Witam serdecznie
Zwracam się z prośbą o przetłumaczenie aktów zgonów z przełomu wieków:
Mikołaj Pułgrabski (2 części)
http://picasaweb.google.com/11777161432 ... 4738255090
http://picasaweb.google.com/11777161432 ... 5109713986
Franciszka Pułgrabska
http://picasaweb.google.com/11777161432 ... 9798399410
Kazimierz Ziębaczewski
http://picasaweb.google.com/11777161432 ... 4091843858
Antonina Ziębaczewska
http://picasaweb.google.com/11777161432 ... 8438418866
za udzieloną pomoc bardzo dziękuję
Tomasz Struk
Prośba - tłumaczenie akt z języka rosyjskiego Petrykozy
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
- Tomasz_Struk

- Posty: 10
- Rejestracja: wt 02 lis 2010, 11:18
- Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
-
Cieślak_Krystyna

- Posty: 574
- Rejestracja: pt 25 sie 2006, 20:08
Prośba - tłumaczenie akt z języka rosyjskiego Petrykozy
Działo się we wsi Petrykozy dziesiątego/dwudziestego drugiego listopada tysiąc osiemset osiemdziesiątego piątego roku o godzinie czwartej wieczorem. Stawił się Kazimierz Ziembaczeski, lat trzydzieści siedem i Szczepan Pułgrabski, lat czterdzieści dwa, włościanie ze wsi Petrykozy i oświadczyli, że we wsi Petrykozy w dniu wczorajszym zmarł Mikołaj Pułgrabski, lat sześćdziesiąt trzy, syn Grzegorza i Agnieszki małżonków Pułgrabskich [w Petrykozach]. Po naocznym przekonaniu się o śmierci Mikołaja Pułgrabskiego, akt ten obecnym przeczytałem, a że niepiśmienni, w ich zastępstwie podpisałem.
Ksiądz Mroczkowski
Nr 50
Petrykozy
Franciszka Pułgrabska
Działo się we wsi Petrykozy w kwietniu, dziewiątego/dwudziestego drugiego dnia, tysiąc dziewięćset pierwszego roku o godzinie jedenastej rano. Stawili się: Kazimierz Ziembaczewski, lat pięćdziesiąt dwa i Szczepan Pułgrabski, lat pięćdziesiąt trzy, obaj włościanie mieszkający we wsi Petrykozy i oświadczyli, że w kwietniu, siódmego/dwudziestego dnia, tysiąc dziewięćset pierwszego roku o godzinie dziewiątej rano, we wsi Petrykozy zmarła Franciszka Pułgrabska, lat osiemdziesiąt, włościanka, wdowa po zmarłym mężu Mikołaju Pułgrabskim, córka nieżyjących Antoniego i Marianny nieznanego nazwiska małżonków Galas (Antoniego i Marianny Galasów), urodzona we wsi Buda w parafii Gowarczów, mieszkająca we wsi Petrykozy. Po naocznym przekonaniu się o śmierci Franciszki Pułgrabskiej, akt ten obecnym niepiśmiennym przeczytałem i podpisałem.
Ksiądz Koprowski
Tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 04.12.2010r.
Ksiądz Mroczkowski
Nr 50
Petrykozy
Franciszka Pułgrabska
Działo się we wsi Petrykozy w kwietniu, dziewiątego/dwudziestego drugiego dnia, tysiąc dziewięćset pierwszego roku o godzinie jedenastej rano. Stawili się: Kazimierz Ziembaczewski, lat pięćdziesiąt dwa i Szczepan Pułgrabski, lat pięćdziesiąt trzy, obaj włościanie mieszkający we wsi Petrykozy i oświadczyli, że w kwietniu, siódmego/dwudziestego dnia, tysiąc dziewięćset pierwszego roku o godzinie dziewiątej rano, we wsi Petrykozy zmarła Franciszka Pułgrabska, lat osiemdziesiąt, włościanka, wdowa po zmarłym mężu Mikołaju Pułgrabskim, córka nieżyjących Antoniego i Marianny nieznanego nazwiska małżonków Galas (Antoniego i Marianny Galasów), urodzona we wsi Buda w parafii Gowarczów, mieszkająca we wsi Petrykozy. Po naocznym przekonaniu się o śmierci Franciszki Pułgrabskiej, akt ten obecnym niepiśmiennym przeczytałem i podpisałem.
Ksiądz Koprowski
Tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 04.12.2010r.
-
Cieślak_Krystyna

- Posty: 574
- Rejestracja: pt 25 sie 2006, 20:08
Prośba - tłumaczenie akt z języka rosyjskiego Petrykozy
24
Petrykozy
Kazimierz Ziembaczewski
Działo się we wsi Petrykozy dwudziestego lutego /piątego marca tysiąc dziewięćset trzynastego roku w południe. Stawił się Roman Mijaś, lat czterdzieści jeden i Stanisław Pułgrabski, lat trzydzieści pięć, obaj włościanie rolnicy z Petrykoz i oświadczyli, że dziewiętnastego lutego/czwartego marca tego roku o godzinie siódmej rano zmarł w Petrykozach Kazimierz Ziembaczewski (Kazimierz Ziębaczewski), lat sześćdziesiąt trzy, włościanin rolnik mieszkający w Petrykozach, syn Marcina i Antoniny z domu Wejman (Marcina i Antoniny z Wejmanów) małżonków Ziembaczewskich. Zostawił po sobie owdowiałą żonę Franciszkę z domu Pułgrabska. Po naocznym przekonaniu się o śmierci Kazimierza Ziembaczewskiego, akt ten obecnym niepiśmiennym przeczytałem i sam tylko podpisałem.
Ksiądz St. [niewidoczne]
6
Petrykozy
Antonina Ziembaczeska
Działo się we wsi Petrykozy siódmego/dziewiętnastego stycznia tysiąc osiemset dziewięćdziesiątego trzeciego roku o godzinie czwartej wieczorem. Stawił się Szczepan Pułgrabski, lat pięćdziesiąt pięć i Jakub Banasik, lat pięćdziesiąt siedem, włościanie wsi Petrykozy i oświadczyli, że we wsi Petrykozy w dniu wczorajszym umarła Antonina Ziembaczeska, włościanka lat siedemdziesiąt pięć, wdowa, córka Michała Najman i nieznanej (niepamiętanej) matki. Zostawiła po sobie syna Kazimierza Ziembaczeskiego we wsi Petrykozy. Po naocznym przekonaniu się o śmierci Antoniny Ziembaczeskiej, akt ten obecnym przeczytałem, a że niepiśmienni sam tylko podpisałem.
Ksiądz Mroczkowski
Tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 04.12.2010r.
Tomku
W tekście tłumaczenia uwzględniłam poprawki, które są na marginesach aktów.
K.
Petrykozy
Kazimierz Ziembaczewski
Działo się we wsi Petrykozy dwudziestego lutego /piątego marca tysiąc dziewięćset trzynastego roku w południe. Stawił się Roman Mijaś, lat czterdzieści jeden i Stanisław Pułgrabski, lat trzydzieści pięć, obaj włościanie rolnicy z Petrykoz i oświadczyli, że dziewiętnastego lutego/czwartego marca tego roku o godzinie siódmej rano zmarł w Petrykozach Kazimierz Ziembaczewski (Kazimierz Ziębaczewski), lat sześćdziesiąt trzy, włościanin rolnik mieszkający w Petrykozach, syn Marcina i Antoniny z domu Wejman (Marcina i Antoniny z Wejmanów) małżonków Ziembaczewskich. Zostawił po sobie owdowiałą żonę Franciszkę z domu Pułgrabska. Po naocznym przekonaniu się o śmierci Kazimierza Ziembaczewskiego, akt ten obecnym niepiśmiennym przeczytałem i sam tylko podpisałem.
Ksiądz St. [niewidoczne]
6
Petrykozy
Antonina Ziembaczeska
Działo się we wsi Petrykozy siódmego/dziewiętnastego stycznia tysiąc osiemset dziewięćdziesiątego trzeciego roku o godzinie czwartej wieczorem. Stawił się Szczepan Pułgrabski, lat pięćdziesiąt pięć i Jakub Banasik, lat pięćdziesiąt siedem, włościanie wsi Petrykozy i oświadczyli, że we wsi Petrykozy w dniu wczorajszym umarła Antonina Ziembaczeska, włościanka lat siedemdziesiąt pięć, wdowa, córka Michała Najman i nieznanej (niepamiętanej) matki. Zostawiła po sobie syna Kazimierza Ziembaczeskiego we wsi Petrykozy. Po naocznym przekonaniu się o śmierci Antoniny Ziembaczeskiej, akt ten obecnym przeczytałem, a że niepiśmienni sam tylko podpisałem.
Ksiądz Mroczkowski
Tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 04.12.2010r.
Tomku
W tekście tłumaczenia uwzględniłam poprawki, które są na marginesach aktów.
K.
- Tomasz_Struk

- Posty: 10
- Rejestracja: wt 02 lis 2010, 11:18
- Lokalizacja: Krosno Odrzańskie