Jaki to zawód, funkcja, stan? j. rosyjski
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
- Aftanas_Jerzy

- Posty: 3287
- Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52
-
Wieluński_Maciej
- Posty: 7
- Rejestracja: ndz 18 mar 2007, 21:28
Pomoc w tłumaczeniu z rosyjskiego - zawód
Dziękuję za odpowiedź.
A czy karczmarz to nie przypadkiem: карчмаж?
Na zdjęciu ja odczytuję słowo: качпаръ
Czy to to samo?
Pozdrawiam,
Maciej
A czy karczmarz to nie przypadkiem: карчмаж?
Na zdjęciu ja odczytuję słowo: качпаръ
Czy to to samo?
Pozdrawiam,
Maciej
- Cieśla_Jerzy

- Posty: 1161
- Rejestracja: pn 25 gru 2006, 10:41
- Lokalizacja: Olsztyn
Niestety źle odczytujesz. Tam napisano качмаръ, a karczmarz po rosyjsku to: кабатчикъ, трактирщикъ, кочмаръ, содержатель постоялого двора. Nazwy, które księża wpisywali cyrylicą do metryk niekoniecznie mają cokolwiek wspólnego z językiem rosyjskim. Czasami zdarza się, że jest to polska nazwa napisana tylko cyrylicą.

Ostatnio zmieniony śr 17 lut 2010, 12:54 przez Cieśla_Jerzy, łącznie zmieniany 1 raz.
Jerzy Cieśla
Cieśla - Kownacica, Bednarczyk - Leonów
powiat garwoliński
Cieśla - Kownacica, Bednarczyk - Leonów
powiat garwoliński
- Aftanas_Jerzy

- Posty: 3287
- Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52
-
Wieluński_Maciej
- Posty: 7
- Rejestracja: ndz 18 mar 2007, 21:28
- Aftanas_Jerzy

- Posty: 3287
- Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52
-
Adamczyk_Zbigniew

- Posty: 21
- Rejestracja: czw 19 lis 2009, 20:28
Obwieszczyk- jaka to funkcja?
W poszukiwaniach natknąłem się na informację ,że jeden z przodków
w XIX wieku był "obwieszczykiem".Podejrzewam,że był to leśniczy,gajowy na jakiś okręg.....ale czy tak?
Proszę o info.....
Pozdrawiam
Zbyszek
w XIX wieku był "obwieszczykiem".Podejrzewam,że był to leśniczy,gajowy na jakiś okręg.....ale czy tak?
Proszę o info.....
Pozdrawiam
Zbyszek
- Cieśla_Jerzy

- Posty: 1161
- Rejestracja: pn 25 gru 2006, 10:41
- Lokalizacja: Olsztyn
-
Adamczyk_Zbigniew

- Posty: 21
- Rejestracja: czw 19 lis 2009, 20:28
- Rostkowski_Mariusz

- Posty: 53
- Rejestracja: czw 18 lis 2010, 10:32
ciekawy zawód
стрелок маюратского (маюранского) леса...może ktoś ma pomysł jakiego lasu strzelcem był mój prapradziad?
- Aftanas_Jerzy

- Posty: 3287
- Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52
Re: ciekawy zawód
Myślę, że chodzi o błędnie zapisane słowo w nazwie nieprzebranych lasów w republice Mari (Baszkiria, Tatarstan). Prawidłowo powinno to być:MariuszR pisze:стрелок маюратского (маюранского) леса...może ktoś ma pomysł jakiego lasu strzelcem był mój prapradziad?
стрелoк марийского леса
Strzelcy z tych rejonów słyną od wieków z celności w strzelaniu (kiedyś z łuków, strzelb, a obecnie z nowoczesnej broni). Trenują od dziecka. Są dotąd źródłem naboru do kadry stróżów leśnych tych terenów.
Dla pewności jednak proszę pokazać skan fragmentu tego tekstu.
Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
Jerzy Aftanas
- Rostkowski_Mariusz

- Posty: 53
- Rejestracja: czw 18 lis 2010, 10:32
Re: ciekawy zawód
Odczytałem!
Odpowiedź jest bardziej prozaiczna. To przymiotnik od nazwy miejscowości Majorat położonej wśród lasów, niedaleko miejscowości przodka. Czyli po prosty strzelec majoratowskiego lasu.
Czasem odpowiedź jest na mapie i satysfakcja większa.
Pozdrawiam i dziękuję
Mariusz
PS: może ktoś potrafi oddać sens słowa: mjełkowładieliec, coś jak drobny właściciel...?
Odpowiedź jest bardziej prozaiczna. To przymiotnik od nazwy miejscowości Majorat położonej wśród lasów, niedaleko miejscowości przodka. Czyli po prosty strzelec majoratowskiego lasu.
Czasem odpowiedź jest na mapie i satysfakcja większa.
Pozdrawiam i dziękuję
Mariusz
PS: może ktoś potrafi oddać sens słowa: mjełkowładieliec, coś jak drobny właściciel...?
- Szczerbiński

- Posty: 777
- Rejestracja: pt 19 paź 2007, 12:07
- Lokalizacja: Zielona Góra
Panie Mariuszu!
Popieram zdanie Pana Jerzego, by pokazać pełny tekst.
Zawsze warto spojrzeć na całość tekstu, by nie wyrywać pojedynczych słów z kontekstu, bo można dojść do zaskakujących i czasem mylnych wniosków np.
стрелкa - to strzałka ale i zwrotnica, więc стрелoк - może znaczyć też zwrotniczy;
лес - to las , ale i drewno jako budulec,
Majorat, jak Pan pisze - już Pan znalazł. Resztę Pan sam zinterpretuje, czy chodzi o: leśniczego majorańskich lasów, czy o zwrotniczego drewna ponieważ to, Pan dysponuje pełnym tekstem.
Pozdrawiam.
Jerzy Sz.
Popieram zdanie Pana Jerzego, by pokazać pełny tekst.
Zawsze warto spojrzeć na całość tekstu, by nie wyrywać pojedynczych słów z kontekstu, bo można dojść do zaskakujących i czasem mylnych wniosków np.
стрелкa - to strzałka ale i zwrotnica, więc стрелoк - może znaczyć też zwrotniczy;
лес - to las , ale i drewno jako budulec,
Majorat, jak Pan pisze - już Pan znalazł. Resztę Pan sam zinterpretuje, czy chodzi o: leśniczego majorańskich lasów, czy o zwrotniczego drewna ponieważ to, Pan dysponuje pełnym tekstem.
Pozdrawiam.
Jerzy Sz.
- Aftanas_Jerzy

- Posty: 3287
- Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52
Witam!
I ja , podobnie jak Pan Jerzy Szczerbiński, gimnastykowałem się z tym zadaniem na różne sposoby. Przypomniałem sobie moje wędrówki po tajdze, o roli strażników olbrzymich lasów na terytorium republiki Mari, o aktualnych problemach z pożarami tych lasów, o wiekowych tradycjach marijskich strzelców leśnych, słynnych i poszukiwanych kiedyś w całej Rosji (zastanowiłem się tylko chwilę, skąd o tym może być wiadome w polskich dokumentach). Dlatego zaproponowałem takie rozwiązanie, z prośbą pokazania dla pewności skanu z tekstem źródłowym.
Sprawa się już prawie wyjaśniła, ale "striełok marijskich lesow" to też ciekawa i pouczająca jakość. Dla znających język rosyjski zamieszczam poniżej fragment o dwóch sposobach strzelania z łuku przez tych strzelców z artykułu autorstwa
Р.П. Четкарева pt "ПРИРОДА, ЗДОРОВЬЕ И ТАБУ НАРОДА МАРИ"
'...... Марийцы слыли необыкновенно меткими стрелками из лука, поскольку обучали этому искусству детей с самого раннего возраста. Подтверждалось это мнение и косвенным порядком, при торговле. Шкурки мелких пушных зверьков – белки, куницы, соболя и прочих, который поставляли они на торг, не имели ни одной пробоины; Отсюда вывод – марийцы бьют их исключительно в глаз. Тоже заблуждение, хотя действительно охотники мари могли поспорить в стрельбе с кем угодно. На самом деле у них были стрелы двух типов: боевые и охотничьи. С боевыми проблем не было, их знали многие. Но об охотничьих, которые тоже подразделялись но наконечнику на два вида, мало кто знал. Для добычи пушнины служили стрелы с деревянной насадкой, которая только оглушала зверька, не портя шкурки. Стрела для охоты на птицу и менее ценную дичь имела костяной наконечник с просверленным наискось отверстием. В полете она издавала тихий свист, который заставлял добычу замереть, прислушиваясь....'
Więcej można sobie poczytać w internecie (tylko 48 stron) pod linkiem:
slavya.ru/delo/exped02/tabu1.doc
I ja , podobnie jak Pan Jerzy Szczerbiński, gimnastykowałem się z tym zadaniem na różne sposoby. Przypomniałem sobie moje wędrówki po tajdze, o roli strażników olbrzymich lasów na terytorium republiki Mari, o aktualnych problemach z pożarami tych lasów, o wiekowych tradycjach marijskich strzelców leśnych, słynnych i poszukiwanych kiedyś w całej Rosji (zastanowiłem się tylko chwilę, skąd o tym może być wiadome w polskich dokumentach). Dlatego zaproponowałem takie rozwiązanie, z prośbą pokazania dla pewności skanu z tekstem źródłowym.
Sprawa się już prawie wyjaśniła, ale "striełok marijskich lesow" to też ciekawa i pouczająca jakość. Dla znających język rosyjski zamieszczam poniżej fragment o dwóch sposobach strzelania z łuku przez tych strzelców z artykułu autorstwa
Р.П. Четкарева pt "ПРИРОДА, ЗДОРОВЬЕ И ТАБУ НАРОДА МАРИ"
'...... Марийцы слыли необыкновенно меткими стрелками из лука, поскольку обучали этому искусству детей с самого раннего возраста. Подтверждалось это мнение и косвенным порядком, при торговле. Шкурки мелких пушных зверьков – белки, куницы, соболя и прочих, который поставляли они на торг, не имели ни одной пробоины; Отсюда вывод – марийцы бьют их исключительно в глаз. Тоже заблуждение, хотя действительно охотники мари могли поспорить в стрельбе с кем угодно. На самом деле у них были стрелы двух типов: боевые и охотничьи. С боевыми проблем не было, их знали многие. Но об охотничьих, которые тоже подразделялись но наконечнику на два вида, мало кто знал. Для добычи пушнины служили стрелы с деревянной насадкой, которая только оглушала зверька, не портя шкурки. Стрела для охоты на птицу и менее ценную дичь имела костяной наконечник с просверленным наискось отверстием. В полете она издавала тихий свист, который заставлял добычу замереть, прислушиваясь....'
Więcej można sobie poczytać w internecie (tylko 48 stron) pod linkiem:
slavya.ru/delo/exped02/tabu1.doc
Ostatnio zmieniony czw 18 lis 2010, 17:35 przez Aftanas_Jerzy, łącznie zmieniany 1 raz.
Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
Jerzy Aftanas
- Szczerbiński

- Posty: 777
- Rejestracja: pt 19 paź 2007, 12:07
- Lokalizacja: Zielona Góra