Prośba o pomoc w tlumaczeniu aktów z j. rosyjskiego
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
konopna_jerzy

- Posty: 14
- Rejestracja: śr 13 sty 2010, 21:38
Prośba o pomoc w tlumaczeniu aktów z j. rosyjskiego
Witam serdecznie,
Jestem nowym użytkownikiem tego wspanialego portalu i poczatkującym poszukiwaczem hstorii mojej rodziny. Dlatego zwracam sie z serdeczną prosbą o pomoc w przetłumaczeniu dwóch dokumentów dotyczących moich przodkow. Dla mnie to jeszcze czarna magia, ale mam nadzieję, że z czasem nauczę się odczytywać takie pismo i równiez będę mógł pomagac innym.
Z góry serdecznie dziękuję i niecierpliwie czekam na odpowiedz.
Pozdrawiam
Jerzy
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bf6 ... a6b4d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b0 ... 6a55e.html
Jestem nowym użytkownikiem tego wspanialego portalu i poczatkującym poszukiwaczem hstorii mojej rodziny. Dlatego zwracam sie z serdeczną prosbą o pomoc w przetłumaczeniu dwóch dokumentów dotyczących moich przodkow. Dla mnie to jeszcze czarna magia, ale mam nadzieję, że z czasem nauczę się odczytywać takie pismo i równiez będę mógł pomagac innym.
Z góry serdecznie dziękuję i niecierpliwie czekam na odpowiedz.
Pozdrawiam
Jerzy
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bf6 ... a6b4d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b0 ... 6a55e.html
Prośba o pomoc w tlumaczeniu aktów z j. rozyjskiego
Działo się osadzie ... 1875 roku 12/24 stycznia o godzinie czwartej popołudniu. Oświadczono w obecności Franciszka I... 42 lata mającego i Edwarda Dąbrow.... 45 lat mającego.... zawarto w dniu dzisiejszym religijny związek małżeński między Marcelim Urba.. 25 lat mającym kawalerem, kowalem urodzonym i zamieszkałym w.... synem Marcina i Apolonii małżonków Urba... jeszcze żyjących a Antoniną ... 20 lat mającą, panną urodzoną i zamieszkałą w ..., córką Karola i zmarłej już Teresy, małżonków ... Małżeństwo poprzedziły trzy zapowiedzi ogłoszone ....
Prośba o pomoc w tlumaczeniu aktów z j. rozyjskiego
Przecież te zdjęcia zostały celowo zamazane.
tomek
tomek
-
konopna_jerzy

- Posty: 14
- Rejestracja: śr 13 sty 2010, 21:38
Prośba o pomoc w tlumaczeniu aktów z j. rozyjskiego
Arbolp - serdecznie dziękuję za szybką odpowiedz i pomoc. Jeśli chodzi o jakość skanów, to w takiej formie je dostałem, to chyba nie przestępstwo ? A nazwiska osób i miejscowosci o które mi chodzi znam więc dla mnie to nie problem. Poza tym ten post jest moim pierwszym na forum Genealodzy.pl, wiec więc aluzje Tomka1973 są bezpodstawnymi bzdurami.
Mimo wszystko pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za pomoc.
Mimo wszystko pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za pomoc.
Prośba o pomoc w tlumaczeniu aktów z j. rozyjskiego
Panie Jerzy, ja tylko napisałem, że te akty zostały celowo - choć nieudolnie - zniekształcone.
Przecież to widać gołym okiem. I wcale nie twierdzę, że pan to zrobił. Przecież to sprawa tłumaczy, którzy te teksty będą tłumaczyć. Ja panu życzę samych sukcesów na tym forum.
tomek
Przecież to widać gołym okiem. I wcale nie twierdzę, że pan to zrobił. Przecież to sprawa tłumaczy, którzy te teksty będą tłumaczyć. Ja panu życzę samych sukcesów na tym forum.
tomek
-
Luziński_Marcin

- Posty: 246
- Rejestracja: ndz 28 paź 2007, 22:10
Prośba o pomoc w tlumaczeniu aktów z j. rozyjskiego
No tak, stopka Pana Tomka często budzi wątpliwości 
Pozdrawiam,
ML
Pozdrawiam,
ML
-
konopna_jerzy

- Posty: 14
- Rejestracja: śr 13 sty 2010, 21:38
Prośba o pomoc w tlumaczeniu aktów z j. rozyjskiego
Panie Tomku,
Dziękuję za życzenia. Zastanawiam się tylko czemu w tym przypadku miało służyć pisanie o tym co jest oczywiste i widoczne gołym okiem? Ale to tylko pytanie retoryczne.
Pozdrawiam
Dziękuję za życzenia. Zastanawiam się tylko czemu w tym przypadku miało służyć pisanie o tym co jest oczywiste i widoczne gołym okiem? Ale to tylko pytanie retoryczne.
Pozdrawiam
Prośba o pomoc w tlumaczeniu aktów z j. rozyjskiego
Miało służyć temu, panie Jerzy, że ktoś z naszych tłumaczy będzie ślęczał i wytężał wzrok nad tekstem, który został celowo zniekształcony. Myślę, że lepiej po prostu machnąć czarny prostokąt na jakimś słowie, aby nikt nie miał wątpliwości, że nie ma pan ochoty by jakiś wyraz był tłumaczony.
Świetnie pan zresztą wie, że gdyby ktoś się uparł, to i tak by to odczytał...
pozdrawiam - tomek
...
Świetnie pan zresztą wie, że gdyby ktoś się uparł, to i tak by to odczytał...
pozdrawiam - tomek
...
Ostatnio zmieniony śr 13 sty 2010, 23:09 przez Tomek1973, łącznie zmieniany 2 razy.
-
konopna_jerzy

- Posty: 14
- Rejestracja: śr 13 sty 2010, 21:38
Prośba o pomoc w tlumaczeniu aktów z j. rozyjskiego
Zgadzam się z panem w 100 %.
-
konopna_jerzy

- Posty: 14
- Rejestracja: śr 13 sty 2010, 21:38
Prośba o pomoc w tlumaczeniu aktów z j. rozyjskiego
Jeśli dalej pan sugeruje,że ja coś kombinuję, to dalej twierdzę, że to bzdury 
Prośba o pomoc w tlumaczeniu aktów z j. rozyjskiego
Po prostu obaj się nie zrozumieliśmy. Nie ma sprawy.
tomek
tomek
Re: Prośba o pomoc w tlumaczeniu aktów z j. rozyjskiego
Panie Jerzykonopna_jerzy pisze:Panie Tomku,
Dziękuję za życzenia. Zastanawiam się tylko czemu w tym przypadku miało służyć pisanie o tym co jest oczywiste i widoczne gołym okiem? Ale to tylko pytanie retoryczne.
Pozdrawiam
Tomek wyraził swoje zdziwienie stanem technicznym skanów.Miał do tego prawo,a Pana wpis jest lekko mijający się z zasadami
savoir vivre. Napadł Pan na człowieka.
To,że takie skany Pan otrzymał nic tu nie zmienia.
Nie jest oczywistym, przekazywanie tak zamazanych skanów do tłumaczenia ,bez jednego słowa uprzedzającego i małego słówka "przepraszam".
"Przepraszam" za to ,że nakłada Pan na tłumacza dodatkowy ciężar
ślęczenia nad zamazanym tekstem,co nie jest lekkim i przyjemnym zajęciem.
Życzę sukcesów w poszukiwaniach przodków
Zygmunt
Re: Prośba o pomoc w tlumaczeniu aktów z j. rozyjskiego
Działo się w osadzie Horodle[ Horodło] dnia 12/24 stycznia 1875 roku o godzinie 4 wieczorem.
Oznajmiamy, że w obecności świadków Franciszka Cimańskiego? Lat 42 i Edwarda Dombrowskiego lat 45, chłopów zamieszkałych w osadzie Horodle, zawarty został związek małżeński pomiędzy:
Marcelim Urbańskim? Lat 23, kawalerem, kowalem, urodzonym i mieszkającym w Łuszków?, synem Marcina i Apolonii żyjących małżonków Urbańskich?,
I Antoniną Bugowską lat 20, panną, urodzoną i mieszkającą w osadzie Horodle, córką żyjącego Karola i zmarłej Teresy małżonków Bugowskich.
Związek ten poprzedziły trzy zapowiedzi przedślubne ogłoszone w Horodelskim Parafialnym Kościele w dniach: 29 grudnia minionego roku/ 10 stycznia bieżącego roku, 5/17 stycznia i 12/24 stycznia bieżącego roku o godzinie 12 w południe. Pozwolenie ojca panny zostało oznajmione ustnie. Nowozaślubieni oświadczyli, że nie zawierali umowy przedślubnej. Religijny obrzęd zawarcia małżeństwa odprawiony został przez Nas Administratora Parafii. Akt ten po przeczytaniu przez obecnych i świadków podpisany został.
Ksiądz podpis nieczytelny
Nr.44 Horodle/Horodlo/
Działo się w Osadzie Horodle/Horodło/ dnia 28 sierpnia/9 wrzesnia 1872 roku o godzinie 5 po południu. Stawili się: Wojciech Bugowski lat 55 i Jan Bugowski lat 50 chłopi mieszkający w Horodle i oznajmili, że w dniu 27 sierpnia/8 września zmarła w Horodle Teresa Bugowska córka zmarłych rodziców Mikołaja Makojeleniewa? I Anastazji Pobiedzinskiej?, ceglarzy mieszkających w osadzie Horodle, urodzonej w osadzie Horodle i tutaj przy mężu będącej, zostawiając po sobie owdowiałego męża Karola Bugowskiego. Po naocznym przekonaniu się o śmierci Teresy Bugowskiej Akt ten oznajmującym niepiśmiennym przeczytano i przez Nas, Księdza Józefa Pietrakowicza? Proboszcza Horodelskiej Parafii Utrzymującego akta stanu cywilnego, został tylko podpisany.
Pozdrawiam
Danuta
Oznajmiamy, że w obecności świadków Franciszka Cimańskiego? Lat 42 i Edwarda Dombrowskiego lat 45, chłopów zamieszkałych w osadzie Horodle, zawarty został związek małżeński pomiędzy:
Marcelim Urbańskim? Lat 23, kawalerem, kowalem, urodzonym i mieszkającym w Łuszków?, synem Marcina i Apolonii żyjących małżonków Urbańskich?,
I Antoniną Bugowską lat 20, panną, urodzoną i mieszkającą w osadzie Horodle, córką żyjącego Karola i zmarłej Teresy małżonków Bugowskich.
Związek ten poprzedziły trzy zapowiedzi przedślubne ogłoszone w Horodelskim Parafialnym Kościele w dniach: 29 grudnia minionego roku/ 10 stycznia bieżącego roku, 5/17 stycznia i 12/24 stycznia bieżącego roku o godzinie 12 w południe. Pozwolenie ojca panny zostało oznajmione ustnie. Nowozaślubieni oświadczyli, że nie zawierali umowy przedślubnej. Religijny obrzęd zawarcia małżeństwa odprawiony został przez Nas Administratora Parafii. Akt ten po przeczytaniu przez obecnych i świadków podpisany został.
Ksiądz podpis nieczytelny
Nr.44 Horodle/Horodlo/
Działo się w Osadzie Horodle/Horodło/ dnia 28 sierpnia/9 wrzesnia 1872 roku o godzinie 5 po południu. Stawili się: Wojciech Bugowski lat 55 i Jan Bugowski lat 50 chłopi mieszkający w Horodle i oznajmili, że w dniu 27 sierpnia/8 września zmarła w Horodle Teresa Bugowska córka zmarłych rodziców Mikołaja Makojeleniewa? I Anastazji Pobiedzinskiej?, ceglarzy mieszkających w osadzie Horodle, urodzonej w osadzie Horodle i tutaj przy mężu będącej, zostawiając po sobie owdowiałego męża Karola Bugowskiego. Po naocznym przekonaniu się o śmierci Teresy Bugowskiej Akt ten oznajmującym niepiśmiennym przeczytano i przez Nas, Księdza Józefa Pietrakowicza? Proboszcza Horodelskiej Parafii Utrzymującego akta stanu cywilnego, został tylko podpisany.
Pozdrawiam
Danuta
-
konopna_jerzy

- Posty: 14
- Rejestracja: śr 13 sty 2010, 21:38
Re: Prośba o pomoc w tlumaczeniu aktów z j. rozyjskiego
Szanowni Panstwo,
Zeby zakonczyc temat oswiadczam, ze moim celem nie bylo atakowanie nikogo, obrazanie, ani dodawanie pracy wspanialym, bezinteresownym i podziwianym przeze mnie osobom tlumaczacym teksty. Niestety dysponuje tylko takimi, otrzymanymi zreszta bezinteresownie skanami i sam chcialbym miec lepszej jakosci. Szczerze mowiac to ja poczulem sie napadniety, zdziwiony i zniechecony postawa i przyjeciem mnie na forum przez niektorych, doswiadczonych jego czlonkow. Jednak jesli ktos poczul sie obrazony to przepraszam.
Pragne w tym miejscu serdecznie podziekowac, za pomoc okazana przez kolege o niku arbolp. Szczegolne podziekowania pragne zlozyc pani Danucie, za umieszczone powyzej pelne tlumaczenie dwoch aktow. Bardzo bardzo serdecznie dziekuje za poswiecony czas i wklad pracy, dzieki ktorej bede mogl dale ruszyc z poszukiwaniami.
Jeszcze raz dziekuje i goraco pozdrawiam
Jerzy
P.S. Przepraszam za brak polskich znakow...
Zeby zakonczyc temat oswiadczam, ze moim celem nie bylo atakowanie nikogo, obrazanie, ani dodawanie pracy wspanialym, bezinteresownym i podziwianym przeze mnie osobom tlumaczacym teksty. Niestety dysponuje tylko takimi, otrzymanymi zreszta bezinteresownie skanami i sam chcialbym miec lepszej jakosci. Szczerze mowiac to ja poczulem sie napadniety, zdziwiony i zniechecony postawa i przyjeciem mnie na forum przez niektorych, doswiadczonych jego czlonkow. Jednak jesli ktos poczul sie obrazony to przepraszam.
Pragne w tym miejscu serdecznie podziekowac, za pomoc okazana przez kolege o niku arbolp. Szczegolne podziekowania pragne zlozyc pani Danucie, za umieszczone powyzej pelne tlumaczenie dwoch aktow. Bardzo bardzo serdecznie dziekuje za poswiecony czas i wklad pracy, dzieki ktorej bede mogl dale ruszyc z poszukiwaniami.
Jeszcze raz dziekuje i goraco pozdrawiam
Jerzy
P.S. Przepraszam za brak polskich znakow...

