Witam uprzejmie prosze o tłumaczenie, aktu zgonu nr 309 ASC Końskie
zmarłego Józefa Kruka, syna Józefa i Marcjany z Krasnostawskich, który pozostawił po sobie żone Karolinę z Łyczkowskich.
http://img547.imageshack.us/img547/9278/jkruk.jpg
pozdrawiam
Paweł
prośba o tłumaczenie aktu zgonu z języka rosyjskiego
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Fidos_Henryk

- Posty: 97
- Rejestracja: czw 05 lut 2009, 18:34
- Lokalizacja: Łódź
prośba o tłumaczenie aktu zgonu z języka rosyjskiego
309 Końskie
Józef Kruk
Działo się w mieście Końskie dnia trzydziestego listopada/jedenastego grudnia/, tysiąc osiemset osiemdziesiątego siódmego roku, o godzinie dziesiątej rano. Stawił się Józef Polakowski lat sześćdziesiąt sześć i Wojciech Stanisławski lat trzydzieści sześć, mieszczanie zamieszkali w mieście Końskie, i oświadczyli, że dnia dwudziestego ósmego listopada/dziesiątego grudnia/ tego roku o godzinie drugiej po południu w mieście Końskie zmarł Józef Kruk lat trzydzieści sześć, pozostawiając po sobie owdowiałą żonę Karolinę z Łyczkowskich, syn Józefa i Marianny z domu Krasnostawska. Po naocznym stwierdzeniu zgonu Józefa Kruka akt ten przybyłym został przeczytany, a z powodu nieznajomości pisma, przez nas podpisany.
Ks A Grabziński? AG. So….?
Pozdrawiam,
urodzony w Końskich
Henryk Fidos
Józef Kruk
Działo się w mieście Końskie dnia trzydziestego listopada/jedenastego grudnia/, tysiąc osiemset osiemdziesiątego siódmego roku, o godzinie dziesiątej rano. Stawił się Józef Polakowski lat sześćdziesiąt sześć i Wojciech Stanisławski lat trzydzieści sześć, mieszczanie zamieszkali w mieście Końskie, i oświadczyli, że dnia dwudziestego ósmego listopada/dziesiątego grudnia/ tego roku o godzinie drugiej po południu w mieście Końskie zmarł Józef Kruk lat trzydzieści sześć, pozostawiając po sobie owdowiałą żonę Karolinę z Łyczkowskich, syn Józefa i Marianny z domu Krasnostawska. Po naocznym stwierdzeniu zgonu Józefa Kruka akt ten przybyłym został przeczytany, a z powodu nieznajomości pisma, przez nas podpisany.
Ks A Grabziński? AG. So….?
Pozdrawiam,
urodzony w Końskich
Henryk Fidos