Strona 4 z 58

Prośba o rozczytanie pisma (po polsku) na pocztówce

: ndz 12 maja 2013, 20:20
autor: Bibi
Tyle udało mi się odcyfrować - ale mogę się mylić
pozdrawiam
Basia

Jestem zdrow czego i
Wam życzę. Niedługo
może przyjadę, no ale trzeba
wytrwać aż do końca zresztą
służba tak rozkazuje.
Płaczecie że Antek wyjeżdza
no ale co zrobić jeżeli (???)
znajdzie ..... to ktoś będzie
pilnował porządku (???)
(???) nas na(???) (???)
jeszcze dwa tygodnie.
Prawa strona pocztówki:
mam się już nężyzną(mężczyzną???)
(???)j(???) Jak tam
w domu (???) (???)
cej czasami no ale (???)
służyło się tyle posłuży
się jeszcze . (???)
dziesięciu (?) tu na światków
i Wy Kochani Rodzice
przyślę telegram.
Przyjadę z Olkiem
porucznikiem bać już
się służyć (???)

Prośba o rozczytanie pisma (po polsku) na pocztówce

: ndz 12 maja 2013, 20:38
autor: MonikaNJ
Witam,
rozczytuję to tak:
Kochani Rodzice.
Jestem zdrów czego i Wam życzę. Niedługo może przyjadę no ale trzeba wytrwać aż do końca zresztą służba tak rozkazuje.
Płacze się że Antek wyjechał no ale co zrobić jeżeli wszyscy rozjedziem się to któż będzie pilnował porządku, tylko na nas nadzieja. Podobno jeszcze dwa tygodnie mamy się już wszyscy rozjechać. Jak teraz w domu to mnie więcej ciekawi no ale trudno służyło się tyle posłuży się jeszcze. ............(?)...........(?) tu na spotkanie i Wy Kochani Rodzice przyślę telegram. Przyjadę z Olkiem porucznikiem boć już się dosyć nasłużyłem(?)

pozdrawiam monika

Prośba o rozczytanie pisma (po polsku) na pocztówce

: pn 13 maja 2013, 08:26
autor: angie
Witam,
Po słowach no ale trudno służyło się tyle posłuży się jeszcze ja to odczytuję: Wyjdzcie dziewczęta na spotkanie? i Wy Kochani Rodzice przyślę telegram. Ale też mogę się mylić :)
pozdrawiam,
Andżelika

Prośba o rozczytanie pisma (po polsku) na pocztówce

: pn 13 maja 2013, 08:44
autor: MonikaMaru
Z tymi dziewczętami tak może być, bo też widziałam w tych słowach "wyjdzie dziewczę tu na spotkanie" i wydawało mi się bez sensu, ale Andżelika znalazła sens. Pewnie były to siostry.

Pozdrawiam,
Monika

Prośba o rozczytanie pisma (po polsku) na pocztówce

: pn 13 maja 2013, 08:51
autor: MonikaNJ
Andżelika, masz rację - teraz to widzę i ja :D
pozdrawiam monika

Prośba o rozczytanie pisma (po polsku) na pocztówce

: pn 13 maja 2013, 17:37
autor: Gajzler_Michał
Dziękuję serdecznie Drogie Panie!

Jestem pod wrażeniem!

Skoro udało się rozczytać tak drobne pismo, to może uda się i to co jest po drugiej stronie, bo ja za nic nie mogę (chodzi o ostatnie słowo, jak mniemam, jest to imię).

Link: [ http://pokazywarka.pl/0jvosl/ ]

Uprzejmie proszę o pomoc.

"Porucznik Olek" to zapewne mój pradziadek, mjr Aleksander Petelewicz. Podejrzewam, że osoba z wizerunku na pocztówce, to jeden z jego braci, tylko nie wiem który.

Sióstr mieli kilka, więc rzeczywiście mogło chodzić o to, by przybyły na spotkanie wraz z rodzicami.

Prośba o rozczytanie pisma (po polsku) na pocztówce

: pn 13 maja 2013, 17:55
autor: MonikaNJ
Witam,
odczytuję to tak: Kochający Was Staszek(?)
pozdrawiam monika

Prośba o rozczytanie pisma (po polsku) na pocztówce

: pn 13 maja 2013, 18:31
autor: MonikaMaru
A nie bierzesz, Michale, pod uwagę, że to Staszek posłał swoją podobiznę stęsknionej rodzinie i to on jest na zdjęciu?

Monika

: pn 13 maja 2013, 19:06
autor: Gajzler_Michał
Ano niestety nie odnalazłem metryk urodzenia żadnego z braci pradziadka. Same siostry. Od dalszej rodziny dowiedziałem się, że byli: Józef, Stefan i Henryk. Jednak żadne imię mi tu nie pasuje. W drzewie genealogicznym jest jeden kuzyn pradziadka, co miał na drugie imię Stanisław, jednak nic bliżej mi o nim nie wiadomo.

Może kiedyś się wyjaśni.

: pn 13 maja 2013, 19:19
autor: MonikaNJ
Witam,
Michał a może w rodzinie wołano na jednego z braci Staszek np. na Stefana. Mój dziadek miał na imię Władysław ale wszyscy w rodzinie mówili do niego Wacek.
pozdrawiam monika

: pn 13 maja 2013, 20:35
autor: Gajzler_Michał
To niewykluczone. Nie wiem tylko czy ktoś z żyjących będzie mógł potwierdzić tą hipotezę.

W każdym razie, jeszcze raz dziękuję. Bardzo mi Panie pomogłyście!

Prosze o odzczynaie aktu ślubu język polski.

: sob 01 cze 2013, 13:42
autor: Krzewicki_Paweł
Bardzo proszę o odczytanie aktu ślubu.

https://www.dropbox.com/s/cq5hepunwl2ur ... 20slub.jpg

Dziękuje
Paweł Krzewicki

Prosze o odzczynaie aktu ślubu język polski.

: sob 01 cze 2013, 16:22
autor: MonikaMaru
Witam,

Roku 1821 dnia 15 miesiąca lutego. Przed nami Proboszczem Wielko Czapelskim (wieś Wielkie Czaple) sprawującym obowiązki urzędnika stanu cywilnego gminy Wielko Czapelskiej powiatu miechowskiego w województwie krakowskim stawił się FELIKS KIELON młodzian mający podług złożonej przed Nami metryki wyjętej z ksiąg kościoła Wielko Czapelskiego dnia 20 stycznia bieżącego roku lat 21, przy rodzicach w Smrokowie zostający, w asystencji rodziców Józefa Kielona i Katarzyny z Puchów kwartników??? w Sierakowie zamieszkałych tudzież MARIANNA ŁAZARZÓWNA panna dowodząca przed Nami metryką wyjętą z ksiąg kościoła Wielko Czapelskiego dnia 20 stycznia bieżącego roku iż 31 lat licząca wieku swego, na służbie w Smrokowie zostająca, z Rodzica śp(?) Kacpra Łazarza podług złożonej przed Nami sepultury wyjętej z ksiąg kościoła Wielko Czapelskiego dnia 20 miesiąca stycznia roku bieżącego w asystencji matki swoiej Gertrudy ze Stachów (?) kwartników ???? w Smrokowie zamieszkałych. Strony stawające zażądały abyśmy do ułożonego między nimi obchodu małżeństwa przystąpili ...itd.
(...)Akt spisaliśmy w przytomności świadków Mateusza Szagi, chałupnika liczącego lat 45 z numeru 20-ego, szwagra oblubieńca i Wojciecha Jarze(?) kumornika 62 lata mającego z numeru 25-ego, obydwoch na ...? Szczepanowice zamieszkałych, niemniej Macieja Maychra chałupnika liczącego lat 32 z numeru 13-ego,szwagra oblubienicy i Jakuba Barana kwartnika??? 36 lat mającego z numeru 36-ego, wuja oblubienicy, obydwoch z Smrokowie zamieszkałych.

Akt podpisał tylko ksiądz, obecni nie piszą.

Nie wiem, czy dobrze odczytałam tych "kwartników". Może ktoś jeszcze rzuci okiem na te gryzmołki.

Pozdrawiam,
Monika

: sob 01 cze 2013, 16:38
autor: Sroka_Stanisław
Roku tysiącznego osmsetnego dwudziestego pierwszego dnia pietnastego miesiąca lutego, przed Nami proboszczem wielko czapelskim sprawuiącym obowiązki urzędnika stanu cywilnego gminy wielko czapelskiej powiatu miechowskiego w woiewodzstwie krakowskiem, stawił się Felix Kielan młodzian maiący podług złożoney przed Nami mętryki wyiętej z ksiąg kościoła wielko czapelskiego dnia dwudziestego miesiąca stycznia roku bieżącego lat dwadzieścia ieden przy rodzicach w Smrokowie zostaiący w assystancyi rodzicow Józefa i Katarzyny z Puchow kwartników w Smrokowie zamieszkałych.

Doszedłem do niezrozumiałego dla mnie słowa "kwartników" i tak mnie to rozeźliło, że dalej już nie mam chęci.

Stanisław

: sob 01 cze 2013, 17:58
autor: MonikaMaru
Hm, to ja miałam więcej cierpliwości. :) A może to kwartarz czyli szynkarz?

Monika