Witam
Mam gorącą prośbę o przetłumaczenie poniższego aktu małżeństwa. Mój rosyjski jest niestety bardzo kiepski...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/693 ... b7e6e.html
Z góry Dziękuję
Tomasz Zawiślak
Gorąca prośba o tłumaczenie z j. rosyjskiego aktu małżeństwa
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Cieślak_Krystyna

- Posty: 574
- Rejestracja: pt 25 sie 2006, 20:08
Gorąca prośba o tłumaczenie z j. rosyjskiego aktu małżeństwa
25
Młyn Mysznary*
Działo się w osadzie Wieruszów czartegi/szesnastego listopada tysiąc osiemset osiemdziesiątego siódmego roku o godzinie dziesiątej rano. Oświadczam, że w obecności świadków Józefa Frankowskiego lat sześćdziesiąt i Ksawerego Józefoskiego lat trzydzieści siedem, obu rolników zamieszkałych w osadzie Wieruszów zawarto w dniu dzisiejszym religijny związek małżeński między Józefem Starczakiem (Józefem Starczak), dwudziestotrzyletnim kawalerem urodzonym we wsi Galewice w parafii Cieszęcin, mieszkającym w Mysznarach w służbie, synem niezamężnej służącej Katarzyny Starczak i nieznanego ojca – a dwudziestodwuletnią panną Józefą Urbańską urodzoną we wsi Sokolniki, mieszkającą w Mysznarach w służbie, córką Józefa rolnika i Marianny z domu Rychlewska (Józefa i Maryanny z Rychlewskich) małżonków Urbańskich mieszkających we wsi Sokolniki. Małżeństwo to poprzedziły trzy zapowiedzi ogłoszone w wieruszowskim kościele parafialnym kolejno: osiemnastego/trzydziestego, dwudziestego piątego października/szóstego i pierwszego/trzynastego listopada bieżącego roku. Nowożeńcy oświadczyli, że umowy przedślubnej nie zawarli. Religijny obrzęd zaślubin celebrował ksiądz Piotr Gutman. Akt ten obecnym niepiśmiennym przeczytano, sam podpisałem.
Ksiądz Piotr Gutman, utrzymujący akta stanu cywilnego.
* obecnie funkcjonuje nazwa Mesznary
Tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 28.02.2011r.
Młyn Mysznary*
Działo się w osadzie Wieruszów czartegi/szesnastego listopada tysiąc osiemset osiemdziesiątego siódmego roku o godzinie dziesiątej rano. Oświadczam, że w obecności świadków Józefa Frankowskiego lat sześćdziesiąt i Ksawerego Józefoskiego lat trzydzieści siedem, obu rolników zamieszkałych w osadzie Wieruszów zawarto w dniu dzisiejszym religijny związek małżeński między Józefem Starczakiem (Józefem Starczak), dwudziestotrzyletnim kawalerem urodzonym we wsi Galewice w parafii Cieszęcin, mieszkającym w Mysznarach w służbie, synem niezamężnej służącej Katarzyny Starczak i nieznanego ojca – a dwudziestodwuletnią panną Józefą Urbańską urodzoną we wsi Sokolniki, mieszkającą w Mysznarach w służbie, córką Józefa rolnika i Marianny z domu Rychlewska (Józefa i Maryanny z Rychlewskich) małżonków Urbańskich mieszkających we wsi Sokolniki. Małżeństwo to poprzedziły trzy zapowiedzi ogłoszone w wieruszowskim kościele parafialnym kolejno: osiemnastego/trzydziestego, dwudziestego piątego października/szóstego i pierwszego/trzynastego listopada bieżącego roku. Nowożeńcy oświadczyli, że umowy przedślubnej nie zawarli. Religijny obrzęd zaślubin celebrował ksiądz Piotr Gutman. Akt ten obecnym niepiśmiennym przeczytano, sam podpisałem.
Ksiądz Piotr Gutman, utrzymujący akta stanu cywilnego.
* obecnie funkcjonuje nazwa Mesznary
Tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 28.02.2011r.