawy), miałby Pan PEŁNE TŁUMACZENIE. Dla pewności mógł Pan swoją pełną wersję wstawić tu do sprawdzenia, czy czegoś nie pominął Pan i to byłby jakiś wkład osobistej Pana pracy, a także oszczędność czasu pracy tłumacza. Czarna magia i nieznajomość totalna nie usprawiedliwia Pana, bo jednak znalazł Pan nazwisko swojego przodka, czyli nie tak czarna i nie taka totalna.

Życzę Wesołych Świąt i więcej wiary w siebie.
Pozdrawiam,
Monika
mrbungle

Sympatyk
Posty: 90
Rejestracja: czw 28 cze 2012, 14:46

Re: M 18/1913 Józef Grochowski i Franciszka Pietrzak

Post autor: mrbungle »

MonikaMaru pisze:Szanowny Panie Michale,
KTOŚ już zrobił Panu pełne tłumaczenie. Gdyby zajrzał Pan do wzoru aktu ślubu, zapoznał się ze zwrotami występującymi w każdym akcie i słowa typu "Działo się..", "Wiadomo czynimy, że w przytomności...", "w dniu dzisiejszym został zawarty religijny ..." itd. uzupełnił informacjami uzyskanymi od tłumacza (czyt. Cezarego Kujawy), miałby Pan PEŁNE TŁUMACZENIE. Dla pewności mógł Pan swoją pełną wersję wstawić tu do sprawdzenia, czy czegoś nie pominął Pan i to byłby jakiś wkład osobistej Pana pracy, a także oszczędność czasu pracy tłumacza. Czarna magia i nieznajomość totalna nie usprawiedliwia Pana, bo jednak znalazł Pan nazwisko swojego przodka, czyli nie tak czarna i nie taka totalna.

Życzę Wesołych Świąt i więcej wiary w siebie.
Szanowna Pani Moniko,
odpisuję teraz gdyż byłem zajęty sprawami prywatnymi i niestety nie zaglądałem na forum.

Jestem wdzięczny po stokroć osobie która przetłumaczyła tekst (czyt. Pana Cezarego Kujawy) i jako że nie znam języka rosyjskiego to mogę pomóc jej w tym czym jestem dobry. I taką pomoc już raz zaoferowałem, przy koncepcjach modernizacji serwisu forum/geneteki. Może nie konkretnie Panu Cezaremu ale komuś z sekcji adminów forum.
Ja rozumiem, że pojawiają się tysiące próśb o tłumaczenie i nie raz jest to przytłaczające. Ja sam jestem osobą perfekcyjną - każde zadanie, które wykonuję czy to odpłatnie czy też "bo to dla kolegi" staram się robić z największą dokładnością i starannością. To mi daje olbrzymią satysfakcję.
Jako, że z własnej inicjatywy lat temu siedem podjąłem się zrobienia drzewa swojej rodziny to także pragnę zrobić to idealnie. W tym celu gromadzę wszelkie akta, które znalazłem tutaj na stronie Geneteki/dostałem z USC, ktoś z rodziny wykopał z jakiś dokumentów, zapisuję je w formacie graficznym, robię ich "odzwierciedlenie" 1:1 w edytorze tekstu i skrupulatnie opisuję. Oczywiście jak Pani zasugerowała, to mogę uzupełnić akt standardowymi tekstami, których już praktycznie się nauczyłem na pamięć, ale posiłkowałem się osobą która jako tako rosyjski zna, która mogłaby mi przetłumaczyć kilka słów, bo nie pasują mi do całości. Dla mnie ten język to totalna czarna magia (tak powtarzam się ale niestety tak jest). Nigdy się go nie uczyłem i może trochę teraz żałuję. W obecnej chwili nie mam na to czasu, z racji spraw zawodowych i osobistych. Oczywiście, że mnie to nie usprawiedliwia i dlatego dałem OK. Nie ma tematu. Tłumaczenie pozostanie nie pełne, bądź sobie uzupełnię "standardowymi tekstami" i jakoś to przeżyję. Mogę też sam usiąść nad słownikiem i trochę pokombinować a pewno jakoś się uda. Ale skoro ludzie na TYM FORUM założyli takie podforum to chyba jednak do czegoś to jest. A tak: "dostał tłumaczenie i jeszcze ma czelność zgłaszać uwagi".

A nazwisko swojego przodka znalazłem w Genetece wpisując po polsku nazwisko. Nie po rosyjsku. Poza tym w samym akcie jest nazwisko po polsku i rosyjsku. W kilku aktach rosyjskich to bez pomocy tłumacza sobie poradziłem. I nie jest to tak, że wolę iść na łatwiznę, a dlatego, że siedzę z tym już dłuższy czas i próbuję odczytać. I nie wrzucam aktów co chwila, tylko raz na jakiś czas, co może Pani sprawdzić po mojej aktywności postów. Raz było tak, że w przypływie euforii znalezionych aktów i powtarzanego w głowie słowa "niemożliwe!" wrzuciłem ich więcej. I nie czuję się obrażony że koleżanka tego mi nie przetłumaczyła.

Mimo, że święta już minęły a Nowy Rok się zaczął to życzę Pani więcej pogody ducha i więcej dystansu do otaczającej nas rzeczywistości.

Pozdrawiam,
Pozdrawiam,
Michał
MonikaMaru

Sympatyk
Posty: 8049
Rejestracja: czw 04 lis 2010, 16:43
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: M 18/1913 Józef Grochowski i Franciszka Pietrzak

Post autor: MonikaMaru »

Cóż, pozostaje mi tylko przeprosić Pana za zbyt ostrą moją reakcję. Przepraszam, a te kwiatuszki niech będą na zgodę. :k: :k: :k:
Pozdrawiam,
Monika
mrbungle

Sympatyk
Posty: 90
Rejestracja: czw 28 cze 2012, 14:46

Re: M 18/1913 Józef Grochowski i Franciszka Pietrzak

Post autor: mrbungle »

Nie ma sprawy. W sumie już zapomniałem o czym pisałem w poprzednim poście.
Pozdrawiam,
Michał
mrbungle

Sympatyk
Posty: 90
Rejestracja: czw 28 cze 2012, 14:46

Prośba o odszyfrowanie kilku słów - j. polski - OK

Post autor: mrbungle »

Witam,

mam aktu urodzenia z 1811 roku, czyli czasy Księstwa Warszawskiego, Napoleona i jego pochodu na Moskwę.

W większości już "odcyfrowałem" ale mam kilka niejasności i jak toś by mógł spojrzeć i mi pomóc to będę dozgonnie wdzięczny:

Akt jest tu: https://familysearch.org/pal:/MM9.3.1/T ... 72-8329-97
Jak ktoś ma problem z dostępem: http://www.fotopliki.pl/img.php?f=c111725994

Brakujące/słowa, których nie jestem pewien pogrubiłem

Akt 12 z roku 1811, Kleszczów, Sulmierzyce

Roku Tysięcznego Osiemsetnego Jedenastego Dnia trzydziestego pierwszego Miesiąca Maia o godzinie dziesiątej przed południem. Przed Nami Urzędzieni(???) Stanu Cywilnego Gminy Szulmirskiej Powiatu Radomskiego w Departamencie (no właśnie jakim? wg mapy to był Radomski, ale tu mi nie pasuje?) stawił się Mikołaj Tarczyński, gajowy Lasów Kliszczowskich, liczący lat trzydzieści w Wsi Kliszczowie zamieszkały i okazał nam dziecię płci męskiej, które urodziło się w Domu jego pod Numerem dwudziestym siódmym nadniu dwudziestym szóstym miesiąca Maia Roku bieżącego, oświadczając iż jest spłodzone z niego i Antoniny z Mądrzejewskich dwadzieścia sześć lat maiącej, iego Małżonki, i (......) iego iest nadać mu jmie Antoni. Po uczynieniu powyższego oświadczenia i okazaniu dziecięcia w przytomności Błażeia Kowalczyńskiego Gorzelaniego liczącego lat czterydzieści pięć w Kliszczowie zamieszkałego tudzież Mikołaia Mądrzejewskiego Kunsztu Szewskiego(?) liczącego lat sześćdziesiąt w teyże Wsi zamieszkałego. Ojcu i Świadkom Akt niniejszy urodzenia został stawaiącym(???) przeczytany przez Nas, ile że osoby w Aktcie wyrażeni(??) pisać nie umieją.
Ignacy Haniszewski(?)
Urzędnik Stanu Cywilnego
Ostatnio zmieniony czw 15 mar 2018, 03:14 przez mrbungle, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Michał
Andrzej75

Sympatyk
Posty: 15141
Rejestracja: ndz 03 lip 2016, 00:25
Lokalizacja: Wrocław

Re: Prośba o odszyfrowanie kilku słów - j. polski

Post autor: Andrzej75 »

mrbungle pisze:Urzędzieni(???)
Napisane jest "urzędniem", ale to zwykły błąd; w innych aktach z tej samej księgi jest poprawnie: "urzędnikiem".
mrbungle pisze:w Departamencie (no właśnie jakim? wg mapy to był Radomski, ale tu mi nie pasuje?)
"w departamencie kaliskim"; można przecież porównać z innymi aktami w tej samej księdze, gdzie napisane jest wyraźniej.
mrbungle pisze:iego Małżonki, i (......) iego iest nadać mu jmie Antoni.
"że życzeniem"
mrbungle pisze:Szewskiego(?) [...] stawaiącym(???) [...] wyrażeni(??)
Zgadza się: "szewskiego", "stawającym" i "wyrażeni".
mrbungle pisze:Ignacy Haniszewski(?)
Według mnie – Staniszewski.
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
mrbungle

Sympatyk
Posty: 90
Rejestracja: czw 28 cze 2012, 14:46

Re: Prośba o odszyfrowanie kilku słów - j. polski

Post autor: mrbungle »

Dzięki wielkie,
skoncentrowałem się na tym akcie tylko i nie patrzyłem na te obok ;)
Pozdrawiam,
Michał
mrbungle

Sympatyk
Posty: 90
Rejestracja: czw 28 cze 2012, 14:46

Akt urodzenia Tomasza Tarczyńskiego, rok 1874 - OK

Post autor: mrbungle »

Witam,

zwracam się do was z gorąca prośbą o przetłumaczenie aktu urodzenia Tomasza Tarczyńskiego:

Akt urodzenia: nr 491 z roku 1874
Parafia: Św. Krzyża
Baza: geneteka
Link bezpośredni: http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... =221&y=346
Rodzice: Antoni Tarczyński, Karolina Marchewska (może pojawić się jako Joanna Karolina Marchewska)
Miejscowości które moga pojawić się w akcie: Warszawa, Kleszczów, Gombin/Gąbin
Ostatnio zmieniony wt 20 mar 2018, 23:55 przez mrbungle, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Michał
mrbungle

Sympatyk
Posty: 90
Rejestracja: czw 28 cze 2012, 14:46

Akt urodzenia Józefa Tarczyńskiego, rok 1893

Post autor: mrbungle »

Witam,

zwracam się do was z gorąca prośbą o przetłumaczenie aktu urodzenia Józefa Tarczyńskiego:

Akt urodzenia: nr 398 z roku 1893
Parafia: Św. Barbara
Baza: geneteka
Link bezpośredni: http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 263&y=1801
Rodzice: Władysław Adam Tarczyński, Marianna Markowska (może pojawić się jako Marianna Teodozja Markowska)
Miejscowości, które mogą pojawić się w akcie: Warszawa
Pozdrawiam,
Michał
el_za

Sympatyk
Mistrz
Posty: 6651
Rejestracja: ndz 11 gru 2011, 21:35

Akt urodzenia Józefa Tarczyńskiego, rok 1893

Post autor: el_za »

Chrzest - Warszawa, 17/ 29.VI.1893
Ojciec - Władysław Adam Tarczyński, malarz, lat 23, zam. Warszawa nr 1758 litera "I" lub "S"
Matka - Marianna z Markowskich, lat 25
Dziecko - urodzone w Warszawie, 28.IV/ 10.V, tego roku, o 4 rano, nadane imię - Józef Witold
Chrzestni - Hieronim Wegner(?) i Anna Kawczyńska

Ela
el_za

Sympatyk
Mistrz
Posty: 6651
Rejestracja: ndz 11 gru 2011, 21:35

Akt urodzenia Tomasza Tarczyńskiego, rok 1874

Post autor: el_za »

Chrzest - Warszawa, 31.I/ 12.II.1874
Ojciec - Antoni Tarczyński, kupiec/ handlarz, lat 60, zamieszkały w Warszawie, przy ul. Wróblej nr 2886
Matka - Karolina z Marchowskich, lat 31
Dziecko - urodzone w Warszawie, 07/ 19.XII.1873, o 10 wieczorem, nadane imię - Tomasz
Chrzestni - Antoni Chmielewski i Marianna Zaremba
Akt opóźniony - jako powód, ojciec podał swoją chorobę

Ela
mrbungle

Sympatyk
Posty: 90
Rejestracja: czw 28 cze 2012, 14:46

Re: Akt urodzenia Józefa Tarczyńskiego, rok 1893

Post autor: mrbungle »

el_za pisze: Ojciec - Władysław Adam Tarczyński, malarz, lat 23, zam. Warszawa nr 1758 litera "I" lub "S"
Ela
Elu,
czy nie ma w akcie nic dokładniej nic dokładniej a propos adresu? W sensie ulicy? Pytam, bo wcześniejsze akty (po polsku) zawierały adres Hoża.

Dziękuję za tłumaczenie :) . :k:
Pozdrawiam,
Michał
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tłumaczenia - rosyjski”