Prośba o tłumaczenie z rosyjskiego

Tłumaczenia dokumentów pisanych po rosyjsku, proszę sprawdzić Jak napisać prośbę o tłumaczenie metryki

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

majman
Posty: 8
Rejestracja: wt 05 sie 2008, 12:35

Prośba o tłumaczenie z rosyjskiego

Post autor: majman »

Witam prosiłbym bardzo o przetłumaczenie poniższych aktów. Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam,
Mateusz Majman
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1f2 ... 0db13.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/12d ... 8cc0f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e58 ... 1a829.html
Cieślak_Krystyna

Członek PTG
Posty: 574
Rejestracja: pt 25 sie 2006, 20:08

Prośba o tłumaczenie z rosyjskiego

Post autor: Cieślak_Krystyna »

Nr 107
wieś Broniszew
Działo się w osadzie Goszczyn dziewiętnastego czerwca/pierwszego lipca tysiąc osiemset osiemdziesiątego ósmego roku o godzinie piątej po południu. Stawił się Paweł Gawenda, rolnik ze wsi Broniszew, lat pięćdziesiąt w obecności Juliana Dzwonka, osadnika (kolonisty) z Goszczyna i Wojciecha Adamczyka, kościelnego z osady Goszczyn, obaj pełnoletni i okazał nam dziecko płci żeńskiej urodzone dwunastego/dwudziestego czwartego czerwca tego roku o godzinie drugiej po południu we wsi Broniszew z jego żony Zofii z domu Katana (Zofii z Katanów) mającej lat pięćdziesiąt. Dziecku na chrzcie świętym w dniu dzisiejszym odprawionym przez podpisanego księdza nadano imię Rozalia a jego rodzicami chrzestnymi byli wyżej wymieniony Julian Dzwonek i Antonina Katana. Akt ten okazującemu i świadkom przeczytałem, a że niepiśmienni sam tylko podpisałem.
Ksiądz Jakub Gozdek

Nr 49
Broniszew
Działo się w osadzie Goszczyn dwunastego/dwudziestego piątego maja tysiąc dziewięćset czternastego roku o godzinie siódmej rano. Stawili się Antoni Olejnik i Stanisław Jabłoński, pełnoletni rolnicy mieszkający we wsi Broniszew i oświadczyli, że w dniu dzisiejszym o godzinie trzeciej rano w Broniszewie zmarła Bronisława Gawenda (Bronisława Gawęda), lat trzynaście, mieszkająca z matką w Broniszewie i tamże urodzona, córka nieżyjącego Pawła Gawendy i żyjącej wdowy Józefy z domu Janusz. Po naocznym przekonaniu się o śmierci Bronisławy Gawendy, akt ten obecnym niepiśmiennym przeczytałem, sam podpisałem.
Ksiądz [podpis nieczytelny]

Tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 21.11.2010r.

Mateuszu
popraw trzeci link bo się nie otwiera
Cieślak_Krystyna

Członek PTG
Posty: 574
Rejestracja: pt 25 sie 2006, 20:08

Prośba o tłumaczenie z rosyjskiego

Post autor: Cieślak_Krystyna »

Nr 6
Broniszew
Działo się w osadzie Goszczyn trzeciego/szesnastego stycznia tysiąc dziewięćset ósmego roku o godzinie dwunastej w południe. Stawili się Franciszek Rzepka, lat trzydzieści siedem i Jan Sowa, lat trzydzieści osiem, obaj rolnicy mieszkający we wsi Broniszew i oświadczyli, że drugiego/piętnastego stycznia bieżącego roku o godzinie jedenastej wieczorem we wsi Broniszew zmarł Paweł Gawenda, robotnik urodzony we wsi Długowola, mieszkający we wsi Broniszew, lat siedemdziesiąt osiem, syn nieżyjących Łukasza Gawendy i Marianny z domu Kalicińska zostawiając po sobie owdowiałą żonę Józefę z domu Janus*. Po naocznym przekonaniu się o śmierci Pawła Gawendy, akt ten obecnym przeczytałem, a że niepiśmienni, sam tylko podpisałem.
Ksiądz [podpis nieczytelny]

* w poprzednim akcie Janusz

Na dole aktu dopisek – (nie wiem, do której części tekstu się odnosi, bo nie ma żadnego podkreślenia) ale brzmi on tak: „pokreślone słowa czytać Ter.. z domu Rzepka”

Tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 21.11.2010r.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tłumaczenia - rosyjski”