genealodzy.pl

Nie wiem od czego zacząć.
Myślałem coby zbadać np. jak wygląda baza parafii (podstawowych informacji o nich).
W jakiej jest formie zapisana, czy jest pełna? Wiesz coś o tym? Masz dostęp do bazy danych?
Chciałbym ją opracować w wygodnym formacie json. tylko kwestia czy przy tym szablonie jest wykorzystywalny. Co więcej, takie coś można umieścić też na np. githubie do wykorzystania przez dowolną osobę.
Wydaje mi się że takie coś się przyda, bo jest do wykorzystania w wielu miejscach nawet na samej genealodzy.pl.
Po prostu chcę zbadać teren, na razie tych parafii, bo to może będzie łatwiejsze na początek.

@ KZM - parafie.genealodzy.pl
z tego co mi wiadomo problemem nie jest organizacja danych, a ich aktualizacja i weryfikacja, a rozkładając na czynniki pierwsze - brak chętnych by dane opracować i wprowadzić
można ew. pomyśleć o jakimś interfejsie (choć niekoniecznie oddaniu na zewnątrz - PTG przyjęło ją do wykorzystania od twórców, nie do oddania:) ułatwiającym wprowadzenie, ale to nie jest ból "jak" tylko "kim"
czyli nawet gdyby były csv (no ok w ustalonej strukturze) to dałoby radę bez większego problemu (po zmianach serwera i pracach z tym związanych) "wstawić"
ale nie ma i nie zanosi się żeby był (w tej czy innej formie) - z braku chętnych do ciężkiej niewdzięcznej i niezauważonej orki

na etapie zupełnie początkowym jest np
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-72926.phtml

a wiele (w tym poruszane w ww dziale "inicjatywy") na pośrednich

To może napisz jaką masz rolę w tym serwisie?

"z tego co mi wiadomo"
No to trochę mało, chcę się dowiedzieć jak to faktycznie wygląda.
Czy dane się dublują, w jakim formacie są zapisane. Jeśli w formie dosłownie tekstowej tabelki do wyświetlenia to chyba jednak słabo? Ale nie wiem jak jest, może baza sql albo podobna z konkretnymi parametrami parafii? I dostęp tylko poprzez szablon w php? Czy może da się bezpośrednio linkiem pobierać (zapytaniem ajax) z poziomu strony?
A aktualizacja i weryfikacja to nie jest organizacja danych?
czyli jak wygląda aktualizacja/weryfikacja?
Co ktoś musi zrobić? Z jakich narzędzi korzystać? Tak krok po kroku opisz, żebym wiedział naprawdę jak to wygląda.
Wtedy mogę i ja ocenić, czy to nie jest sztuczna przeszkoda i przez to nie ma komu tego robić, bo jest sztucznie utrudnione.
Nie wierzę że nie da się wielu rzeczy zautomatyzować. Ale wiadomo, muszę to zobaczyć najpierw.

"można ew. pomyśleć o jakimś interfejsie "
No jak najbardziej.

"choć niekoniecznie oddaniu na zewnątrz - PTG przyjęło ją do wykorzystania od twórców, nie do oddania"
Trochę nie rozumiem. Baza parafii jest na wyłączność genealodzy.pl? A jakbym sam opracował taką bazę to co? Co to komu szkodzi żeby każdy mógł skorzystać?

"czyli nawet gdyby były csv (no ok w ustalonej strukturze) to dałoby radę bez większego problemu (po zmianach serwera i pracach z tym związanych) "wstawić"
ale nie ma i nie zanosi się żeby był (w tej czy innej formie) - z braku chętnych do ciężkiej niewdzięcznej i niezauważonej orki "
Właściwie to nie wiem co tutaj napisałeś. Możesz jaśniej? Co wstawić? Jakich zmianach w serwerze?
Czego nie ma i co się nie zanosi? Czego orce?
Czy piszesz cały czas w ogóle o bazie danych (parafii czy innych) czy pracach indeksacyjnych w ogóle?
Nie wiem na prawdę o czym piszesz.

Czytałem tam:
" co oderwie zapis od zmieniających się nazw, podziałów administracyjnych , jakoś zunifikuje i wprowadzi uniwersalny zapis (np narzucającą się siatkę długość i szerokość geograficzna w stopniach minutach sekundach)"
Myślę że reorganizacja bazy danych (o ile taka istnieje) by w tym pomogła.
Inne rzeczy też całkiem realne, kwestia zrobić, raczej nie wszystko musiałoby trwać wieczność. Piszę na razie ogólnie. Najpierw te parafie bym chciał sprawdzić jednak. Nie żeby akurat parafie były kluczowe, chociaż czasem mogą być.

Czy mogę mieć dostęp do szablonów (tylko do odczytu) i bazy danych albo bezpośrednio plików na serwerze (tylko do odczytu)?

trochę abstrakcyjnie piszemy

zaczynasz od bólu "gdzie są księgi /skany z lat xx-xx z USC parafii Y"

widzisz w narzędziu KZM "księgi od - do przechowywane w .."
jak chcesz zautomatyzować "pobranie" do serwisu jeśli dziesiąt godzin wcześniej pytasz "są"? "gdzie"?
gdyby było do zassanie, przerobienia formatu i wstawienia to byś nie pytał "gdzie? czy w ogóle"

tak, trochę nie rozumiesz

a ja nie jestem w stanie Ci wytłumaczyć chyba

danych baza reorganizacia

a za telefon (wersja optymistyczna) albo w samochód/rower/pociąg i pojeździć popytać "na parafi" "w AD" "AP" czy są, czy aby na pewno nie ma, a może jednak tylko inaczej opisane, a robienie skanów kiedy w planie i czy, a ile w NAC leżą, a może dacie
a zgrać

reorganizacja danych
a opracuj reorganizuj i wystawiaj poza. Tak , PTG jest właścicielem. Tej i innych.
Powtarzam - nie problem (przynajmniej główny) w tym jak (jest jak, są możliwości i techniczne i inne), a w mrówczej pracy. NAwet jak skany są, to trzeba je pozyskać. Niby nic, a mało kto to robi.. Pozyskac, sprawdzić poprawność, integralność, jakość (nieautomatycznie), "przeorganizować" (miliony czekają w poczekalni, większość to metryki), zmienić nazwy (i też "automatycznie się nie da wbrew pogłoskom, a co można przyspieszyć to i prostymi freewaerowymi można, byle z głową), uploadować, sprawdzić

koncepcje, gwiadki

dziękuję:) znam:)

ptg @ genealodzy.pl - kontakt do zarządu (też pod genetekę trzeba podpiąć bo nieodszukiwalna informacja?)

"jak chcesz zautomatyzować "pobranie" do serwisu jeśli dziesiąt godzin wcześniej pytasz "są"? "gdzie"?
gdyby było do zassanie, przerobienia formatu i wstawienia to byś nie pytał "gdzie? czy w ogóle" "
Przecież się nie urodziłem z wiedzą gdzie co jest i co jest potrzebne.
Nie pisałem że chcę zautomatyzować tylko że chcę sam ocenić czy jest co i czy się da. Najpierw chcę się dowiedzieć jak sprawa wygląda aktualnie i co jest dostępne. Bez tego nie mogę nic konkretnego zrobić.
To jest niepotrzebne żebyś się czepiał za słówka. Po prostu piszmy tak żeby była szansa coś zrobić w ostateczności. Bo jakąś niechęć widzę.


"tak, trochę nie rozumiesz
a ja nie jestem w stanie Ci wytłumaczyć chyba "
No piszesz w tak strasznie niejasny sposób. Co ja poradzę? Stosujesz jakąś dziwną składnię w zdaniach, odnosisz się wyrywkowo do różnych rzeczy powiedzianych i niepowiedzianych. Nie wiem czy nie jesteś w stanie. Wydaje mi się że jesteś tylko jakieś niechętne nastawienie masz.

"Powtarzam - nie problem (przynajmniej główny) w tym jak (jest jak, są możliwości i techniczne i inne), a w mrówczej pracy. NAwet jak skany są, to trzeba je pozyskać. Niby nic, a mało kto to robi.. Pozyskac, sprawdzić poprawność, integralność, jakość (nieautomatycznie), "przeorganizować" (miliony czekają w poczekalni, większość to metryki), zmienić nazwy (i też "automatycznie się nie da wbrew pogłoskom, a co można przyspieszyć to i prostymi freewaerowymi można, byle z głową), uploadować, sprawdzić "
No to mogę powiedzieć, że głównego problemu nie rozwiążę. Może rozwiążę problemy mniejszej wagi. A może pośrednio też ułatwi to resztę. Co ty na to? Nie warto?
Co można prostymi freewaerowymi? Co na przykład?
No ja też między innymi nie wiem jak się ma to co jest w poczekalni do innych miejsc. Cy poczekalnia to jest kompletna baza, że nic w innym miejscu więcej nie znajdę? Czy to też jest pomieszane?
A może jest mało osób z głową i jak zobaczą bałaganik to ich odrzuca, a prostą rzetelną pracę by wykonali, jakby podsunąć im narzędzia? Kto wie?

" a opracuj reorganizuj i wystawiaj poza. Tak , PTG jest właścicielem. Tej i innych. "
Ale to będzie legitne? i tak chcę dostać się do najczystszej wersji tego co jest. Ty sam masz do tego dostęp czy bezpośrednio trzeba do władz?

" koncepcje, gwiadki "
Co? xD

"dziękujęSmile znam:) "
co znasz? xD

"ptg @ genealodzy.pl - kontakt do zarządu (też pod genetekę trzeba podpiąć bo nieodszukiwalna informacja?)"
Ja nie będę pisał do zarządu jak nie wiem czy jest rzecz która jest przydatna którą byłbym w stanie zrobić. Znowu jakieś niepotrzebne przytyki.

Rozejrzyj się - to lepszy sposób na wstępne pozyskanie informacji niż wymaganie odpowiedzi. Nie trafia do mnie argument "nie wiem" jeśli możesz się dowiedzieć samodzielnie (otwierając daną część serwisu kosztem kilku minut.
Nie wszystkiego , fakt - wrzuciłem parę rzeczy pobocznych, których nie ma potrzeby ni szans, byś wiedział czym są ("gwiazdki")

Tak, niechęć wyraźna moja, bo nie szefów a indian trza, więc dyskusję "co robić żeby więcej chętnych do prostych było" powinieneś nie ze mną toczyć. Nie jestem ani kompetentny ani przede wszystkim nią zainteresowany

Ja Ciebie żebyś wziął się do prostych prac zamiast "rozważać koncepcje" - nie przekonałem. A inne tematy...nie interesują mnie tak naprawdę. "Dostęp do wersji"? a może wpierw zanim wystąpisz to z 200 godzin pracy ciężkiej prostej? to będzie legitnie:)

Sroczyński_Włodzimierz pisze:Rozejrzyj się - to lepszy sposób na wstępne pozyskanie informacji niż wymaganie odpowiedzi. Nie trafia do mnie argument "nie wiem" jeśli możesz się dowiedzieć samodzielnie (otwierając daną część serwisu kosztem kilku minut.
Nie wszystkiego , fakt - wrzuciłem parę rzeczy pobocznych, których nie ma potrzeby ni szans, byś wiedział czym są ("gwiazdki")

Tak, niechęć wyraźna moja, bo nie szefów a indian trza, więc dyskusję "co robić żeby więcej chętnych do prostych było" powinieneś nie ze mną toczyć. Nie jestem ani kompetentny ani przede wszystkim nią zainteresowany

Ja Ciebie żebyś wziął się do prostych prac zamiast "rozważać koncepcje" - nie przekonałem. A inne tematy...nie interesują mnie tak naprawdę. "Dostęp do wersji"? a może wpierw zanim wystąpisz to z 200 godzin pracy ciężkiej prostej? to będzie legitnie:)

Znaczy się rozejrzeć się to oznacza przeklikanie przez wszystkie podstrony z panelu bocznego z linkami i z paska z ikonami pod banerem na górze strony.
No zrobiłem to. Wszystko jest mocno chaotyczne, ale to nic, chyba ogarnąłem.
Jakoś na forum się wbiłem, też w poszukiwaniu koncepcji do ulepszeń, ale znalazłem coś cennego, opis czym się różni geneteka od metryki. Tego nie ma nigdzie podlinkowanego na stronie genetaki ani metryki, a odpowiada na jedno z moich pytań. Trafić na to było ciężko a domyśleć się tylko wchodząc i porównując treść geneteka i metryki to nie sposób. Jakbyś odpowiedział to by było dużo łatwiej, ale udało mi się znaleźć.

Jedną z rzeczy które są w planach czy gdzieś tam jest połączenie geneteki z metrykami. Jestem chętny. To jakbym się tym ewentualnie zajął to by sprawiło że był bym szefem czy Indianinem? Wiadomo że najpierw trzeba dogadać jak (w jakiej formie). Patrząc na wytyczne indeksacji i wiedząc co jest w geneteka a co w metryki a co w poczekalni, mam myśl jak to prosto zintegrować, tak czy tak będzie to trochę "mrówczej" pracy, ale do zrobienia. No chyba że w jakiejś dzikiej formie to jest zapisane, ale z tego co czytałem gdzieś, jest to baza/bazy SQL.
Mam na myśli również integrację poczekalni z metryki i geneteki.

Przygotować narzędzie do indeksacji i nawet pre-indeksacji(coś co ułatwi przydzielenie numerów do stron, typów ksiąg itp.) - do zrobienia. I nie mów że takie coś by nie usprawniło roboty Indianom/mrówkom (oczywiście zależy jak sobie wyobrażasz takie narzędzie, to co ja mam na myśli powinno znacznie usprawnić). Bo aktualnie to co jest dostępne to szablon dla Excela i wytyczne jak indeksować plus surowe pliki w poczekalni lub niemal surowe pliki w metryki.

Ale mówisz że to nie z tobą - ok. Tylko piszę. Nie wiem czy założyć osobny temat do tego, czy ktoś się przyłączy do rozmowy?

Proste prace nie interesują mnie. No chyba że w ramach testowania narzędzi które ewentualnie zrobię.

Nie wiem jaką masz rolę w serwisie, jeśli odmawiacie możliwości rozejrzenia się głębiej, tam gdzie serwis nie pozwala, to trudno coś pomóc. Wiem że są plany na ulepszenia. Częścią z nich byłbym zainteresowany. Mogę to robić nie wadząc nikomu (:D). Tylko najpierw dostęp do baz danych. (ale to nie do ciebie, wiem)

Tak w ogóle to nie ma kto tego zrobić? Czy góra się nie zgadza? Kto jest, że tak powiem "na stanie" z osób kompetentnych do zrobienia czegoś podobnego?

a czyj opis różnic? bo może odpowiedziałem w tym na co trudno trafić?:)
ale jeszcze raz: ja teraz szukam (i narzekam) na brak mrówek, nie szukam usprawniaczy mrówczej pracy. Więc jak wyżej - nie ze mną. A ja nadal będę twierdził, że brak chętnych do ciężkiej pracy a ludzi od koncepcji - sporo:)
Wiem, że Cię nie interesują. To było wyraźne
Dostępu do bazy nie dostaniesz (mam nadzieję) jako niezainteresowany prostą pracą. "Koncepcje" bez kontaktu realnego z tym co chcesz usprawniać to pomyłka.

Sroczyński_Włodzimierz pisze:a czyj opis różnic? bo może odpowiedziałem w tym na co trudno trafić?:)
ale jeszcze raz: ja teraz szukam (i narzekam) na brak mrówek, nie szukam usprawniaczy mrówczej pracy. Więc jak wyżej - nie ze mną. A ja nadal będę twierdził, że brak chętnych do ciężkiej pracy a ludzi od koncepcji - sporo:)
Wiem, że Cię nie interesują. To było wyraźne
Dostępu do bazy nie dostaniesz (mam nadzieję) jako niezainteresowany prostą pracą. "Koncepcje" bez kontaktu realnego z tym co chcesz usprawniać to pomyłka.

Lul. Przychodzi ktoś z propozycją "chcę pomóc". odpowiedź - "mama nadzieję że nie dostaniesz dostępu!!!".

Pisałem ci, że przejrzałem tę stronę. Kiedyś szukałem rodziny, teraz niedawno znowu tu zajrzałem, że może jakieś nowe dane da się uzyskać.
Czytałem wytyczne. Zobaczyłem jak wygląda poczekalnia.
Wiem jak wyglądają metryki. Czym się różni od geneteka.
Czego więcej potrzeba, żebym zrozumiał jak to usprawnić?

I nie tylko chciałbym usprawnić mrówczą pracę ale też trochę uporządkować co nieco same poszukiwania i wszystkie możliwe akcje wolontariuszy.

Jak mówisz że ludzi od koncepcji sporo to gdzie oni są? Dałeś swój temat. Ktoś dał do forgen mniej więcej to samo co ja tutaj. Jest coś jeszcze? Forum (prawie) przeszukałem jak by co.

A i jeszcze kwestia czy wśród osób od koncepcji są jeszcze osoby które chociaż proponują, że coś sami zrobią?