W oparciu o doświadczenia jakie zebrałem przy tworzeniu Genepedii chciałbym poruszyć kilka kwestii.
Czasokres wydawania biuletynu
Ponieważ biuletyn ma ukazywać się w Internecie odrzuciłbym kwestie czasookresu jego wydawania typu miesięcznik, kwartalnik, itd. Powód oczywisty. Nikomu niepotrzebny stres związany z terminowym napisaniem, recenzjonowaniem i wydaniem kolejnych numerów. Działania trzeba oprzeć na zaangażowaniu osób realizujących kolejne etapy. Poszedłbym jeszcze dalej i odrzucił podział na numery. Co w zamian?
Cel, użytkownicy i zawartość
Cel biuletynu doskonale zdefiniowała w swoim poście Łucja. Nic dodać, nic ująć.
Użytkownicy. Wszystkie działania organizacyjne oraz poziom i język pisanych artykułów muszą spełniać warunek czytelności dla nowicjuszy w genealogicznych poszukiwaniach. Gdy oni sobie poradzą i znajdą odpowiedź na swoje pytania znajdzie je także genealog-amator o dłuższym stażu.
Zawartość. Jak już wspomniał jeden z przedmówców będzie to prawdziwy groch z kapustą. Zakres tematyki jaką się interesujemy w naszych genealogicznych poszukiwaniach jest olbrzymi. Wystarczy popatrzeć na strukturę Genepedii (podział tematyczny i podział terytorialny).
http://genepedia.pl/index.php/Kategorie
Klikając w znak "+" na lewo od nazwy kategorii rozwija się listę podkategorii. Budowa tej struktury nie jest zakończona. Wydając biuletyn w formie kolejnych numerów zawierających artykuły o różnej tematyce szybko doprowadzimy do tego że po dwóch latach trzeba będzie przeglądnąć kilka numerów by odnaleźć potrzebny artykuł. Dlatego jestem za odrzuceniem tego wariantu. Rozwiązanie tego problemu winna zapewnić .....
Struktura
Czyli sensowny podział na rozdziały, podrozdziały, działy, itd. Będzie ona tworzona dynamicznie pod potrzeby przypisania i grupowania stosownych tematów. Polemika na ten temat nie ma teraz sensu choć propozycje nazw czy fragmentów struktury są jak najmilej widziane.
Na obecnym etapie istotniejsze jest skoncentrowanie się na pojedynczym temacie. Część z nich wymagać będzie wielu opracowań, a struktura przyjmie przykładową postać:
1. Rozdział
1.1. Podrozdział
1.1.1. Dział
1.1.1.1. Temat
1.1.1.1.1. Okres przedrozbiorowy
1.1.1.1.2. W zaborze austriackim
1.1.1.1.3. W zaborze rosyjskim
1.1.1.1.4. W zaborze pruskim
1.1.1.1.5. Podsumowanie
Trzeba uwzględnić przypadki że ktoś w ramach danego tematu napisze artykuł dotyczący okresu rozbiorów ale w odniesieniu do guberni, powiatu, miejscowości lub diecezji, dekanatu, parafii. Wtedy taki artykuł zostanie ulokowany w odpowiednim zaborze poprzez dalsze rozwinięcie struktury. W efekcie końcowym czytelnik uzyskuje przekrojową wiedzę w danym temacie oraz wiedzę szczegółową w zakresie go interesującym.
Struktura powinna spełniać także warunek informowania o zakresie opracowanych tematów. Można to uzyskać poprzez zastosowanie dwóch kolorów czcionki. Przykładowo. Kolor czarny oznaczający że temat jest opracowany i kolor czerwony informujący iż dany temat przewidziany jest do opracowania lub wszystko w kolorze czarnym ze znacznikiem informującym, iż temat nie jest opracowany.
Autorzy
Podstawową grupę będą stanowili genealodzy-amatorzy. Z powyższej struktury wynika, iż zespół autorski musi składać się z ludzi zajmujących się różnymi obszarami terytorialnymi. Już teraz trzeba jasno i wyraźnie postawić warunek podpisywania artykułów nazwiskiem i imieniem. Artykuły anonimowe czy podpisane nickiem nie będą drukowane. Najbardziej pożądany będzie podpis zawierający imię, nazwisko i nick.
Nie wolno zapominać o pracownikach naukowych. W odniesieniu do tej grupy musi obowiązywać wymaganie pisania artykułów językiem prostym, a nie akademickim (artykuły adresowane do genealogów-amatorów i do tego "nowicjuszy").
Źródła pozyskiwania tematów
W pierwszej kolejności
biuletyn powinien odpowiadać na zapotrzebowanie środowiska. Stąd bardzo dużo zależeć będzie od aktywności (w niniejszym temacie) osób napotykających problemy w swoich poszukiwaniach. Czy zdecydują się zabrać głos i przedstawić swój problem. Przy czym pożądany byłby następujący schemat wypowiedzi: Mam problem w temacie (jego tytuł). Zapoznałem się już z następująca literaturą i tematami na forach genealogicznych (ich lista wraz z linkami). Pomimo to brakuje mi odpowiedzi na następujące pytania: (ich lista).
Taki temat byłby przenoszony do struktury z oznaczeniem iż jest do opracowania. Jednocześnie przenoszone by były przywołane źródła oraz lista pytań. To z kolei pozwoliłoby innym userom na dodawanie kolejnych pytań i wskazywanie następnych źródeł. Od decyzji osoby opracowującej temat zależałoby czy opracowuje go w zakresie odpowiadającym zadanym pytaniom czy też rozwija go o kolejne aspekty.
Kolejne źródło to
strony poszczególnych TG. Można na nich znaleźć wiele informacji odnoszących się do regionów. Od decyzji zespołu recenzentów (do powołania) zależałoby czy dany materiał umieszczany będzie w biuletynie w postaci linku czy też wymaga ponownego opracowania z uwagi na brak opracowania pewnych aspektów. W tej grupie mieści się propozycja Grzegorza.
Ostatnie z najważniejszych źródeł to
analiza wszystkich tematów na forach genealogicznych. Przeprowadziłem ją w odniesieniu do Forgenu, Genealodzy.pl, WTG "Gniazdo", PomTG, K-PTG i LubTG w pierwszym roku istnienia Genepedii gdy byłem skoncentrowany na maksymalnym podlinkowaniu różnych źródeł. Czytając poszczególne tematy wielokrotnie zastanawiałem się nad tym jak dany problem wyglądał np. na obszarze innego zaborcy.
Pozdrawiam
Janusz