par. Gostynin, Joniec, Płock, Warszawa... OK

Tłumaczenia dokumentów pisanych po rosyjsku, proszę sprawdzić Jak napisać prośbę o tłumaczenie metryki

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Marek70

Sympatyk
Ekspert
Posty: 13629
Rejestracja: wt 22 mar 2016, 14:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marek70 »

29, 31, 33, 35, 38.

Jak wygrasz w totka, to daj znać ;)
Ostatnio zmieniony pn 23 maja 2022, 07:59 przez Marek70, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Marek
Akceptujesz moje tłumaczenie - wpisz w temacie posta OK.
"O dziękowaniu" https://forum.genealodzy.pl/viewtopic.php?t=112847
"Jak napisać prośbę o tłumaczenie..." https://forum.genealodzy.pl/viewtopic.php?t=12392
Slawinski_Jerzy

Sympatyk
Posty: 972
Rejestracja: śr 22 lut 2012, 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Slawinski_Jerzy »

Bardzo dziękuję :)

Widzę, że przynajmniej wiek matki rośnie w stosunku do lat (i do tego dość logicznie). Wiadomo, że z tym różnie w aktach bywało...

pozdrawiam serdecznie
Jerzy
Marek70

Sympatyk
Ekspert
Posty: 13629
Rejestracja: wt 22 mar 2016, 14:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marek70 »

Jak widać ojciec starał się tego pilnować :)
A czy znalazłeś ich akt ślubu?
Pozdrawiam
Marek
Akceptujesz moje tłumaczenie - wpisz w temacie posta OK.
"O dziękowaniu" https://forum.genealodzy.pl/viewtopic.php?t=112847
"Jak napisać prośbę o tłumaczenie..." https://forum.genealodzy.pl/viewtopic.php?t=12392
Slawinski_Jerzy

Sympatyk
Posty: 972
Rejestracja: śr 22 lut 2012, 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Slawinski_Jerzy »

Niestety nie znalazłem tego aktu.
Przeszukałem zarówno warszawskie parafie zindeksowane w genetece (chyba większość jest) jak i te niezindeksowane (śluby sprzed 1896), ale bez rezultatu. Z parafii Św. Krzyża brak jest księgi małżeństw za rok 1894 (a to możliwa data tego ślubu), ale przeszukałem protokoły za ten rok w poczekalni (na szczęście zachowane) i też nic.
Wiem jedynie, że ślub musiał odbyć się przed 1896 (urodzenie pierwszego odnalezionego dziecka).
Sytuację komplikuje fakt, że przynajmniej matka tj. Bronisława Talma prawdopodobnie nie pochodziła z Warszawy (tak zakładam) zatem ślub mógł się odbyć równie dobrze gdzieś indziej.

pozdrawiam serdecznie
Jerzy
Marek70

Sympatyk
Ekspert
Posty: 13629
Rejestracja: wt 22 mar 2016, 14:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marek70 »

A próbowałeś znaleźć jakieś powiązanie z Bronisławą Talmą urodzoną w Kobielach Wielkich (woj. łódzkie) w 1866?
Z tego co zauważyłem, to jej rodzeństwo rodziło się w różnych miejscowościach w łódzkiem, ale potem razme z rodzicami przenieśli się do mazowieckiego. Może to ten trop?
Ojciec tej Bronisławy Władysław Talma był fabrykantem szkła.
Pozdrawiam
Marek
Akceptujesz moje tłumaczenie - wpisz w temacie posta OK.
"O dziękowaniu" https://forum.genealodzy.pl/viewtopic.php?t=112847
"Jak napisać prośbę o tłumaczenie..." https://forum.genealodzy.pl/viewtopic.php?t=12392
Slawinski_Jerzy

Sympatyk
Posty: 972
Rejestracja: śr 22 lut 2012, 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Slawinski_Jerzy »

Do niedawna wiedziałem jedynie, że Bronisława Sobocińska z domu Talma musiała być w jakiś sposób spokrewniona z moją praprababcią Józefą (ze względu na to samo nazwisko panieńskie). Jej mąż Marceli Sobociński pojawiał się często w aktach dotyczących potomków Józefy w charakterze świadka lub chrzestnego.
Teraz, dzięki ustaleniu, że Bronisława Sobocińska/Talma była najprawdopodobniej tożsama z Bronisławą, córką Władysława i Anieli, urodzoną w 1866, wszystko zaczęło się układać w logiczną całość. Władysław Talma (syn Antoniego i Moniki z Grajnerów i żonaty z Anielą Pogodzińską) był bowiem rodzonym bratem mojej praprababci Józefy.
Reasumując wychodzi na to, że Bronisława Sobocińska z domu Talma była zatem bratanicą Józefy. Stąd tak częsta obecność męża Bronisławy - Marcelego w aktach dotyczących potomków Józefy.

pozdrawiam serdecznie
Jerzy
Marek70

Sympatyk
Ekspert
Posty: 13629
Rejestracja: wt 22 mar 2016, 14:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marek70 »

Jerzy,
Moje gratulacje. Udało Ci się rozwiązać zagadkę Bronisławy :)

Swoją drogą, to jak zapewne zauważyłeś przeglądając indeksy, byli dosyć mobilni i zapewne stąd problemy w ich namierzeniu.
Pozdrawiam
Marek
Akceptujesz moje tłumaczenie - wpisz w temacie posta OK.
"O dziękowaniu" https://forum.genealodzy.pl/viewtopic.php?t=112847
"Jak napisać prośbę o tłumaczenie..." https://forum.genealodzy.pl/viewtopic.php?t=12392
Slawinski_Jerzy

Sympatyk
Posty: 972
Rejestracja: śr 22 lut 2012, 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Slawinski_Jerzy »

Dziękuję :)

Jeżeli chodzi o akt ich ślubu to jestem coraz bardziej przekonany, że nie znajdę go jednak w Warszawie.
Bronisława rodziła w Warszawie dzieci jako prawie 30-letnia kobieta, zatem istnieje spora szansa, że małżeństwo mogło zostać zawarte nawet kilka ładnych lat wcześniej, jeszcze przed przyjazdem tej pary do Warszawy. Pierwsze potencjalne ich dzieci także mogły przychodzić na świat gdzie indziej.

pozdrawiam serdecznie
Jerzy
Marek70

Sympatyk
Ekspert
Posty: 13629
Rejestracja: wt 22 mar 2016, 14:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marek70 »

A co wiesz na temat Marcelego Sobocińskiego, jej męża?
Pozdrawiam
Marek
Akceptujesz moje tłumaczenie - wpisz w temacie posta OK.
"O dziękowaniu" https://forum.genealodzy.pl/viewtopic.php?t=112847
"Jak napisać prośbę o tłumaczenie..." https://forum.genealodzy.pl/viewtopic.php?t=12392
Slawinski_Jerzy

Sympatyk
Posty: 972
Rejestracja: śr 22 lut 2012, 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Slawinski_Jerzy »

Niestety mam bardzo niewiele pewnych informacji na jego temat.

Odnalazłem jedynie jego akt zgonu z 1917, w którym podano, że urodził się w Płocku jako syn Anastazego i Franciszki z Popielińskich i pozostawił żonę Bronisławę z domu Talma (a zatem to na pewno ten sam).
Problem w tym, że przeszukałem Płock i nie znalazłem urodzenia żadnego Marcelego Sobocińskiego ani pary Anastazy Sobociński i Franciszka Popielińska. Podejrzewam zatem, że w akcie zgonu zapisano po prostu pierwszą lepszą bzdurę (co jak wiadomo zdarzało się nagminnie, zwłaszcza w aktach zgonu).

W genetece znalazłem za to Marcelego Sobocińskiego, urodzonego w 1852 w Łodzi - kto wie, czy to nie ten sam.

pozdrawiam serdecznie
Jerzy
Marek70

Sympatyk
Ekspert
Posty: 13629
Rejestracja: wt 22 mar 2016, 14:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marek70 »

Ale w aktach urodzeń dzieci Marcelego i Bronisławy z poprzedniej strony jego wiek to 28, 30, 31, 33 i 37 lat, a to wskazywałoby na to, że urodził on się około roku 1868.
I jeszcze taki "kwiatek" - Anastazy i Franciszka istnieli naprawdę. Co więcej, to tenże Anastazy był bednarzem, a taki sam zawód Marcel podał w akcie z 1896.
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... =&to_date=

No i Marcel urodził się w Dobrzyniu nad Wisłą w 1868 AU nr 5, zresztą Franciszka (jego matka) też :)
W indeksach Marcel wpisany jest błędnie wpisany jako Marcin.
Tu link do jego AU 5/1868 na stronie 3.
https://www.genealogiawarchiwach.pl/#qu ... archer=big
Pozdrawiam
Marek
Akceptujesz moje tłumaczenie - wpisz w temacie posta OK.
"O dziękowaniu" https://forum.genealodzy.pl/viewtopic.php?t=112847
"Jak napisać prośbę o tłumaczenie..." https://forum.genealodzy.pl/viewtopic.php?t=12392
Slawinski_Jerzy

Sympatyk
Posty: 972
Rejestracja: śr 22 lut 2012, 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Slawinski_Jerzy »

Ogromnie dziękuję za te tropy i za namiary na Marcelego :) Przyznam, że nie szukałem go zbyt dokładnie.

Marceli Sobociński istotnie był bednarzem - ten zawód podaje w aktach urodzeń dzieci (nie jestem pewien czy na pewno wszystkich), tak też jest tytułowany we wszystkich warszawskich aktach, w których występuje jako świadek lub chrzestny (z lat 1911, 1913, 1916) i taki zawód zapisano także w jego akcie zgonu z 1917.

Niestety, zgodnie z informacjami z geneteki Marceli i Bronisława nie pobrali się w Dobrzyniu (zresztą skąd ona miałaby się tam znaleźć i to jeszcze przed ślubem skoro pochodziła z okolic Radomska).
Odżywa zatem hipoteza o ślubie jednak w Warszawie. Skoro pochodzili oni z różnych stron to najbardziej logiczne wydaje się, że poznali się już w Warszawie. Choć oczywiście Marceli mógł osiedlić się na pewien czas w łódzkim i tam poznać Bronisławę, ale to chyba nieco naciągana teoria.

pozdrawiam serdecznie
Jerzy
Slawinski_Jerzy

Sympatyk
Posty: 972
Rejestracja: śr 22 lut 2012, 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Slawinski_Jerzy »

Miałbym jeszcze prośbę o odczytanie adresów zamieszkania ojca, tożsamych zapewne z adresem pod którym rodziły się dzieci Marcelego i Bronisławy Sobocińskich:

Janina, rok 1896, akt numer 562:
https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... 421&y=1990

Jadwiga, rok 1898, akt numer 751:
https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... 1261&y=277

Stefan, rok 1900, akt numer 772:
https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... 890&y=1973

Tadeusz, rok 1903, akt numer 107:
https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... =650&y=208

Kazimierz, rok 1905, akt numer 315:
https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... =841&y=218

Wszystkie akty pochodzą z parafii Św.Trójcy z wyjątkiem aktu urodzenia Tadeusza, który został spisany w parafii Św.Barbary.

pozdrawiam serdecznie
Jerzy
Marek70

Sympatyk
Ekspert
Posty: 13629
Rejestracja: wt 22 mar 2016, 14:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marek70 »

1 do 3 - Solec 2915 D,
4 - nr hipoteczny 1553,
5 - ul. Wilanowska nr 6288.
Pozdrawiam
Marek
Akceptujesz moje tłumaczenie - wpisz w temacie posta OK.
"O dziękowaniu" https://forum.genealodzy.pl/viewtopic.php?t=112847
"Jak napisać prośbę o tłumaczenie..." https://forum.genealodzy.pl/viewtopic.php?t=12392
Slawinski_Jerzy

Sympatyk
Posty: 972
Rejestracja: śr 22 lut 2012, 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Slawinski_Jerzy »

Dobry wieczór

Miałbym prośbę o tłumaczenie poniższego aktu urodzenia Marcelego Sobocińskiego:
https://zapodaj.net/eaf9402a22268.jpg.html

Miejscowość i parafia Dobrzyń nad Wisłą, rok 1868
Ojciec: Anastazy Sobociński
Matka: Aniela z Popielińskich

pozdrawiam serdecznie
Jerzy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tłumaczenia - rosyjski”