Ad: kol. Nojszewicz
Całkiem mozliwe, że kol. Nojszewicz, jako zarejstrowany i płatny członek tej mafii podlega innej procedurze kontaktu z Myheritage. Dlatego też nie odwzajemniam się obelgą, że kol. Nojszewicz ‘nie mówi prawdy, a nawet mówi nieprawdę’. Po prostu nie wie, co mówi.
Ja na poparcie swojej prawdy mam kopie stron, gdzie próbowałem się skontaktować z właścicielem drzewa, panem Zawadzkim. Można je obejrzeć na :
http://econostatistics.co.za/images/kon ... ritage.jpg
Na górze widnieje połowka pierwszej strony; na dole zaś druga strona, która pojawia się po kliknięciu na pierwszej stronie „kontakt z webmasterem”.
Proszę zauważyc, na górze pierwszej strony widnieje już moje nazwisko, co oznacza że przeszedłem już przez procedurę rejstracji i podania danych osobowych.
Jeśli ktoś jeszcze nie zarejstrowany kliknie w „kontakt z webmasterem”, otrzymuje inną stronę, żądającą danych osobowych i rejstracji.
W tym wypadku, ponieważ byłem już zarejstrowany, otrzymuję stronę żądającą zapisania się na członka za sumę US$ 9.95, jako warunek kontaktu z p. Zawadzkim.
Jeśli p. Nojszewicz ma odrobinę przyzwoitości, powinien się udławić własnymi słowami, zarzucającymi mi kłamstwo.
I jeszcze jedno gupstwo pana Mojszewicza :
„- mam pretensję, że ten straszny człowiek ŚMIE NIE BYĆ NA BIEŻĄCO z tym jak poprawiam swoje drzewo „
Jak już wyjaśniałem, ja nie mam żadnego opublikowanego drzewa i stąd też nie mogę go poprawiać.
Chodzi mi ogólnie o to, że ci porywacze obcych przodków nie troszczą się o ich dane – wystarczy, że nazwiska ozdabiają ich rodowód. Normalnie, celem genealogii jest badanie i wyszukawanie informacji o antenatach.Tak też można odróżnić prawdziwego genealoga od kolekcjonera.
...........................................................................................................................................
Panowie Staporek_Kamil i JarekK z jednej wyszli sztancy – po cóż bawić się w klonowanie biologiczne, skoro wystarcza tresura z czasów Iwana Pawłowa. Aż miło usłyszeć tak zsynchronizowane odruchy – pies Pawłowa lepiej by nie potrafił. Być może, nieco inteligentniej.
I tak, jak archeolog ze skorup garnka potrafi odczytać jego wiek, tak w wypadku tych naśladowców psa Pawłowa można wnioskowac, że tresurę rozpoczeli już dosyć dawno.
Cliches, takie jak „winni są Żydzi, pedały i cykliści” powstały jeszcze przed wojną.
Wyższą klasę inteligencji wykazuje już p. JarekK swym oryginalnym uzupełnieniem: „..i listonosze! Nie zapomnij o listonoszach!!!”
Widocznie pan JarekK awansował już do rangi tresera, wynajdując nowe cliches.
A swoją drogą, ten obraz choć zabawny, jest bardzo żałosny. Iluż takich psów Pawłowa zdążono wytresować w Polsce! I taki kundelek, zamiast rzeczowo odpowiedzieć na argumenty, potrafi się jedynie posługiwać kilkoma wyuczonymi frazesami. Wystarczy powiedzieć, że „Żyd dłubie w nosie”, a już zgraja kundelków poszczekuje „listonosz, cyklista, pedał, antysemita”, itp. Być może, ten Żyd rzeczywiście dłubie w nosie, co zresztą mu wolno, a poza tym wielu innych ludzi także dłubie w nosie.
A informacje Piachu2 są jak najbardziej rzeczowe i prawdziwe. Żydzi w interesach zawsze byli nachalni i
stąd też ich sukcesy finansowe. Zresztą nawet nazwisko Nachalnik jest dobrze znane – vide Urke Nachalnik!
Pozdrawiam
Krzysztof