A swoje opinie jak to był za Stanisława opierasz na głębokiej i szerokiej kwerendzie, analizie zahartowanej w konfrontacji dyskusji czy proście "bo wszyscy wiedzą że tak było i nie ma potrzeby wracać do tematu"?
np potępienie lokalnej społeczności za nieślubną ciążę to już trudniej badać, więc na 99% "tak byyło! prawda!" tj aklamacją przy pasywności zwolenników innych metod wywodzenia
par. Bielawy, Oszkowice, Waliszew ...
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Arkadiusz_16

- Posty: 173
- Rejestracja: czw 05 kwie 2018, 12:45
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
no nie wiem
"Inaczej było w czasach Stanisława."
zabrzmiało jako argument; nie jedna z hipotez do zbadania, a przesłanka na której oparte jest rozumowanie
"Inaczej było w czasach Stanisława."
zabrzmiało jako argument; nie jedna z hipotez do zbadania, a przesłanka na której oparte jest rozumowanie
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Arkadiusz_16

- Posty: 173
- Rejestracja: czw 05 kwie 2018, 12:45
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
ale tu nie o wiedzę (a tym bardziej genealogiczną) chodzi, a o podejście
założenie "wiem, że tak było" bez zastanowienia się "a skąd mi się wydaje, że tak było, że wiem, że to co wydaje mi się, że wiem jest na czymkolwiek oparte"
czyli wręcz odwrotnie jest: ja wiem, że nie wiem (nie, że Ty nie wiesz:) i sprawdzam , szukam, zastanawiam się
nie zakładam
gdy nie mam pod ręką, nie znam źródeł, nie pamiętam "skąd wiem" to, że
- ktoś, gdzieś mi tak zasugerował, obraz wytworzył sugestywny sprawnie techniką przekonywania dysponując jest tak samo szansowne jak
- to już sprawdziłem i podzielam pogląd
założenie "wiem, że tak było" bez zastanowienia się "a skąd mi się wydaje, że tak było, że wiem, że to co wydaje mi się, że wiem jest na czymkolwiek oparte"
czyli wręcz odwrotnie jest: ja wiem, że nie wiem (nie, że Ty nie wiesz:) i sprawdzam , szukam, zastanawiam się
nie zakładam
gdy nie mam pod ręką, nie znam źródeł, nie pamiętam "skąd wiem" to, że
- ktoś, gdzieś mi tak zasugerował, obraz wytworzył sugestywny sprawnie techniką przekonywania dysponując jest tak samo szansowne jak
- to już sprawdziłem i podzielam pogląd
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz