[quote="Bea"]Prośba o pomoc, bo nie rozumiem o co chodzi z tą fabryką. A to chyba kluczowe do stwierdzenia, czy jest to mój pra... czy nie.
akt zgonu:
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 339&y=1652
mam tak:
(w nawiasie moje uwagi)
Nr 46. Rzewin
Działo się w Baboszewie dnia 15/27 listopada roku 1837, stawili się Bogumił Kazkowski lat 51 i Andrzej Kobliny lat 30, obydwa fabrykanci
ulepek (klepek ??) w
__ Rzewińskim i oświadczyli nam, iż uczciwy w nocy Fryderyk Weler
(prawidłowo Wezner) lat 70 liczący, wdowiec, przy fabryce
___ w Rzewiniu pracujący, rodem z Kraju Pruskiego będący umarł. Po naocznym przekonaniu się o zejściu
___ akt ten stawiającym pisać nieumiejącym odczytany, przez nas podpisany
X. Sebastyan Kurakurski Proboszcz
Prośba o uzupełnienia i ewentualne poprawki.
Poza datą aktu i podpisem księdza czytam tak:
Stawili się Bogumił
Kaczkowski lat 51 i Andrzej Kobliny
lat 40, obydwa
fabrykanci klepek w
Borze Rzewińskim i oświadczyli nam iż
wczoraj w nocy Fryderyk
Wielcer lat 70 liczący, wdowiec, przy
fabryce klepek w Rzewinie pracujący, rodem z Kraju Pruskiego będący umarł. Po naocznym przekonaniu się o zejściu
Wielcera akt ten stawającym pisać nieumiejącym odczytany przez nas podpisany jest.
Podobnie jak Jerzy uważam, że chodzi o produkcję klepek do beczek, a dawniej używano określenia "fabrykowanie czegoś".
Usytuowanie takiej produkcji drzewnej w Borze Rzewińskim ma całkowicie sensowne uzasadnienie. Było co ścinać w tym borze i fabrykować
( produkować). Zapewne były tam jakieś budynki fabryczne i mieszkania dla pracowników dlatego nie pisze ksiądz w akcie o ich miejscu zamieszkania, ale tylko o miejscu pracy.
Pozdrawiam
Janka