: sob 25 lut 2017, 20:19
Dzięki za wszelkie informacje. Pozdrawiam wszystkich którzy dopisali swoje trzy zdania. Wszystko zachowam i rozważę. Temat uważam za zamknięty.
Forum Polskiego Towarzystwa Genealogicznego
http://forum.genealodzy.pl/
Osobiście dość dużą szkodę mi uczynił jeden domorosły genealog, który ujawnił genealogię żyjących osób z mojej rodziny. Po prostu jedni niesympatyczni ludzie dostali prezent w postaci informacji, w jaki sposób (przez "obskoczenie" kogo) można "dokuczyć" mnie (która im siedziałam jak zadra w d*, a poza prawem, to działali oni). Mój przypadek był zapewne dość nietypowy w swej drastyczności. Nie mniej jednak, osobiście zachęcam raczej do tego, by osób żyjących nie tykać. Owszem, wewnątrzrodzinne opracowanie - to co innego, ale w internecie, czy w inny sposób rozpowszechniane - NIE.Kasia1405 pisze:Witam,
mam takie pytanko
chciałabym wydąć książkę z drzewem genealogicznym mojej Rodzimy. (...)
będę w niej osoby zmarłe jak i żyjące