Witam
Bardzo proszę o pomoc w tłumaczeniu aktu małżeństwa z 1868 nr 39. Skan jest pod linkiem http://www.pranmaris.republika.pl/gene/akt.jpg
Mimo usilnych starań nauczenia się cyrylica pisana jest dla mnie wciąż nie do przeskoczenia - dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam
Andrzej
Tłumaczenie - akt małżeństwa 1868
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Tłumaczenie - akt małżeństwa 1868
Temat spadł niżej więc pewnie nikt go już nie zauważy
Jeszcze raz bardzo bardzo proszę o pomoc i dziękuję serdecznie
Andrzej
Andrzej
Tłumaczenie - akt małżeństwa 1868
39 Panki
Działo się we wsi Truskolasy w szesnastym/ dwudziestym ósmym dniu września tysiąc osiemset sześćdziesiątego ósmego roku w pięć godzin po południu. Ogłaszam, że w obecności świadków Macieja Glińskiego lat czterdzieści cztery i Fiedora Plewnia lat trzydzieści, obu fabrykantów mieszkających we wsi Panki zawarty dziś został religijny związek małżeński między Janem JAWORSKIM kawalerem, robotnikiem ,,Górnych Zawodów" ( kopalni, huty żelaza?) w Pankach, tam też mieszkającym, urodzonym w Blachowni, mającym dwadzieścia dwa lata, synem nieżyjącego Wincentego i żony jego Marianny z domu Gosławska robotnicy w Pankach, - i Anną BIENIECKĄ, panną urodzoną w Żerdzinie, córką nieżyjącego Szymona i żony jego Antoniny z domu Pietrzaś małżonków Bienieckich, mieszkającą przy matce robotnicy dniówkowej we wsi Panki, lat dziewiętnaście. Związek ten poprzedziły trzy ogłoszenia opulikowane w tutejszym parafialnym kościele w pierwszym/ trzynastym, ósmym/ dwudziestym i piętnastym/ dwudziestym siódmym września bieżącego roku. Pozwolenia obecna (przy ślubie) matka niewiasty udzieliła słownie. Nowożeńcy oświadczyli, że nie zawierali między sobą umowy przedślubnej. Religijnego obrzędu zaślubin dokonał ksiądz Józef Sinorowski Truskolaskiej Parafii Wikary. Akt ten po odczytaniu nami tylko podpisano dlatego, że uczestniczący niepiśmienni prócz wstępujących w związek, którzy podpisali się.
Ksiądz Antoni Bujakowski Administrator Truskolaskiej Parafii Prowadzący akta Stanu Cywilnego.
http://dir.icm.edu.pl/pl/Slownik_geogra ... om_XII/522 Truskolasy
Pozdrawiam
Bogusław
Działo się we wsi Truskolasy w szesnastym/ dwudziestym ósmym dniu września tysiąc osiemset sześćdziesiątego ósmego roku w pięć godzin po południu. Ogłaszam, że w obecności świadków Macieja Glińskiego lat czterdzieści cztery i Fiedora Plewnia lat trzydzieści, obu fabrykantów mieszkających we wsi Panki zawarty dziś został religijny związek małżeński między Janem JAWORSKIM kawalerem, robotnikiem ,,Górnych Zawodów" ( kopalni, huty żelaza?) w Pankach, tam też mieszkającym, urodzonym w Blachowni, mającym dwadzieścia dwa lata, synem nieżyjącego Wincentego i żony jego Marianny z domu Gosławska robotnicy w Pankach, - i Anną BIENIECKĄ, panną urodzoną w Żerdzinie, córką nieżyjącego Szymona i żony jego Antoniny z domu Pietrzaś małżonków Bienieckich, mieszkającą przy matce robotnicy dniówkowej we wsi Panki, lat dziewiętnaście. Związek ten poprzedziły trzy ogłoszenia opulikowane w tutejszym parafialnym kościele w pierwszym/ trzynastym, ósmym/ dwudziestym i piętnastym/ dwudziestym siódmym września bieżącego roku. Pozwolenia obecna (przy ślubie) matka niewiasty udzieliła słownie. Nowożeńcy oświadczyli, że nie zawierali między sobą umowy przedślubnej. Religijnego obrzędu zaślubin dokonał ksiądz Józef Sinorowski Truskolaskiej Parafii Wikary. Akt ten po odczytaniu nami tylko podpisano dlatego, że uczestniczący niepiśmienni prócz wstępujących w związek, którzy podpisali się.
Ksiądz Antoni Bujakowski Administrator Truskolaskiej Parafii Prowadzący akta Stanu Cywilnego.
http://dir.icm.edu.pl/pl/Slownik_geogra ... om_XII/522 Truskolasy
Pozdrawiam
Bogusław
Dziękuję Ci serdecznie - podziwiam!
No to chyba ten dokument obala mity i legendy rodziinne mówiące, że ów Anna była hrabianką i popełniła mezalians tym ślubem z Janem i została wyklęta przez swoich rodziców. Matka jawnie udzieliła pozwoleństwa, no i jej zawód - robotnica dniówkowa wyklucza pochodzenie szlacheckie. Nie ma to jak rewelacje przekazywane z pokolenie na pokolenie - taki głuchy telefon
Dziękuję jeszcze raz - to bardzo ważny dokument w mojej kolekcji
Pozdrawiam serdecznie
Andrzej
No to chyba ten dokument obala mity i legendy rodziinne mówiące, że ów Anna była hrabianką i popełniła mezalians tym ślubem z Janem i została wyklęta przez swoich rodziców. Matka jawnie udzieliła pozwoleństwa, no i jej zawód - robotnica dniówkowa wyklucza pochodzenie szlacheckie. Nie ma to jak rewelacje przekazywane z pokolenie na pokolenie - taki głuchy telefon
Dziękuję jeszcze raz - to bardzo ważny dokument w mojej kolekcji
Pozdrawiam serdecznie
Andrzej
