genealodzy.pl

redie pisze: A oczekiwanymi wynikami były by: "Osoba Jan Kowalski ur 1850, zm 1920 został znaleziony w drzewie użytkownika ABC - skontaktuj się z nim".
A później coś w stylu, użytkownik ABC udzielił Ci prawa do odczytu części drzewa - przenieś wybrane osoby do siebie.

Popieram takie rozwiązanie i zgadzam się równiez z Anetą.

Prosta baza danych możliwa do uzupełnienie dla każdego. Nie każdy potrafi tworzyć strony www.
pozdr
Jacek

Mam nadzieję że nic nie pomieszałam
Ja <- M<-M <-M oo K <- (M oo K) -> M->M->M-> osoba z forum

Wow! Podwójnie spowinowacone!

Podoba mi się ta dyskusja.
Zachęciła mnie do publikacji większej części drzewa

Witam

Zobaczymy co z tego wyniknie

Ja <- M <- M <- (M oo K) -> (K oo M) <- (M oo K) -> K -> M -> Jerzy osoba z forum.

Mam nadzieje, że się nie zamotałem.

Pozdrawiam

Markowski_Maciej pisze:

worwag pisze:(I rzekł Bóg do proszącego o wygraną na loterii Icka: Icek! Ty daj mi szansę! Ty kup los!)

Dlatego drzewa mam opublikowane na 3 portalach. I dlatego kilka razy "wygrałem" znajdując krewnych i powinowatych, a dzięki nim dalej rozwinąłem drzewo.
Jeżeli ta incjatywa może spowodować,
że te osoby które niechętnie upubliczniają swoje odkrycia (co w niektórych rozumiem, bo mają dobre powody),
"wystawią" informacje umożliwiające znalezienie części wspólnych to uważam, że ma ona głęboki sens.
Maciej
P.S. Na genealodzy.pl jest jedna osoba jakoś powiązana z moją rodziną, ale nie wiemy jak.
MM

Załozyłam drzewo kiedyś na juz "byłych" michkrewnych... zaczeli mi sie dołaczac krewni , kuzyni znajomi az w końcu zostałam pochłonieta przez innego administratora a drzewo jest gigantyczne i rosnie... i tak sie rozrosło ze okazało się że mój mąż jest zkoligacony z koleżanką z dawnej pracy... teraz mam z uwagi na ograniczenia ilosciowe cztery drzewa plus to wielgachne gdzie dodaje informacje tylko podstawowe... ale dodaje bo sama znalazłam dzieki takim portalom troche ciekawych informacji

Magda

Witam,
Ja znalazłam powiązanie z moim mężem - okazało się, że powinien mówić do mnie ciociu.
Ja (urodzona lubuskie) < M < K <M < K < M < M < M < (Zofia IIoo Stanisław) - (Stanisław IIIoo Agnieszka) > M >K > M >M > M > K > K > M > mój mąż (urodzony wielkoposlkie)

ja < M <K < M < (KooM) > M > K > K > Beata

i jeszcze jedno powiązanie z Joanną
mój mąż < M <K < M < M < (MooK)> M > M > K > K > Joanna z forum

Ja niestety nikogo (tj. żadnych powiązań) nie mogę znaleźć. Może źle szukam...

Magda

Ja znalazłam tu daleką ciocię:
Ja -> K (moja mama) -> K (moja babcia) -> M (pradziadek) -> M (prapradziadek) -> K (jego siostra) -> M (syn siostry) -> M (wunk siostry) -> M (prawnuk sisotry) oo K (użytkowniczka tego forum)

Gdyby była możliwość dopisania się do bazy w portalu, także chętnie bym skorzystała.
Podobnie jak część przedmówców, myślę, że dane mogłyby być jawne, poza najmłodszymi pokoleniami. Ewentualnie, gdyby ktoś chciał mieć ukryte dane, to mógłby mieć taką opcję.
Jednak po co robimy drzewa genealogiczne? Nie tylko przecież dla siebie. Myślę, że większość genealogów lubi pochwalić się swoimi odkryciami.

Ja nie wiem jak tu szukać? Co oznaczają literki K M i jak to powiązać ? Ja mam duże drzewo i chciałabym korzystać z tych możliwości.

Nic Bożeno nie znajdziesz, bo jeszcze nie ma. Możesz się co najwyżej pochwalić, że łączy Cię z jakimś innym forumowiczem więź pokrewieństwa, powinowactwa. Żeby nie zdradzać danych, mężczyznę zapisuje się jako M, kobietę jako K, można tez same imiona. Wszystko opisane w pierwszym poście czyli "ab ovo ...".

Znalazłem wspólnego przodka ojca i matki: Józef (ojciec)< M < M < M < K <K < Kacper Miedziak 1750-1830 > K > M > > K > M > Maria (matka)

Jaki ten świat mały

Wszystko zależy od terenów, które zamieszkiwali nasi rodzice, dziadkowie, pradziadkowie, ... 10xpradziadkowie.
U mnie jest to raczej podzielone na dziadków - każdy ma "swoje" tereny, które są z reguły o tyle oddalone od siebie, że raczej takich powiązań bym nie sugerował. Nie dopadł mnie jeszcze tzw. ubytek przodków, chociaż wiem, że na pewno jest bardzo blisko mnie (jedna z 4xprababć była z domu Marynicz ). Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć to powiązanie, bo księgi sięgają tylko 1785, więc trochę kiepsko.
To samo jest też w linii po kądzieli - prababcia nosiła nazwisko Boruń, jej mąż był wnukiem Boruniowej


Jednakże - przyjemnie jest bardzo, gdy poznajemy nowego krewnego przez jakiś portal (np. forum genealogiczne).

Dalej nic nie rozumiem. Z nikim z forumowiczów nie mam powiązań. Chyba. że nie wiem.